Niedzielne Postowanie DCXXX

Byłem, widziałem i też chciałbym zobaczyć grzybową chmurkę. MOŻE BYŁABY MIŁA!

Podobno w Warszawie odbył się Kucykon i podobno byli tam jacyś redaktorzy. Nie wiem, mnie tam nie było, więc to dla mnie meet Schrödingera. Chyba ze zaufam Meremu mówiącemu, że było fajnie i chętnie by tam wrócił, a może się skusi na wyjazd do Niemiec na szparagi GalaCon. To też podobno za miesiąc.

Meantime, w tym tygodniu z cyklu "Anypony seen, anypony knows", lodówka skażona solarnym wirusem. Choroba podobno łatwo zakaża sprzęt AGD, a zakażona zamienia wszystkie artykuły w niej zawarte w ciastka i naleśniki. Przykładowa pacjentka: 

A teraz Komentarz Tygodnia:

To tak, by życie miało smaczek.

Trochę filmików nam naniosło wraz z ulewami, mułem i wodorostami.

Nie wiem o co biega. Partner do kolacji idealny.

To zabawne, bo przez długowieczność straciła pozostałe przyjaciółki.

Jakie czasy, takie "Pony Tones"

To mi się podoba.

Za dużo różu i nie jest to recenzja "Barbie".

Nie wiedziałem, ze Jyc Row coś jeszcze tworzy. Jakoś ostatnio nie śledziłem.

Pluszcyki dla ludzi, którym doskwiera samotność i nie tylko.

Jak patrzy tak, to ją widać...

...jak tak, to jej nie widać.

Pluszenwageny z Kucykony.

Ma to podobno dowodzić, ze taki meet miał miejsce.

Gdy dwa pluszenwageny się spotykają, mogą się połączyć w pluszenzug.

Mamy wypierać plastikowe słomki, bo to rozluni planetę? Teraz widzę, ze to faktyczne zagrożenie dla pastelowych taboretów.

Summer vibe shipping. Kolorowe kucyki, kolorowe drinki i perspektywa, że po urlopie i tak wrócisz do roboty.

A gdzieś tam w oddali, w świetle pełni księżyca. Samotna Luna zaczyna swą pieśń.