Rysunkowy Czelendż - Ktoś jest głodny?
I co, odwiedził Was Mikołaj w tym tygodniu? Prezenty rozpakowane, czy raczej czekają grzecznie pod choinką do "gwiazdki"? Bez względu na to którą opcję prezentową preferujecie, a nawet jeśli nie preferujecie żadnej to dzisiaj zrobi się dzisiaj trochę świątecznie. Bo przecież klimat świąt już od jakiegoś czasu gości w każdym sklepie za rogiem.
Jak zawsze przypełzam do Was z postem pełnym rysunków, mniej lub bardziej związanych z tym co dzieje się aktualnie na świecie. Na samym początku świętowaliśmy Koszmarną Noc, to i teraz nie może zabraknąć świątecznego akcentu. Powoli wpełzamy pod ciepłe kocyki, zajadając się mandarynkami, których zapach czuć wszędzie w promieniu kilometra, niektórzy już przyozdobili swoje mieszkanka świątecznymi dekoracjami (tu się muszę pochwalić bo w tym roku nawet mój studencki pokoik jest świątecznie zaaranżowany). Czas więc na świąteczne tematy czelendżu. Ale potrzymam Was jeszcze trochę w niepewności, bo o kolejnym temacie dowiecie się dopiero na końcu posta.
W międzyczasie mogę Was zaprosić jak zwykle do naszej tablicy z tutorialami, gdzie znajdziecie mnóstwo pomocnych materiałów, a także do obejrzenia naszej mikołajkowej galerii.
kiszkot
W sumie ciekawe czy w Equestrii istnieje jakiś stary kucyk-mikołaj, który przynosi prezenty w zamian za mleko i ciastki, czy kucyki dają sobie prezenty tylko w Wigilię Serdeczności.
W końcu pojawiają się nasze słowa-klucze! Jeeee! Z każdą pracą widzę u Ciebie jakieś postępy. Cieszę się, że próbujesz czegoś nowego. Oczywiście zawsze pojawią się jakieś błędy, ale to nieuniknione, zdarza się nawet najlepszym. Bardzo fajnie wygląda choinka, zaznaczyłeś na niej cienie, dodałeś parę bombek, nie jest przesadzona. Ale szkoda, że reszta elementów pracy nie dostała cieni, a przede wszystkim stolik, którego nogi aż proszą się o cienie, bo wyglądają jak łowicka wycinanka :P Niepotrzebnie też kolorowałeś całe tło pracy, moim zdaniem jest zbędne (ja często pozbywam się tła) a i widać, że wykonane jest mniej starannie niż reszta pracy. Mimo to dostajesz dodatkowy punkcik w kategorii pracy tradycyjnej, bo tak jakoś mi się Twoja praca podoba najbardziej spośród dzisiejszych "kredkowców" :)
HazeActor
Ojej, biedny miś. Ty chyba masz jakieś zapędy jak ten koleś z Toy Story, który miksował zabawki. Jak sobie to przypomnę to do dziś mnie trochę przeraża. Aczkolwiek bardzo ładne kolory, mocne i nasycone, całkiem nieźle wyglądają przy tym ciemnym zdjęciu. Szkoda, że ucięłaś stopy i ich nie widać, tak samo trochę"obco" wygląda ta choinka z prawej strony. Nie mam się jak przyczepić do błędów anatomicznych bo sprytnie je omijasz wycinając co ważniejsze części kończyn :P Mogę powiedzieć tylko tyle, że prawa dłoń ( postaci, a nie że z prawej strony pracy) jest trochę zbyt kanciasta i ostra, dużo lepiej wygląda ta lewa, choć mogłaby być ciut większa. I o ile bluzka wygląda spoko, tak spódnica układa się trochę nienaturalnie i też jest trochę kanciasta.
