Niedzielne Aktualności CCII
Praise the Sun!
Witam w wyjątkowo słonecznych Niedzielnych Aktualnościach. <patrzy za okno> A tu co tak ciemno?! LUUUNAAAAAAA!!!
- Od jakiś dwóch godzin mamy noc jełopie! I nie drzyj tej swojej mordki. Ceśka śpi, a wiesz jak się kończy taka pobudka... I kup sobie zegarek wreszcie.
Komentarz tygodnia:
(͡° ͜ʖ ͡°)
Poniżej, to co miało być w setnym odcinku, ale z różnych powodów się nie zmieściło. W koślawym nieco tłumaczeniu:)
- Vinyl Scratch miała mówić.
- Vinyl miała rozbić się w domu Octavii niszcząc jej sofę, za co miała iść po nową do Piór i Sof ( org: Quills and Sofas) . W oryginale miały ze sobą nie mieszkać.
- Miał się pojawić Flash Sentry! Miał pytać Cranky'iego dlaczego nikt go (Flasha ) nie lubi
- Wycięto scenę gdy na grupkę kucyków wpada grupka innych - będących recolorami owych.
- Sombra pojawia się przed Octavią przy akompaniamencie The Devil went down to Georgia
- Scena z Derpy mówiącą "Nie wiem co robić doktorze! Nie wiem co robić!, po czym kamera pokazuje... Dr. Caballerona i Derpy przy złym stoliku i złym doktorze. Miało być więcej takich żarcików.
- Kiedy wszyscy zniknęli w ratuszu, kucoperki i gwardziści na zewnątrz udają Celestię i Lunę.
- Lyra miała powiedzieć do Bon Bon: "Przestań używać tego śmiesznego głosu" jako nawiązania do zmian głosu jakie ta postać doświadczyła w trakcie trwania serii.
- Scena w której Dr Whooves biegnąc do Butiku Rarity widzi Opal i Toma.
- Wycięto scenkę z Coco Pommel i kucykiem z sezonu pierwszego z odcinka z Trixie, którego to Rarity przypadkowo obraziła. Miał się pojawić w stroju od Coco jako zemsta.
- Pierwotne zakończenie miało zawierać tulaśną scenkę z Mane6 po której kamera miała się skierować ku zachodowi na tle którego widnieć miała lecąca armia Podmieńców.
Co o tym sądzicie?
Podgląd oficjalnego komiksu: Friends Forever nr 18
Applejack i łodyga fasoli... Ponad trzydzieści minut...
Statkowanie tygodnia:
Komiks na dziś:
Widać kto tu nosi spodnie w tym związku... (nic to że oboje świecą gołymi plotami...)
I tyle... pamiętajcie....
Pierwsza
OdpowiedzUsuńTyle wygrać ; -;
I co teraz zrobisz ze swoim życiem.
UsuńCzym że jest życie, jeżeli nie nieustanną pogonią za byciem pierwszym...
UsuńTu miał się pojawić komentarz omawiający sens życia, wyczerpujący przy tym wszelkie zasoby merytoryki i erystyki, ale kur... nie będzie.
UsuńI chwała Ci za to.
Usuń>tu miał być komentarz o sensie istnienia, ale<
UsuńI tak wszyscy umrzemy~
:3
Wszyscy oprócz Celestii
UsuńBrawo dla pierwszej! W nagrodę otrzyma pani medal z kapsla po musztardzie!
UsuńDorzucam medal z kartofla, a co nie se ma.
UsuńNo i prawilnie.
OdpowiedzUsuńAle szczerze mówiąc ten koment z lenny face to był insta-win.
OdpowiedzUsuń... Nasza dyskusja o Kredkozrabiaku to byłby insta-win gdyby nie to że to on robi niedzielne i chciał schować aferę pod dywan ;-;
UsuńInsta-win który nie wygrał to nie insta-win...
