Pokaż Swojego Kucyka IX - Galeria


Miesiąc opóźnienia z galerią PSK? Nie może być! Dobrze, że wyrwałem się na chwilę z objęć ośmiornicy. Wiem, że już się zorientowała i jej macki znowu suną, by mnie dopaść, ale mam jeszcze trochę czasu. Akurat tyle by udało mi się napisać tego pos... *spogląda w górę* JUŻ TU JEST.



Ok, słowem wstępu.

Chciałbym po raz kolejny podziękować wszystkim za wzięcie udziału w tegorocznej edycji. To nie był dla mnie łatwy okres i szczerze, gdyby nie reszta redakcji, to tego PSK by nie było. Dziękuję więc dobrym adminom za poganianie mnie do zorganizowania tej edycji i napisania tego posta.

I dziękuję Wam, że przysłaliście do nas Wasze dobra (to znaczy ich zdjęcia, ale wiecie, o co chodzi).




Amity.Gala


O, piękna kolekcja!


I tutaj ładnie ułożone na półce. Hm... przydałaby mi się taka półka.



Pyglik


Na początek trochę oszukam i pokaże zdjęcie z plushiconu na Ambermeecie, dzięki czemu nie będziecie wiedzieli, który pluszak jest mój (no chyba, że spojrzycie na następne zdjęcia). ;)

O ty, spryciarzu! Ah, wait, potem wszystko się wyjaśnia.



A to sam pluszak - Roseluck.
Kupiłem ją w tym roku na Kucykonie razem z paroma innymi drobiazgami :)

Hah, wygląda uroczasto! Zaiste cenny element kolekcji!


(W tym autografy od Joanny Pach-Żbikowskej i Pony-Berserkera.)

Tak, to parę innych drobiazgów. Powiem ci, że masz tego tyle, ile ja z paru konwentów. Mówiąc to, oczywiście doceniam i zazdroszczę!


Później byłem też na wspomnianym wcześniej Ambermeecie i tam też zdobyłem pare rzeczy.

Dobra, faktycznie nie żartujesz z tymi "paroma rzeczami".



To Roseluck z identyfikatorem z plushieconu.



Na koniec zdjęcie kucykowej półki. Swoją drogą, wysyłam zdjęcia na PSK już trzeci raz i widzę jak ta kolekcja się powiększa :)

No i dokładnie taka jest rola tej akcji - obserwować przyrost swojego kucykowego dobytku, możliwość sięgnięcia wstecz do czasów, gdy było go mniej i niejakie podsumowanie ostatniego roku.



O nie, Rose dobrała mi się do komputera!

Szbyko! Odfiltorwać tagi niebezpieczne dla małych kucyków!



Melasa


Mmm... zgłodniałem.



Ten kucyk ma niesamowity apetyt! Kiedy byłem tak mały, to zjedzenie Big Maca było dla mnie nie do pomyślenia! Głównie dlatego, że nie było mnie jeszcze na świecie, ale poza tym wszystko się zgadza.


Mmmmm... tosty! Ty naprawdę chcesz, bym zrobił się głodny, prawda?



"Cze, Bimkie Guy, jak ci się żyje taką... mało i niezrozumiało?"
"A dobrze, dobrze mi się żyje, no, bo mogę se jeść sianko"
"A jak tam walka ze zbrodniszym żerimem... reżimem?"
"Dziunia, proszę nie zadawać niewygodnych pytań"



Nie wiem, z jakiego uniwersum ta figurka... Warhammer, a może Warcraft? A ten gość z toporem też fajny.



Paweł


Sam mistrz, ponownie do nas zawitał!
Pawle, ucz mnie drogi kucyka! Chciałbym być kiedyś tam, gdzie ty. W świecie pełnym kucyków.

Kolejny rok minął i zbiór urósł po raz kolejny.


No ale żeby nie było tylko zdjęć rzeczy na półkach to dorzucam kilka z wyjazdu roku. Na pierwszych 4 zdjęciach widać Pinkie podczas wycieczki do USA - przed Kapitolem, Kolumną Waszyngtona, Białym Domem i z zaprzyjaźnioną Celestią na tarasie widokowym Empire State Building, w tle panorama Nowego Jorku w nocy.



