Fanfik: Austraeoh
[Alternate Universe][Adventure][Random]
Autor: Imploding Colon
Tłumaczenie: Coldwind
Korekta, prereading i konsultacja tłumaczenia; Dolar84, Geralt of Poland, Karlik, Kredke
Opis: Rainbow Dash leci na wschód.
Rozdziały:
Od Kredke: Bardzo dobry fanfik o świetnym klimacie. Oto Rainbow Dash, która z nieznanego nam powodu wyrusza w daleką podróż. Gdzie? Na wschód... na wschód? Zawsze na wschód... Tajemniczy powód (który mi nie daje spokoju i mam nadzieję, że zostanie ujawniony) gna naszą bohaterkę przed siebie. Fanfik w bardzo dobrym tłumaczeniu od Coldwinda. Krótkie rozdziały (choć z jednej strony pewna wada – zaczynasz czytać i już koniec) świetnie pasują do opowiadanej historii. Zapraszam i zachęcam do lektury tego opowiadania.
Od Kredke II: Pierwsze pięćdziesiąt rozdziałów już za nami. Fanfik utrzymuje cały czas świetne tempo. Powoli też dostajemy, choć nadal jest tego niewiele, informacje o motywach Rainbow Dash. O powodach jej podróży oraz o tym, co się z nią samą dzieje. Poznajemy też nowe lokalizacje na wschodzie i jej mieszkańców, dla których Equestria jest czymś bardzo odległym. Co nie znaczy, że nie wiedzą o jej istnieniu. I o istnieniu... bez spoilera, moje małe kucyki, bez spoilera. Zachęcam do przeczytania fanfika i dalszego śledzenia przygód Rainbow Dash.
"Kierunek – wschód! Tam musi być jakaś cywilizacja. "
OdpowiedzUsuńDzięki za tłumaczenie, lecz sama treść fanfika mnie nie zachwyciła. ;p
OdpowiedzUsuńMoże przeczytam ale nie wiem raczej tak
OdpowiedzUsuńRozdziałów w oryginale jest..
OdpowiedzUsuń*przerwa na reklamę*
200. Biedny Coldwind.
Wiedział, na co się porywa i tłumaczy na zapas.
UsuńRobi się ciekawie.
OdpowiedzUsuńNie czytać. Pełno niepotrzebnych ozdobników w stylu "szafirowe oczy osadzone w szczerozłotej twarzy a jej cera była rubinowodiamentowoszmaragdowoskrzącaosrebrzysta". Ogólnie przerost formy nad treścią. I jeszcze po 2 kartki podzielone na 35 rozdziałów jak by autor nie mógł łaskawie pisać w jednym miejscu.
OdpowiedzUsuńOoo, w końcu jakiś komentarz.
UsuńNo cóż, drogi czytelniku, szanuję twoją opinię. Może i jestem przeciwnego zdania (dla mnie cała saga Austraeoh to chyba najlepsze dzieło fandomu), ale wiem, że każdy ma swoje gusta i nie każdemu podejdą pewne rzeczy.
Co do krótkich rozdziałów, był to taki eksperyment ze strony autora - wydawane codziennie, składające się z około tysiąca słów każdy, rozdziały.
Na koniec chciałbym podziękować za opinię jako tłumacz tego dzieła. Dobrze wiedzieć, że komuś chciało się przeczytać moje tłumaczeniowe wypociny ;)
Pozdrawiam,
Coldwind
Em... próbując otworzyć nowe rożdziały (walka ... zebranie) przechodzi mi na jakąś stronę "blogger" tak chyba nie powinno być czy może najnowsze rozdziały są tam jakoś ukryte?
OdpowiedzUsuńPróbuje otworzyć na komórce.
Ale taniej bardzo mi się podoba gorąco polecam jeśli chce się poczytać coś lekkiego dla rozluźnienia i dzięki za tłumaczenie :)
Fanfic* nie taniej - nawet niewiem w jaki sposób auto korekta zamieniła te dwa słowa?! O.o
UsuńLinki naprawione i powinny już działać. Niestety z niewiadomych mi przyczyn blogger popsuł odnośniki.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń1. Rozdział całkiem ciekawy, podobał mi się. Co do formy, to całkiem dobrze odnaleziony "punkt" między opisowością a prędkością akcji. Jest co prawda dużo opisów, ale nie powoduje to, że akcja jest przeraźliwie wolna.
OdpowiedzUsuń√ Tempo akcji