Fanfik: Kucyk Orła nie pokona
[TCB ][Comedy] [Violence]
Autorzy: Gandzia & Ghatorr
Prereading: Dolar84
Opis:
29 marca 2028. Ludzkość ma się coraz gorzej - ponifikacje już ją sporo przetrzebiły, zwłaszcza te przymusowe, od kiedy Celestia ogłosiła ludzkość "skażonym gatunkiem" i nakazała jego siłową asymilację. W pewnym warszawskim bloku FOL składa propozycję nie do odrzucenia pewnemu fizykowi...
Rok później, w 1936 roku, koło Warszawy ląduje całkiem spory oddział nieznanego pochodzenia. Od tej pory historia ma ulec nieodwracalnej zmianie, a wódka "Finlandia" ma narodzić się w Rzeczpospolitej. Mechy bojowe polskiej produkcji, naziści, duże ilości broni palnej, dużo Ghatorrowości i Gandziowatości, Lyra Heartstrings bez homoshipa, Nightmare Śmigły... Tylko tutaj!
Prolog
Rozdział I: Kac Wawa 1939
Rozdział II
Rozdział II (specjalny) - Imperia Kontratakują
Aktualizacja:
Rozdział III Dwadzieścia wieków patrzy na was!
Rozdział I: Kac Wawa 1939
Rozdział II
Rozdział II (specjalny) - Imperia Kontratakują
Aktualizacja:
Rozdział III Dwadzieścia wieków patrzy na was!
A teraz wszyscy razem unieśmy ręce i zanućmy
Marszałek Śmigły-Rydz, nasz drogi, dzielny Wódz,
Gdy każe, pójdziem z nim najeźdźców tłuc.
Nikt nam nie ruszy nic, nikt nam nie zrobi nic,
Bo z nami Śmigły, Śmigły, Śmigły-Rydz!
Dnia siódmego maja
Roku pamiętnego
Wykluła się Celestia
Z jajka magicznego
Ledwie nam tu przyszła
Skrzydła rozpostarła
I całej ludzkości
Skoczyła do gardła
Obwinia nas tutaj
Jak Piłat Chrystusa
Wolność od nas wszystkich
Wstawiła do lamusa
Kuce wciąż radziły
W końcu wymyśliły
No i ponifikację
W Polsce wprowadziły
Ludzie się buntują,
walkę podejmują
te wszystkie kuce
Zaraz upolują
Hej wszyscy Polacy
Raz głowa do góry!
Razem pokruszymy
Bariery mury
Siedzi Celestia na gałęzi
Postrzelili ją - i rzęzi
Więc już sprawa przesądzona
Kucyk orła nie pokona!
Fanfik ciekawie napisany. Ale skąd wy wzięliście takich FOL - owców? Gdzie bym nie przeczytał to zawsze wchodzi stado inteligentnych niczym kostka bauma ludzi. A tutaj proszę - ktoś myśli nawet:) Mimo wybitnie antycelestiańskiego charakteru (za co zostaniecie rozstrzelani makowcem) fanfik uważam za bardzo dobry. Plus za humor i podejście do historii. A jak ktoś łapie ból plota o występujące tam postacie to tylko współczuć:)
OdpowiedzUsuńJedno mnie tylko zdziwił - skąd apteczki podczas "gry"? Skoro to było coś w rodzaju "Gry Endera" (niby siedzisz przed TV a walczysz na prawdę? Chyba że nie doczytałem i Kutrzeba grał w CoDa:)
No cóż, widocznie natknęli się na jakąś niewinną i bezbronną aptekę :I
UsuńSterowali mechem, więc to raczej był warsztat.
UsuńKredke nie wierzy w apteczki
OdpowiedzUsuńJak można wziąć apteczkę czołgiem (czy co to tam było, ale ponoć bezzałogowe)?
Usuńhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Rzeczywisto%C5%9B%C4%87_rozszerzona
UsuńAle to się przecież działo naprawdę?!oneoneone
UsuńBTW: Klacz Adolfina wystąpi później?:)
No oczywiście przecież! Musi poznać takiego miłego ogiera, Stalliona czy jakoś tak. Wyobraźcie sobie ich dzieci...
