Rysunkowy Czelendż - #Jesień

Pierwsze koty za płoty jak to mówią! Daliście radę :)
Cieszę się, że tak miło przyjęliście powrót Czelendżów na bloga.

A tymczasem zapraszam do obejrzenia galerii prac i poznajcie nowy temat na nadchodzący tydzień!

Upiornie słodkie flamingi zalały właśnie łamy naszego bloga. Czy udźwigniemy tą ilość różu? Czy dostaniemy choć jednego cukierka?!
Nie... bo nie zasłużyliśmy. Nie ma cukierków, grubasy! Ale są za to wyprzebierane kucyki... i nie tylko kucyki! Nacieszcie oko kolorowymi malunkami, a ja tymczasem rzucę słówkiem na ich temat.

Let's get this party started!

SzczeraDoBólu

Jest pierwsza ofiara! Biedny flaming obrzucony dynią...
Techniczne uwagi do pracy: Fajnie i kolorowo, ale trochę nudno i sztuczno. Sama poza postaci jest dosyć dynamiczna, ale tylne nogi wyglądają na nieco sparaliżowane. Postać jest śmiesznie powyginana to nie bój się powyginać jej też kończyn. Czasem warto zrobić coś innego, niż podpowiada nam logika. Co do kolorów - szkoda, że cieniowanie odbywa się tym samym kolorem (a przynajmniej ja tak widzę). Pojawiają nam się jasne przestrzenie bez koloru, i ciemne, ładnie zakolorowane obszary. Spróbuj najpierw zaznaczać ciemniejsze miejsca ciemniejszym kolorem lub odcieniem (w przypadku różowego to mogą być nawet fiolety czy czerwienie) a następnie całą powierzchnię wypełnij kolorem bazowym - to ładnie rozblenduje ciemniejsze barwy i nada głębię kolorom.

Liquoricelixlixlix

Cóż to za straszny japkoń! Uśmiercił ptakęła! Ja się boję!
Bardzo fajny klimat pracy i kolorystyka. Podoba mi się cieniowanie na dużej dyni i ciała kucyka. Ale już cukierki leżące wokół wyglądają jakby lewitowały. Brakuje pod nimi cienia, który by wskazywał na to, że leżą na ziemi. Ładny efekt mgły i te straszne oczy świecące gdzieś w tle. Są jednak elementy, które moim zdaniem za bardzo rzucają się w oczy. Przy całości pracy księżyc wygląda trochę sztucznie, może przez te regularne ciapki, albo przez to, że jest po prostu biało-czarny. Tak samo wstążka/gumka na ogonie Applejack. Spróbuj następnym razem przy cieniowaniu nakładać kolory "z otoczenia" np trochę granatów przy księżycu, a nawet można pokusić się o trochę żółtego/pomarańczowego. Na postać możesz nałożyć jakieś chłodne odcienie, które oddziałują na nią z tła. Fajnie sobie radzisz w digitalu, tak trzymać :)

Saphire

Nononooo.. ja jestem mile zaskoczona.  Cieszę się, że pojawiły się nie tylko kucyki, ale i postacie ludzkie. Bardzo ładne zresztą :) Muszę przyznać, że widziałam tą pracę jako faworyta dzisiejszej galerii, ale ostatecznie przekonała mnie jeszcze jedna praca, ale o tym później.
Ładne, dynamiczne pozy, ciekawe cieniowanie. Duży plusik za postać męską, mi zawsze wychodzą jakieś brzydkie kobiety kiedy próbuję rysować facetów. Super stroje no i ta laska flaminga - wymiata! Chyba sobie taką sprawię.
Ale nie byłabym sobą jakbym się nie przyczepiła. Generalnie mogłabym się nie czepiać, ale skoro powiedziałam, że chcę Wam trochę pomóc w Czelendżach to pomarudzę, a co! Brakuje mi przede wszystkim cieni postaci. Cośtam ciemniej się dzieje, ale to jeszcze nie to. Nie bój się "twardych" cieni i odrobiny szaleństwa. Gryzie mnie też uniesiona noga dziewczyny, trochę nienaturalnie wystaje spod sukienki, ale to może tak mi się wydaje, ze stópką też są problemy, ale to akurat normalne - ja też je mam. Tu nie pomaga nic innego, jak tylko znaleźć jakiś zbiór zdjęć stopy z różnej perspektywy i porysowania trochę. Super, że używasz tego "teksturowego" zestawu pędzli, zostawiają ciekawy efekt na włosach i spodniach tego jegomościa. Mam nadzieję, że zobaczę jeszcze niejedną Twoją pracę w Czelendżach, bo jestem strasznie ciekawa postępów :)