Dalej to już standardowo kolekcja – pluszaki, figurki, identyfikatory z meetów i konwentów, komiksy, przewodniki konwentowe, rzeczy na ścianach itp.

Przy okazji, 10 zdjęć to za mało, coraz trudniej mi się pomieścić w tym limicie. xD\

Ty możesz przysyłać więcej.
Zresztą zdradzę sekret: jak zdjęcia są dobre, to każdy może przysłać więcej niż 10. :P



Maskotka Pinkie Pie przed jakąś wielką chatą.



Pinkie Pie przed jakimś dużym... słupem?



I trochę dalej od wielkiej chaty.



Pinkie i Celestia na tle wielu wielkich chat.



Ech, piękna kolekcja, a wiem, że to jej mały fragment. Fajnie masz porozwieszane rzeczy na ścianach... pomijając wszystkie inne fajne przedmioty, który jest MNÓSTWO!



Jak się cieszę, że nie wymyśliłem sobie, że muszę opisywać to, co znajduje się na obrazku!



Dobra... to chociaż powiem o moich ulubionych przedmiotach na tym zdjęciu: ta wielgachna figurka Derpy, jak również butelka, na której ta postać została namalowana, Flutterka i Rainbow Dash w łodzi (ale nie chodzi mi o miasto).



Rany... wy naprawdę chcecie dzisiaj, bym pisał z burczeniem w brzuchu.





O, takie towarzystwo do spania to ja rozumiem!




Kideł

Coś jednak napisałem, meh

Na całe szczęście!



Szczerze powiedziawszy, to moje zdjęcia to będzie głównie pokaz slajdów moich płyt, parę zdjęć półki na której to wszystko stoi (oprócz rzeczy schowanych za łóżko) i wszystkieco wyniosłem z Czequestrii.



O, dobry towar!



Jak się jeszcze nie zorientowaliście, to Kideł lubi muzykę.



I lubi płyty... czy on nie wie, że teraz trzyma się wszystko w chmurze?



Tak, wiem, że z chmury można wszystko usunąć, ale z kolei płyty mogą się uszkodzić.







Nadal płyty? Co tu się dzieje?



Eee to też są płyty?






Dziwna płyta kucykowa, która przyszła razem z wersją beta (ta z lewej) oraz tą samą płytą z inną, pomyloną grafiką (ta po prawej). Całość obdarzona klątwą na moją rodzinę na siedem pokoleń. Tyłu nie pokaże bo RODO. MEH.



O, ładna półeczka, na której jest sporo dobroci :3





A po zbliżeniu widać, że tego jest naprawdę dużo! Szanuję oczywiście za Nicka Wilde i urocze małe Spajki. Dzięki, Kidele, że spełniłeś moje marzenie (po raz kolejny) i pojawiłeś się w PSK. Gdybyś jeszcze pojawiał się wśród żywych, niemehających. Chociaż... czasami bardzo cię rozumiem.'

O rany i jeszcze najważniejsze!
Zapomniałbym o najważniejszym!


Rzeczy Kideła z Czequestrii... ileś ty tego nakupił, chłopie! O rany, teraz faktycznie mam zazdro, że nie pojechałem.



Betonowy Jeż


Witaj,

oto wżdy me obrazy na uciechę gawiedzi wszelakiej. Miałem pomysł na historię, ale aparat się popsuł i musiałem robić zdjęcia za pomocą konstrukcji z kalkulatora, ziemniaka i puszki po piwie.


Betonowy Jeż to człowiek inteligentny, więc dla niego stworzenie aparatu z tych przedmiotów to jak bułka z masłem... tylko akurat nie wyszła bułka a aparat.


Zdjęcia Betonowego są zawsze pełne takiej atmosfery grozy spowodowanej obecnością jeża i innymi przedmiotami takimi jak... kucyki!



