Pisałem już to w podsumowaniu, ale według tego: http://polski-dubbing.pl/2019/01/19/wyniki-plebiscytu-nietrafione-klapy-2018/ (Najgorsza rola kobieca w animacji) głos Cozy był jednym z najsłabszych kobiecych głosów w polskim dubbingu w całym zeszłym roku. Co sądzicie?
W ósmym sezonie brzmiała słabo, gdyż nie czuć było tej niewinności, co w oryginale. W dziewiątym starała się mówić wyższym głosem, przez co moim zdaniem brzmiało to już znacznie lepiej.
Nie znając wycieków, po obejrzeniu pierwszego odcinka z Cozy raczej ciężko było przewidzieć, że stanie się ważną postacią, a co dopiero że totalnie jej odbije. W finale sezonu 8 trochę to wyszło: partie „słodkie” nawet niezłe, ale w kilka kluczowych momentach „złych” zabrakło tego czegoś. W sezonie 9 powiedziałbym, że było już lepiej.
Cóż, w finale 8 sezonu zwłaszcza ten "złowieszczy" śmiech wyszedł dziwnie, jej śpiew w piosence "Better Way to Be Bad" też był jakiś dziwny, ale mogło być dużo gorzej. Mała dygresja: oglądam wciąż dużo kreskówek i uważam, że dubbing się ostatnio mocno popsuł i cieszę się, że Węgrzynowska i tak lepiej dobierała te głosy niż np. Robaczewski w nowych Kaczych Opowieściach, albo Paszkowski w Wodogrzmotach Małych.
Pisałem już to w podsumowaniu, ale według tego: http://polski-dubbing.pl/2019/01/19/wyniki-plebiscytu-nietrafione-klapy-2018/ (Najgorsza rola kobieca w animacji) głos Cozy był jednym z najsłabszych kobiecych głosów w polskim dubbingu w całym zeszłym roku. Co sądzicie?
OdpowiedzUsuńW ósmym sezonie brzmiała słabo, gdyż nie czuć było tej niewinności, co w oryginale.
UsuńW dziewiątym starała się mówić wyższym głosem, przez co moim zdaniem brzmiało to już znacznie lepiej.
Nie znając wycieków, po obejrzeniu pierwszego odcinka z Cozy raczej ciężko było przewidzieć, że stanie się ważną postacią, a co dopiero że totalnie jej odbije. W finale sezonu 8 trochę to wyszło: partie „słodkie” nawet niezłe, ale w kilka kluczowych momentach „złych” zabrakło tego czegoś. W sezonie 9 powiedziałbym, że było już lepiej.
UsuńCóż, w finale 8 sezonu zwłaszcza ten "złowieszczy" śmiech wyszedł dziwnie, jej śpiew w piosence "Better Way to Be Bad" też był jakiś dziwny, ale mogło być dużo gorzej. Mała dygresja: oglądam wciąż dużo kreskówek i uważam, że dubbing się ostatnio mocno popsuł i cieszę się, że Węgrzynowska i tak lepiej dobierała te głosy niż np. Robaczewski w nowych Kaczych Opowieściach, albo Paszkowski w Wodogrzmotach Małych.
UsuńCzyli zrzynka kici rożek i Cozy Glopw to ta sama aktorka, ciekawe...
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe...
Usuń