UsuńA ja trzecia. Tyle wygrać ;-;
OdpowiedzUsuńWy tu pitu pitu o słoneczku a nam tu Wenus ucieka za horyzont a zaraz za nią Jowisz ;u;
OdpowiedzUsuń"Miał się pojawić Flash Sentry! Miał pytać Cranky'iego dlaczego nikt go (Flasha ) nie lubi"
OdpowiedzUsuńJA CHCĘ O TYM CAŁY ODCINEK!
NIEDZIELNE JESZCZE W NIEDZIELE JEEJ
OdpowiedzUsuńBoże co to za święto?! Niedzielne w Niedziele!
OdpowiedzUsuńTy tu nowa?
UsuńKredke, ty zły człowieku.
OdpowiedzUsuńA nie mówiłem? :3
UsuńMEREEEEEEEEE!
UsuńSłucham cię, Tymonidasie.
Usuń„Poniżej, to co miało być w setnym odcinku, ale z różnych powodów się nie zmieściło.”
OdpowiedzUsuńTo wszystko brzmi jak wyjęte z jakiegoś kiepskiego fanfika.
W głowie się nie mieści, że na tak głupie pomysły mogli wpaść twórcy serialu.
W głowie się nie mieści, że można tak na legalu hejtować przez tak długi czas, praktycznie nie mając żadnych argumentów poza "to jest złe, bo... tak po prostu" i "ten odcinek jest beznadziejny, bo ja chciałem inny".
UsuńI zanim rozpoczną się kontrhejty: ja nawet nie oglądałem jeszcze odcinka setnego, więc nie mogę sam ocenić, czy twórcy zrobili dobrą czy złą robotę. Ogólna ocena internetów wydaje mi się mocno pozytywna. Natomiast w twoich wypowiedziach już wielokrotnie widzę, jak to wszystko jest źle, ale żeby coś wytłumaczyć, to już nie bardzo. Żeby nie było: nie krytykuję twojego gustu, ale sposób prezentacji.
UsuńGłaskanie broniaków po głowkach musi się zgadzać :v
UsuńMere idź pastować, bo zaczynasz gwiazdorzyć.
UsuńPrzez cały tydzień Mere nie znalazł chwili na obejrzenie 22 minut odcinka... Brawo mangusto.
Usuń@Małga Milena, może czeka na oficjalny dubbing albo na prawdę nie miał jeszcze czasu.
UsuńTo nie takie proste jak się wydaje. Zanim człowiek zajrzy tu i tam, zanim zrobi to i tamto, to suma tych wszystkich drobiazgów powoduje, że na zadanie główne już czasu komputerowego jest za mało, a przecież nikt nie będzie oglądał dwudziestominutowego filmiku w ratach.
Ten hejt, bo nie obejrzałem odcinka. Ostatni odcinek, jaki obejrzałem to było Castle Sweet Castle. Ale mam w tym wprawę. Kiedy zakładałem tego bloga miałem obejrzane na pewno nie więcej niż 8 odcinków pierwszego sezonu, a sezon dokończyłem niedługo przed premierą sezonu 2. I nikt się nie domyślił.
UsuńŻodyn się nie dowie, że nie jestem bronim. Żodyn.
Przecież już pisałem o tym – gdzieś od czwartego sezonu twórcy serialu przestali skupiać się na tworzeniu odcinków z dobrą i ciekawą fabułą. Zamiast tego zaczęli tworzyć odcinki pod bronies.
UsuńA czego większość broniaków oczekuje? Odcinków z naszpikowanymi gagami i nawiązaniami aż do granic absurdu. Gdyż to właśnie gagi i nawiązania są powodem dla którego dorośli ludzie oglądają kucyki, a fabuła i inne elementy praktycznie się nie liczą.
Zacząłem już to podejrzewać od redakcyjnych recenzji pierwszych odcinków piątego sezonu. Dopiero jednak recenzje i opinie odcinka „Slice of Life” potwierdziły moje przypuszczenia.