kiszkot

Jest ulica, są przebrane kucyki... i dobrze, że jest też Photoshop z funkcją podkręcenia kontrastu. Ciężko mi było na początku cokolwiek dostrzec. Szkoda, że to tylko taka szkicowa praca, bo chętnie zobaczyłabym tu trochę cieni, albo kolorów.
Zadanie: ogarnięcie perspektywy zbieżnej - zaliczone. Ale oprócz tego, tak jak pisałam, trochę nudno. Kiedy patrzymy na tą pracę, to niewiele się dzieje. Kucyki stoją przed jakimś domkiem w jakimś miasteczku. Spróbuj może bardziej skupić się na jakimś konkretnym elemencie pracy - np. jednej postaci, fragmencie scenerii, a nie na dużym obszarze. Dodaj wtedy trochę cieni ołówkiem (kup sobie miękki ołówek np. 2B albo nawet 4B do ciemniejszych obszarów), a jeśli lubisz kontury to może pobaw się cienkopisem, obrysuj postać i staraj się ją wypełnić kolorem. Wydaje mi się, że trochę gubisz się przy takich dużych pracach. Fajnie, że mamy jakąś perspektywę, która nam się zbiega na horyzoncie, ale sypie się ona, co bardzo widać po oknach w pierwszym domu po lewej.
Gdzie jest flaming?

S.Crudelis

Herri Pottah and Klątwa czarnej perły! Czy jakoś tak to szło...
Ciekawe rozwiązanie z czarnym tłem i różnymi śmiesznymi rzeczami wokół. Tajemniczy flaming czai się, żeby kogoś pożreć! Ja Wam mówię... on się tak chowa, że niby nic, a potem pożre nasze dusze.
I znowu boli mnie zostawienie białych powierzchni jako "światła". Kredki dają naprawdę wiele możliwości, uwierzcie. Można je mieszać, łączyć, a niektóre nawet rozmywać wodą. Pobaw się trochę kolorami i nie bój się zrobić ciemnej pracy, bo widzę, że wdzianko kucyka-pirata wyszło Ci bardzo ciekawie, natomiast Carrot-Potter jest strasznie jasna - wręcz świecąca, a przecież jest noc, ciemno, a kucyki nie świecą. Ładne postaci kucyków, całość też jest całkiem ciekawie skomponowana, ale na czarnym tle, te jasne postacie bardzo się wyróżniają.

TajemniczyMan

Cześć Babciu Ano! (Zgadłam? Zgadłam?! Powiedz, że zgadłam!)
(Ej ja nie wiem czy ja mam jakiś problem z kalibracją kolorów na aktualnym ekranie, czy ten flaming jest trochę pomarańczowy? Wyprowadźcie mnie z błędu proszę.)
Bardzo mocny kontrast. Staraj się delikatniej dobierać kolory, zwłaszcza w takich zestawieniach. Mamy bardzo jaskrawą Pinkie, z bardzo jasnym portalem (?) za sobą, obok całkiem stonowana postać, a wokół absolutna czerń! Brakuje mi cieni na postaciach (zwłaszcza na Pinkie) podczas, gdy cienie pod nimi/za nimi są wręcz czarne. Przez to praca wydaje się trochę płaska. Wystarczy rozjaśnić odrobinę niebo, nadać mu trochę odcieni błękitu, przyciemnić postaci (bo jest noc, a świeca na schodach nie daje tyle światła) i elementy tła i już będzie inaczej. Cyfrowe metody dają nam naprawdę wiele możliwości, jeśli nie wiesz jak coś narysować, spróbuj poszukać poradnika na ten temat w internecie, tu jest naprawdę wiele rzeczy.

