Teorie wyssane z kopyta #52 – Ra Ri Ty, karate mistrz
Teorie wyssane z kopyta – seria (bez)sensownych badań dwóch naukowcuff, próbujących wyjaśnić największe tajemnice Equestrii i jej zewnętrznych rubieży. Nic nie zdoła umknąć ich uwadze w drodze do osiągnięcia upragnionego celu i zdobyciu wywrotka pożądanych wyników.
Witamy w kolejnym wydaniu naszej kochanej serii, gdzie wy podsyłacie nam zagadnienia, a my głowimy się nad ich rozwiązaniem. Tak dla przypomnienia tym, którzy cieszą się wakacyjnym odpoczynkiem (powszechnie rozumianym jako siedzenie w domu przed komputerem i totalnym nicnierobieniem); już prawie połowa wakacji! Tak, dokładnie! Bardzo szybko to zleciało, nieprawdaż? Jeśli do tej pory komuś nie udało się nigdzie wybrać, to warto coś sobie wyczaić, póki jest na to czas, nawet taki jakiś najbliższy ponymeet. Tym oto pozytywnym akcentem mam zaszczyt zaprosić was do zgłębiania treści dzisiejszego posta!
Naukowiec Tygodnia
Moje szczere gratulacje! Pierwszy Naukowiec Tygodnia tego sezonu Teorii ląduje do mieszkańca miasta Rzym! Cóż za niespodzianka.
Bardzo miło z twojej strony, że myślisz o innych! Na pewno to docenią! Dzięki twojej trosce dostaną nagrodę pocieszenia w postaci pozdrowień. Serdecznie pozdrawiamy:
Sunlight Hope oraz White Wolf’a!
Do zgarnięcia pozostały jeszcze drugie i trzecie miejsca, także liczymy na wasz entuzjazm w komentarzach.
Propozycja
Od czego by tu zacząć, hmm… Najlepszą opcją byłoby zacząć od początku. Proszę więc o uwagę. Przeanalizujmy osobę Rarity, by sztuką dedukcji, niczym Sherlock Holmes ze swoim niezastąpionym wspólnikiem doktorem Watsonem, dojść do rozwiązania domniemanego zagadnienia. Nasza Pani Tailor (bo wiecie tailor; krawiec) ma wiele cech pospolitych u płci pięknej, co nie powinno dziwić nikogo, ale i również posiada archiwum swoich własnych, charakterystycznych zachowań. Nie będę się tutaj bawił w eksperta od dziewcząt, bo nim nie jestem. Rarity przejawia swoje stereotypowe nawyki, kiedy jest w rozpaczy, jedząc najzwyczajniej w świecie lody. Cukier łagodzi w jakiś sposób wewnętrzny ból. W ramach ciekawostki, my, chłopacy, w takich sytuacjach oglądamy kolorowe kucyki. Kolejnym, dość pospolitym zachowaniem jest zauroczanie się w pierwszym lepszym przystojniaku. Odrzucenie takiej miłości kończy się przeważnie właśnie deserami lodowymi. Jedną z cech charakteryzujących osobę Rarity jest szczodrość determinacja w tym, co robi. W stroje, które szyje, wkłada serce i całe zaangażowanie. Raz jej nawet odbiło. Do ich stworzenia, oprócz materiału, potrzebuje również elementów stanowiących część ozdobną. W tym celu często wykorzystuje biednego Spike’a. Wiele osób, (w tym nawet ja) lubi świecidełka, kamienie szlachetne i takie tam rzeczy. Nie są one dla większości jednak bardzo cenne, nawet jako amatorskie hobby. Tutaj napotykamy kolejną szczególną cechę, temperament, który w pewnej mierze jest częścią wspomnianej przeze mnie przed chwilą determinacji, ale nie do końca. Przez całe życie Rarity pobudzała w sobie instynkt, który wieki temu wyrobiły sobie inne klacze jej pokroju. Miała w swoim życiu priorytety; moda, szycie, przyjaciele, kamienie. W przypadku zagrożenia któregokolwiek z nich reakcja byłaby jedna – płacz walka w ich imieniu! Dla Rarity, niczym dla matki chroniącej młode, ten wielki kamień był w tamtym momencie najcenniejszą rzeczą pod Słońcem celestii. Traktowany przez nią jako sprawa największej wagi, nie mógł być objęty ryzykiem z zewnątrz. Nasza biała klaczka kierowała się instynktem, nie nauczyła się sztuk walk, był to po prostu uśpiony instynkt w jej głowie, który tylko czekał na najlepszą okazję, by się objawić.
