Ambermeet - Gdańsk 5 - 6 lipca 2014
Księżniczka Pomerania i jej brat książę Baltic, pod honorowym patronatem Jej Majestatu Nocy Księżniczki Luny, serdecznie zapraszają na największego meeta północy!
Stowarzyszenie Tribrony organizuje coś dużego...
Już 5 lipca w bursztynowym grodzie odbędzie się wyjątkowy zlot, a na nim zaproponujemy wspaniałe atrakcje!
Przewidujemy nocleg na terenie meeta, a więc coś w rodzaju publicznego aftera integracyjnego. Zatem wspólna zabawa będzie trwała aż 24 godziny!
Goście z bliska i daleka! Pegasis i broniacze!
Przybywajcie zewsząd!
Nie zawiedziecie się na pruskiej gościnności!
Wydarzenie na facebooku: LINK
REJESTRACJA: LINK
![]()
Wydarzenie na facebooku: LINK
REJESTRACJA: LINK
Oficjalna strona wydarzenia:
Informacje:
Ambermeet jest organizowany przez Stowarzyszenie Tribrony. Członkowie zarządu to:
Krzysztof "Skradacz" Franek
Michał "Korn" Śnieżko
Jakub "SPIDIvonMARDER" Orłowski
Każda z tych osób jest współorganizatorem i można ją prosić o wszelką pomoc.
Informacje kontaktowe:
E-mail: k.franek@tribrony.org
Spidi (główny organizator, korzystać w razie pilnych sytuacji): 514685665 //// GG: 6164667
Data wydarzenia: 5 lipca 2014 roku.
Krzysztof "Skradacz" Franek
Michał "Korn" Śnieżko
Jakub "SPIDIvonMARDER" Orłowski
Każda z tych osób jest współorganizatorem i można ją prosić o wszelką pomoc.
Informacje kontaktowe:
E-mail: k.franek@tribrony.org
Spidi (główny organizator, korzystać w razie pilnych sytuacji): 514685665 //// GG: 6164667
Data wydarzenia: 5 lipca 2014 roku.
Czas samej imprezy to 11:00-18:00. Potem after.
Wstępnie planujemy zrobić publicznego aftera na terenie wynajmowanego obiektu. Oprócz tego w grę wchodzą aftery prywatne. Dlatego jeśli szukasz noclegu, to na pewno Ci go znajdziemy!
Adres:
NOWY: Gdańsk-Morena, ul. Piecewska 9, 80-288
Oto wstępny plan i opis atrakcji:
PRELEKCJE
Linds – Filozofia Fandomu – Linds opowie nam o wielu zagwozdkach i poglądach panujących w fandomie.
Adalbertus – Fallout Equestria – Czeka nas podróż do jednego z najważniejszych uniwersów wykreowanych przez fandom. Ile to już tysięcy stron ma ten fanfik?
Imperator – Bronies Kambodża – Kambodża budzi kontrowersje, więc jej duchowy przywódca postanowił to i owo wyjaśnić.
Mordecz – Literat fandomu: jak to jest być pisarzem i jak pisać?
Lupus – Prelekcja o shipach wymyślanych przez fandom.
TURNIEJE
Karaoke – cała sala śpiewa z nami...
Fighting is Magic – walki kucyków w imię przyjaźni...
INNE
Wierszopisarstwo Yureone’a i Fullsounda – czyli wspólne pisanie wierszy!
AMBERMEET – ATRAKCJA SPECJALNA
Zaproszeni goście:
Mordecz – krytyk literacki, autor
Malvagio – autor, mistrz krótkiej formy
Ruhisu – jeden z polskich grafików „poczytnych” na zachodzie
Celestorm – muzyk, jeden z niewielu w naszym fandomie
Kamisha – szyje spektakularne pluszaki
Lista gości jak i cały plan może ulec zmianie. To wszystko u góry to wersja wstępna, dość orientacyjna.
Adalbertus – Fallout Equestria – Czeka nas podróż do jednego z najważniejszych uniwersów wykreowanych przez fandom. Ile to już tysięcy stron ma ten fanfik?
Imperator – Bronies Kambodża – Kambodża budzi kontrowersje, więc jej duchowy przywódca postanowił to i owo wyjaśnić.
Mordecz – Literat fandomu: jak to jest być pisarzem i jak pisać?
Lupus – Prelekcja o shipach wymyślanych przez fandom.
TURNIEJE
Karaoke – cała sala śpiewa z nami...
Fighting is Magic – walki kucyków w imię przyjaźni...
INNE
Wierszopisarstwo Yureone’a i Fullsounda – czyli wspólne pisanie wierszy!
