Muzyka moim życiem #37

Gdy jesteś na dyskotece, ale muzyka, którą puszczają jest tak zła, że słuchasz własnej.

Zaczniemy standardowo od remas... a właśnie, że nie! Po co komu kolejne remastery swoich utworów, skoro można stworzyć coś zupełnie nowego?

[PROGRESSIVE METAL]

Ale jednak bez remastera się nie obejdzie, bo Quicksilver postanowił odświeżyć dwuletni już kawałek "Showmare".


[PUNK ROCK]

Ostatnim na dziś metalem będzie "If I Were To Fall" od Blackened Blue, któremu moim zdaniem brakuje porządnego wokalu.

[METAL]

Ponifikacja Franka Sinatry. Bo wszyscy lubią parodię, a ta nawiązuje do znanego fanfika "Fallout Equestria".

[JAZZ][PONIFIED/PARODY]

Piosenka Discorda w dosyć musicalowym stylu.

[MUSICAL][?]

A może tak znów powtórzyć combo Jyc Row Michelle Creber? Tylko, żeby nie było klapą jak "Flamethrone Legacy" z jej wykonem?

[VOCAL][ORCHESTRAL]

Nicolas Dominique może i niczego nie wrzucił, ale mamy jego tańszy zamiennik >.>

[ORCHESTRAL/AMBIENT]

Rewelacyjny remix "Love Is In Bloom".

[HOUSE][REMIX]

Kolejna pozycja z nadchodzącego albumu Silvy.


[HOUSE]

Klimatycznie smutny drum & bass od Sky Runnera.

[DRUM & BASS]

Filly in the Box jak zawsze na propsie ze swoją muzą.

[TRAP][?]

Widzisz Prey myślisz trap. Otóż nie tym razem.

[SYNTHWAVE]

Psytrance, ale jakiś taki nijaki.

[PSYTRANCE]

No i playlista z muzyką na koniec.