mnie nie widać! yay!

niedziela, 12 września 2021

Połebskie Niedzielne DXXXI

 

Wykonane przez Andley i jest super!

A wy co? Kuca w mechu nie widzieliście? Ta dzisiejsza młodzież...
Wybaczcie brak Niedzielnych ode mnie w zeszłym tygodniu! Czując się gniecionym przez życie postanowiłem rzucić to wszystko i pojechać w Bieszcza... a jednak nie, bo oto kucykowa Drużyna Pierścienia wybierała się na weekendową wycieczkę do Łeby. I co? Miałem nie pojechać? Miałem nie kupić biletu? Głupi nie kupi!


Komentarz Tygodnia



Uczcie się od tego użytkownika! Pierwszy komentarz od dawna i od razu komentarz tygodnia! 


Przy okazji można też wyróżnić redaktora tygodnia, którym jest Polineks!

Sam z własnej woli, nieprzymuszonej pistoletem przystawionym do skroni woli napisał artytkuł i zachęcił ludzi do komentowania. Brawo!

Chyba ja muszę tak czasem robić. Ale ja to muszę ostrożnie. Ostatnio jak pisałem poważniejsze artykuły, to skończyło się na moim odejściu z bloga:


I jeszcze znowu zachce mi się to powtórzyć.
Na szczęście nie mogę, muszę tu być na przekór. Gdybym odszedł, zawiódłbym parę osób i ucieszył przynajmniej jedną. Więc sami rozumiecie... jeszcze się mnie nie pozbędziecie! :D

Ale swoja drogą to ja to pisałem pod koniec grudnia 2016. Czy to znaczy, że niedługo będzie 5-lecie mojego odejścia z bloga? :O


No właśnie, ale jak to było z tą Łebą?
Paradoksalnie wypad do niej okazał się częściowym meetem redakcyjnym, bo byli na nim Porcelanka (która razem z Pisklakiem gościła nas na miejscu), Altius, Kideł, no i Mere. A więc aż 4 członków redakcji. Nieźle, co nie? To nie jest rekord, ale i tak było nas tam sporo. Do tego Andley, Nocturnal, Neij, Jeż oraz Sophios

Ale pewnie się zastanawiacie, czemu w ogóle wspominam o tym dość wewnętrznym meecie? Poza tym, że wreszcie ruszyłem się z domu?
Na pewno nie dlatego, że nie ma, o czym pisać w Niedzielnych .


Ale przede wszystkim dlatego, że dzięki tej podróży mogliśmy podbić nowe tereny dla roju podmieńców oraz Koszmarki! No i pokazać wszystkim niedowiarkom, że bronies jeszcze żyją!


Jeśli więc kiedyś natkniecie się na ten symbol (spokojnie, znajduje się w starym, opuszczonym miejscu, więc niczego nie zdewastowaliśmy), będziecie wiedzieć, że my tam byliśmy i już nie ma czego tam szukać... poza znakami naszej obecności!

Meek!


A to z kolei oznacza, że... ja tam byłem... >w<


Pozdro dla kumatych! Powiedzmy, że trzeba było trochę rozświetlić pomieszczenie!




Parawany próbowały powstrzymać naszą wesołą drużynę, ale nas było więcej (między innymi dzięki temu, że pojechaliśmy we wrześniu, ale cicho!).



Spotkaliśmy też kota, który był kapitanem łodzi



A kiedy tylko weszliśmy do morza, by je również podbić, Łebia... nie? Eee...


Eeee.. łebskie kucyki wodne... wypuściły statki, by do tego nie dopuścić. Niestety nie wzięliśmy ze sobą działa przeciwstatkowego... czyli właściwie dowolnego działa (dzięki, Neij, że zostawiłeś je w Krakowie), więc musieliśmy się wycofać.


Uważny czytelnik: Ale po co kucykom wodny statek? Przecież one żyją w wodzie...
Nieważne! Może akurat miały!


Zdjęcie potwierdzające, że Koszmarka je pizzę (to znaczy pizza jest jeszcze cała, ale uwierzcie, że została zjedzona)!