AMBERMEET – ATRAKCJA SPECJALNA
Zaprosiliśmy różnych artystów i rzemieślników z polskiego fandomu. Mniej znanych, bardziej, w Polsce, na świecie... grunt, że każdy z nich reprezentuje inną dyscyplinę sztuki lub nurt w niej i jest dobry w tym, co robi. Opowiedzą nam nie tylko o swoich pracach, ale i sytuacji na swoim podwórku. Sytuacji polskiej, światowej... na przykład, czy polskie grafiki są dostrzegane w USA? Dlaczego w Polsce jest tak niewielu muzyków? Czy w jakimś kraju lepiej piszą niż gdzie indziej?
Zaproszeni goście:
Mordecz – krytyk literacki, autor
Malvagio – autor, mistrz krótkiej formy
Ruhisu – jeden z polskich grafików „poczytnych” na zachodzie
Celestorm – muzyk, jeden z niewielu w naszym fandomie
Kamisha – szyje spektakularne pluszaki
Lista gości jak i cały plan może ulec zmianie. To wszystko u góry to wersja wstępna, dość orientacyjna.
Obecnie przebywam w Gdańsku... aż się poczułam wyróżniona xD
OdpowiedzUsuńIf you know what i mean.
Zgłoś się do mnie na meetcie, dostaniesz przypinkę :)
UsuńNiestety akurat wracam z powrotem do Warszawy, ale dzięki :)
UsuńSory że to nie na temat ale chciałam powiedzieć że jest nowa gazetka mlp z figurką Rainbow Dash..Mam nadzieje że informacja się przyda do niedzielnych ;)
OdpowiedzUsuńO, zapomniałam o tym powiedzieć właśnie. Chociaż ta figurka ma bardzo małe skrzydła, co wygląda trochę dziwnie.
UsuńEch...4 będę na lotnisku w Gdańsku, 5 i 6 jest meet...Nie opłaca mi się znowu wracać chociaż na jeden dzień.
OdpowiedzUsuńCo za zbieg okoliczności! akurat pół miesiąca temu byłem w Gdańsku :V
OdpowiedzUsuńWchodzę na FGE po 100 latach, a tu nadal nadużywane/błędnie używane jest słowo "epickie."
OdpowiedzUsuńCzy kiedykolwiek nauczycie się, że wasze memy i owczy pęd nie usprawiedliwiają tych głupot?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTwoje oskarżenie wobec redakcji bloga jest bezpodstawne. To nie oni stworzyli ten banner, tylko organizatorzy tego wydarzenia.
UsuńWitaj Octopus :D Jaka siła zmusiła cię do zajrzenia na bloga?
Usuń@ChrisEggII
UsuńGdzie napisałem, że to wina redakcji bloga?
Owszem, kieruję tę uwagę także do nich, jako że sami nie są lepsi, jeśli chodzi o używanie tego słowa, ale nigdzie nie napisałem, że obwiniam ich za ten konkretny przypadek.
@Bass Cannon
Witaj. Zmusiła mnie siła zwana ciekawością.
Nasze "epickie" wzięło się od angielskiego "epic", które jest nieco bardziej wieloznaczne, ale choć póki co uchodzi to u nas za błąd, to język nieustannie ewoluuje i to ludzie nadają (bądź jak w tym przypadku - dodają) słowom inne/nowe znaczenie, więc nie zdziwię się, jeśli niebawem słowo "epickie" w sensie "wspaniałe" itp., będzie uznawane za poprawne.
UsuńMnie osobiście to słowo w nowym znaczeniu bardzo się podoba i nie mam nic przeciwko jego używaniu/nadużywaniu :)
"epickie" - pochodzące z epiki, a więc wielowątkowego dzieła. Coś godne umieszczenia w takim dziele, wyróżniające się, monumentalne itd.
UsuńNasz meet spełnia tę definicję. Pewnie masz to gdzieś, ale zaufaj mi, że słowo na banerze jest całkowicie przemyślane i nieprzypadkowe, a ja jestem znany z gramatycznego nazizmu.
Jak mówiła Mystheria, język się zmienia. Do tego nieustannie miesza się z językami cudzymi.
Zresztą, zapraszamy Ciebie na meeta, to sam zobaczysz :) Ostatnio spotkałem Twojego starego znajomego w autobusie... Ruhix się chyba nazywał czy jakoś tak...
@mystheria24
UsuńEwolucja języka, to ewolucja, a używanie słów w niewłaściwym kontekście to zwyczajny błąd i nie ma na to usprawiedliwienia.
Ewolucja polega na tym, że pewnych określeń zaczyna używać większość mówiących. Internetowe grupki błędnie używające jakiegoś słowa to co najwyżej żargon.
@SPIDIvonMARDER
Żeby takie spotkanie mogło być uznane za "epickie," według Twojej definicji, to musiałoby być uznane za takie przez ogół społeczeństwa, bądź przynajmniej jego większość. Póki co, epickim nazywać go mogą tylko ignoranci (błędnie stosujący słowo) lub uczestnicy spotkania, którzy są subiektywnie do niego nastawieni.