Czuję się teraz tak obco w tym fandomie. My Little Pony pokochałem ze względu na odcinki z ciekawą fabułą i fajnymi postaciami, a tu się teraz okazało, że prawie wszyscy w fandomie oglądają MLP tylko ze względu na gagi i nawiązania.
@Mere Jump - to Nie był hejt! Ja nie chciałam nikogo obrazić mangusto!
Usuń@Fiesta - ja tam oglądam ze względu na Twilight.
Ale z ogólną opinią masz rację i mnie też to smuci, choć akurat mnie "SoL" się podobał...(
@Fiesta
UsuńDzięki za wypowiedź! Nigdy nie rozumiałem kłopotu z robieniem odcinków pod bronies, bo można w ten sposób zrobić dużo ciekawszą fabułę. Ale prawdę mówiąc ciężko jest być w tej sprawie obiektywnym. Jakby ktoś nieznający fandomu, obejrzał te odcinki robione pod Bronies, jak ten z Discordem, czy RD x Scootaloo, to też mówiłby, że fabuła jest słaba, czy może nie zauważyłby różnicy?
Według mnie to drugie. Weźmy na przykład dwa sąsiadujące ze sobą odcinki z sezonu pierwszego: "Green Isn't Your Color" i "Over a Barrel" (przyznaję, niefortunnie wybrałem, bo ten drugi napisał Dave Polsky). Nie widzę powodu, dla którego nie mogłyby być uznane za odcinki z sezonu 5 (może poza skrzydłami Twilight). A ktoś by powiedział, że Photo Finish jest nawiązaniem do prawdziwej osoby (bo jest), więc to jest pod widzów starszych. Fluttershy wywraca się, beka i dłubie sobie w nosie podczas pokazu mody? Niefajnie, znowu głupi gag dla głupich bronków. Zakładając, że Braeburn pojawiłby się wcześniej, to w Over a Barell reakcje byłyby takie: Braeburn powrócił! Pewnie to pod bronies.
Gdyby s1 był na przykład sezonem 7, to nazwałbyś Nightmare Moon gagiem dla fanów? Trixie też była gagiem? I Zecora? I Parasprite'y? Jeszcze Różową intuicję, kucyki i psy, Impas, naszą Filominę, Sowalicję, (tutaj będzie boss 1 sezonu) Pinkaminę na samotnej imprezce? Przecież poczucie humoru w tej kreskówce jest takie samo. Nie raz sezon 1 przebija gagami dla fanów (których jeszcze wtedy nie było) sezony kolejne. Ok, może 100 odcinek był robiony pod nas, ale humor był na poziomie serialu prawda? No to sezon 2. Discord się pojawia i ma wielu fanów. Przecież Hasbro ,,raczkowało" jeszcze w tym serialu i jeszcze nawet nie wiedziało o fanach (chyba) potem ,,Zerowa lekcja" przebiła wszystko, czy nawet taka Darning Doo, zeswatanie Big Mac'a z Cherlie, nasz Cranky, Iron Will z ,,lekcji stanowczości", nasza Chrysalis, nasz Sombrero<3, lustrzany staw, Akademia Wonderbolts, Zjazd rodziny Apple, resocjalizacja Discorda, alicornizacja Twilight. Serialowy humorek można porównać do nierównomiernego wykresu, raz jest epicko, słabo lub normalnie. To, że istniejemy na fabułę nie wpływa. Sombra by powrócił, co by było? ,,to pod bronies" taka straszna postać ma wracać do serialu?", a tu nagle opinia mojego 6-letniego kuzyna: ,,O Sombra wrócił! Paf paf rozwali kucyki pony! :D" Takie gagi dla fanów mogą naprawdę ucieszyć grupę docelową tego serialu. Derpy kompromituje zezowate osoby? Do mojej kuzynki i cioci to bardzo zabawny i sympatyczny kucyk. Nawet nie wiecie, jak ten fandom zmienił pozytywnie ten serial. Gdyby nie my tego serialu by nie było.