UsuńYaay! Będą Kucapy! + miljart!
UsuńP.S. Nie zapomnijcie o Kownie:)
Absolutnie przepiękny początek - należy jedynie uważać, żeby przy jego lekturze nie paść trupem ze śmiechu.
OdpowiedzUsuńKonwencja sporo odbiegająca od tej z Orzełka, ale równie ciekawe co drapieżny ptak. Oczekuję więcej. ;)
OdpowiedzUsuńJest tylko prolog?
OdpowiedzUsuńNiestety, nie jestem fanem tego typu humoru.
OdpowiedzUsuńDodatkowo to opowiadanie jest niespełnionym snem narodowca o Wielkiej Polsce.
a to coś złego lewa... Człowieku o wątpliwych poglądach politycznych?
UsuńProszę nie przeginać z polityką tutaj! Jak już to na portalach społecznościowych, bądź na YT, ale nie tu!
Usuńhttp://s60.photobucket.com/user/erikbrock/media/JackBrooksMonsterSlayerMOAR.jpg.html
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńOMG!!! Ja chce więcej!!!
OdpowiedzUsuńNie wiem sam czy się śmiać czy raczej płakać.
OdpowiedzUsuńMieszanie polityki do kucyków uważam za zły pomysł... nie lepiej pisać o rzeczach mniej dzielących ludzi ?
Poza tym wspaniała i wszechobecna Polska... bardzo pięknie tylko panowie wródźcie na Ziemię Polska tak na prawdę mało co znaczy w Europie...
W zupełności zgadzam się ze zdaniem Fiesty.... to opowiadanie jest niespełnionym snem narodowców.
Aaach, Jochen Black <3 zastanawiałem się kiedy przyjdziesz by posmęcić, jak na mlppolska <3
UsuńNie znam żadnego Jochena... ale będę Ci wdzięczny jak mi go przedstawisz.
UsuńWidać są jeszcze normalni Bronies, wobec tego typu twórczości....
No humor w tym ff kojarzy mi się z humorem typowym dla Pratchett'a. Ciekawe, czy zgadłem ^^
OdpowiedzUsuńNie wiem czy zgadłeś, bo po prostu piszemy losowe rzeczy jakie nam przychodzą do głowy, ale dziękujemy za pochlebne porównanie :3
UsuńGdzie tu pratchettyzm?
UsuńOn ma porządnie przemyślany świat (choć po czterdziestotomowej serii są nieznaczne sprzecznosci) o humorze zdecydowanie bardziej subtelnym. Zresztą, wkurzające jest to, że wszyscy traktują go jak jakiegoś bezmyślnego humorystę, a przecież te książki nie miałyby tego uroku, gdyby nie igiełka, mówiąca, że w sumie jesteś taki sam jak jego bohater, a zarazem tak samo śmieszny, i ta nostalgia, tęsknota za traconym światem. Polecam przeczytać jakieś opowiadania ze zrozumieniem.
JeT.Wro, nie przesadzaj. Stwierdziłem tylko, że ta iskierka humoru w tym ff ma jakiś przebłysk Pratchett'a. Nic więcej. I nie traktuje go jak bezmyślnego humorystę. Szanuje go za jego talent i typowo angielski humor.
UsuńJochen aka Sky Light, Fiesta - możecie mi wyjaśnić, co złego jest w tworzeniu wspaniałej i wszechpotężnej Polski? Also, Jochen aka Sky Light - weź mi pokarz paluszkiem, gdzie w tym ff jest polityka?
OdpowiedzUsuń"Polska tak na prawdę (sic!~przyp. Ja) mało co znaczy w Europie..." - teraz już znaczy, w końcu pokonaliśmy jedno z silniejszych mocarstwa.
Ponieważ absurdalnie zostało to pokazane. Cofanie się w czasie, pokonanie Niemców w prologu, zbroja bractwa stali i ta kopia Liberty Prime'a.
