Magiczny Pulpit - Kontratak Crosskultury


Okie, dokie, lokie, czas na Magiczne Pulpity! Tym razem są to Crossovery (tak jak powyższy, nie mam tylko zielonego pojęcia z czym to jest cross. Zakładałem Castelvanię, ale to chyba jednak nie to). Zainteresowani? Zapraszam do oglądania, spokojnie, bez strachu o to, że znów ukitrałem tu jakiś podejrzany utwór muzyczny jak ostatnio...



Mam wrażenie, że powinienem wrócić do opisywania tapet samych w sobie. Wytykać w tych moich opisach co jest w nich dobrze, a co źle, aczkolwiek dosłownie zarżnąłbym się przy tym. Analiza i krytyka kilkunastu lub kilkudziesięciu tapet pod rząd prowadzi do powtórzeń w argumentach oraz straszliwej rutyny. Nielublu tego.


Zamiast tego wolę kręcić tutaj te swoje monologi, udając, że jestem "mondry". Co tam, przynajmniej mam satysfakcję z tego, że kogoś zaciekawiłem tematem. Czasami zdarzają się też perełki, którymi bronies dzielą się po fejsach i innych mediach społecznościowych bo temat jest istotny.


A dzisiejszy temat mam dość ciekawy: Hive Mind! Chrysalis, choć nieobecna, byłaby ze mnie dumna.


Na początek może moje kompetencje w tym temacie i skąd tak właściwie go znam. Osobiście chciałbym powiedzieć, że od zergów ze Starcrafta. Taka nerdoza zawsze jest świetna. Jednakowoż ja w tym temacie piszę pracę magisterską. Autentycznie, inteligencja rojowa to moja praca naukowa. Tak więc nie zdziwcie się, jeżeli będę brał z niej niektóre przykłady. Acz spoko, żadnych wykresów, liczb, czy pseudokodu.



A zanim zaczniemy: PEREŁKA!! Tak szczerze to wstawiona niemal czysto za estetykę, bo szczegóły obrazu sięgają dolnej krawędzi, aczkolwiek nie mogłem nie przybić. Gdyby ktoś się zastanawiał dlaczego to jest też cross z Deus Ex, to już wyjaśniam: cała scena przedstawiona na tej tapecie była inspirowana ikonicznym wręcz przedstawieniem Adama Jensena z tej gry. Fani zapewne od razu skojarzą o czym mówię, poważnie, tylko papierosa tu brakuje.


Wracając jednak do inteligencji rojowej - co to właściwie jest? Ano przydałoby się wyjaśnić, bo na polskiej Wikipedii temat jest potraktowany po macoszemu. Otóż: inteligencja rojowa to zjawisko dzielenia świadomości pomiędzy członkami danego roju w celu podejmowania określonych decyzji. Może ona działać z jednostką zarządzającą całym rojem lub też bez niej, polegając jedynie na komunikacji pomiędzy członkami roju.


Jednakowoż najważniejszym elementem pojęcia inteligencji rojowej jest RÓJ. Rój traktowany jako jeden organizm, gdzie panuje automatyczna demokracja absolutna i jeżeli trafia się w nim królowa, to swych podwładnych traktuje nie jak narzędzia, a część własnego organizmu. Ergo: królowej się bezmyślnie ufa gdyż ma się gwarancję tego, że pracuje dla dobra całego roju.



I znów przerwa na perełkę. Ostro podoba mi się kolorystyczna dwutonowość całej tapety, wzięta z palety kolorystycznej postaci. Widzimy też tutaj wyraźne skupienie na pyszczku bohaterki oraz bardzo łagodne tło idealnie nadające się pod ikonki. Zdecydowanie zasłużony order!


W każdym razie wracając do inteligencji rojowej: jakie mamy jej przykłady w rzeczywistości?
Ano niezliczone przykłady. Najbardziej ikonicznym są jednak pszczoły. Żyją one w rojach, wykonując kompleksowe czynności, by dany rój mógł przetrwać. Posiadają nawet królową będącą zarządcą całego roju i mającą za zadanie składać jajeczka.

Gdybyśmy przełożyli zachowanie pszczół  na pojedyncze programy bądź roboty (co jest właśnie przykładem z mojej magisterki wyjętym) zachowywały by się one w następujący sposób: każda jednostka miałaby ograniczony zestaw bardzo prostych działań: przemieść się, pobierz informację, przekaż informację, zbieraj surowiec, oddaj surowiec, itp. Taki pojedynczy robocik za wiele sam nie zrobi, więcej sztuk mogłoby ze sobą kooperować, acz nadal kiepsko z większymi problemami. Dajmy im jednak program, który będzie zbierał dane od tych robocików i wysyłał im informację o tym jakie działania mają wykonać. Tym sposobem nadaliśmy robocikom nad-umysł, który może pokierować nimi aby wykonując te proste czynności zrobiły coś skomplikowanego. Ot choćby zbudować dowolną konstrukcję z zebranych surowców. Ja osobiście użyłem takiej techniki, by zaprogramować niezależnie działające boty do wyszukiwania danych.