Emi-288
No i ja już nie wiem co ja mam z Tobą zrobić. Jesteś trochę jak taki Picasso naszego czelendżu. Kredki masz opanowane niemalże do perfekcji, ale czasem wydaje mi się, że Twój rysunek to zlepek jakiś różnych, nie do końca pasujących do siebie, rzeczy. Momentami mam wrażenie, że nie do końca wiesz co rysujesz. Opanowałaś jako-taki kształt kucyka, ale reszta elementów wygląda już byle jak. To ważne, żeby każda część pracy miała sens, a u Ciebie miś kąpie się w kałuży pośród błotka, a na ścianie narysowana jest choinka. Trochę mi szkoda, bo widzę w Tobie ogromny potencjał, a mimo to trochę go zaniedbujesz. Nie mam pojęcia co Ci doradzić, może spróbuj odstawić na jakiś czas kucyki i narysuj coś innego, jakąś postać, zwierzaka... Wydaje mi się, że potrzeba Ci się trochę oderwać od utartych schematów, ale do niczego Cię nie chcę zmuszać, mogę tylko zachęcać.
Liquoricelixlixlix
Wydaje mi się, że bardzo lubisz Pinkaminę. Bardzo często pojawia się w Twoich pracach :) Tym razem w świątecznym wdzianku (zabawne, bo dzisiaj akurat słuchałam piosenek z tego świątecznego odcinka), które wyjątkowo u Ciebie nie wygląda tak nudnie i ciężko jak w serialu. Jak zwykle dużo kolorków... i chyba trochę za dużo. Wydaje mi się, że praca jest trochę zbyt nasycona. Przy takiej ilości różu i tęczy to może być trochę przytłaczające. Dodatkowo zawsze mocno rozświetlasz prace. Nie twierdzę, że to źle, ale w tym przypadku akurat mocno podbija efekt nasycenia, momentami aż świeci po oczach. No i ten czarny cień, wygląda trochę nienaturalnie, bardzo wyróżnia się z tej kolorowej całości. A poza tym to całość jest całkiem w porządku, wciąż brakuje mi u Ciebie trochę twardych cieni, bo wszystko jest takie miękkie i tulaśne :)
RzymonZPapieru
Łooooo jest i nasz przodownik czelendżu! Ty to chyba jeszcze tylko farbek nie próbowałeś :P Jest duży postęp w cieniowaniu. Baaardzo mi się podoba, że łączysz miękkie przejścia i ciemne, twarde, zdecydowane przejścia, wygląda to naprawdę dobrze. Kolory na grzywie też są ładnie stonowane, nie wybijają się z całości pracy, przez co cały obrazek ma raczej ciepły charakter, mimo kilku chłodniejszych odcieni. Jest super! Popracować możesz jeszcze nad samą postacią kucyka, nie ma poważnych błędów, ale zawsze można delikatnie popracować nad formą.
Bobisia
Jej! Super, że postanowiłaś zmierzyć się z pracą komputerową. Nie mam pojęcia w jakim programie tworzysz prace, ale pamiętaj, że digital daje Ci o wiele więcej możliwości niż kartka i kredki. Bardzo ładne kolorki i sceneria, ale wydaje mi się, że pracowałaś bez szkicu. Większość programów do rysunku digitalowego posiada warstwy, warto z nich korzystać, przydają się przede wszystkim do zrobienia szkicu, czy dodawania elementów do pracy bez ingerencji w pozostałe warstwy. A czemu mówię, że wydaje mi się, że nie miałaś szkicu? Przede wszystkim kucyk jest taki trochę pokrzywiony, zawsze twoje kucyki były raczej w porządku. Spróbuj skorzystać z jakiegoś tutorialu na naszym pintereście, tam jest wiele poradników w jaki sposób narysować kucyka, żeby mu nic nie brakowało. Trochę sztucznie wygląda też cień. Wydaje się, że pada centralnie z przodu pracy, a nie z góry, ponieważ postacie rzucają cień na ścianę, kiedy znajdują się na podłodze. Poza tym bardzo mi się podobają Twoje poczynania w digitalu i zachęcam Cię do dalszych prób.
amberlight6
Witamy kolejną czelendżową debiutantkę! Wejście w świetnym stylu, ładne kontury i kolorki... ale mam pewne wątpliwości. Widać, że kucyki rysowałaś z serialowych wektorów, bardzo się różnią od tego, w jaki sposób rysujesz im chociażby włosy. Nie mówię, że to źle, bo żeby coś narysować, to trzeba to przede wszystkim obserwować, ale jednak bardziej wartościowsza dla mnie byłaby praca, w której Twoje kucyki nie byłyby takie idealne, gdzie widziałabym Twoją jeszcze nie do końca pewną kreskę. Ale myślę, że skoro narysowałaś takie piękne serialowe kucyki to i sama na pewno dasz sobie radę. Bardzo ładnie pokolorowałaś też elementy na środku pracy, trochę brakuje mi takich mocniejszych kolorów właśnie na kucykach (włosy tej po prawej stronie są super pokolorowane).
