Prace AmberPone
Witajcie ludy FGEquestrii! Nadeszła do nas kolejna paczka prac i ponownie przyjrzymy się pracom AmberPone! Zapraszam!
Haii, to znowu ja. Tęskniliście? :> Zawsze za wami tęsknie. Za każdym, kto przesłał prace :D
Ostatnim
razem obiecałam, że w mojej następnej paczce będzie ponad 20 prac (o nie), ale
niestety to zadanie okazało się o wiele trudniejsze, niż myślałam (uff).
Pierwsza klasa liceum, klasa artystyczna, spanie 4 godziny dziennie,
zajmowanie się 3 gekonami, brak czasu i te sprawy. Rozumiem aż za dobrze. Priorytety ponad wszystko.
Zacznę
może od najliczniejszych, bo najczęściej zamawianych u mnie prac o
nazwie „Floating Island Ponies”, które polegają po prostu na tym, że
pucyk z głową jak dynia robi sobie coś na latającej wyspie i straszy
ogromnymi oczami. Ciekawe, jakby wyglądał taki dyniogłowy Green Globe.
A oto najlepszy tego przykład.
To tło jest śliczne. Co do pucyka, to te tylne nogi są nieco za bardzo cofnięte do tyłu. Te oczy mnie rozwalają i przerażają jednocześnie.
Nie jestem zbyt zadowolona z jego twarzy, ale no nikt nie rodzi się idealny.
Nie skomentuję komentarza, ale biedactwo tym uśmiechem psuje sobie buzię. Chyba to jeden z takich, co nie może się uśmiechać.
Może Nether, ale nie wiem.
A to jest urocze. Pucoperek popijający lawę (no tak to wygląda, gdy sama głowa jest większa od otoczenia). No dobra. Patrzący w zachwycie na erupcję. Jakiś piroman. Ta wysepka wygląda dość złowróżbnie.
Słodka Celestyno, czy ten kucyk ma... wyraźną na twarzy emocję?
Ta, tylko jakąś ciężką do opisania. Bo nie jestem pewien, czy jest przerażony czy radośnie patrzy za nową przygodą.
Najstarsza z wysłanych prac. Zdaję sobie sprawę, że ma sporo błędów :T
Jak choćby dziwne nogi, za długą szyję czy trochę niemrawe tło. Jednak jakby na to patrzeć, to dalej jest lepiej.
„Miałam zostać następnym czarnym charakterem Disneya, ale utknęłam na tej wyspie.”
No widzisz? Trzeba było się urodzić pegazem. Byłoby zdecydowanie łatwiej zwiać i osiąść w Disneyu. Czy nie za bardzo podnosisz plota postaci? Albo to to, albo trzeba było nieco inaczej zrobić przednie nogi.
Dla niektórych kucyków bycie narysowanym w ten sposób jest dość traumatyczne.
I na tym obrazku to widać, zatem szacuneczek i skrzydełka ma ładne. Podwójny szacuneczek.
Nie
wiem, czy można w tych paczkach wysyłać drobne animacje, ani czy w
ogóle to będzie u Was działać, ale nie zaszkodzi spróbować. Jak nie, to
po prostu to pomińcie D:
Tak, można (skoro już Victoria Luna podsyłała) i nie, nie ma pomijania. Tak dobrze nie będziecie mieli.
Trzeba przyznać, że wyszło przyzwoicie, tylko nie wiem czy powieki trzeba było tak mocno zaznaczać. Wygląda to dość komicznie.
No, nareszcie inny sty-BOŻE ZA CO
Heh! Generacja 3,5 jak mniemam (a tak na serio, to przeczytałem tytuł). Ogon jest wspaniały i za to ogromny plus. Nogi to kolejny. Mają ładna linie i nie ma się uczucia patrzenia na pracę robioną od linijki. Tylko ta mimika trochę niejasna.
Pls don't judge :v
A jednak... Co? Jaki „Insert”? Wiem, że zarabiać na siebie trzeba, no ale ten, ta mina mówi wszystko. *facepalm* To znaczek? Kompromitacja wzrasta. W tylnej nodze za bardzo zaznaczyłaś zgięcie i mamy serdelka połączonego z kulką. Ale źrebaczek uroczy (chyba źrebaczek).
Wierzcie lub nie, ale jej głowa była zmniejszana kilka razy.
To zmniejszanie dobrze poskutkowała, bo teraz rozmiar głowy jest dobrze dopasowany do reszty ciała. Jest to naprawdę pocieszny obrazek z ładnie wykonanym ogonem i ślicznym wyrazem pyszczka.