Efekty działania inteligencji rojowej są zazwyczaj niesamowite, bowiem dzięki kooperacji dla taki rój insektów/robotów/programów/czego tam tylko chcecie zyskuje możliwości niedostępne dla pojedynczej jednostki tego roju. Co więcej: możemy zaobserwować też, że rój, działając jako rój staje się mądrzejszy niż pojedyncze jednostki w nim działające. Jest to w sumie dość logiczne, gdyż im więcej jednostek w roju, tym więcej mocy obliczeniowej ten rój posiada.


I teraz pytanie: czy miłościożerna Krystyna i jej podmieńcie naprawdę są rojem i mają tzw. Hive Mind?


Tak szczerze powiedziawszy to nie wiem. Trochę zbyt mało była z podmieńcami na ekranie, aczkolwiek może się to w przyszłości zmienić. Wszystko zależy jak zostaną przedstawione same podmieńce oraz relacje podmieńców z Krystyną.



No i już trzecia perełka! Zauważyłem, że mało mieliśmy perełek telefonicznych to wlepiłem tutaj Sunset/Mercy. A za co? Za estetykę, postać na środkowej linii ekranu i w miarę jeden punkt skupienia. Całość powinna dobrze dopasowywać się do ekranów komórek.


Wracając jednak do Chrysalis i jej podmieńców: prawdziwymi użytkownikami inteligencji rojowej i w konsekwencji rojem będą oni tylko wtedy, gdy zostanie zachowana jednomyślność całego roju. Jeżeli zdarzą się pomiędzy podmieńcami, będącymi w tym samym roju, nieporozumienia czy konflikty, będzie oznaczało to, że nie jest to inteligencja rojowa. Jeżeli Chrysalis będzie agresywna w stosunku do podwładnych jej podmieńców i na przykład: wkurzy się na któregoś jeżeli nie podołał on rozkazowi, nie będzie to rój, a zwykłe społeczeństwo.


Ważna jest tutaj idea zachowywania się tak jak jeden organizm. Jeżeli zostanie ona potwierdzona (albo przynajmniej nie znajdziemy jej zaprzeczenia w kolejnych odcinkach) to możemy zakładać, że podmieńce działają na zasadzie inteligencji rojowej.


Co ciekawe: zauważcie, że nie powiedziałem tutaj nic o inteligencji changelingów ani jakichś wyszukanych metodach komunikacji. Otóż: żeby rój był rojem podmieńce nie muszą być bezmyślnymi kretynami, nie mogącymi zrobić nic szczególnego bez swojej królowej. Nie muszą też być połączone z mózgiem Krystyny jakimś magicznym łączem, czy reagować na wydzielane przez nią feromony. Nic nie przeszkadza, by każdy podmieniec miał swoje indywidualne cechy oraz własną inteligencję, co więcej: takie cechy i własny mózg mogą wręcz przydać się całemu rojowi!


Podchodząc jednak do tematu z innej strony: zapewne niektórym wam w głowach pojawiło się pytanie "to co tak właściwie odróżnia taki rój od zwykłej społeczności z królową na czele?" i to jest tak na poważnie dobre pytanie, bo dowolna społeczność, np: ludzka, też ma swoją inteligencję. Na potrzeby tego monologu nazwiemy ją "inteligencją tłumu" (to ważne założenie bo dla socjologów "inteligencja rojowa" oraz "inteligencja tłumu" to synonimy oznaczające "świadomość zbiorową". Nie byłoby to jednak zbyt pomocne w tym temacie).


Otóż inteligencja tłumu w przeciwieństwie do rojowej jest głupia, często również głupsza nawet od jednostek, które ją tworzą. Dzieje się tak z wielu czynników, które w rojach nie występują: nieporozumienia, błędy w komunikacji, brak oddania jednostki dla roju, itp. W konsekwencji prowadzi to do wadliwej kooperacji pomiędzy jednostkami i często zmniejszenia inteligencji społeczności zamiast jej zwiększenia.


