Kącik rozkmin: Bezużyteczne znaczki
Dzień dobry. Witam na specjalnych zajęciach w Szkole Przyjaźni. Kącik rozkmin to przedmiot dodatkowy, z oceną liczoną do średniej. Tematem będzie przeanalizowanie najciekawszych i najnowszych wydarzeń z „My Little Pony”. W co drugi poniedziałek o 10:00. Wykład prowadzić będzie inżynier Luxis.
Zapraszam do sali, zajmijcie miejsca i przygotujcie się do dzisiejszych zajęć. Przeczytajcie temat i zastanówcie się, co chcielibyście powiedzieć a ja muszę załatwić jedną sprawę z dyrektor Twilight. Za chwilę do was wracam.
I jak tam, uczniowie? Jesteście gotowi? W takim razie zaczynamy. Wielu z was zapewne zdziwiło się, widząc o czym będziemy dzisiaj rozmawiać. Znaczki przecież są ważną cechą, reprezentują wyjątkowe talenty i zdolności kucyków. Ale czy wszystkie znaczki mają sens? Oczywiście, to tylko prosty symbol, który ma za zadanie informować właściciela w czym jest dobry i co powinien robić w życiu.
Oto kilka przykładów znaczków, które są oczywiste na pierwszy rzut oka. Talent do papierkowej roboty, zarabiania sporej ilości pieniędzy i poszukiwania przygód. Oczywiście znaczków oczywistych jest znacznie więcej, można do nich doliczyć znaczki Mane6, księżniczek, Songbird Serenade, Znaczkowa Liga czy Cheerilee. Jest jednak znacznie więcej znaczków, które wydają się być beużyteczne i dopóki właściciel nie odkryje co tak naprawdę ów symbol oznacza, dopóty nie będzie się mógł w pełni oddać swemu przeznaczeniu. A kucyków, które błędnie interpretowały swoje znaczki już parę było. Teraz kilka przykładów znaczków, które dla niewtajemniczonych są bezużyteczne. Dowód A – Cattail.
Coś jakby słońce i dwie takie nadwodne roślinki, których nazwy zapomniałem, choć tak naprawdę chyba nigdy jej nie znałem. Jego talent to opiekowanie się tymi roślinami, sadzenie ich, pomoc w przeprowadzaniu fotosyntezy? Chociaż ona nie potrzebuje ingerencji człowieka. Dowód B – Coco Crusoe.
Oczywiście, tutaj znaczek jest swoistym easter eggiem. Nie zmienia to jednak faktu, że palma zbyt wielkiej użyteczności nie ma. Jest dobry w leniuchowaniu pod palmą? Czy może w byciu rozbitkiem? Innych pomysłów na ten znaczek nie mam. Dowód C – Blade Runner.
Tutaj nie dość, że znaczek jest bezużyteczny to jeszcze przedstawia rzecz, która w Equestrii nie istnieje! Ten mały będzie dobrym dostawcą, będzie miał firmę przeprowadzkową czy wymyśli ciężarówki? Starczy przykładów. Czas się zastanowić co kucyk, który dostanie bezużyteczny znaczek ma zrobić. Oczywiście oprócz pogodzenia się z tym faktem. Pierwsze wyjście to zwrócenie się do CMC, załóżmy jednak, że te trzy nie odkryły jeszcze swoich talentów. Oczywiście, interpretacji znaczka może być wiele i może w końcu właściciel trafi na właściwą. Szczerze powiedziawszy nie widzę zbyt wiele opcji, z których kucyk mógłby skorzystać po otrzymaniu bezużytecznego znaczka. Może jeszcze taka, żeby olać ów symbol i zająć się czymś bardziej przydatnym, czymś, dzięki czemu będzie mógł przeżyć. Czas na Wasze wypowiedzi, uczniowie.
Specjalna edycja Kącika rozkmin pojawi się na Szóstym Twilightmeecie, który już w ten weekend odbędzie się w Gdyni. Razem ze zgromadzonymi tam fanami przez dwie godziny będziemy się zastanawiać czy Hasbro umie w złe charaktery! Nie może Cię zabraknąć! Do zobaczenia na Twilightmeecie, siódmego lipca w Gdyni!
Ja mam wrażenie, że znaczek Blade Runnera to nie ciężarówka, a wrotka, a to może mieć tak proste wyjaśnienie, że już nie będę go pisał.
OdpowiedzUsuńSkoro już zacząłem od końca, to tak będę kontynuował. Znaczek Coco Crusoe mógłby być powiązany po prostu z podróżami, oczywiście nie z takimi jak przeżywa Daring Do, tylko jak każdy normalny kucyk na wakacjach w Zebrice. Niestety dla mnie pojechanie do sąsiedniego miasta to za długa wyprawa, więc nie stwierdzę, czy same podróże wymagają talentu, ale jeśli nie, to ma szansę na pracę w biurze podrózy lub jako przewodnik.
I zostaje Cattail... Słońce na jego znaczku to nie jest typowe słońce, tylko jakiś symbol plemienny, a to może mieć inne znaczenie, którego nie znam. Ale pomijając już ten aspekt, oczywiste jest powiazanie i znaczka, i postaci z bagnami oraz opieką nad tamtejszą florą i fauną.
"Ja mam wrażenie, że znaczek Blade Runnera to nie ciężarówka, a wrotka, a to może mieć tak proste wyjaśnienie, że już nie będę go pisał."
UsuńPomyślałam dokładnie to samo. Zresztą wrotki zgadzałyby się z imieniem.
Znaczki? A komu to potrzebne? Zdelegalizować!
OdpowiedzUsuńJak się zapisać do szkoły przyjaźni?
OdpowiedzUsuń