Tak, to OC pojawiło się tu wcześniej, Jej autorka chyba lubi, gdy cierpię :3
Co tu mnie doprowadza do zgrzytu, to uszy. Nie za bardzo mi się podobają, psując nieco całość, ale nie tak jak ten język. Jak dla mnie spokojnie mogła go nie wystawiać. Dodatkowo te nogi. Takie chude i sztywne. Ładne ma za to oczka i śliczny puchaty ogon. Skrzydło to takie pół na pół. Ładny ma wzorek, to przyznaję, ale rozmiar mógłby być mniejszy.
Kotopuc. Jej kolory nie wydawały mi się zbyt ciekawe, dlatego dodałam coś od siebie.
Aa! Kotoperz! Ja myślałem, że to jakiś wilk i to jaki uroczy. No ta minka aż rozpuszcza, gdy tak na ciebie spogląda i nawet uszka pasują. Słodziak straszny!
I tym razem wysyłam centaura. Głowę ma tak dużą, że musi ją podtrzymywać swoimi sztywnymi, za małymi rączkami.
Auć! Takie trzymanie palców na oku nie może być przyjemne. Całość ma naprawdę za sztywne, „linijkowe” linie. Do reszty tak nic nie mam, ale to trochę kłuje.
A ta praca jest collabem, czyli, że ja wykonałam szkic jednej postaci i pokolorowałam szkic drugiej, zrobiony przez Lisamenę z DeviantArta. Chyba łatwo się domyślić, co kto robił :T Błagam nie pytajcie mnie, co robi ta ręka, bo nie wiem.
No dobra. Nie będę pytał ani wnikał. Widać różnicę w waszym sposobie kolorowania. Nie tylko, ale to tak najbardziej rzuca się w oczy. Co do oczu, to te kucze są jakieś dziwne.
"What's
happening on the picture – it's AU version of princess Celestia, called
Yellowlestia/Margherita, which represents unhealthy food instead of the
sun, and at the same time is evil, so she banished her sister Princess
Veguna to the giant pizza and forces all the ponies in Equestria to eat
only trashy food, which results in massive obesity and diarrheas."
Nie róbcie tego, co zrobił TolkienBrony. Naprawdę nie polecam! Ale wyobraźcie sobie taki świat, gdzie na każdym kroku czai się pizza. Góry są pokryte topionym serem, morza to sos pomidorowy, a na niebie lśni wielki placek. Toż to raj! I naprawdę uwielbiam tego arta. nie tyle za włosko-plackowy klimat czy kucyka w skarpetkach, ale przez to, że jestem głodny, gdy na niego patrzę.
A na koniec „Gryząca Gruszka z Salamanci uciekająca przed niebezpieczeństwem” :v
Eee. Czemu ona ma na czubku majty? I czemu tam się tak Skalmar wygraża? Emm. Muszę to komentować? Nie? To dobrze.
Dziękuję i pozdrawiam Rysunkową Sucharię :>
Aż mi się smutno zrobiło, bo mnie to nikt nie pozdrowi. Przynajmniej podziękowała.
Aż mi się smutno zrobiło, bo mnie to nikt nie pozdrowi. Przynajmniej podziękowała.
Link do dA: https://amberpone.deviantart. com/
To tyle na dziś! Do zobaczenia!
Bardzo dziękuje AmberPone za nadesłane prace! Mam nadzieję, że wkrótce znów coś dostaniemy, nie tylko od niej, ale i innych naszych zdolnych czytelników.
To tyle na dziś! Do zobaczenia!

Amber!
OdpowiedzUsuńYoo
UsuńUroczy styl ♥
OdpowiedzUsuńMówił Ci już ktoś że Twoje kuce są upiorne?
OdpowiedzUsuńTe oczy...
._.
Możliwe, że jest to spowodowane brakiem powiek i ogólnym wytrzeszczem, ale to tylko moje zdanie.
UsuńTam, gdzie oczy nie są tak bardzo eliptyczne, wygląda to lepiej.
UsuńBywało z nimi gorzej, raz im dorysowywałam w tych wielkich oczach żyły, że niby tak jest bardziej realistycznie xD
UsuńJej, jakie te kuce są słodkie.
OdpowiedzUsuńNo tym razem nieźle oberwałam krytyką xD Posprzeczałabym się w paru miejscach, na przykład co do poprawnej wielkości skrzydeł, ale każdy ma prawo do własnego zdania i nie będę wszystkich przekonywać, że moje prace nie mają błędów, bo mają. Cieszę się, że koniec końców się podobają :D
OdpowiedzUsuńDziękuję po raz kolejny za krytykę, postaram się wysłać kolejną paczkę w... przyszłości.
Dziękuję za nadesłane prace i fakt, mogę się mylić w niektórych kwestiach, ale jak wspominałaś, każdy ma prawo do swojej opinii. Według mnie to może być błąd, a twoim zdaniem już nie. Inny zaś zwróci uwagę na co innego, taka kolej rzeczy.
UsuńMam jednak nadzieję że moje marudzenie aż tak straszne nie jest i wkrótce znów podeślesz paczkę. A moze i ktoś jeszcze :D