Skomentuję to tak: Na tej samej zasadzie możemy mówić, że rodzice Scootaloo i Rarity/Sweetie Bell również nie żyją. O pierwszych nigdy nie było wzmianki, drudzy pojawili się w sumie ze 3 razy i to dość dawno. Na dodatek SB jest pod opieką starszej siostry z którą mieszka.
Państwo Apple mogą być wszędzie, nawet na kilkuletniej wyprawie dookoła świata w poszukiwaniu nowych gatunków jabłek, na którą ruszyli jak tylko AB podrosła na tyle by nie potrzebować już matki, ale nie wystarczająco by ich pamiętać. Dopóki nie zobaczymy nagrobków, zdjęć/wspomnień z pogrzebu, albo nie usłyszymy tekstu w stylu "są w lepszym miejscu" lub "widzą cię i są z ciebie dumni" to mamy "Apple'ów Schrodingera"! :D
Skomentuję to tak: Na tej samej zasadzie możemy mówić, że rodzice Scootaloo i Rarity/Sweetie Bell również nie żyją. O pierwszych nigdy nie było wzmianki, drudzy pojawili się w sumie ze 3 razy i to dość dawno. Na dodatek SB jest pod opieką starszej siostry z którą mieszka.
OdpowiedzUsuńPaństwo Apple mogą być wszędzie, nawet na kilkuletniej wyprawie dookoła świata w poszukiwaniu nowych gatunków jabłek, na którą ruszyli jak tylko AB podrosła na tyle by nie potrzebować już matki, ale nie wystarczająco by ich pamiętać. Dopóki nie zobaczymy nagrobków, zdjęć/wspomnień z pogrzebu, albo nie usłyszymy tekstu w stylu "są w lepszym miejscu" lub "widzą cię i są z ciebie dumni" to mamy "Apple'ów Schrodingera"! :D
No właśnie według mnie jest tak samo ;3
Usuń