No popatrzcie tylko na te przerażające twarze patrzące na swoją ofiarę, którą właśnie zepchnęły z wysokości. Wnioskuję, że to Betonowy stał się ich ofiarą i leży na glebie z rozwalonym uchem.



A oto i jeż we własnej osobie! Nosi koronę, więc pewnie jest królem. A kuce oddają mu cześć, bo pomimo kolców i kapsli z puszek ma miłe i ciepłe futerko!



No i jest jeszcze ta Pinkamena z morderczym wzrokiem i obrążą z przywiązaną do niej kością jej ostatniej ofiary. Zapewne Betonowego. Biedak, nie przyśle już nic na następne PSK. :(


Youkai20


Youkai20, muszę przyznać, że naprawdę podobają mi się twoje zdjęcia!
Widać, że nad nimi siadłeś i pomyślałeś, jak zrobić je w sposobó ciekawy.



Zaraz, czy ja dobrze widzę, że Pinkie zjadła całą tę rurkę i urosła jej od tego głowa? W sumie logiczne, bo przecież zabawki nie mają przewodu pokarmowego, więc wszystko zostaje u nich w głowie! #showerthoughts



"Hah, i kto teraz jest kurduplem, Rarity?!"



To zdjęcie szczególnie mi się podoba!



Applejack czyta książki! I to kucykowe książki! Heh, zgaduję, że ma to sens.



PrinceLunar


PrinceLunar wyszedł ze swoimi kucykami na zewnątrz! I dobrze, bo trzeba wyprowadzać swoje maleństwa, a nie trzymać je zamknięte w domu. Szkoda, że pogoda nie dopisała, ale mam nadzieję, że przynajmniej nie padało?



Serial wyglądałby zupełnie inaczej, gdybyśmy mieli dwie Celestie rywalizujące ze sobą. Jedna potrafiłaby wyłącznie podnosić słońce, a druga je opuszczać, co sprawiałoby, że musiałyby współpracować, by odpowiadać za ruch słońca po nieboskłonie. Poza tym oznacza to potencjalnie dwie Luny! How fun is that?



Pinkie zawsze dostawała najfajniejsze rzeczy...



I jeszcze jedno zdjęcie z patrzeniem w dal. Piękne!



Clock is ticking, Twilight. Clock is...



O rany, ile tu tego! Nawet masz wydrukowaną "Komę"!





Mój kumpel po prostu wyrywa Caps Locka, by go przypadkowo nie wciskać.



Victoria Luna


Boop <3 
o///o


Odaj to a może dostaniesz ciasteczko. 

Ale Luna przecież tylko pilnuje tego szkicownika. Jednocześnie zachęca cię do codzienny ćwiczeń! 



Ostatnie fotki pokazują jak wygląd moje miejsce pracy dnia 31.10.2019 gdy pracuję. Mam kontrolowany chaos :)

Nie widziałaś mojego pokoju!
Na moje to całkiem przytulne miejsce pracy. Jak zwykle doceniam tablicę korkową i masę akcesoriów do rysowania!


Część prac jest spód mojej ręki a pozostałe od moich przyjaciół/zaprzyjaźnionych artystów (to nie to samo :v). Może zgadniecie który rysunek/pluszak jest kogo :)

O, jaki ładny pluszaczek! I piękne arty! I tak, wiem, że to nie to samo. Ale combo tych dwóch osób w jednej, to jest prawdziwe 10/10. Pozdrowienia w tym miejscu dla pewnej nienormalnej istoty, która... aaaaa i tak tego nie przeczytasz, więc whatever. 



MGR Dash

O, witam zaprzyjaźnionego pana magistra! Chyba... pewnie nawet nie jesteś magistrem, co? Pewnie to skrót od czegoś innego, a ja się właśnie wygłupiłem, tym bardziej, że powinno być napisane Mgr...




O rany! To musisz być ty! I zaznaczam, że nie chodzi mi o pluszową Rainbow! Widzę, że masz fajną, eskcytującą pasję! Oby tak dalej i obyś miał jak najmniej wypadków!