Anirak
Świąteczne szaleństwo! Cieszę się, że postanowiłaś zaszaleć z pozami kucyków a nie tylko sadzać je na zadku. Poradziłaś sobie świetnie! Też widzę, że wzorowałaś się na jakiś serialowych scenkach (skądś kojarzę te zwariowane ruchy) ale to bardzo dobrze, widać tutaj Twoją kreskę, a praca nabrała trochę życia. Pojawiają się też żywe kolory, bardzo ładnie kolorujesz, bo prawie nie widać tych charakterystycznych smug pozostawianych przez kredki, sugerujących kierunek ich użycia. Pokusiłabym się teraz na dodanie cieni do tej pracy, tak wyraźnie przecież mamy pokazane światło na obrazku.
Trurl
Jest i nasza turboartystka! Jak już kiedyś mówiłam, Twoje prace są na naprawdę wysokim poziomie. Zawsze zachwyca mnie przede wszystkim ich szczegółowość, ja nigdy nie mam cierpliwości to dego typu scenerii. W tym przypadku jest nie inaczej. Aż mi się udziela świąteczna atmosfera tej pracy. Tylko mam mały problem, nie bardzo wiem, czy to przez technikę, czy to przez zdjęcie (yy albo skan?) czy to przez ten efekt rozświetlenia środka,trochę się gubię w tej pracy. Niby ciekawy zabieg, z zanikaniem linii ale chyba jednak centrum pracy powinno być wyraźne. Nie mam pojęcia czym to jest spowodowane, ale całość pracy na tym niestety traci. Bardzo podoba mi się natomiast miś, jest taki duży i tulaśny, a jednocześnie wygląda jakby miał zaraz pożreć Drżypłoszkę. Niemniej jednak masz jak zwykle ode mnie okejkę, bo bardzo lubię Twoje prace :)
AmberPone
AmberPone
No i na koniec zawsze spóźnialscy. Oj już się zastanawiałam gdzie się podziałaś, ale jednak znalazłam i Twoją pracę. No i proszę, opłacało się poczekać. Jak zwykle dostaliśmy od Ciebie uroczy obrazek w pięknym klimacie. Ja już nie mam Ci nic do zarzucenia. Po prostu łapaj dodatkowego punkcika dzisiaj i idź dalej robić takie ładne obrazki. Ot taki dowód na to, że nie trzeba cudować przy rysowaniu, tylko wiedzieć, czego się chce i to zrobić.
A tak serio to polecam Ci spróbować zacząć ogarniać wektory, bo jak te prace zaczniesz robić wektorowo to możesz popłynąć w świat :)
A tak serio to polecam Ci spróbować zacząć ogarniać wektory, bo jak te prace zaczniesz robić wektorowo to możesz popłynąć w świat :)
I tym oto miłym akcentem kończymy dzisiejszą galerię prac. Ale obiecałam Wam, że pozostaniemy w klimacie świąt, a czymże byłyby święta bez JEDZENIA?! Studenci zjeżdżają się do domu, żeby się przede wszystkim najeść! A każdy z nas i tak wyczekuje świątecznych potraw, za którymi nieraz tęskniliśmy przez cały rok.
Nie trzymam już Was więcej w niepewności, bo pewnie zdążyliście zgłodnieć od tego mojego gadania. Żebyście mogli nasycić swoje żołądki, przed Wami temat:
Jeeee...jee...JEDZENIE
Jeeee...jee...JEDZENIE
Słów kluczy nie będzie - po prostu zawrzyjcie w pracy swoje ulubione potrawy czy napoje, nie muszą być świąteczne. Niechaj będzie SMAKOWICIE!
Na Wasze pyszniaste prace czekam jak zwykle do piątkowej północy, a ślemy na fge.blog@gmail.com tytułem [RC] TwójNick 'Jedzenie'
A macie bonus jeszcze na 'do widzenia'
A macie bonus jeszcze na 'do widzenia'
Czy tylko ja tu czekam na niedzielne :d?