Szczerze? Nie wiem, co można by więcej napisać na ten temat. Wobec tego, by post nie był zbyt krótki, opowiem wam co nieco o pewnym niezwykłym jabłku w sadzie Applejack. (Widać, że Urwany to #teamgrecy.)
Odświeżałem sobie ostatnio odcinek „Nietoperze!”/„Bats!” i rzeczony owoc szczególnie zwrócił moją uwagę. Equestria to kraina pełna magii, nie jedno już jako widzowie serialu widzieliśmy, jednakże sposób, w jaki farmerka z Ponyville zdołała wyhodować jabłko tak pokaźnego rozmiaru, wydaje mi się całkiem interesujący. Przemyślałem sprawę i znalazłem całkiem prawdopodobne rozwiązanie. Nawozy! Wiem, wiem, odkryłem Amerykę i koło™. No dobra, pewnie nie chcecie słuchać takich banałów, jak nawozy i pielęgnacja. Skupmy się więc na innym aspekcie. Jeśli przyjrzymy się naszym ziemskim jabłonkom, zauważymy, że już młode, niezmęczone życiem drzewa potrafią wydać obfity owoc. Tak też może być w przypadku jabłoni widocznej na powyższym zrzucie – pierwszy owoc młodego drzewa. Jeśli nie jesteście usatysfakcjonowani tym rozwiązaniem, mam jeszcze jeden pomysł. Jak wiemy z wyżej wymienionego odcinka, rzeczony owoc był przygotowywany na konkurs produktów rolniczych na targach w Appleloosie. Oczekiwania na pewno były bardzo duże, jednak co, jeśli owoc nie wygra? A gdyby tak dopomóc szczęściu? Trochę sterydów jeszcze żadnemu drzewu nie zaszkodziło. :>
Podsumowanie:
Temat 1: Rarity nie nauczyła się sztuk walki, tylko miała w sobie uśpiony instynkt.
Temat 2: Duże jabłko to efekt odpowiedniego nawożenia i pielęgnacji młodego drzewa (albo sterydy).
Dość luźny ten post dzisiaj… No nic, jak zwykle dziękujemy za uwagę i prosimy o aktywność w komentarzach (kilka propozycji także nie zaszkodzi). Do zobaczenia za tydzień! Pa! <3
Legenda kolorów: Urwanu z choinki (czarny), Tolkien Brony (niebieski).
A, jeszcze jedno. White Wolf, Twoja ostatnia propozycja już była pośrednio omawiana w Teoriach wyssanych z kopyta #24 (które to omawiają temat podany także przez Ciebie xD).
Co do braku informacji w Equestrii o Storm Kingu, zwaliłbym to na słabe zainteresowanie pomniejszymi państwami przez kraj kucyków. Podobnie pewnie się ma sprawa ze stworzeniami żyjącymi na południu Equestrii – kto by się tam przejmował prowincjami.
Numer 24 był dawno, a nie chciało mi się przeszukiwać wszystkich. Jestem leniem i jestem z tego dumny!!!
OdpowiedzUsuńJeżeli robicie statystyki to pomogę wam.
Usuń.
UsuńA jeżeli nie, to ... co ?
Usuń:v
Usuń>:|
UsuńBardzo dziękuję za pozdrowienia. Nawet nie wiecie jak bardzo mi miło z tego powodu.
OdpowiedzUsuń