No i teraz do mnie dotarło, że MGR to prawdopodobnie skrót od Mińskiej Grupy Rowerowej!


Rainbow bawiąca się w jesiennych liściach. Ślicznie to wygląda!


Luna krocząca po zimowym lesie. Ok, widzę, że jakimś cudem masz zdjęcia z (niemal) każdej pory roku. Niesamowite, jak las różni się w zależności od miesiąca. Wiem, że to truizm, ale dla kogoś, kto całe życie mieszka w mieście, stanowi to jednak pewną niespodziankę.



Changelingi w kraini zieleni.



Flutterbat (bardzo podobna do mojej swoją drogą, więc: brohoof!) uczepiła się gałęzi i próbuje przejść przez niebezpieczny bagienny teren!



Rainbow już w świątecznym nastroju? Cóż, biorąc pod uwagę, że u mnie w domu są już ozdoby świąteczne, to czemu nie? Też jestem ^^



Ech, przydałaby się taka piękna zima!



To wszystko twoje, czy był jakiś meet, o którym nie mam pojęcia? I don't need sleep, I need answers!



I na koniec Rainbow obserwująca staw/małe jezioro
Dzięki wielkie za super zdjęcia, panie MGR Dash!



Julia Dash


O, Rainbow ładnie przyozdabia twój plecak, swoją ekspresyjną twarzą!



Vinyl wygląda świetnie! Piękna pogoda, urocze otoczenie, nic tylko poczuć wiatr we włosach!



Ech, oglądam te stare zdjęcia w grudniu i tęsknię za liśćmi na drzewach...



Całkiem ładna kolekcja! I wszystko elegancko ułożone!





Ładny zestaw rzeczy! To życzę, by dalej się powiększał i dziękuję za ciekawe, fajne zdjęcia!



Kredke

O, szanowny pan admin, przysłał do mnie zdjęcia! Tak naprawdę to wrzucił na Discorda, a ja mówiłem, że będę pamiętał i oczywiście zapomniałem...



Celestia z przodu i z tyłu... torebki oczywiście. O czym się pomyślało, co? Obydwa breloki zakupione na tegorocznym Bronyconie

Tak, pomyślało się! Dzięki, Kredke...




Większą część kolekcji stanowią figurki, m.in. Guardians of Harmony, Fan Series, Chibis od Welovefine, stadko z gazetek MLP:) i Funko sztuk dwa (Pinkie i Celestia)

O rany, ile ty tego masz. Zawstydzasz mnie kompletnie! Szanuję za tą kolekcję!



Najważniejszą figurką jest jednak zakupiona przez znajomego na rosyjskim Bronyconie figurka Sweetie Bota.

Zaiste piękny element wspaniałej kolekcji!



Jeden z nowszych zakupów – rozwiana Celestia zakupiona na Bronyconie



Twalot Sparklbaum to preent od siostry, Pear Butter kupiny na Galaconie w 2017, POTĘŻNA Celestia na ruBronyconie w 2018.

Twalot Sparklbaum wygląda jakby widziała więcej rzeczy w swoim życiu niż cała redakcja razem wzięta.



Tego ten... tulaśna podusia z Celestią musiała się znaleźć:)

Ech, Kredke, a zaczynał jako takie niewinne dziecko... starsze ode mnie. Też chcę dakimakurę... bardziej kobietę, ale dakimakurę też. :v



Na ścianie też Celestia (i to nie jedna) Dablestia to prezent, podobnie jak ten spory wallscroll. Plakat z Celestią (oraz autografem Nicole Olivier podkładającej jej głos) zakupiłem na Bronyconie, podobnież jak plakat poniżej z Jagodzianką




„Zdobycze” z ostatniego Bronyconu. Koszulki z LittlePip, Applejack i Derpy pochodzą z tzw "Mystery Boxa” - wprawdzie mogłem jedną wymienić na inną, ale miał być mystery box więc zostawiłem jak jest:) Fioletowa koszulka była dodatkiem do biletu na Bronycon. Czarną z Celestią i Luną zakupiłem w sklepiku Andy'ego Price'a.