UsuńRozumiem, że to jest opowiadanie komediowe, ale poziom absurdu przekracza tu wszelkie granice.
Sprawia to wrażenie, że fanfic został napisany tylko po to, aby Polska w nim stała się wielkim mocarstwem, ponieważ nic więcej ono nie oferuje.
*pokaż
UsuńSkoro tacy z was wielcy patrioci to czemu nie "zawalczycie" o wielkość Polski w sposób nieco bardziej zbliżony do normalnego ? Pisanie tego typu fików można porównać do odebrania przez Polskę Zaolzia w 1938...
UsuńZnaczy że co? Alternatywą jest wypowiedzenie wojny sąsiadom. Jeśli dajesz nam swoje błogosławieństwo, to dziękujemy.
UsuńFiesta - jeśli każde opowiadanie musi oferować coś poza rozrywką, a te pisane dla przyjemności nie mają racji bytu, to powinno się usunąć wszelkiej maści clopy. W końcu poza nic więcej one nie oferują.
...Jak rozumiem, nie dowiem się, gdzie tu ta polityka? Politykę byśmy mieli, jakby zostały przedstawione sejmowe debaty, rozgrywki międzypartyjne etc. Jak "Kanclerz" na przykład. To co, zakazujemy "Kanclerza"?
>pisanie takich fików można porównać do odebrania przez Polskę Zaolzia
UsuńJesteś dla mnie niepojęty. Uwaga, bo nie będę powtarzał: nikt tego nie traktuje poważnie.
Idę po pukaną kukurydzę. Prawaki kontra lewaki z perspektywy kogoś, kto wie, że metafory geometryczne w polityce przestały mieć sens już po opuszczeniu sali na Stanach Generalnych przed rewolucją francuską, są niezapomnianym przeżyciem.
Fiesta i Sky odpowiedzcie mi na jedno pytanie.
UsuńCo w tym złego że opowiadanie jest fantazyjne i Polska staje sie w nim potegą?
Jakby było fantazyjne w jakikolwiek inny sposób to byloby lepiej?
Dlaczego?
Bo poprawność polityczna nie pozwala tak pisać?
@Gandzia troszkę samokrytyki :V
UsuńPorównując wasze opowiadanie do "Kanclerza", jedynie mnie rozśmieszacie ( nareszcie wam się udało).
To tak jak by porównywać gumisie do filmu dokumentalnego...
A co do polityki to jest ona jasno określona... "Zniszczyć największego wroga ludzkości (Polski)... Equestrię ".
To ja biegnę poprosić Tosta by jeszcze napisał może ze dwa rozdziały - Wilno będzie nasze!
UsuńPrawe vs Lewo, a wszystko w klimatach gadających pastelowych taboretów. Poważniej już być nie może...
Mój drogi Kredke, to nie prawe vs lewo, tylko jeden hejter z obsesja na moim punkcie. Mniej poważnie być nie może.
UsuńHejter sprawia wrażenie nieco lewostronnego:) A że ponoć masz bardzo proweskrętny fanfik to tak wyszło:)
UsuńI kiedy następny rozdział? Jako fan "Wielkiejrzeczpospolitej" (to dopiero ze mnie pewnie faszysta, prawda?) masz mój łuk:)
Zapewniam cię, że gdybym napisał coś co by było lewoskrętne, to Sky Light nagle okazałby się co najmniej fanem Narodowego Odrodzenia Polski i podpalaczem tęczy.
UsuńA nowy rozdział się generuje. Trzeba podbić resztę świata, prawda?
No baaa. Tylko nie tykać mnie tutaj Celestii w żaden sposób! Zresztą może i kucyk orła nie pokona ale IMBA Alicorn już owszem:) No chyba że to Ultra Mega Orzeł - wtedy będzie remis.
UsuńNie będę spoilerował...