Nie zrozumcie mnie jednak źle! Społeczeństwo to nadal świetny twór pozwalający jednostce osiągnąć więcej, niż byłaby w stanie osiągnąć własnymi siłami. Ludzka cywilizacja przykładem. Jednakowoż nie zmienia to faktu, że dowolny rój będzie zawsze sprawniej działał od dowolnej społeczności.


Czy jest jednak szansa, aby gatunek społeczny stał się nagle gatunkiem rojowym i z inteligencji tłumu przeszedł na inteligencję rojową? Ot tak, weźmy chociażby ludzi. Czy nasze społeczeństwo mogłoby stać się rojem?

 [Star Wars]

Nie tylko by mogło, ale powoli nim się staje. Po pierwsze, ludzie są tak liczebni, że przypominamy nieco rój/ Po drugie, od kilku dekad oswajamy się ze swoistym nadumysłem, który stworzyliśmy sobie w celu komunikacji oraz zarządzania informacją.

 [Team Fortress 2]

Nie zauważyliście, że mamy coś takiego? To internet. Wymiana informacji przez globalną sieć jest szybka, wygodna i w znaczącym stopniu wpływa na nasze życia. A oprogramowanie w nim działające, które zarządza rojem jak królowa? To wujek Google, ciocia Wikipedia oraz wielki brat Facebook.

 [The Elder Scrolls]

Co prawda jeszcze nieco brakuje takiemu systemowi do "prawdziwej" inteligencji rojowej, aczkolwiek jest on już bardzo blisko tego. Wielu z was codziennie czerpie dane z tych trzech serwisów, czy to przez czatowanie ze znajomymi, oglądanie YouTube, sprawdzanie jakiegoś info czy czytanie opisów pod Magicznymi Pulpitami od jakiegoś oszołoma (blogger jest własnością Google jakby ktoś nie wiedział).

 [The Elder Scrolls]

Co ciekawe, często traktujemy dane w ten sposób pozyskane jako neutralną prawdę i rzadko sprawdzamy do nich źródła. A zwłaszcza te z Wikipedii, bo jak coś jest na Wiki, to musi być w 100% prawdziwe, prawda?

 [Tomb Raider]

Co więcej te dane mają coraz większy wpływ na nasze życia. Często budują opinie użytkowników i wpływają na społeczne nastroje. Wiecie jaki był najlepszy przykład rojowego działania ludzi pod wpływem internetu?

 [Tomb Raider]

Była to wielka akcja walki z ACTA. Coś zewnętrznego (rządy i korporacje) chciały nam kontrolować internety, naszą królową roju. Co zrobiły pszczółki użytkowniczki, jak coś zagroziło królowej? Natychmiast poszły się bić. Każdy na swój sposób, memami, hackowaniem czy normalnymi protestami na ulicach. I wiecie co? Ten zerg rush się wtedy udał, rój internautów wygrał ze społeczeństwem, które się przestraszyło i odpuściło (przynajmniej na jakiś czas).

 [Trinty]

Co jednak zrobić, by ludzie byli takim tru rojem? Odpowiedź na to pytanie...



...nastąpi po przerwie na perełkę! Tę wlepiłem ze względu na nacisk na krajobrazowość tapety oraz jej stonowane kolory. Podoba mi się też umiejscowienie na obrazie Rainbow Dash: w okolicy środka, ale nie tak perfidnie na samym centrum, a przesunięta nieco, by ładna kompozycja była.

 [Undertale]

W każdym razie, aby ludzkość stała się rojem, to sieć musiałaby dostać odpowiednio stworzone oprogramowanie, będące zarówno olbrzymim, kompleksowym samozarządzająsym się bankiem danych oraz sztuczną inteligencją. Nie musi być to oczywiście silna SI, a po prostu zaawansowana słaba SI (typu Cortany albo Siri jakby ktoś nie wiedział). Jak by to wyglądało?

[Warhammer 40K]

Byłby to serwis społecznościowy połączony z inteligentnym asystentem, który można połączyć z niemal każdym sprzętem w domu. Interakcja z nim odbywałaby się na podstawie głosu, a sam asystent miałby na tyle zaprogramowanej inteligencji, że dopytywałby się swojego użytkownika lub nawet podsuwałby mu sugestie kolejnych działań.

 [Warhammer 40K]

Brzmi niepokojąco? W sumie powinno. Takie inteligentne połączenie mechanizmów googla czy facebooka mogłoby być idealnym urządzeniem szpiegowskim czy nawet urządzeniem przystosowanym do kontroli czyjegoś życia. Jednakowoż to już raczej kwestia zaufania do twórcy systemu niż do samego przedstawionego tutaj modelu.

