Figurka My Little Pony: Fan Series: Starlight Glimmer and Trixie Lulamoon – recenzja
Po wielu molestacjach związanych choćby z przekładaniem terminu premiery (w sklepie Entertainment Earth miała pierwotnie być dostępna już 1 maja 2018), wreszcie otrzymałem swoją figurkę. Obecnie znane mi są dwa źródła, które wysyłają figurki: Amazon i wymieniany wcześniej Entertainment Earth. W obu przypadkach sporą częścią ceny jest koszt wysyłki (połowa ceny w przypadku amazonu), jednak chcąc zamówić przedmiot, należy się przygotować na wydatek rzędu 180 złotych (lub więcej, jeżeli chcecie np szybszą przesyłkę). Zanim przejdziemy do figurki, rzut okiem na pudełko.
Figurka pewnie stoi w opakowaniu, nic się nie „telepie”. Na uwagę zasługuje nowe mocowanie całości. Zrezygnowano z dużego plastiku na rzecz mniejszego, a zamiast żyłek mamy materiałowe sznureczki. Pozwala to na ponowne zamocowanie przedmiotu do pudełka, co było niemożliwe wcześniej.
Przejdźmy do samej figurki.
Utrzymana jest w zasadzie jakość znana z poprzedniej figurki. Brak resztek farby czy kleju to pozytywna wiadomość. Niestety, tym razem nie uniknięto delikatnych szwów – choćby na kapeluszu Trixie (tym na głowie Starlight). Nie są to jednak rzeczy bardzo widoczne i ślad po formie znalazłem dopiero na powiększonym zdjęciu. W ręku zwyczajnie tego nie widać.
Figurka jest wyraźnie cięższa od poprzednich, brak też jakichkolwiek ruchomych elementów. Niestety, podobnie jak w wielu przypadkach, i tym razem cutie marki są tylko z jednej strony figurki. Choć trzeba przyznać, że „druga” strona jest wykonana tak samo dobrze.
Poniżej nieco szczegółów:
I na koniec, zwyczajowe porównanie z innymi figurkami:
Made my day :D
OdpowiedzUsuńAle to nie są figurki z serii "Guardians of Harmony" z tej serii (chodzi o te kolekcjonerskie) były podajże tylko Celestia, Nightmare Moon i Discord. A potem kolejne już były pod nazwą po prostu "Fan series" 😂
OdpowiedzUsuńAż sprawdziłem na pudełkach i faktycznie: Guardians to „tylko” Celestia i NMM (nie mam Discorda), a reszta to już Fan Series.
UsuńPosta poprawiam i dziękuję za zwrócenie uwagi.
Guardiansem jest np. Kryśka z kołami na nogach. I chyba Czajnik na Bolcu też.
UsuńChrysalis ma Fan Series na pudełku.
UsuńSą 2 Kryśki. Ta z Przemkiem i Andrzejem to Fan Series. Ta z kołami to Guardiansi.
UsuńLulamoon? Księżyc to wiem, ale lula? Od lullaby, czy to coś innego? Bo biorąc tłumaczenie które wyszukało Google z portugalskiego to kalmar. Księżycowy Kalmar? Fajnie prawie poznać pełne imię Trixie :)
OdpowiedzUsuńPatrz bardziej z angielskiego i laciny bo te sa uzywane
UsuńW angielskim szukałem, za to za łacinę dzięki, bo jakoś nie skojarzyłem, żeby sprawdzić, jednak nic z tego. Myślałem, że może po rosyjsku coś znajdę, bo Trixie bardzo zaznacza R i tak mi się skojarzyło, ale tu też nic. Szukam dalej :)
Usuń