Ja, Rarity biorę Ciebie za męża...
...i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz to, że Cię nie opuszczę aż do śmierci...
Choć zakończenie sezonu dziewiątego przyniosło rozwiązanie i zamknięcie wielu wątków, to jednak jest jeszcze wiele spraw, które nie znalazły wyjaśnienia. Epilog pokazał niedaleką przyszłość Equestrii, w której swoje samodzielne rządy sprawuje Twilight Sparkle, oraz jej – widocznie starsze już – przyjaciółki. I nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby...
Pinkie Pie ma dziecko z Cheese Sandwichem.
Applejack i Rainbow Dash są ze sobą w związku (nawet mieszkają razem)
A Fluttershy (ostatnia przybyła do sali) żyje z Discordem.
Czegoś tu brakuje, prawda? Nie, nie chodzi mi o Twilight Sparkle. Los „samotnej” księżniczki wydaje się jej odpowiadać – zresztą czy wypada by Księżniczka Przyjaźni się zakochała? Od tego jest już Cadance i jej córka, Flurry Heart. Swoją drogą, ciekawe, co u nich słychać – poza witrażem z Flurry nie ma ani słowa o władcach Kryształowego Imperium. Wracając do tematu, mamy tutaj niemal wszystkie postacie z Mane6. Niemal... Kogo więc brakuje?
Dokładnie. Rarity jako jedyna z dziewczyn (nie wliczając Twilight oczywiście) wydaje się nie mieć nikogo. Czy aby na pewno? Bohaterka tego wpisu wchodzi do sali, przepraszając za swe spóźnienie, które wynikło z powodu tłumów w Yakyakistanie. Czyżby Rarity jechała do Canterlotu z aż tak odległego miejsca? I co mogłaby tam robić?
Wróćmy jednak na moment do sezonu pierwszego. Rarity marzy o księciu i dostawszy okazję „wyrwania” takiego na Wielkiej Gali, robi co może by złapać „biednego” Blueblooda w swe kopytka, przez długi czas wytrzymując niezmierzone pokłady jełopowatości księcia.
Drugiej szansy Rarity nie dostała w całej serii. Powodem, prawdopodobnie może być... brak innego księcia w okolicy. Blueblood odpadł kompletnie, a jednym księciem oprócz niego jest Shining Armor, który dostał tytuł żeniąc się z Cadance. Jedynym?
NIE!
W dalekim Yakyakistanie jest pewien samotny książę... Czy jednak mógłby się stać wybrankiem serca Rarity? Czy najbardziej elegancka klacz w całej Equestrii mogłaby związać się z – mającym wyraźne braki w tej kwestii – księciem Yakyakistanu? Czy „nieokrzesany barbarzyńca z północy”, który pierwsze, co zrobił to zdemolował butik Rarity miałby u niej jakiekolwiek szanse?
Podobno przeciwieństwa się przyciągają...
Brzmi jak mocno teoretyczna teoria ale well może jeszcze sie dowiemy
OdpowiedzUsuń> Podobno przeciwieństwa się przyciągają...
OdpowiedzUsuńNie zdziwiłbym się, gdyby właśnie tak było. Przecież w mitologiach tak bywa jak np. Ares i Afrodyta z mitologii greckiej.
Ciekawe jak by wyglądały ich dzieci.
OdpowiedzUsuńW przypadku dwóch tak odmiennych gatunków nie można mówić o dzieciach, no chyba że za pomocą magii.
UsuńBardzo duże i bardzo futrzaste kuce z trzema rogami - jednym po matce i dwoma po ojcu. xD
UsuńA ja się pytam czemu nie ma jeszcze informacji że gra Them's Fightin' Herds jest w nowym miesięcznym
OdpowiedzUsuńHumblu ?
Bo z tego co pamiętam ta gra była na początku tworzona jako gra z MLP
Ej, ej ej. A gdzie Spike x Rarity? Ten związek kiełkował od pierwszego sezonu.
OdpowiedzUsuńW ostatnim sezonie trochę jakby się zakończył... chociaż nie całkiem...