Łap pracę po kilku drobnych przeróbkach - robionych myszką, bo akurat nie mam tabletu pod ręką.

Emi-288

I znowu mamy kredki! Ale tym razem już nie mamy białych przestrzeni (pomijam czarne wdzianko). Jeee pojawia się jakieś łączenie kolorów i jest głębia! Znaczy.. jest na kucyku. ale na dyni już tego nie widać. Pamietaj, że każdy element pracy jest ważny. Wiadomo, że kucyk jest głównym elementem rysunku, ale tło i elementy dekoracyjne też pełnią ważną rolę. I nie bój się "przerysowywać" pewnych elementów. Jeśli nie wiesz jak narysować dynię, otwórz sobie kilka zdjęć w internecie i spróbuj narysować podobną. Nie wszystko da się narysować z pamięci. Ja zawsze korzystam ze zdjęć referencyjnych, bo nie jestem wstanie zwizualizować sobie nagle w głowie niektórych przedmiotów. To normalne :P
Kolorki w pracy są bardzo ładne, ale sama postać ja i poszczególne elementy trochę się sypią. Każda noga kucyka wygląda jak wielki kamień, podczas gdy sam kucyk ma drobny tułów i niewielką głowę. Skrzydła są właściwie indywidualną kwestią każdego rysownika, ale wyglądają bardzo "ostro" przy łagodności tej postaci. Myślę, że złagodzenie ich kształtu może wyjść na dobre. Bardzo ładne włosy i strasznie się cieszę, że widać w nich refleksy światła z latarni! Naprawdę świetny zabieg. Popracuj troszkę nad tłem, bo kształt pagórka za postacią trochę się rozjeżdża i pamiętaj, że nie musisz zamalowywać całej kartki, nieregularne krawędzie tła (zwłaszcza, jeśli nie jest ono szczególnie znaczące) też są ok :)
Nooo i ta praca dzisiaj dostaje ode mnie dodatkowy pukcik w kategorii tradycyjnej za głębię kolorków i ogólny wyraz.

Anirak

I znowu mamy pracę tradycyjną, bardzo kolorową zresztą. I jest też lewiujący flaming! Jeee! I szczerbata dynia na ścianie! I pucyki!
Dobra, koniec zachwycania się, trzeba trochę pomarudzić. Fajnie, że kucyki wyróżniają się z tła, ale chyba są trochę zbyt ciemne względem konturu. Przy tak ciemnych elementach, warto kontur zaznaczyć jakimś ciemniejszym narzędziem, np. cienkopisem, a nie tylko ołówkiem, który tutaj trochę zlewa się z kredkami. Możesz też pobawić się w lekkie cieniowanie - dodać cień pod postaciami (przecież mamy ładną lampę przy suficie) i przyciemnić obszary, które są dalej od źródła światła, bardziej z tyłu. Dużo kolorów, ładna sceneria, tak trzymaj!

Bobisia

Ojej, a tu mamy kolorowy kontur! I małą Lunę! Awwww... jak słodko. Też zawsze chciałam dostać różowego flaminga od siostry... ale ja nie mam siostry :(
Tu też brakuje mi trochę zróżnicowania kolorystycznego. Drzewa i trawa są w takim samym kolorze, przez co jest trochę "płasko". Trochę ciemnej zieleni na trawce, cieni pod postaciami i praca od razu nabierze wymiarów :)

Żiżka

Cóż za mrok! Cóż za klimat! Cóż za stroje! I jaki mały uroczy króliczek!
Podoba mi się efekt "pajęczyn" nałożony na pracę i to wycentrowanie światła, ładnie to wygląda kompozycyjnie. Bardzo podobają mi się też kostiumy postaci :)
Popracowałabym nad cieniowaniem postaci. Są mocno żółte, a cienie lekko szarawe, brakuje im cieplejszych i ciemniejszych cieni reflektujących od ich strojów.