OdpowiedzUsuńPrzecież niedzielne już są :P
UsuńJak ci pisałam dopiero zaczynam rysować na tablecie graficznym i jeszcze mam z tym pewien kłopot :P aktualnie korzystam z Medi Bang Paint Pro (chyba :D)
OdpowiedzUsuńOjej! A ja sie zastanawiałam co za dziwny plik od Ciebie dostałam :) Może spróbuj po prostu Gimpa? :)
UsuńŁaa, nie spodziewałam się takiej pozytywnej oceny. Myślałam, że mi się oberwie za miejscami nieodpowiednie cieniowanie albo coś. W każdym razie dziękuję <3 O robieniu wektorów nigdy nie myślałam, ale może spróbuję gdy będę miała więcej czasu wolnego.
OdpowiedzUsuńI przepraszam że tak późno oddałam pracę. Rozplanowałam sobie ładnie w jakie dni i po ile godzin będę to rysować, by skończyć maksymalnie kilka godzin po północy w piątek, ale rodzina mi w tym przeszkodziła.
Pytanko: do którego miesiąca ma trwać ten konkurs? Nie, żebym czekała na to z niecierpliwością, po prostu chcę wiedzieć ^^
E tam od razu nieodpowiednie. Takie sobie zaplanowałaś i takie zrobiłaś, nie widzę w nim nic złego.
UsuńTo nie konkurs! Daję Wam punkciki, żebyście się trochę podbudowali :) A post z założenia miał mieć taką formułę jak kiedyś serie "Bierzcie i rysujcie" czy "Rysownicze Wyzwania" prowadzone przez Merego. Przede wszystkim dużo frajdy, a dlatego, że prowadzę to ja, to też i nauka i poprawa swoich umiejętności. A jako, że mam dostęp do paru kucowych gadżetów to chciałam się z Wami podzielić. Jak na razie tematy mam rozpisane do końca stycznia. Co będzie potem? Zobaczymy.
Wiem wiem, nie wiedziałam po prostu jak to inaczej nazwać. Dzięki za odpowiedź :D
UsuńPrzykro mi to mówić, ale to jak bardzo faworyzujesz tych słabszych strasznie kłuje w oczy. Pierwsza praca dostała punkt? Na prawde? nie obrażając nikogo, ale drewniany kucyk ze złą anatomią, bez cieniowania zgarnia punkt, gdy obok mamy takie niesamowite pracy, jak trurl, która przewyższa poziomem wszystkich i zawsze ma super ciekawe pomysły, albo chociażby haze actor która też co czelendż wysyła ciekawą prace. W każdym kolejnym challengu wygrywają pracy z niskim poziomem, a pomysł rysunku jest oklepany, dlaczego? Ja rozumiem, ze trzeba wspierać i zachęcać tych słabszych, ale czemu ci lepsi mają na tym "cierpieć"? np anirak, która widać że zaczyna rysuje przerysowaną pracę z kadru serialu i jest chwalona pod niebo za "dobre kolorowanie"(które pozostawia wiele do życzenia) i niby własny styl, a są to po prostu błędy w anatomii. Albo chwalisz bobisię za początki w digitalu, w dodatku na tablecie gdzie praca wygląda jak robiona myszką w paincie a nikogo innego za to nie chwaliłaś, a założę się ze pewnie ktoś też dopiero zaczynał. Dzisiejszy dodatkowy punkt za digital akurat słuszny, bo praca amber pone rzeczywiście była dobra i ciekawa. Żeby nie było, że to frustracja osoby, która nie wygrywa. Nie biorę i udziału w czelendżu chciałem ale pomyślałem że jednak nie, skoro takie niesamowite osoby jak np trurl nie dostają punktów, tylko dostaje je ktoś kto ani nie miał super pomysłu, ani nie wykonał pracy zniewalająco
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJa nie rozumiem w ogóle Twojego oburzenia. Traktujecie ten czelendż jako jakiś chory konkurs, którego NIE MA! Czelendż z założenia miał być zabawą, a daję punkty tak, jak mi się to tylko podoba i nie daję je za to, że ktoś ma akurat najlepszą pracę w danym tygodniu tylko biorę pod uwagę POSTĘPY jakie poczynił. Nie wiem czy śledzisz czelendż od początku czy też wybiórczo, ale gdybyś widział wszystkie prace rozumiałbyś moją ocenę.