O rany, zazdro! Kredke był na Bronyconie i widział oraz przywiózł ze sobą rzeczy niestworzone!



A tutaj Księżniczka Celestia ze swoją wierną uczennicą (pluszak nie mój!) składają wizytę w Białym Domu.

Czyli jakbym ja to ujął: Celestia oraz Twalot przed jakąś wielką chatą.



Altius Volantis

Peeska, peeska, zaraz, kiedy był deadline… zaraz… to dziś? Aaaa, nieważne, coś trzeba wykombinować! Przegląda na szybko galerię Nooo, coś jest…

Boże, a ja to wstawiam półtora miesiąca później... jestem beznadziejny...

No więc, hej Mere! Co roku wysyłam fotki, to i tym razem coś podeślę! Mało tego, bo niestety nie mam kopii zapasowej ze starego telefonu, ale zawsze to coś! Fotki powstały w najbardziej intensywnym okresie meetowym, czyli od września do listopada tego roku. 


Tutaj widzimy rzadki przypadek kucyka udającego się na zakupy w poszukiwaniu owsa premium.



… ale owsa nie było, więć pozostała tylko WIELKA I POTĘŻNA pizza!

No to chyba nawet lepiej!



Matematyka jest ciężka! Twilight! NA POMOC!

E tam ciężka, dla was, młodzi, wszystko jest cięższe. Za moich czasów...



Hmmm… Dużo jedzenia coś w tym roku… to stado chyba naprawdę jest wygłodniałe! (Vinyl jest gdzieś tam z tyłu)

Taaa jasne! Vinyl pewnie została już pożarta! A to że pojawia się na zdjęciach poniżej jest spowodowane tym, że zostały wykonane wcześniej!



VROOM VROOM!

Hulajnogami się wożą! A co, stać je!



Co może robić DJ w podróży? No oczywiście że… hakować!

Tak właśnie myślałem, że to robisz!



A tu trochę kucowo-studyjnego szpeju, wraz z flagą Jedynej Słusznej Republiki! (i nie jest to kondominium celestiańsko-naleśnikowe pod ciasteczkowym zarządem powierniczym!)

Ach, jak dobrze, chwała Wielkiej Lunie! Całkiem przytulny pokoik! Widzę parę fajnych artów wiszących dumnie na tablicy.



Hugi! Hugi są najlepsze!



Tu Vinyl chciała coś zmiksować, ale kontroler był popsuty bo ktoś mu suwaczek urwał (DJe, łączmy się w bólu)


Trochę IDków i szpeju! Kucykonowy ID artysty, Kameralny IDek z podpisem Pani Krylik, Amberowa smyczka, ID z Nightmare Night w Warszawie, oraz Altiusowa pinka, wlepka oraz jedyna w swoim rodzaju – kaseta! Porcelanowy Okular naprawdę MEGA to zrobiła <3

O, to naprawdę piękny zestawik! Część z tych rzeczy miałem okazję zobaczyć na żywo! Oczywiście w towarzystwie Altiusa! Pozdrawiam!

Myslę że to tyle, mam nadzieję że się podoba, i mam nadzieję na kolejną edycję PSK, w końcu – fandom umiera!

O rety i to tyle jeśli chodzi o PSK w tym toku. Dziękuję jeszcze raz wszystkim, którzy wzięli udział i przepraszam, że tyle mi to zajęło!
Tak czy siak, mam nadzieję, że widzimy się za rok! Może już w normalnej, letniej edycji? Przekonamy się!

* * *

Ośmiornica mnie puściła, dostrzegając swoją następną ofiarę. Trochę przykro, bo widocznie lubię być owinięty mackami. Ach, czyż życie nasze nie polega na obłapianiu i byciu obłapianym? Hm... nie wiem, jednak wolę przytulasy.