StudentLaure

Uaaaaaauu. Jestem pod wrażeniem efektu tej świecącej... magii? Super efekt! Tak samo fajnie, że takie "świecące" elementy są też na samym kucyku.
Nie będę się bardzo czepiać, bo naprawdę podoba mi się ta praca. Powiem tylko, że pyszczek Pinkie, jest jakiś taki krzywy, rozjechały jej się ciutkę oczy czy coś. Nooo i że cienie mogłyby nie być takie czarne. A poza tym to wszystko ok!

Dominiola

Nie przejmuj się jakością zdjęcia. Takie rzeczy można podciągnąć potem w programie graficznym. Nie będę się teraz dokładnie rozwodzić jak, ale możesz napisać do mnie to Ci powiem krok-po-kroku jak uratować zdjęcie pracy :)
Ten flaming z tyłu czai się na darmowe cukierki? A może chce okraść biednego kucyka? To spisek! Ja to czuję!
Co do pracy to znowu wydaje mi się płasko. Fajna sceneria, ale brak jej głębi, jakiegoś cienia pod kucykiem, czy choćby mocniejszego użycia kredki gdzieś na chatce. Kredki wcale nie są łatwym narzędziem, ale mam nadzieję, że jak trochę poćwiczysz to będzie łatwiej je ogarnąć.

Rzekotka

Nooooo i mamy mojego ulubieńca. Ha! Opłacało się sprawdzać skrzynkę jeszcze rano!
Super kolorystyka, świetnie dobrane stroje, mimika postaci... cała scenka świetnie zaplanowana. I nawet to przygaszenie kolorów na drugim planie. Ja jestem zachwycona! I wyjątkowo nie będę się czepiać bo wcale nie umiem lepiej :P
Dodatkowy punkcik w kategorii rysunku cyfrowego leci do Ciebie! Gratuluje!

RzymonZPapieru

Mam być bardzo bardzo szczera? Nie zabijesz mnie? Plz, powiedz, że nie! No to szczerze mówiąc wolę Twoje prace z papieru :D Sama nie ogarniam do końca sztuki quillingu, to może dlatego.
Nie twierdzę oczywiście, że prace digitalowe są złeee, o niee, wręcz przeciwnie. Fajne kolory i cieszę się, że nie cieniujesz czarnym, a światła dodajesz białym pędzlem, bo bardzo często widzę takie prace i do tej pory nie potrafię pojąć, czemu ludzie tak kolorują w digitalu. Coś mi tylko nie gra we włosach Soarina, ale to może kwestia techniki. Wszystko spoko, ale to biedne ciasto zaraz spadnie z tego stołu, zanim ktokolwiek zdąży je zjeść :P Trochę zabawy z perspektywą, ale to wyższa szkoła jazdy, z nią to i ja mam problemy.

AmberPone

Ja to nie wiem czemu Pinkie musi zawsze być taka creepy i żądna mordu. Przecież ona jest tylko lekko niezrównoważona psychicznie...
Domyślam się, że ta praca pewnie nie jest robiona wektorowo, ale jeśli tak, to super. Odkąd sama nauczyłam się robić prace wektorowe to jestem pod wrażeniem każdej pracy robionej tą techniką. To w gruncie rzeczy jest trudne i cholernie irytujące.
Tak czy inaczej taki typ cieniowania prac wcale nie jest często spotykany, ale jak ktoś to robi dobrze... to można uzyskać naprawdę fajne efekty. Pulę swoich dodatkowych punkcików już dzisiaj sprzedałam, ale pewnie gdybym tego nie zrobiła, to dałabym go i tutaj. Co prawda Pinkie wygląda troszkę jak różowa myszka, ale to tylko moje subiektywne spojrzenie. Liczę na więcej Twoich prac w czelendżu, może wtedy będę się bardziej czepiać :D

