Awantura o... kuce
Ograniczenia Equestriańskiej Magii. Czy istnieją?
Okej, to pan Kredke wymyślił ten temat, nie ja. Wiem, że jestem znany z rozkmin magicznych i zazwyczaj to ja odpowiadam za takie tematy, ale tym razem serio mówię…
Otóż dawno, dawno temu, pisząc swoje Rozkminy Magiczne starannie omijałem temat ograniczeń equestriańskiej magii i odpowiedzi na pytanie: jak potężna tak właściwie jest ta magia? Owszem, rozkminiałem kolejno: co to jest za magia? jak działają magiczne itemy? czy magia chaosu to coś innego? jak ludzie się mają do magii? jak magiczne są Cutie Marki? czy magia posiada własny rozum? jak magia ma się do equestria girls?
Nigdy jednak nie oceniałem potęgi magii equestriańskiej, tego jakie tak właściwie są jej ograniczenia mocy czy jakie są rodzaje istniejących zaklęć. Miałem ku temu ważny powód, który notabene był mi też cierniem w boku przez wszystkie rozkminy magiczne. Tym powodem jest fakt tego, że twórcy serialu dają magii takie możliwości, jakie im aktualnie pasują. Oznacza to, że w serialu magia to fabularne narzędzie, często działające deus ex machina, KTÓRYM MOŻNA ZROBIĆ CO TYLKO SIĘ CHCE. Tja, aż się nie dziwię, że ta magia skończyła jako mistyczno-wewnętrzna, aka “boska”, w mych rozkminach. Ale wróćmy do tematu…
Nie da się jasno odpowiedzieć na pytanie jak potężna jest magia equestriańska i jakie ma ograniczenia. Twórcy nadal się nią bawią i nie mamy pojęcia co sobie wymyślą, jako górną granicę możliwości magicznych. Cała ta dyskusja więc będzie miała charakter czysto koncepcyjny, a argumenty do niej będą wzięte z sufitu. Amen.
Vain
Odłóżmy może jednak “magię scenariusza” na bok - tutaj wyjdzie podobnie jak “magiczny” deflektor w Star Treku. O ile magia w serii ma faktycznie możliwości uzależnione od odcinka to jest jedna rzecz która wydaje się powtarzać - czym to rzucać. A róg mimo iż z jednej strony umożliwia jednorożcom wiele, z drugiej - poważnie ogranicza. Przykłady: róg Shining Armora pokryty odłamkami kryształów Sombry i związana z tym blokada magii. To też pozbawienie magii samej Celestii przez galaretkę Smooza, którą pokryła się końcówka rogu. W jednym z odcinków Sweetie Belle przerywa zaklęcie poprzez… zwykłe pstryknięcie w róg Rarity. Jest to niewątpliwie ograniczenie dla jednorożców a co za tym idzie dla magii.
Wróćmy jednak do samej magii. Czy na pewno nie ma żadnych jej ograniczeń? Choć twórcy wydają się bardzo dobrze bawić, a niekonsekwencja bije po oczach nie da się wyłapać czegoś co by mogło świadczyć o pewnych ograniczeniach?
Kredke
To zależy co rozumiesz poprzez “ograniczenia” bowiem wedle zasady jak świat starej: na wszystko można znaleźć skuteczną kontrę. Więc czy sama możliwość kontrowania czarów to ograniczenie ich mocy? No właśnie niekoniecznie.
Zwróciłeś uwagę na bardzo istotny szczegół: uderz jednorożca/alicorna w róg a przerwiesz jago czar. Tak szczerze powiedziawszy, to dla każdej osoby, która choć trochę zastanawiała się nad walką magiczną w jakiejkolwiek formie (czy to grając w RPGi, czy czytając Harrego Pottera bądź inną produkcję z takimi scenami) wie, że naturalną kontrą na każdego maga jest przerwanie jago koncentracji lub zabranie/zniszczenie/uszkodzenie narzędzia magicznego. W Equestrii róg jest ekwiwalentem różdżki właśnie, bardzo naturalną jest więc zasadą, że jeżeli coś mu zrobimy, to jednorożec lub alicorn będzie miał trudności z rzuceniem zaklęcia. Ale czy to jest sensu stricto ograniczenie i to takie, które wytycza co magia może bądź nie? No niezbyt, bo potrzeba koncentracji oraz nienaruszonego rogu może być ograniczeniem tyczącym się użycia magii, to jest jednak ograniczeniem bardzo sytuacyjnym, na które można łatwo wpłynąć (ot choćby rzucać sobie zaklęcia w zaciszu zamkniętej wieży) i średnio wpływa to na ogólne ograniczenia magii. Tak samo mógłbyś tutaj przytoczyć starą RPGową zasadę: magowie są podatni na atak z zaskoczenia, jako ograniczenie magiczne, ale fakt faktem jest, że zaskoczenie daje przewagę nad KAŻDYM przeciwnikiem, który nie spodziewa się ataku.