UsuńBo Hasbro miało ból plota i chcieli to jak najszybciej zakończyć, nie starając się. Podobno to jest najgorsze zakończenie serialu,i trochę się z tym zgodzę. Ale pomyślmy jak człowiek. Zarywa do białej klaczy odkąd przyjechał do Ponyville. Ona się odwdzięcza pokazując że też coś do niego czuje. I ich związek idzie w dobrą stronę, coraz to bardziej pokazując że są w sobie zakochani. Np piosenka w najnowszym odcinku świątecznym, czy też tarcza Rarity. Gdyby to byli ludzie, to czy Spike by ot tak zapomniał o jednej dziewczynie, tylko dlatego że z inną ma więcej wspólnego po tak krótkim czasie? Może się nie znam na budowaniu trwałych związków ale nw czy coś takiego było by normalne. To tak jakby nagle totalnie zapomniał o wszystkim co go łączyło z Rarity (całe 9 sezonów) i ot tak zakochał się w gryficy.
UsuńAle fajnie, że poruszyłeś tę kwestię, sama się nad nią trochę zastanawiałam, jednak na takie rozwiązanie nie wpadłam, a wydaje mi się ono całkiem niegłupie. A co z przedstawieniem Yony w epilogu? Myślicie że ona i Rarity mogą być teraz rodziną?
OdpowiedzUsuń"Applejack i Rainbow Dash są ze sobą w związku (nawet mieszkają razem)"
OdpowiedzUsuńBoże...
Jeżeli w GEN 5 mają promować dzieciom związki homoseksualne to ja podziękuję.
I tak, mam ból dupy.
Nie nazwałabym tego promowaniem takich czy innych zwiazkow, tylko ukazywaniem rzeczywistosci, jak się policzy ile par ukazano w serialu przez wszystkie sezony, a ile z nich bylo jednopłciowych i podzieli jedno przez drugie to niewykluczone, że wyjdzie plus minus odsetek osob homoseksualnych
UsuńNo nie powiem, ciekawy headcanon... :)
OdpowiedzUsuńMoże wyrwała jakiegoś młodego, szkolonego w szkole przyjaźni, "lekko ucywilizowanego" yaka?
OdpowiedzUsuńAch, ten fandom... Wystarczy mała przesłanka, że dwa kucyki mieszkają razem i od razu słychać "shipping, one się kochajo, to na pewno zwionzek, miłość asz po grup!!!1oneone". Banda niewyżytych zwyrdonialców AKA fandom.
OdpowiedzUsuńI w zasadzie chuj, że prawda może być np taka, że AJ przegrała farmę i majątek w karty, a RD popadła w cydroholizm i przepiła wszystkie pieniądze. I skoro obie wpadły w problemy finansowe, to postanowiły dla oszczędności wynająć wspólnie małe mieszkanko. I uzgodniły, że jedna płaci za czynsz, a druga robi obowiązki domowe, przy czym oczywiście AJ nie chcąc płacić bierze się za obowiązki i WŁAŚNIE DLATEGO gdy w serialu widzimy je wchodzące do Twilight, to rozmawiają akurat o wykonywaniu obowiązków domowych! Szach mat! :D
Twoja wersja jest zbyt naciągana
OdpowiedzUsuńBardziej mnie ciekawi, z jakiego biednego stworzonka zdarła to futerko, które ma na sobie
OdpowiedzUsuńWłaściwie to nie było powiedziane wprost, że ani Rainbow i Apple, ani Fluttershy i Discord są w związku. To, co widziałem w telewizji, wolę traktować z rezerwą, bo fakt, mam ból dupy, poza tym nie ukrywam, że najbardziej mi się podobało, gdy kucyki były w stanie wolnym. A jeśli już, to wolałbym, żeby chociaż Applejack i Rainbow Dash były biseksualne, bardziej by mnie pocieszalo, gdyby kanoniczne nawet umownie się facetami interesowały. Bo o te postaci, to akurat mam niezły ból plota, zbytnio je podziwiam 😄 A Discorda z Fluttershy też nie widzę ich jako związek. Nie zostało to powiedziane, to może być, że nie są.
OdpowiedzUsuń