Ostatecznie: Łebski meet okazał się sukcesem. I mam nadzieję, że będę mógł wyruszać na więcej takich wypraw, by unikać pisania Niedzielnych dobrze się bawić!

To były Niedzielne Aktualności!


No dobrze, może mam jeszcze trochę rzeczy! *szuka w worze z różnościami*


Jyc Row - New Generation, New Adventures!


A mam dla was melodię, którą Jyc Row stworzył, by uczcić zbliżającą się piątą generację kucyków. Słuchając jej czułem zew przygody i nowych, nieznanych światów. Świetna robota! 




Pluszaki!


Jeśli chodzi o pluszaki, to oczywiście nie mogę pominąć naszych cudownych przyjaciół z meeta!


Bo oczywiście przywieźliśmy swoje, a wywieźliśny jeszcze więcej! Od razu widać, że jesteśmy broniakami i futrzakami - wypełniamy swoje plecaki pluszakami i dakimakurami, a potem w pociągu myślą, że jedziemy gdzieś na miesiąc.



I oczywiście nigdy się z nimi nie rozstajemy! Nigdy!


Tyle z naszych pluszaków. Mam jeszcze trochę ukradzionych... znaczy podebranych z neta!


Ta śliczna mała Lunka, której tylko złe ludzie nie chcieliby przytulić!



Ten super pegaz ze skarpetkami, pasującym szaliczkiem i nawet torbą, w której może chować rzeczy!



Te dwie klaczki, które poszły na randkę na zadzie Celestii?



I potem nastąpił shipping moment

Speaking of which...


Shipping tygodnia!


Ten ship nigdy nie przestanie mi się podobać. Bardzo lubię motyw, że dwie niegdyś błądzące albo wprost mówiąc "złe" postacie, stają się dzięki sobie lepsze i zakochują się w sobie. Poza tym Trixie jest trans. A Twilight Sparkle przekazała Starlight władzę nad Equestrią i moce alicorna, by zestarzeć się razem ze swoimi przyjaciółkami. W ten sposób naprawiłem Gen 4. Dziękuję za to, że przyszliście na mój TED Talk. 

Do zobaczenia. Cześć!

9 komentarzy:

  1. Doceniam mocno tę naprawę G4

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Jak kiedyś zrobię swój własny serial, to dostaniesz stanowisko doradcze ^^

      Usuń
  2. Tak, my też oglądaliśmy "Sowi Dom" i znamy ten symbol.

    OdpowiedzUsuń
  3. To cudownie, że miło spędziłeś czas nad morzem i jak zwykle ślicznie się prezentują te pluszaki, też uważam, że mała Lunka zasługuje na przytulenie. Mój czas jest obecnie zawalony, ale jak tylko sytuacja się poprawi to spróbuję wykminić coś od siebie, żebyście mieli do wrzucenia na bloga. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba nie byłbym miał nic przeciwko, żeby serial był w stylu rysunku, który jest ilustracją do muzyki Jyc Rowa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow! 😱😱😱 W życiu bym się nie spodziewał, że mój komentarz zostanie Komentarzem Tygodnia w samych Niedzielnych Aktualnościach, w dodatku których autorem dzisiejszego wydania był wieloletni i szanowany były naczelny FEG - Mere 😱😱😱 Ależ mnie wielki zaszczyt dosięgnął, to jak podać rękę Księżniczce Caelestis czy przybić piątkę z Księżniczką Twilight 🥰🥰🥰
    Bardzo dziękuję serdecznie za ten Komentarz Tygodnia (którym został mój komentarz), doprawdy mnie to rozczuliło 😊😊😊
    Zrobił mi dzień tym razem także dwie maskotki - Luny i ten poniżej Luny - pegaz w ślicznym ubiorze trochę przypominającym styl Harrego Pottera, śliczne 😊😊😊
    Pozdrawiam serdecznie wszystkich i jeszcze raz dziękuję za Komenatrz Tygodnia 😊😊😊

    OdpowiedzUsuń

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!