Podobnie sprawa ma się z mocą magiczną rogowatych bohaterek serialu: im większy lvl taka Twilight wbije i jak wiele buffów zgarnie, taką będzie miała potencję magiczną. No bo poważnie, na niej widać to akurat najlepiej. Pamiętacie jakim przeciętnym jednorożcem była na początku serialu? Z czasem jednak zaczynała się popisywać coraz większymi umiejętnościami. Dodajmy do tego np: przekazanie jej magii przez resztę alicornów czy niezliczone sytuacje gdzie naładowała się przyjaźnią i mamy największe magiczne OP jakie ten serial widział:
Do czego tak właściwie piję? Kontra na czary i zaklęcia będzie istniała zawsze i wszędzie, włączając w to nasz serial o kucykach. Tak samo, magiczny amator nie będzie dorównywał w poziomie sztuki magicznej dowolnemu jej ekspertowi. Choć jak widać są to pewne ograniczenia, nie wliczam ich do ograniczeń, bowiem to nie jest ograniczenie możliwości jakie magia zapewnia, a tylko sytuacyjne ograniczenie jej działania. To co mnie interesuje w zakresie ograniczeń, to właśnie jej możliwości i potencjał, a jaki on jest?
Nieograniczony.
Poważnie, dajcie dowolnemu jednorożcowi dowolną ilość czasu, spokoju i możliwości zbierania mocy, a będzie w stanie zrobić WSZYSTKO. Tak włączając w to wskrzeszanie zmarłych, niszczenie planet promieniem śmierci czy tworzenie nowych wymiarów/wszechświatów. A wiecie, co jest najlepsze? Parę takich kucyków zostało alicornami i mają teraz dowolnie długi czas na realizację każdego zaklęcia. Sky is the limit!
Vain
Jednak Twilight nadal nie potrafi wszystkiego - ot choćby zaklęcia którymi pokonała ją mająca na sobie amulet alicorna Trixie. Dopiero podstępem udało się ją (Trixie) pokonać. Magia więc nie jest nieograniczona, nawet dla wyjątkowego kucyka jakim jest Twilight. Czy zdołałaby się tego nauczyć w trakcie swojego życia (zanim została alicornem i co za tym idzie zyskała długowieczność, jeśli nie nieśmiertelność)? O ile zgodzę się w jednej kwestii - magia ma tam dowolne wręcz możliwości - od zwykłego przenoszenia przedmiotów, przez lasery po możliwość wymazywania dni!. To jej użytkownicy zdają się niedoskonali - czy jednakże wraz z tak ogromną powszechnością magii można mówić iż jest to dla niej ograniczenie?
Kredke
Przykład Twilight vs Trixie zbuffowana amuletem alicorna to zły przykład, bo zarówno jedna jak i druga używała magii equestiańskiej. W dyskusji o ograniczeniach magicznych porównałeś więc przykład użycia magii equestriańskiej z przykładem użycia magii equestriańskiej i wyszło ci, że jeden z tych przykładów jest silniejszy od drugiego. O ile owszem, udowadnia to magiczną “niekompetencję” Twalocika, o tyle o samych ograniczeniach magii equestriańskiej niewiele to mówi.
Jednakowoż zdaję sobie sprawę do czego pijesz i w sumie poszedłeś w dobrym kierunku: pytania o niekompetencję. Na ten temat ci odpowiem przykładem:
Miejmy sprawny komputer oraz trzech użytkowników: laika, casuala i programistę. Laik będzie miał trudności z uruchomieniem i wyłączeniem sprzętu, a co dopiero z jego użytkowaniem. Casual natomiast nie ma z tym problemów, używa komputera do grania i przeglądania internetów, ale jak się coś spierdzieli to dzwoni po specjalistę. Programista natomiast zrobi z komputerem co zechce, potrafi go własnoręcznie naprawić i wie w jaki sposób on działa oraz jak wycisnąć z niego maksimum potencjału.
