Prace LeviathansCrown

Kto by się spodziewał, to znowu ja z moimi średnio pocieniowanymi pracami.
Ile rzeczy jest nie tak z tłem zdjęcia i tym skrzydłem, nie jestem w stanie wyrazić słowami. Z tego powodu skomentuję tylko fakt, że za bardzo przywiązuję się do postaci. Miałam ją narysować raz, a skończyłam dając jej dziewczynę.
Jeśli chodzi o zdjęcie, to można było je nieco przykadrować, nawet gdyby został przez to ucięty kawałek obrazka. A jeśli chodzi o skrzydło to wygląda dobrze, poważnie. Trochę rażą miejscami niewymazane ślady ołówka, ale postacie same w sobie są narysowane naprawdę zgrabnie.
Takie tam profilowe. Cieniowanie tego pseudo-nietoperza jest... Złe. Bardzo złe.
Może nie tyle jest złe, co prawie go nie ma. W końcu nie można powiedzieć, że ugotowało się niesmaczną zupę, jeśli się jej nie ugotowało. Z drugiej strony się zgodzę, tak, praca wyglądałaby lepiej z odważniejszym cieniowaniem. Z trzeciej strony profilowe zazwyczaj wyświetla się w rozdzielczości nie przekraczającej pół na pół piksela, więc użycie trudnej techniki i ślęczenie nad rysunkiem wiele godzin byłoby po prostu stratą czasu.
Poza tym naprawdę urocza scenka :3
Zamówienie, które z rozpędu prawie pocieniowałam, tak dobrze mi się z tym ockiem pracowało.
Najchętniej skrytykowałabym wygląd OCka. Tylna noga (lub wprost mówiąc jej brak) to raczej udziwnienie niż ciekawe urozmaicenie, rogi w porządku, tylko dlaczego jeden jest krótszy, pasemka we włosach... nie do końca tak powinny się rozwidlać, poza tym grzywa na szyi przycięta krótko, a pozostała jej część bardzo długa... ogólnie meh. Niemniej to zamówienie, jak wiadomo klient nasz pan, a jeśli jeszcze do tego dobrze pracuje się z konkretnym ocelotem, można pominąć fakt, że ma dość... nietypowy wygląd.
Trochę szkoda, że rozpęd został powstrzymany. Co prawda zgaduję, że zamówienie było na niewycieniowany obrazek, ale miło byłby zobaczyć wycieniowaną postać. Ciekawym i mało czasochłonnym urozmaiceniem mogłoby być również dodanie jakiegoś prostego efektu w tle.
Pixele!
Zaiste, w życiu wszystkiego należy spróbować.
Chociaż jak raz tak powiedziałam pewnemu ziomkowi, to zapytał, kiedy wybieram się na biegun.
Zwęziłabym nasadę ogona swoją drogą.
Chociaż jak raz tak powiedziałam pewnemu ziomkowi, to zapytał, kiedy wybieram się na biegun.
Zwęziłabym nasadę ogona swoją drogą.
YCH. Próbowałam w rysowanie tła. Zrobione dla przyjaciółki, które postanowiła wykupić je, jak tylko jej pokazałam. Która do tej pory nie miała kucykowych ocków.
Nie ma co się dziwić, bo poza jest urocza :3
Porozmawiajmy o tle. Doceniam tła, bo mało komu chce się je robić. Miejskie legendy powiadają, że gdzieś na świecie żyje człowiek, który czerpie z ich wykonywania przyjemność, ale tak na prawdę nie da się tego udowodnić. Oszczędne w formie kółko za postacią często się sprawdza, ale tutaj... z jednej strony czuje się, że kucyk leży na trawie pod drzewem, z drugiej że to tylko prosty zielony znak w znacznej odległości za postacią z brązowym pęknięciem po prawej. Trochę cienia pod korzeniami mogłoby załatwić sprawę.
Poza tym podziwiam zapał koleżanki, która zaprojektowała postać, aby móc wykupić YCH.
Porozmawiajmy o tle. Doceniam tła, bo mało komu chce się je robić. Miejskie legendy powiadają, że gdzieś na świecie żyje człowiek, który czerpie z ich wykonywania przyjemność, ale tak na prawdę nie da się tego udowodnić. Oszczędne w formie kółko za postacią często się sprawdza, ale tutaj... z jednej strony czuje się, że kucyk leży na trawie pod drzewem, z drugiej że to tylko prosty zielony znak w znacznej odległości za postacią z brązowym pęknięciem po prawej. Trochę cienia pod korzeniami mogłoby załatwić sprawę.
Poza tym podziwiam zapał koleżanki, która zaprojektowała postać, aby móc wykupić YCH.
Pracowałam nad tym chyba od początku sierpnia? I skończyłam w dniu wysłania maila. Redraw rysunku z przed 1,5 roku. Dorzucam stary rysunek.
Łoł, Luna w Twoim stylu wygląda świetnie. Szczupła sylwetka dobrze pasuje postaci. Obrazek bardzo udany weź przestań dobrze rysować, bo potem mają pretensje, że za mało narzekam na prace. Jedyną nieco dziwną rzeczą jest fakt, że postać stoi, chociaż tło podpowiada, że znajduje się w powietrzu nad ziemią. Tak, wiem, to tylko takie tło, miało po prostu fajnie wyglądać, przecież gdyby było jednolicie żółte, nikt nie próbowałby nawet snuć teorii, że to tak naprawdę ściana sera znajdująca się za księżniczką. Poza tym trzeba było zachować wierność oryginałowi, zatem... przejdźmy dalej.
Teoretycznie nie kucykowy rysunek. Jeszcze. Tło zrobione do kolejnego YCH.
Ogólnie bardzo ładny rysunek, ale niestety anatomia postaci wymaga poprawy.
Całkiem przyzwoite niebo, dobre operowanie barwami, trochę żółci, trochę czerwieni, trochę innych kolorów i odcieni. Jedyne co można ewentualnie zarzucić, to mocne rozmazanie, jakby przepuszczone przez filtr "rozmycie". Oczywiście chmury to... chmury, nie mają krawędzi, więc powinny być dość "płynne", ale odważne "ło, weźmy miejscami rozjaśnijmy, miejscami przyciemnijmy i może coś z tego wyjdzie" #profesjonalna_terminologia ma dużą szansę się sprawdzić. Lub nie, zaprawdę, pamiętajmy o zapisywaniu wcześniejszych wersji na wypadek, gdyby się nie sprawdziło.
Z drugiej strony, jeżeli najważniejszym elementem ostatecznej pracy ma być postać, czego można się spodziewać po YCH, rozmyte tło staje się właściwie zaletą, bo nie zwraca na siebie szczególnej uwagi.
To ja tak jeszcze tylko powiem, że dla polskich cebulek mogę robić jakieś niewielkie zniżki na zamówienia, jeśli ładnie poproszą *kaszel* chamska reklama *kaszel*. Zapraszam też na mojego Deviantarta, bo tam wrzucam najwięcej.
Dzięki za nadesłaną paczkę (i to tak szybko nadesłaną). Powodzenia w dalszym rysowaniu (i żeby może jakieś cebulki skusiły się na zamówienia :3).
Well, trochę zbyt patykowato jak na mój gust... But still nice!
OdpowiedzUsuńO kurrde doborze by było jakbym wysłała :v
OdpowiedzUsuńA mi się nie chce.
A Arty bardzo spoko :D