Komentarze

  1. Ekhem...
    przeczytałam :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie lubię, jak używane są angielskie nazwy zamiast polskich. Mamy przecież podmieńce, a nie changelingi, a to że pewna książka w galerii tutaj ma angielską nazwę, to szlag trafia.

    A ta Rose to na szczęście przegląda wyłącznie bezpieczne obrazki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsze zdjęcia Melasy to chyba aluzja. Sugar Belle zjadła Big Maca (Big Macintosha) xd

    Mimo że nigdy nie czułem potrzeby kolekcjonowania, muszę przyznać, że zacne kolekcje.

    OdpowiedzUsuń
  4. I dobrze, że admini Cię poganiali, bo to świetna seria. Fajnie, że robisz coś takiego i dajesz nam możliwość pochwalenia się swoim dobytkiem :)
    Do następnego roku i następnego PSK!

    OdpowiedzUsuń
  5. No... przyznam, że moja "kolekcja" w porównaniu do potężnych zbiorów osób powyżej wygląda, eufemistycznie mówiąc, bardzo skromnie. W sumie to nic osobiście nie zbieram, ale jak zobaczę jakąś "kucykową" rzecz gdzieś na wystawie, to czasem się skuszę. Kiedyś miałem całą gamę dużych "gadających po naszemu" zabawek z takiej kolekcji, w której była "chodząca Pinkie", "podskakująca w tył Rainbow" itp. może wiecie o które zabawki chodzi. No i podusię "Jaśka", z jednej strony była Pinkie, z drugiej bodajże Rarity czy Rainbow. Prawie wszystkie z tych rzeczy oddałem jednak swojej małej siostrzenicy, większość z nich niestety z biegiem czasu albo gdzieś zgubiła, albo zepsuła, jak to małe dziecko... Pozostały mi tylko te maleńkie zabaweczki do zaprezentowania, cieszę się więc, że przynajmniej zdjęcia się podobały. To mnie jakoś nastroiło, aby zdobyć więcej "kucykowego staffu". Och, gdybym tak miał pluszową Starlight... ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Brawo za rozkminienie mojego skrótu MGR pisanego Royal Equestrian voice jesteś pierwszą osobą która to ogarnęła a magistrem jestem tylko z nazwy bo i na co to komu jak się w lesie mieszka? Zdjęcie tajemniczego plushiconu pochodzi z któregoś Pinkiemeta u mnie i chyba od niego zrobiła się moda na plushicony u nas zapoczątkowana prze ze mnie bo zawsze chciałem zrobić plushicon bo przecież jesteśmy tylko pokornymi sługami swoich kucyków no nie? I co to za pony meet bez kucyków? To był chyba nawet pierwszy Pinkiemeet więc mogło cie tam nie być ale był w opór dobry jak wszystkie meety u mnie. A Somnambula pierwszy raz w życiu widziała śnieg co innego że z zimna aż czerwona się zrobiła

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za zdjęcia. Normalnie nie wiedziałem, że tyle tego mam.

    PS: ALTIUS! Wiem, co robisz na tym kompie. Daj posłuchać! Albo wyślij gdzieś na YT i zgarnij kilka (tysięcy) wyświetleń. ;-P

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedy będzie dalsza część zdjęć? Bo moich póki co tutaj nie widzę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mimo iż nie zdążyłam wziąć udziało (życie było naprawdę hojne w przeróżne... ,,niespodzianki''), to powiem z ręką na sercu - ten post jest jednym z moich ulubionych.

    Patrząc na całą zawartość pysk po prostu tak mi się cieszył jak nigdy. Widziałam fanty moich znajomych, ale nie one mi poprawiły humor, tylko ta świadomość, że patrzysz na coś od kogoś, kogo znasz osobiście... to jest naprawdę niesamowite uczucie.

    No i zdjęcia same w sobie są genialne! Trofea czasu, oznaki zamiłowania ludzi do serialu :P
    Zdjęcia tak pokaźnych i niezwykłych kolekcji tylko motywują, by samemu coś uzbierać ^_^

    Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś pojawi się post z tej serii - wtedy na pewno wezmę udział!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!

Popularne posty