Equestriański kanon urody

[Źródło]

W ostatnim odcinku mogliśmy być świadkami kucykowego pokazu mody, prezentującego owoce pracy początkujących projektantów. I niezależnie od tego, czy podobały nam się wytwory Lily Lace, Inky Rose i Starstreaka, można z tego odcinka wywnioskować jedno: moda i uroda są istotnym elementem życia equestriańskich klaczy. I choć zaczęłam artykuł od wspomnienia o modzie, to moje dzisiejsze rozważania będą dotyczyły czegoś nieco innego, a mianowicie obowiązującego w Equestrii kanonu kobiecej urody.

Często słyszymy w mediach słowa takie jak „promowanie nierealnego kanonu urody”, ,„stawianie nieprawdopodobnych wymagań” itp. Chciałabym się zastanowić, czy kucyki spotykają się z podobnymi problemami? Czy łatwo jest zostać idealną klaczą? Zaraz spróbujemy się o tym przekonać.

Do określania, jakie wymagania stawiane są przed mieszkańcami Equestrii w tym zakresie, posłużyłam się wskazówkami rozsianymi po różnych odcinkach, wielu poszlak dostarczyło mi też zachowanie Rarity na przestrzeni sezonów. Na potrzeby artykułu uznałam, że na kucykowy kanon urody składają się wzrost i sylwetka, kolor sierści, długość ogona i grzywy oraz rysy pyszczka, a w szczególności wielkość oczu.

[Materiał dowodowy nr 1]

Na początku chciałabym zająć się wzrostem klaczy. Większość postaci w serialu jest takiej samej wysokości, mamy jednak kilka wyjątków. Należą do nich oczywiście księżniczki, Sassy Saddles, Fleur Dis Lee oraz przedstawiona ostatnio Inky Rose.
 
Materiał dowodowy nr 2
Ponadprzeciętnej długości kończyny posiadają także używane przez Rarity manekiny, na których szyje oraz prezentuje ona swoje sukienki. Właśnie to ostatnie może sugerować, że to wzrost wyższy niż przeciętny jest tym najbardziej pożądanym.

[Materiał dowodowy nr 3]

Kwestia sylwetki na pierwszy rzut oka prezentuje się bardzo podobnie: klacze o szczuplejszej budowie ciała wydają się być preferowane w stosunku do tych o pełniejszych kształtach. Jednak mam tu pewną zagwozdkę: wiele projektowanych przez Rarity sukni posiada coś w stylu turniury, unoszącej jej tył i tworzących złudzenie posiadania okrąglejszych bioder.

Materiał dowodowy nr 4

Materiał dowodowy nr 5
Moda podąża tu za obowiązującym kanonem urody, czy to jedynie kwestia konieczności zmieszczenia pod suknią ogona? Nie wszystkie suknie są w ten sposób zbudowane, można więc przypuszczać, że to jednak pierwsze wyjaśnienie jest tym właściwym. Przyznam, że jest to dla mnie mocno zagadkowa kwestia i zastanawiam się, czy animatorzy nie poszli tu trochę za daleko, naśladując bezkrytycznie ludzką modę.

[Materiał dowodowy nr 6]
[Materiał dowodowy nr 7]
Kolejnym ważnym czynnikiem decydującym o atrakcyjności kucyka jest moim zdaniem kolor jego sierści. Wśród canterlockich elit widzimy kilka białych postaci, są nimi Fleur Dis Lee i Fancy Pants, książę Blueblood oraz Shining Armor. Mamy więc najważniejszego kucyka w Canterlocie i jego żonę/narzeczoną/kochankę/no ewentualnie przyjaciółkę, księcia oraz dowódcę straży, a następnie władcę Kryształowego Królestwa. Słowem – kilka z najistotniejszych postaci w stolicy Equestrii. Czy to może być przypadek? Nie wydaje mi się.

Materiał dowodowy nr 8
Jeszcze jednym argumentem na rzecz wyższości białej sierści nad innymi jest scena z odcinka Sweet and Elite, w której to Rarity pudruje sobie pyszczek. Myślałam przez jakiś czas nad tym, po co właściwie to robi. Próbuje zredukować błyszczenie? Nie, przecież kucyki nie mają problemów z nadprodukcją sebum. Utrwala makijaż? Nie, przecież nie użyła wcześniej korektora ani podkładu. Jedynym więc wyjaśnieniem wydaje mi się więc próba „podkreślenia naturalnej bladości”. Jak wiemy sierść Rarity jest jasnoszara, jednak może na pierwszy rzut oka uchodzić za białą. Być może użycie jasnego pudru miało na celu nadanie sierści klaczy bielszego odcienia, a tym samym upodobnienie jej do najważniejszych kucyków w gronie, do którego chciała dołączyć. Po raz kolejny można by uznać to za analogię do ludzkiego świata – przez większość czasu blada cera była najbardziej pożądana i kobiety (oraz mężczyźni) stosowali rozmaite (nierzadko szkodliwe) środki w celu jej uzyskania.

[Materiał dowodowy nr 9]

Kolejną istotną rzeczą, która świadczy o urodzie kucyka jest moim zdaniem grzywa i ogon. W wielu scenach widać, jak Rarity układa fryzurę – świadczy to o uwadze, jaką dbające o urodę kucyki przywiązują do wyglądu swojej grzywy. Jednak jak wygląda fryzura idealna? Moim zdaniem jest to przede wszystkim fryzura długa. Wyciągnęłam ten wniosek z odcinka Ponyville Confidential, w którym Fluttershy zostaje oskarżona o przedłużanie sobie ogona. Myśląc logicznie, przedłużanie włosów nie ma żadnych zastosowań praktycznych (a wręcz przeciwnie), muszą więc stać za tym względy estetyczne.

