Fanfik: The Life and Times of Winning Pony
[Mature] [Comedy] [Shipping] [Life]
Autor oryginału: Chengar Qordath
Autor okładki: Inuhoshi-to-DarkPen
Autor okładki: Inuhoshi-to-DarkPen
Link do oryginału: LINK
Autor tłumaczenia: Dolar84
Opis: Po wydarzeniach opisanych w " The Incredibly Dense Mind of Rainbow Dash", mamy okazję zapoznać się bliżej z przedstawionymi w nim postaciami drugoplanowymi. Przygody Cloud Kicker i jej przyjaciółek z pewnością nie raz dostarczą Wam doskonałej rozrywki. Przekonacie się, że kucyki z Ponyville nie są tak niewinne, za jakie przywykliśmy je uważać...
Rozdział I
Rozdział II
Rozdział III
Rozdział IV
Rozdział V
Rozdział VI
Rozdział VII
Rozdział VIII
Rozdział IX
Rozdział X
Aktualizacja
Rozdział XI
Aktualizacja
Rozdział II
Rozdział III
Rozdział IV
Rozdział V
Rozdział VI
Rozdział VII
Rozdział VIII
Rozdział IX
Rozdział X
Aktualizacja
Rozdział XI
Aktualizacja
Wyrazy szacunku za świetne tłumaczenie. Z niecierpliwością czekam na następne rozdziały. :) Cieszę się, ze ktoś wreszecie zdecydował się przetłumaczyć Winningverse.
OdpowiedzUsuńPodziękował. Rozdział drugi w intensywnej produkcji. Ale Chengar sprawy nie ułatwia - moje komentarze w czasie tłumaczenia nie nadają się do druku, kiedy muszę jedną czy drugą grę słowną przełożyć. Z drugiej strony dzięki temu jest zabawnie :)
OdpowiedzUsuńBrain crashed.........Restarting system......01100101100100111001010101010011010110..... Szacun za tłumaczenie.
OdpowiedzUsuńPodobało mi się czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuń>zdejmuje buta
OdpowiedzUsuń>rzuca w osobnika odpowiedzialnego za nieodblokowanie komentarzy. Tak, ty. I ty też. I wy. Gandzia, ty również. Skończyły mi się buty ;_;
Drugi raz... trochę błędów jednak było.
Do samego tłumaczenia, to znowu jest udane. Nie mam uwag.
Ała! Gdzie z butami?
UsuńCo do błędów - nobody is perfect, postaramy się lepiej je wyszukiwać i eksterminować w przyszłości.
Jeszcze raz gratuluję Dolarowi świetnego tłumaczenia.
Kto jest na tyle głupi, żeby ustawić tylko wyświetlanie?! (cicho Kredke, to już się nie powtórzy ;P)
UsuńSerio, odblokuj tą opcję, bo już w pierwszy zdaniu widzę błąd. ;P
Żeby nie było, to ten błąd, to zdanie wtrącone, co MUSI skutkować dwoma przecinkami!!!
No już lepiej. Odblokuj tą opcję, a my - korektorzy - zajmiemy się profesjonalnym hejtem. Hue hue hue.
Cholera, narzekam, a sam błędy robię. "tę opcję". ;________;
UsuńJak dla mnie super. I tłumaczenie i samo opowiadanie. Czekam na dalsze rozdziały.
OdpowiedzUsuńTak btw, jest jakaś szansa, nawet mikra, że ktoś dokończy tłumaczenie porzuconego tutaj na FGE "Fell Into Right Hooves"?
Cloud Kicker... mistyfikacja... taka sytuacja- stare przysłowie.
OdpowiedzUsuńŚwietne to! xD
OdpowiedzUsuńhej, czemu nikt nie podbija, gdyby nie kwiatki to bym nawet o tym nie wiedział!
OdpowiedzUsuńchodzi o to że są kolejne roziały
UsuńCzy ktoś zna link do The Sdudling (czy jakoś tak) of The Winning Pony? Najlepiej po polsku
OdpowiedzUsuńChyba chodzi Ci o "The study of a Winning Pony". Przynajmniej to jedyna rzecz, która ma podobną nazwę do tej napisanej. Po polsku jeszcze nie go nie ma, ale już powoli zaczynam go równolegle tłumaczyć. Oryginal dostępny na fimfiction :)
UsuńTłumaczenie wyszło Ci świetnie, ale przez twoje uwagi dotyczące Polish VA z niesmakiem podchodziłem do czytania. Proszę nie obraź się za to co Ci napisałem.