HazeActor

Brak kolorów markerów wcale nie musi oznaczać, że praca jest nudna czy jakaś monotematyczna. Widziałam sporo prac łączonych z kredkami, czy nawet akwarelami, także jest się czym ratować :)
Sama właściwie nie używam markerów, więc technicznie niewiele mogę powiedzieć (aaaale czekam na przesyłkę i już niedługo będę ogarniać temat) ale właściwie nie mam uwag jako-takich co do techniki. Zastanawia mnie fakt, że użytkownicy markerów często wykonują obrys postaci jakimś kontrastowym kolorem. Postać właściwie proporcjonalna, widzę jakieś drobne problemy z rękami jak wszyscy rysownicy :D Natomiast trochę sztucznie wyglądają na niej ubrania. Czapka jest wysoko na głowie i wygląda niestabilnie, natomiast sukienka wydaje się być sztywna, reszta jest w porządku. Nie zimno jej przypadkiem w nogi? :P

Krzesuo

Nie wiem w jakim programie pracujesz, ale błagam powiedz mi, że to nie Paint. Nie żebym twierdziła, że Paint jest zły, ale jest kiepski do zabawy z rysunkiem cyfrowym. Polecam choćby darmowego GIMPa albo inne ciekawe programy.
No i nie wiem teraz co napisać. Mamy jakąś ciekawą scenerię, przebranego kucyka, ale wśród tej pixelozy chyba trochę za dużo się dzieje. Jaskrawe kolory lampek (trochę słabo wykonane) odwracają uwagę od kociołka, który czai się gdzieś za znakiem. Fajnie w sumie, że pokusiłaś się o zaznaczenie trawy kilkoma kolorami, nie jest płasko i daje nawet ciekawy efekt.


Nooooo doobra. To koniec na dziś prac, moi drodzy. Było krótko? No nie sądzę... chciałam się uporać z tym szybciej, ale każdej pracy staram się poświęcić trochę uwagi i tak mi trochę zeszło czasowo. Ale nie martwcie się, dzisiaj śpimy godzinkę dłużej, więc nawet jak czytacie tego posta późnym wieczorem to i tak się wyśpicie.

A teraz pora na nowy temat! A teraz niespodzianka, bo temat jest w tytule!
Tego się nie spodziewaliście, co?
Podejrzewaliście? Serio? No nie... nie zaskoczyłam Was.

Ale tak gwoli ścisłości - temat na przyszły tydzień - Jesień
Słowa-klucze - wiewiórka, szarlotka, chusteczka/i
Temat bardzo luźny, bardzo otwarty, co daje Wam dużo możliwości. Tak jak ostatnim razem, słowa-klucze możecie interpretować bardzo dowolnie. Wiewiórkowa maskotka, kawa z Maka o smaku szarlotki... a chusteczka... a wymyślcie coś ciekawego. Wolicie jesienny spacer, czy może siedzenie w domu, gdy za oknem pada? Wybór należy do Was, zaskoczcie mnie :)

System wysyłania prac taki jak zawsze

fge.blog@gmail.com

W tytule podajcie: [RC] WaszNick 'Jesień' i pamiętajcie o dołączeniu Waszej pracy oczywiście!

Jak zwykle czekam na Wasze maile do piątku do 23:59, ale dla spóźnialskich mam dobrą wiadomość - sprawdzam też skrzynkę przed pisaniem posta. Proszę nie nadużywać mojej dobroci :P

Przypominam tylko, żeby nie zmieniać nicków ze względu na prowadzenie tabeli punktowej