5 obrazków, które zrobiły mi dzień #134

Źródło
Good Afternoon
Good Afternoon
We've talked the whole night through
Good Afternoon
Good Afternoon to you

Good Morning- Miss Li (parafraza słowotwórcza, aby pasowało do godziny dodania posta)

Witaj poniedziałku!

A, no i Wy, drodzy czytelnicy!

Dzisiejszy zbiór artów jest wyjątkowo udany. Zaczynamy w końcu zapowiedzianą wczoraj Lyrą! Tak, zdecydowanie, rozciągnięta koszula do niej pasuje. No i spójrzcie na ten uroczy Bon Bon'owy cukierek! Każdy c z ł o w i e k choćby nie wiem, jak twardego udawał, zostanie rozpuszczony słodkością tego arta. Mylę się? L u d z i e?

Źródło

Wiadomo chyba, że pozdrowię tutaj Rarity z fgz :D Dzisiaj ten art pasuje mi do tego jak nigdy wcześniej!

Ej no, ten obrazek jest cudny. Ten wspaniały strój, ta cudowna, dopracowana kawa ze Starkuca! (Albo Starponiacza). No i wszystko tak dopracowane... chociażby liście. Można bez problemu stwierdzić, że w okolicy gdzieś jest dąb.

Źródło

Coprawda, gdy Derpy ma łebek zwrócony do nas profilem to nie widać jej zeza, ale art i tak cudowny! Znacie mnie, znowu będę się rozpływać nad szczegółami. No ale te domy, w których widać pojedyncze okna, w których się świeci! Te bańki!Ta woda, a przede wszystkim: gra świateł! Nawet to miasto odbija się w tej wodzie! 

Tym oto sposobem, kolejny art zrobił mi dzień.

Źródło

Jak mam być szczera, to ten art jest w mojej Top 10 z Twilight na samej górze. Dlaczego, zapytacie? Przecież jeśli się nie przyjrzymy, to tej Twilight można nawet nie zauważyć! To pierwszy powód, bo można go wepchnąć jeszcze-nie-bronies znajomym, zanim zorientują się, że coś jest nie tak.

Napisałabym jeszcze, że ta jaskinia niesamowicie kojarzy mi się z "In Verbis Virtus", ale i tak większość z Was nie zna tej gry. A polecam, polecam. 

Źródło

Jak dawno nie było samej Luny! Ona widzę, wzięła przykład z Lyry i też zapozowała do porannego zdjęcia, które Wy zobaczycie po południu. Autor był naprawdę okrutny, rysując pyszne ciastka, ze słodką, truskawkową galaretką, na niezwykle kruchym i niezwykle smacznym biszkopcie... Ja chcę te ciastka!

Bardzo podoba mi się ten Canterlot za oknem. No i oczywiście sama Luna! Coś mnie urzekło w tym stylu rysowania postaci. Pewnie cienie. I koc narzucony na skrzydła.

Miłej reszty dnia!