Usuń>Aaach, Jochen Black <3 zastanawiałem się kiedy przyjdziesz by posmęcić, jak na mlppolska <3
UsuńMiałem tutaj nie "wbijać" ale skoro już mnie z kimś pomyliłeś...
Z resztą widzę , że są jeszcze osoby zdrowo patrzące na tego typy twórczość.
Genialne po prostu genialne chyba z 3 razy jeblem i xxx ryklem smiechem
OdpowiedzUsuńDajesz geniuszu wiecej
Geniusze*. To współpraca dwóch autorów, obu z równie zrytą banią :3
UsuńTo niech sie jeszcze postaraja i zrobia jeszcze pare
UsuńEee... nie bijcie mnie, ale jak dla mnie trochę mało strawne jako tekst. Jako scenariusz do (mocno derpiastej) animacji, ok. Tego jednak dłużej nie zapamiętam.
OdpowiedzUsuńCzy to "niespełniony sen narodowca o wielkiej Polsce"? Raczej coś, na co wpadli narodowcy po substancjach, których nie powinni zażywać :v i nie podejrzewam, by zamysłem było powiększenie narodowych penisów. Chyba nawet powiedziałkowi podpalacze na prochach nie robiliby tego w TEN sposób.
Zobaczymy, jak będzie później, dopuszczam w prologu pewną dozę szaleństwa. Musieliście odpuścić tempa, bo inaczej tego nie uciągnelibyście.
Wbrew pozorom, z tego dużo kwiatków nie będzie.
Nie będzie kwiatków? To nie ma po co pisać ;_;
UsuńA tempo tylko wzrasta... No, ale przynajmniej pierwsza nie-pozytywna opinia ^^
Fnafic jest po prostu biciem piany... przypomina coś w rodzaju "propagandy sukcesu" z czasu PRL-u.
UsuńJeżeli chcecie faszerować swój umysł takimi wymysłami... wasza sprawa.
Zdrowiej dla umysłu było by poczytać "gazetki reklamowe" z biedronki.
Sky ogarnij się proszę! To zabawne opowiadanie o potężnej Polsce i kolorowych konikach.
UsuńCo co przeszkadza to że inni lubia sobie pomarzyć?
Wiem że masz tendencje do zbyt poważnego traktowania pierdół ale wyluzuj, bo psujesz mi humor.
Tu się nie trzeba ogarniać by widzieć "prawdziwą koncepcję literacką" tegoż pana...
UsuńPolecam byś EchoGIT Fury przeglądną dzieła Ghatorra oraz opowiadania przez niego promowane.
Wtedy sam oceń, co tak na prawdę nam "Bronies" może zaprezentować taka persona ?
Kwiatków niewiele, ale jednak są:)
UsuńAle chyba zacznę osobne z komentarzy na FgE. Oj tutaj to dopiero się dzieje:)
O taaak...
UsuńAle najpierw weź przeleć po najlepszych shitstormach od początku bloga, by młodzi poznali klasykę :)
Dla twojej wiadomości Sky, byłem w biurach szybciej od ciebie i szybciej od ciebie ogarniałem dzieła Ghatorra.
UsuńI nie ma w nich nic złego, bo do niczego nie namawiają. Zresztą nie wiem jak ff może czegoś uczyć (i z tego powodu irytuje mnie jak niektórzy wszędzie spamią komentami o Past Sins, MLD).
To czysta rozrywka która ma poruszyć wyobraźnię, a jak chcesz wywalić z fandomu osoby o innych poglądach albo je dyskryminować w twórczości to zwrot "ogarnij się" jest jak najbardziej na miejscu.
Wiesz Echo... nie zgodzę się z tobą.
UsuńSky przynajmniej nazywa rzeczy po imieniu. Tego typu opowiadanie jest tylko nacjonalistyczną papką mającą na celu indoktrynację Bronies.
Indoktrynacja cóż za wspaniałe słowo świadcząca o inteligencji piszącego................ gdyby tylko podał argumenty a nie hejtował.