UsuńNie ma o co się obrażać, każdy ma swoję opinię i może ją wygłaszać, póki nie zaczną się ludzie kłócić :D. A kwestia dubbingu jest... drażliwa. Nic na to nie poradzimy, trzeba przeżyć zarówno wychwalania jak i maltretowanie. Szczególnie, jeżeli onie strony zachowują kulturę wypowiedzi i wzajemny szacunek.
UsuńNo i cieszę się, że opowiadanie się spodobało. Już pracuję nad kolejnym rodziałem.
Ile trzeba będzie jeszcze czekać na ósmy rozdział? Ta historia wciąga! 8DDD
UsuńDolar84, dzięki za następny rozdział. Tak długo czekałem, że już nie pamiętam, o czym to było i bałem się, że autor to porzucił.
OdpowiedzUsuńChyba nawet dziś pożyczę od siostry komórkę, żeby przeczytać wieczorem, bo w dzień jestem zajęty pieleniem kartofli, a w nocy siostra korzysta z komputera.
Dzięki też za przetłumaczenie w międzyczasie krótkich fanfików.
Autor nie porzucił - w tej chwili jest 20 rozdziałów. Problem z tłumaczeniem jest taki, że realizuję jednocześnie kilka projektów, więc "Life and Times" nie pojawia się tak szybko jak może.
OdpowiedzUsuńTeraz to już muszę uwierzyć w zmartwychwstanie. Mam aż dwa powody. Po pierwsze, oto Dolar84 wstał z martwych tłumaczy. Po drugie, PiS wrócił do władzy i zrobi państwo wyznaniowe.
OdpowiedzUsuńI co jeszcze, może powiesz, że to wina butów?
Usuńnie, to wina ciemnych wyborców. Ale odpuśćmy sobie politykę.
UsuńNie, to wina Tuska. Poważnie, gdyby premier Tusk dobrze był rządził, to PiS nie wróciłoby do władzy.
UsuńOglądajcie kucyki pony póki jeszcze można.
Pewnie wszyscy będą sprzedawać nielegalne kopie na płytach xD
UsuńMoże nie w temacie, ale ten post najaktualniejszy, zaczepisty nowy nagłówek, i tło. Buty, na stos!
OdpowiedzUsuńKiedy następny rozdział? :3
OdpowiedzUsuńCzytam te 11 rozdziałów 2 raz i jest niesamowite jak za pierwszym razem. ciągle czekam na kontynuację. Wiem że pewnie jej nie będzie :( ale nadzieja umiera ostatnia. Błagam Cię dolar jeśli to czytasz ,to przetlumacz dalsze rozdziały dla fanów;)
OdpowiedzUsuńStatkowania to nie moja rzecz ale fanfik jest dobrze napisany i przetłumaczony czyta się lekko i jest bardzo wciągający. No i zabawny. Ma tag [comedy]. To zobowiązuje. Dzięki niemu wiem, że Blossomforth ma gibkość, a Cloud Kicker urok osobisty i dlatego powinny się... Parafrazując słowa C3PO: "kucyki robią kucyki". Bohaterki zostały napisane w bardzo przyjemny sposób mimo całej otoczki związanej z bzykaniem interakcje między nimi są przezabawne. Dodatkowo mimo że poruszana tematyka jest wybitnie nieserialowa to fik nie dość że odwołuje się bezpośrednio do serialu to jeszcze ma kilka miejsc kiedy akcja na chwilę bezpośrednio splata się z kreskówką. Mamy po prostu te wydarzenia przedstawione z innego pounku widzenia. Bardzo fajnie wyszły też CMC, Derpy... Właściwie wszystkie postaci są dobrze napisane. Aż chce się o nich czytać. Jest jeszcze jedna rzecz, która w fiku szczególnie mi się spodobała: jest w nim pełno peazów. To moja ulubiona rasa. Tym ciekawiej mi się czyta wszystkie wstawki o historii patrolów pogodowych, stosunkami między nimi czy ostrzach na skrzydła i West Hoof. Tak ciekawie opisanych pegazów w żadnym fiku wcześniej nie czytałem. Wiem co autor teraz robi ale mam nadzieję, że tłumaczenie kiedyś dokończy.
OdpowiedzUsuńI oczywiście zapomniałem o jednej z ważnych cech tłumaczenia. Bo sam fik jest świetny, trzeba to autorowi oddać ale tłumaczenie to ma rolę językotwórczą.
Usuń