Pytanie 1sze: jakie są ograniczenia komputera?
Pytanie 2gie: czy niekompetencja użytkowników ma wpływ na te ograniczenia?
Pytanie 3cie: kto zna odpowiedzi na te pytania?
Wiem, że pisanie odpowiedzi na te pytania, jest dość dziecinnym prowadzeniem za rączkę, ale niechaj czytelnicy mają. Albowiem wolałbym uniknąć nieporozumień:
Odpowiedź 1sza: NIE WIEM. Przykład nie dotyczy ograniczeń komputera.
Odpowiedź 2ga: NIE. Każdy dostał ten sam komputer i każdy przykład miał inne ograniczenia.
Odpowiedź 3cia: PROGRAMISTA.
A teraz zamieńmy sprawny komputer na magię equestriańską, a laika, casuala i programistę na kuca ziemnego, jednorożca i alicorna. Widać pewną analogię? Pozwól, że ją teraz podsumuję:
Jakakolwiek niekompetencja użytkownika magii nie jest wyznacznikiem jej ograniczenia. Bez względu czy to jego braki w wiedzy, umiejętnościach czy słabej szybkości myślenia.
Ponadto zgodziłeś się Kredke, że magia equestriańska wszystko może. A teraz dodam do tego jeszcze dwie rzeczy, o których również sam wspominałeś, a co wybitnie dowodzi braku ograniczeń magii equestriańskiej:
1. Magia jest powszechna. Nie istnieje miejsce, w którym “nie można czarować”. Jeżeli masz róg, możesz poruszyć nawet słońcem.
2. Wszystkie przykłady “ograniczenia” magii w serialu wynikały z braku wiedzy lub niekompetencji jej użytkowników lub zastosowania silniejszego zaklęcia tej samej magii.
Nie wiem co więcej napisać. Mogę jeszcze dodać, że za nieograniczonością magii przemawiają przykłady jej użycia w serialu. Co chwila coś nowego i potężnego, wystarczy być kompetentnym do użycia danego zaklęcia i użyć odpowiednich wspomagaczy. Tyle. Podtrzymuję więc, że magia equestriańska jest nieograniczona. Jej użytkownicy owszem, ale nie sama magia.
Vain
Według mnie sama magia nie ma ograniczeń. To jednorożce/alikorny je mają.
OdpowiedzUsuńPopieram.
UsuńZgadzam się.
UsuńWłaściwie to zostało napisane w tym wpisie.
UsuńCzy wiecie, że Kamehameha to był król Hawajów.
OdpowiedzUsuńByła cała dynastia o tej nazwie.
Usuń"naturalną kontrą na każdego maga jest przerwanie jago koncentracji"
OdpowiedzUsuńjego :3
Sęk w tym, że magia z założenia jest nieograniczona. Moglibyśmy daną dyskusję wkleić do świata Harry'ego Pottera i efekt byłby ten sam, choć moglibyśmy się kłócić o moc Peleryny Niewidki. W większości powieści i filmów, o ile nie wszystkich, mógłbym użyć końcowego zwrotu tego postu, który brzmi: "Jej użytkownicy owszem, ale nie sama magia".
OdpowiedzUsuńAkurat w Harrym Potterze magia jest ograniczona i było to w książkach całkiem jasno nakreślone.
UsuńChodzi ci o elektryczność? Ludzie, kłócicie się o to, czy woda jest nie ograniczona, bo większość jest w oceanach.
UsuńNajwiększym ograniczeniem magii jest siła samego użytkownika. W serialu wielokrotnie widzimy, że rzucenie zaklęcia osłabia użytkownika fizycznie (więc teoretycznie kuc może zginąć od próby rzucenia zbyt silnego zaklęcia ). A więc jednorożec, nawet jeśli byłby nieśmiertelny, w życiu nie stworzy armii nieumarłych ani nie przeniesie takowej na księżyc. Po prostu jego siła ma jakieś ograniczenia. Z kolei kuc ziemski może być silny praktycznie dowolnie ( a nawet naginać prawa fizyki). Z racji tego zaś, iż alicorn ma moce wszystkich trzech rodzajów, jest to jedyny typ kuca który bez wspomagaczy może czarować bez ograniczeń.
OdpowiedzUsuń