UsuńFakt, faworyzuję osoby słabsze. Ale co ja mam im powiedzieć, że rysują okropnie i niech wrócą, kiedy się nauczą? NIE! Nie zrobię tego. A wiesz czemu? Bo mi tak nigdy nikt nie powiedział. Gdyby nie to, że zawsze zachęcano mnie do rysowania, to po dziś dzień się tym zajmuję i codziennie doskonalę swój warsztat. To bardzo przykre usłyszeć, że Twoja praca wygląda okropnie, idź naucz się rysować. KAŻDY od czegoś zaczynał. A w czelendżu biorą udział osoby z różnych kategorii wiekowych. Nikogo nie pytam o to ile ma lat, bo to nie jest istotne, to nie jest wyznacznikiem zabawy. Takie osoby jak Anirak czy Bobisia właśnie potrzebują mojego wsparcia. Nie chcę ich zniechęcać do rysowania, a z tygodnia na tydzień widzę u nich postępy. Tak samo podziwiam Trurl za jej prace. Mogłabym powiedzieć, że jestem z nią na takim samym poziomie i tak samo obie popełniamy w rysunku błędy. Jesteśmy jednak na takim etapie, że faworyzowanie nic nam nie da, żeby osiągnąć coś więcej potrzebne jest zauważenie błędów, których sami nie dostrzegamy. A to, że nie dostała ode mnie dodatkowego punktu chyba nie jest jakąś ujmą na honorze.
Bardzo mi przykro słyszeć od Ciebie takie słowa, zwłaszcza, że jak zaznaczyłeś sam nie bierzesz udziału w Czelendżu. Powtarzam jeszcze raz i jak będzie trzeba, to powtórzę to jeszcze milion razy. TO NIE JEST KONKURS. I nigdy nie był. To przede wszystkim zabawa, na której korzystają przede wszystkim Ci, którzy chcą poprawić swój rysunek.
I tak, nadal będę chwalić za drewniane kucyki z połamanymi kończynami, bo kiedy moje pierwsze kucyki tak wyglądały, to nikt mi nie powiedział, żebym odpuściła bo są po prostu brzydkie. Miłe słowa zawsze są motywujące, a to, że ktoś spoczywa na laurach i nie czyni postępów to już nie moja wina.
Dzięki za uwagi.Co do cieni, to ja właśnie je robiłam! Specjalnie dodałam te kule, żeby było jakieś źródło światła, może na komputerze tego za dobrze nie widać, ale robiłam je sumiennie, tak jak radziłaś :) Idę udusić skaner i robić jeszcze mocniejsze cienie :)
OdpowiedzUsuńNo racja :) Jak się tak przyglądam to faktycznie coś widzę. Możliwe, że przy skanowaniu trochę zjadło głębię kolorów,
UsuńAnirak próbowałaś mocniej zaznaczyć kucykom oczy? Bo tęczówki trochę dziwnie wyglądają w porównaniu z bladymi źrenicami, przynajmniej ja mam takie odczucie. Mogę się mylić, bo ekspertką nie jestem, ale kto wie może wyjątkowo mam rację :P
UsuńWiem, próbowałam, po prostu gdy mocniej zaznaczałam, to też wychodziło coś dziwnego. No cóż, będę musiała eksperymentować :)
UsuńEfekt jasnych źrenic jest z winy ołówka. Grafik odbija światło, przez co wygląda blado w porównaniu do mazaka.
UsuńOjej, tyle miłych słów znowu, dziękuję! <3
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że idę z tymi rysunkami w dobrym kierunku.
Z farbkami zupełnie sobie nie radzę,ale kiedyś spróbuję na pewno! :P
Nie wiem, gdzie się podziewasz Trurlu, ale wiem, że kiedyś zmienię sobie nick na "Klapaucjusz" i zbuduję lepsze maszyny w którymś z Rysunkowych Czelendży!
OdpowiedzUsuńWYSLANE! :3
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOdhaczam.
OdpowiedzUsuń