Usuń(Z serii ,,Piszemy bez składu i ładu i pozbawiamy sensu naszą wypowiedź" ^^)
@Mere Jump
UsuńSezon pierwszy był tworzony kiedy jeszcze nie istniał fandom bronies. Nawiązania i gagi były tworzone dla rodziców, którzy oglądali serial razem ze swoimi dziećmi. Nie były one tak nachalne jak te tworzone dla bronies.
Nie jestem przeciwny gagom, nawet je lubię, o ile ich ilość nie jest przesadzana i są dobrze zrobione.
Odcinek z Discordem? Masz na myśli „Make New Friends but Keep Discord”? Jest to jeden z trzech odcinków piątego sezonu, który mi się spodobał. Chociaż podczas pierwszego oglądania uważałem go za jeden z najgorszych. Później zacząłem o nim myśleć i następnego dnia obejrzałem go ponownie i zmieniłem co do niego zdanie.
@Fiesta
UsuńTylko rozróżniasz gagi dla rodziców i fanów, bo jesteś w fandomie. Nie mając tej wiedzy, moglibyśmy nie zauważyć, że coś jest na rzeczy. Np. wiele osób hejtuje odcinek ze Scootaloo, Luną i RD, bo był spełnieniem marzeń wielu bronich.Czy rzeczywiście to było robione pod naszym kątem, trudno ocenić, bo twórcy wymyślili sobie, że będzie odcinek z Luną i z każdą z CMC. Ale zapominając o fandomie, to dla mnie ten odcinek jest co najmniej neutralny.
Mamy też Trixie i Gildę, które prawie na pewno wróciły ze względu na fandom, ale... jakbym nie wiedział, to nie przejąłbym się zbytni. Często w kreskówkach powracają dawniej użyte postacie.
Odcinek „Sleepless in Ponyville” mi się podobał, był to jeden z lepszych odcinków trzeciego sezonu.
UsuńMożliwe, że i był stworzony dla bronies, jednakże jego fabuła bardzo przypadła mi do gustu. Odcinek nie zawierał też absurdów, które posiadała większość odcinków późniejszych sezonów.
PRAISE THE SUNbutt!!!! :D
OdpowiedzUsuń(͡° ͜ʖ ͡°)
OdpowiedzUsuńJejku, odpisałem jako pierwszy pod komentarzem tygodnia ^^
OdpowiedzUsuńJejku jej ^^
^^ jej Jejku ^^ tygodnia komentarzem pod pierwszy jako odpisałem, Jejku
UsuńOjejku, napisałem komentarz tygodnia pod rozmową o napisaniu komentarza tygodnia ^^Jejku jej^^
UsuńCzemu to wszystko się w tym odcinku nie pojawiło D:
OdpowiedzUsuńPewnie czasu zabrakło i tym podobne, ale sceny z gwardzistami i Coco byłyby świetne ;_;
Jeśli twórcy serialu nie wyrobili się w jednym odcinku, to może setne odcinki powinny być 2?
OdpowiedzUsuńDoczekałam się chwili w byciu w komentarzu tygodnia!
OdpowiedzUsuń*scrolluje dalej*
Hmm wycięte sceny z 100 odcinka? Ciekawe...
,,Sombra pojawia się przed Octavią, przy akompaniamencie The Devil Went Down To Georgia"
...
https://m.youtube.com/watch?v=SBVqnimcRbQ
Czterdziesta pierwsza! Tak!!! Wreszcie!!!
OdpowiedzUsuńSzczerze ? Kuce się wypalają.
OdpowiedzUsuńTYLE SUPER POMYSŁÓW SOBIE ODPUŚCILI ;________;
OdpowiedzUsuń