[Materiał dowodowy nr 10]

Ostatnia kwestia, którą chciałabym omówić, jest pyszczek klaczy, a konkretnie wielkość jej oczu. Kucyki generalnie posiadają bardzo duże gałki oczne, jednak przoduje wśród nich Cadance, której oczy są aż nieprzyzwoicie wielkie. I można mieć wrażenie, że pozostałe klacze dążą do tego „ideału”. Skąd ten pomysł? No cóż, znowu muszę tu odwołać się do zachowania Rarity, która bardzo dba o to, by jej rzęsy zawsze były długie i podkreślone. Pragnie, by jej spojrzenie było wyraziste, a ogiery nie mogły oprzeć się prośbom, którym towarzyszy (zupełnie nieplanowane i odruchowe) trzepotanie rzęsami. Takie działanie przyciąga wzrok ku oczom klaczy, które rzeczywiście wydają się nieco większe, niż w wersji bez makijażu.

Materiał dowodowy nr 11: sztuczne rzęsy Rarity. Kogoś tu chyba poniosło, ponieważ po pierwsze jak wytłumaczyć fakt, że pozostałe kucyki mają jednak rzęsy? Wszystkie noszą sztuczne, czy rzęsy Rarity wypadły z powodu choroby?
Materiał dowodowy nr 12: ...a po drugie TAK wyglądają sztuczne rzęsy.
[Materiał dowodowy nr 13: za to nie ulega wątpliwości, że Rarity nie stroni od tuszu do rzęs.]
Podsumowując, z moich analiz wynika, że klacz uznawana za piękną powinna charakteryzować się długimi nogami i szczupłą sylwetką (pozwolicie, że pominę wątek turniur), jasną sierścią, długą grzywą i ogonem oraz dużymi oczami. Płyną z tego dwa wnioski: po pierwsze twórcy serialu są... leniwi. Jakby na to nie patrzeć, przekopiowali oni lansowany przez media kanon urody z naszego świata i przenieśli go wprost do Equestrii. W końcu to na Ziemi modelki są wysokie i szczupłe, niektóre Azjatki płacą za operacje plastyczne usuwające fałdę nad okiem w celu jego powiększenia, kandydatki na miss zarzucają pięknymi, długimi włosami i choć obecnie opalenizna jest dość popularna, to jednak przez wieki na twarzach niepodzielnie panowała bladość.
Drugi mój wniosek przedstawię w formie zagadki: znacie może jakąś wysoką, szczupłą klacz o dużych oczach, długiej, falującej grzywie i śnieżnobiałej sierści?

[Materiał dowodowy nr 14]
Celestia! Nie da się ukryć, że spełnia ona wszystkie wymienione przeze mnie założenia. Czy to znaczy, że jest ona najpiękniejszą z najpiękniejszych? A może pomyliliśmy przyczynę ze skutkiem? W sytuacji, gdy przez tysiąc lat Equestrią rządzi jedna, dobra i kochana władczyni, szybko zostaje ona uznana też za piękną. Poddani pragną upodobnić się do niej także w kwestii wyglądu i w ten oto sposób zaczyna obowiązywać nowy kanon piękna, który utrzymuje się tak długo, jak księżniczka pozostaje popularna. Oczywiście jest to także sytuacja analogiczna do tej powtarzającej się w naszej historii, w której to dwory dyktowały nowe trendy, stopniowo przejmowane przez niższe klasy społeczne. Mamy więc znowu sytuację, w której twórcy czerpią inspiracje z naszego świata. Z tego powodu pozwolę sobie przytoczyć na koniec łacińską sentencję: nihil novi sub sole (nic nowego pod słońcem).

[Teoria spiskowa nr 1: ona to wszystko zaplanowała.]
Wiem, że ten artykuł jest jedną wielką nadinterpretacją. Proszę, nie krzyczcie na mnie.

Komentarze

  1. I teraz szamanie ciasta, aby "zaokrąglić" boczki rzeczywiście ma sens...
    Celestia po prostu poświęca się w imię mody!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszyscy wiedzą, że i tak Luna stanowi kanon doskonałości ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny post.

    Słusznie zauważone w podsumowaniu - czy to Celestia dopasowała się do kanonu urody, czy kanon urody dopasował się do Celestii - to bardzo dobre pytanie. I mimo całej mojej sympatii co Celestii skłaniałbym się jednak do drugiej opcji. Nie jest tą najpiękniejszą z najpiękniejszych, jednakże przez swe długie życie i tysiąc lat władania Equestrią jako jedyna jej władczyni stała się swego rodzaju ikoną; obrazem do którego próbują się upodobnić inne kucyki. To by wiele tłumaczyło - ogon Fluttershy (która to się przebrała za Celestię w jednym z odcinków), wygląd manekinów Rarity czy też figurę Fleur (choć ona wygląda akurat jak Luna) - można uznać, że to alicorny wyznaczają kierunek w którym idą nowe kanony urody - czy wraz z alicornizacją Twilight z czasem "zniknie" moda na długie nogi i wielkie grzywy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy raz w historii, kiedy prawdziwe nerdy będą na topie.
      Albo skończy się jak u nas - okulary zerówki i przykrótkie spódniczki uwalone kredą

      Usuń
  4. Ten post jest, bardzo dobry... łał, no łał. Podoba mi się. Wincyj takich cem!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!

Popularne posty