UsuńPo tylu miesiącach - 1wszy rozdział! :D
OdpowiedzUsuńLudzie narzekają przy czytaniu (na mlppolska) na bóle przepony, boków i tak dalej, więc musimy wydawać powoli, by nie pozabijać czytelników.
UsuńAle jaki zajebisty :D
UsuńWincyj, albo dorwę i zamienię autorów w pył!
OdpowiedzUsuńWincyj mówię! Wincyj!
No nie wierze! Ktoś to nadal pisze! :D Jeszcze tylko niech Ngageman zmartwychwstanie! xD
OdpowiedzUsuńJa to dziś zobaczyłem, dziękuje Bogu, że ktoś to pisze, chodź jeszcze nie przeczytałem nowego rozdziału :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńKim/czym był Ngageman? Brzmi znajomo, ale za nic nie przypomnę sobie o co chodzi
UsuńAutor "Orła Białego"
UsuńMam robić projekt na polski.
OdpowiedzUsuńCzytam fanfika.
;__;
Projekt na polski, jak praca u klienta poczeka, postoi. Czas leci i ty lecisz tyle, że z klientem w... Ucz się życia młoda bo ja nie wiem co z wami będzie.
UsuńNie... Nie... Niemożliwe! Co wy sobie chałwysyny myślicie?! Już nie pamiętam na czym skończyłem, muszę zaczynać od początku...
OdpowiedzUsuńIle czekaliśmy na nowy rozdział? Poczekajcie, zapytam dziadka...
Przecia dziadek nie żyje. Guła śmy tydzień temu odprawiali, pamiętasz.
UsuńBrace yourself
OdpowiedzUsuńNew chapter is coming.
No. trochę musieliśmy się naczekać na ten trzeci rozdział.
OdpowiedzUsuńW tym tempie skończymy pewnie w 2028… no ewentualnie w 1936, jak będą opóźnienia.
UsuńA żeś wybudził niedźwiedzia ze snu tym komentarzem.
UsuńNawet nie pamiętam kiedy tu wchodziłem, bo tak nisko znalazło się FGE w moich oczach.
Wszyscy siedzą na FGE bo nie ma gdzie indziej XD
UsuńO rany, nowy rozdział :o
OdpowiedzUsuńOoo to ktoś jeszcze pisze TCBki? Nie zawiodłem się fandomie! :D
OdpowiedzUsuńNo to czytamy!
Czy FE Project Horizons jest tłumaczony. .?
OdpowiedzUsuńCzy to jest tablica ogłoszeń Fallouta Equestrii?
UsuńSuper tekst!Dawno się tyle nie uśmiałem!Tylko szkoda że końca brak...Może jednak jeszcze coś dopiszecie?!Pozdrawiam!R.
OdpowiedzUsuńFanfik jest to ciekawy. Trochę przypomina mi pewną czeską komedię science-fiction, w której porwano wehikuł czasu aby pomóc Hitlerowi w czasie wojny. Tu stoimy po przeciwnej stronie barykady. Fik na pewno nie jest typowym TCB i jest odpowiednio zakręcony (podróże w czasie dodatkowo wzmacniają ten efekt), a zwłaszcza rozdział wydany na pierwszego kwietnia. Uwaga spojlery! Dzięki niemu wiem między innymi kto gasi światło i że magicznej gruszy nic nie ruszy. Fik zaczyna się od moim zdaniem najlepszego opisu inwazji, jaki czytałem. Dalej mamy Znaczkową Ligę jako litewskich urzędników, Pinkie Pie hasającą po Placu Czerwonym i Franciszka Dolasa. Ale osobiście nie bawi mnie wstawianie postaci historycznych do fika, jak również część humoru polegająca na piciu i wygrywaniu okrętów w trzy karty. Piosenka o Celestii też taka mocno średnia. Mam jednak nadzieję, że doczekam się następnego rozdziału aby móc jeszcze coś w tym fiku odnaleźć. Czy mogę go polecić każdemu, no raczej nie, ale też nie jest chałą. To jest bardzo specyficzny fanfik.
OdpowiedzUsuń