On też jest dzieckiem Celestii, twoje dzieci też będą. Zachodzi tu ciekawa zależność każdy na kogo spojrzysz jest twoim bratem/siostrą /dzieckiem Celii.
Kiedy tak to ująłeś, nie brzmi to zbyt atrakcyjnie. Wychodzi na to, że księżniczka wyrywa wszystkich mężczyzn bez wyjątku pełniąc rolę królowej mrówek. A najgorsze jest to, że jesteśmy na celowniku naszej pra, pra, pra, pra, pra, pra ..... babci i kiedyś naprawdę nas dorwie. Cofam wcześniejszy swój wpis, apeluję o zaprzestanie tulaśnego terroru!
To jest słooodkie! Mam cukrzycę, ratunku!
OdpowiedzUsuń*Dalej czekam na Trixie*
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100% z Altius!
A Trixie już nie było? :D
UsuńJak nie, to jestem za założeniem Komitetu Oczekiwania Mniejszości na Postowanie Obrazków z Trixie. W skrócie KOMPOT.
Trixie już była. A poza tym obrazki z nią masz w internecie. Wystarczy poszukać.
Usuńhaters gonna hate :/
Usuń*Dalej czekam na AJ i Calamitiego*
OdpowiedzUsuńAle słodka AJ ohhhhh cukier skacze i łeska się w oku kręci na ten piekny widok
Źle robisz. Kiedy pojawia się oczekiwana postać robi się:
Usuń*Ahhh moje modły zostały spełnionee* itp.
Hura! Jestem dzieckiem Celestii! Ten dzień zrobił się się wyjątkowo udany :P Tylko ciekawe jak mój tata się teraz wytłumaczy.
OdpowiedzUsuńOn też jest dzieckiem Celestii, twoje dzieci też będą. Zachodzi tu ciekawa zależność każdy na kogo spojrzysz jest twoim bratem/siostrą /dzieckiem Celii.
UsuńKiedy tak to ująłeś, nie brzmi to zbyt atrakcyjnie. Wychodzi na to, że księżniczka wyrywa wszystkich mężczyzn bez wyjątku pełniąc rolę królowej mrówek. A najgorsze jest to, że jesteśmy na celowniku naszej pra, pra, pra, pra, pra, pra ..... babci i kiedyś naprawdę nas dorwie. Cofam wcześniejszy swój wpis, apeluję o zaprzestanie tulaśnego terroru!
UsuńKopycio : ) Przeponystycznouroczekucykowe fan arty .
OdpowiedzUsuń* Ale dalej czekam na Littlepip lub Velvet Remedy *
Kopycio : ) Przeponystycznouroczekucykowe fan arty .
OdpowiedzUsuń* Ale dalej czekam na Littlepip lub Velvet Remedy *
Cieszcie się, albowiem wszyscy jesteście moimi dziećmi.
OdpowiedzUsuńPff, a ja to co?
Usuń