Ranek był taki uroczy, szczególnie dla księżniczki Luny. Jej starsza
siostra, władająca dotychczas samodzielnie nad całą krainą, księżniczka
Celestia obiecała na dzisiaj coś specjalnego. Granatowa alicornka z samego
rana poderwała się z wyrka i popędziła na śniadanie. Momentalnie wciągnęła
zwyczajową porcję owsianki, zapiła ogromnym kubkiem kawy i przebierając
kopytkami, ile tylko sił, pobiegła do swojej komnaty, by dokończyć
przygotowania. Podniecenie sięgało absurdalnych poziomów i Luna z najwyższym
trudem zmusiła swoje skrzydła, by ułożyły się wzdłuż ciała. Co się dziwić, w
końcu Celestia obiecała jej, że dzisiaj zabierze ją na przejażdżkę
pociągiem.
UWAGA!
Tak więc uważajcie na galopujące właśnie po sieci
spoilery!
– Pociągiem! – wrzasnęła Luna do ucha pierwszego napotkanego gwardzisty.
Ogier podskoczył w miejscu, wypuszczając włócznię z kopyt. Luna, roześmiana
jak nigdy dotąd, wręczyła mu oręż z powrotem i piszcząc z radości, pobiegła
we wskazanym jej wczoraj przez Celestię kierunku – do jednego z najniższych
poziomów pałacowych podziemi.
Rozczarowana nieco brakiem zwyczajowej obecności demona z tartaru jako
ostatniego bosa na najniższym poziomie pałacowych piwnic, wbiegła na ukrytą
tam bocznicę kolejową. Przymrużyła oczy, gdy zalało ją światło. Po chwili,
gdy oczy przyzwyczaiły się do jasności, zobaczyła stojącą Celestię.
Mighty Jaxx wypuszcza nową serię kucykowych figurek!
Po „krojonych” kucykach (dwie serie plus duża Celestia i Nightmare Moon)
startuje coś nowego - całkiem uroczego i słitaśnego: KWISTAL FWENZ
Kryształowe grzywki i ogonki plus urocze pysio. Gdyby tylko cena nie
wybijała w kosmos (a prawdopodobnie za całe pudło 12 figurek będzie około
150 dolarów). Premiera już 27 paźdzernika.
– Witaj, siostro – zaczęła biała alicornka. – Mam niestety złą wiadomość.
Stojący tam – księżniczka wskazała kopytkiem na skład stojący po lewej
stronie. – Magiczny Zespół Trakcyjny, zwany potocznie Turbokiblorożcem
zaliczył awarię i musimy wybrać konwencjonalny skład – Celestia obróciła się
i pokazała ogromną lokomotywę z kilkoma piętrowymi wagonami.
– Może być! – wykrzyknęła Luna. Kwadratowy zespół trakcyjny oznaczony
symbolami POEN57, wyglądał bardzo ciekawie, ale to konwencjonalne składy
księżniczka widziała po raz pierwszy i do takich zapałała miłością od
pierwszego spojrzenia. – Jest piękny! – zawołała na koniec.
Celestia uśmiechnęła się, widząc radochę swojej siostry. Luna co chwilka
znikała w błysku granatowego światła, teleportując się to do środka
lokomotywy, to na jej dach, to z powrotem na peron. Wreszcie, z językiem na
wierzchu, pojawiła się tuż obok swojej siostry.
– To królewski pociąg specjalny, zwany w kręgach miłośników kolei jako:
Grogar z Bipom. Grogar to nazwa lokomotywy, bipy to te wagony. Chcesz wejść
do środka?
🦄It's the moment you've all been waiting for! 🥳
My Little
Pony: A New Generation - Opens in cinemas 24 September! If you can't
wait any longer, head down to GV VivoCity this Sunday, 19 September at
4.15pm for the premiere!
– TAK! – wrzasnęła Luna i popędziła do pierwszego wagonu. Celestia dała
znam obsłudze, by ruszali i wsiadła do powoli toczącego się składu.
Luna skakała po wagonie jak Twilight po pustej bibliotece. Zajrzała
wszędzie, nawet do toalety.
– Szkoda, że nie przyjechałaś po mnie takim – powiedziała do Celestii.
– Osobiście nie lubię nim jeździć – zaczęła Pani Dnia. Obie alicornki
zmrużyły oczy, gdy skład wyjechał z tunelu. Potężna lokomotywa wyrzucała z
siebie ogromne kłęby tęczowego dymu od którego spadały z nieba okoliczne
pegazy, a kuce ziemskie dostawały wysypki.
Luna przechyliła głowę w geście zapytania.
– Niestety, tory kolejowe nie prowadzą wszędzie tam, gdzie bym tego
chciała. Po drugie, maszynistami są diamentowe psy. Choć w całej Equestrii
nie znajdziesz lepszych do tej pracy, to jednak potrafią być nieco… –
Celestia zatrzymała się na moment. – Nieprzewidywalni.
Luna była zachwycona podróżą. Bipy o podwyższonym standardzie były bardzo
wygodne i jak najbardziej godne królewskich zadków. Do tego, w drugim
wagonie była kuchnia, której pracownicy robili genialną owsiankę.
– Mogłabym tu mieszkać! – wypaliła Luna rozkładając się na łóżku w,
dzielonym z Celestią, przedziale.
Skład zahamował gwałtownie i Celestia z gracją worka ziemniaków grzmotnęła
na ziemię. Luna zeskoczyła z posłania, pomogła wstać swojej siostrze i razem
wyszły na korytarz dowiedzieć się przyczyn nagłego zatrzymania się składu.
Nie uszły daleko, gdy spotkały jednego z maszynistów. Wąsaty pies pokłonił
się księżniczkom.
– Co się stało? – zapytała Luna.
– Zamieniamy lokomotywę – odpowiedział pies.
– Na lepszą? – nie ustępowała alicornka.
– Na naleśniczki.
Pluszaki:
Przez resztę dnia cały skład ciągnęła zaprzężona do pociągu Luna. Jeszcze
nigdy, Królewski Skład Specjalny nie osiągnął tak wielkich prędkości. I
nigdy wcześniej nie wzbił się w powietrze. Wylądowanie pociągiem, ciagniętym
przez ubawionego po same końcówki skrzydeł alicorna w samym środku
Cloudsdale obiło się szerokim echem w gazetach. A Luna z bipom weszła na
stałe do slangu miłośników kolei.
CELESTIA!
OdpowiedzUsuńNa Lonely Opera House natknąłem się jakiś czas temu sprawdzając jak się ma fandom w Chinach.
OdpowiedzUsuńAnimacja całkiem całkiem.
T-to było piękne... - płacze. - Ma ktoś może chusteczkę? :)
OdpowiedzUsuń