Święte Niedzielne DCLIV
- I Księżniczka Celestia wzniosła Święty Granat Kopytny ku górze, mówiąc: O
Luna, błogosław ten granat kopytny, który rozniesie nieprzyjaciół twych na
malutkie kawałeczki w łasce twojej. A Luna skrzywiła się w uśmiechu, a kucyki
spożywać poczęli owies, sianko, ciasto, banany, płatki śniadaniowe, przetwory
owocowe...
-Streść się trochę, siostra
-I Luna powiedziała: Wpierw wyjąć musisz Świętą Zawleczkę, potem masz zliczyć
do trzech, nie mniej, nie więcej. Trzy ma być liczbą, do której liczyć masz i
liczbą tą ma być trzy. Do czterech nie wolno ci liczyć, ani do dwóch. Masz
tylko policzyć do trzech. Pięć jest wykluczone. Gdy liczba trzy jako trzecia w
kolejności osiągnięta zostanie, wówczas rzucić masz Święty Granat Kopytny w
kierunku wroga, co naigrawał się z ciebie w polu widzenia twego, a wówczas on
kitę odwali. Amen.
A historii tego bloga i tak byś nie zrozumiał.
– Dobra, dobra. Wystarczy, stażysto. Halo?
– Stażysto? Mere, pogięło cię? Polineks mówi.
– He?
– Będziesz miał gości.
– Napiszą za mnie Niedzielne? :D
– Pyta, czy napiszą za niego Niedzielne.
Daj mi tego głąba.
– Tu Kredke. Jutro o ósmej dostaniesz maila od dwóch facetów z Warszawy. W
załączniku będą zapowiedzi Końwentu.
– Jakiego Końwentu?
– Nieważne.
– To biznesmeni?
– Fandomowcy. Czy to jasne?
– Kredke, a dlaczego do mnie, a nie do Ciebie albo do Polineksa?
– Nie pyskuj. Umówiłem się, że wstawimy zapowiedź, ale mogę być bardzo zajęty
w pracy. Dlatego pod moją nieobecność masz wrzucić to na bloga tak, żeby
pokazało się na głównej stronie. Masz zrobić dobry grunt pod współpracę.
– Ale ja jutro nie mogę!
– Dlaczego?
– Bo… w niedzielę mam spacery po mieście.
– Masz też 12-letniego bloga, którego pomagam Ci prowadzić, dlatego weźmiesz
to i wrzucisz na bloga.
– To znaczy gdzie?
– Meremu do lodówki, piórwa twoja mać. Pomyśl przez chwilę.
– Słucham?
– Weźmiesz najładniejszy obrazek z featured z derpibooru i najlepszy
wstęp, jaki potrafisz napisać. Czy to jasne? Kiedy któryś z czytelników
wejdzie na stronę główną, pierwszym co zobaczy, ma być zapowiedź Końwentu,
rozumiesz? A jeżeli wejdą w posta…
– A jak będzie za mało informacji?
– To nie będziesz zwijał posta
– A jeżeli…
– A jeżeli będą chcieli jeść owies, to zawołasz Lune, pjórwa jego mać!
Komiks:
Dostałem świętym granatem kopytnym...
OdpowiedzUsuńPatatajnia się jeb... wywaliła.
Chyba odwalę kitę...
Wcześniej byłem po ankietę, teraz przybyłem po ciebie
UsuńNo tak. Najpierw ankieta, potem użytkownicy, a wreszcie cały blogasek. Fajne te niedzielne. Mam nadzieję, że te kawałeczki zostające po granacie cieszą mordki że ja piórdolę. Inaczej się nie liczy. A co do mordek to chciałbym zobaczyć Merego jak otworzy lodówkę :P
UsuńPatatajnia się je b ła, od tego zaczęłam kucykowanie.
UsuńTeż od tego zacząłem kucykowanie... a skończyłem na świętym granacie kopytnym.
UsuńMoja mordka się cieszy, każdy jej kawałeczek, boska śmierć xD
Owsa nie ma, ale też jest fajnie :)
OdpowiedzUsuńDawno cię nie widzieliśmy.
OdpowiedzUsuńCzyli jednak !!! (to o czym wszyscy mówili się potwierdziło)
OdpowiedzUsuńhttps://youtube.com/shorts/e1UIeKA7qSA?si=n0XngqjbBDx3dE3U
Prrrr, spokojnie. Czasami prawnuk miał imię po pradziadku. Może Hasbro tak specjalnie, byśmy łolololowali.
UsuńTylko jak Opaline jest w wieku Luny i Celestii i nadal żyje, to miedzy G4 i G5 nie minęło jakoś bardzo dużo czasu, więc Spike z G4 na spokojnie mógłby dożyć. Będzie wiadomo za 3 dni.
UsuńTylko że tak niebardzo wiadomo ile czasu żyją Alicorny. Celestia z G4 ma ponad tysiąc lat a wygląda na jakieś trzydzieści co najwyżej.
UsuńPodane też było, że Spike jest lordem smoków, co się stało w takim razie z Ember?
UsuńO jacie, ja nie mogę! Kolejna piękna Celestia w zbroi ! ♥ A do tego ze świętym granatem! ♥ Ja przyjacielskie mam zapędy, nie oberwę :D
OdpowiedzUsuńOstatni rok rżnęłam w Wiedźmina 3, którego kupiłam w 2015 roku. Ale dopiero w 2022 roku zorientowałam się że za konto w chmurze GeForce nie trzeba płacić i ćpałam Wiedźmina 3 garściami. Przez siedem lat unikałam spoilerów do Wiedźmina z nadzieją że kiedyś będę mogła zagrać osobiście.
OdpowiedzUsuńOpłaciło się, okropecznie się opłaciło. Mega, giga, tera się opłaciło.
Te zaskoczenia, ta złość, ta radość i ten żal które nie znałam, nie spodziewałam się ich bo nie znałam spoilerów.
Coś wspaniałego.
Ciekawe jaką miał siłę rażenia,że tak wszystkich rozku...cykowała (heh),w nagrodę ekstra owies i drapcianko za uszkami (chyba,że Celka złapała pchły)
OdpowiedzUsuń