 [Warhammer 40K]

Pomijając więc paranoję każdy człowiek miałby po prostu osobistego asystenta o większych możliwościach niż Siri czy Cortana, który ułatwiałby mu codzienne obowiązki. Ot wyobraźcie sobie, że wasza komórka budząc was zdaje wam raport na temat dzisiejszej pogody, poleca w co się ubrać oraz wymienia terminy odjazdu autobusów do waszego miejsca pracy/nauki, a potem podczas dnia powiadamia nas o wszystkich wiadomościach nas dotyczących...

 [Warhammer 40K]

Wiecie co? Siri i Cortana już to w sumie robią i można je skonfigurować tak, by działały w kooperacji z dowolnym serwisem społecznościowym. To prawie to samo. Hive Mind jest tutaj!

 [Yandere Simulator]

Nie mam nawet puenty dla tej rozkminy. Ludzie stają się rojem? Podmieńce to rój ale tak nie do końca to wiemy? Może wszyscy powinniśmy zainwestować w jakąś elektroniczną super SI, która by dowodziła ludzkością? Jeżeli będzie gadać jak Glados z Portala to ja się na to piszę. Prawdopodobnie będzie z tego dystopia XXI wieku, ale co tam. Niech się dzieje co chce. Będzie fajnie!
[bonus1]

A teraz bonusy! Jak zwykle wysokiej jakości obrazki specjalnie dla was wybrane!




To by było na tyle psze państwa...

Wszystkie Magiczne Pulpity

FGEWallpapersStack
 

  (Zapraszam na grupę wszystkich twórców i szukaczy tapet)
 
Czego sobie życzycie w następnych Magicznych Pulpitach? Ja oddaję głos na: Octavię, Vinyl i Luźne. A wy, na co macie ochotę? Wybije się ktoś z niespodziewanym tematem?

Komentarze

  1. Zecory dawno nie było, oddaje głos na nią.

    OdpowiedzUsuń
  2. Głos na Telefoniczne i Doktora

    OdpowiedzUsuń
  3. ,,Jeżeli zdarzą się pomiędzy podmieńcami, będącymi w tym samym roju, nieporozumienia czy konflikty, będzie oznaczało to, że nie jest to inteligencja rojowa."
    Jakim cudem w takim razie ludzie mogliby kiedykolwiek stać się rojem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystarczy, że system zarządzający ludzkością w swych rozwiązaniach będzie dążył do minimalizacji konfliktów i maksymalizacji kooperacji. To już jest pewne rozwiązanie tego problemu.

      Bardziej brutalna kwestia to wszczepienie czipa domózgowego, aby się ludzie dogadywali ze sobą. Aczkolwiek to dość dystopijna perwersja, która jeszcze przez długie lata nie będzie praktykowana (co prawda wszczepia się już ludziom czipy do głów, aczkolwiek to nie ten lvl technologiczny).

      Usuń
    2. Polecam przeczytać książkę pt: "Felix, Net i Nika oraz (Nie)Bezpieczne Dorastanie".

      Usuń
    3. @Vain I Myślę, że bez czipa kontrolującego wszystkie aspekty życia się w takim razie nie obejdzie.
      @Gnobk Znam.

      Usuń
    4. Obejdzie się, chyba, że chcesz być w 100% zgodna z definicją, a to tak na poważnie niemożliwe nawet dla pszczół.

      Usuń
    5. Jeśli kiedykolwiek ludzkość osiągnie inteligencje roju, będzie oznaczało to koniec. Najwspanialszą ludzką cechą jest egoizm który prowadzi do indywidualizmu.

      Piszesz.
      "Wystarczy, że system zarządzający ludzkością w swych rozwiązaniach będzie dążył do minimalizacji konfliktów i maksymalizacji kooperacji."

      A ja ci odpowiem, nie system, a właśnie wolność polegająca na obustronnej wymianie. U podłoża egoizmu leży aksjomat głoszący, że sami jesteśmy swoją własnością, przeświadczeniem, że wszelkie działanie jakie się podejmuje, podejmuje się w imię zysku, nie straty.

      Świadomość Roju to śmierć dla ludzkości.

      Usuń
  4. Głos na Symboliczne i Zecorę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem czy już tego nie było, ale mógłbyś napisać o wadach i zaletach ustroju panującego w Equestrii, czy widać władzę Celestii w takich miejscach jak Manehattan albo Gryffinstone oraz czy coś takiego przeszłoby w ludzkim społeczeństwie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Głos na Doktora i Symboliczne

    OdpowiedzUsuń
  7. Hetalia, Superwholock, Tumblr

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze jeden głos na Equestria Girls.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!

Popularne posty