Macie szansę na zapoznanie innych z waszym meetem. Jeśli to wasze spotkanie "spełnia definicję" i ma być/jest takie monumentalne itd., to lepiej, żeby media pokryły ten temat. Jeśli nie zobaczę nic o waszym spotkaniu na TVN24 i Al Jazeera (i nie lub), to lepiej, żebyś miał dobre wytłumaczenie na swoje kłamstwo.
W jaki sposób słowo na banerze zostało przemyślane? W taki, że słowo jest nadużywane/błędnie używane przez fandom na taką skalę, że nikt zainteresowany nie widzi w tym problemu? Proszę, wytłumacz, w jaki sposób ignorowanie zasad językowych jest przemyślane.
"Się zmienia" nie oznacza, że się zmienił. Póki co jest to zwykły błąd i nie ma na to usprawiedliwienia. Twoja opinia nie skreśla zasad.
Raczej podziękuję. Skoro nie potraficie zrozumieć tak prostego błędu, to wątpię, byście potrafili zabłysnąć czymś na samym spotkaniu.
Żadnego Ruhixa (czy jakoś tak) nie znam; nie mam pojęcia o kim piszesz.
Właśnie po to tam wstawiliśmy to słowo, aby takie markotne i zgorzkniałe osoby miały jakieś atrakcje intelektualne. Idealnie się wpisujesz w target.
UsuńA tak na serio, to zwróć uwagę, że w sztuce dziennikarskiej nierzadko używa się rzucających się w oczy słów, aby przyciągnąć uwagę czytelnika. Dzięki temu ma się szansę, że artykuł ktoś przeczyta/kupi pismo itd. My mieliśmy taki sam cel. ktoś na to spojrzy i zainteresuje się wydarzeniem. Jest to całkowicie akceptowalne, jeśli wartość produktu okazuje się wysoka. Czy nasz meet taki jest? Pozostawię tę kwestię tym, którzy na NIM BĘDĄ, więc jeśli nadal chcesz polemizować z taką pierdołą, jak adekwatność użycia tego eufemizmu, to jednak musisz przyjechać. Ja nie oceniam np. muzyki, której nie słuchałem i to pomimo faktu, że panuje jakaś ogólna opinia.
I tak, być może będziemy w mediach.
I tak, to wydarzenie już jest w pewnych kręgach bronies uznane za wyjątkowe.
I nie, Twoja definicja słowa "epickie" nie jest jedyną słuszną, bo Ty tak powiedziałeś. Przykro mi. Hejcić można coś bardzo łatwo, ale aby coś zrobić dla fandomu, to trzeba się postarać. Wiem, kim jesteś i że masz swoje zasługi np. w dziedzinie tłumaczeń, więc tym bardziej nie kumam, że jedyny komentarz dot. wielu godzin pracy sztabu ludzi dotyczy jednego, biednego słowa.
@Octopus
UsuńOdnoszę wrażenie, że kolega się po prostu nudzi bo bez obrazy cała ta dyskusja jest jednym wielkim czepialstwem.
Lingwistyka nie ma żadnych określonych zasad dotyczących tego jakie słowa są błędne a jakie nie. Jedno słowo potrafi mieć nawet kilka kontekstów zarówno w języku angielskim jak i polskim. Ten drugi powoli staje się coraz bardziej elastyczny tak jak angielski i po trzech latach spędzonych na Nauczycielskim Kolegium Języków Obcych gdzie został położony spory nacisk na lingwistykę, mogę Ci spokojnie powiedzieć... uwierz że nie ma niczego błędnego w użyciu słowa "epickie" i nie koniecznie potrzebny jest do tego rozgłos supportowany przez New York Times, CNN, TVN24 czy nawet RadioMaryja.
Niestety kolego ale z treści twojego choćby ostatniego komentarza wynika, że zależy czy jedynie na wywołaniu bezsensownego flame'u. Jeśli nie masz zamiaru pojawić się na meecie to proszę daruj sobie teksty rodem "wątpię, byście potrafili zabłysnąć".
Skoro wiesz, że nie zobaczysz meeta na własne oczy, nie baw się przepowiadanie przyszłości, chyba że pochodzisz z linii rodzinnej Nostradamusa.
Banner jest częścią czegoś takiego jak marketing i jeśli zainteresowałbyś się tym tematem to wiedziałbyś, że takie manewry są jak najbardziej dopuszczalne w momencie kiedy organizator eventu chce zachęcić jak największą liczbę ludzi do przyjścia na meet.
"Najciekawsze wydarzenie" vs "najbardziej epickie" wydarzenie = jest różnica w wydźwięku.
Czepialstwo i tyle.
@SPIDIvonMARDER
UsuńCzyli zrobiłeś to specjalnie, by mądrzy (czy markotne i zgorzkniałe osoby, jak zwał) ludzie mieli o czym mówić, a idioci nie wiedzieli w czym problem? Nieźle. Zwracam honor.
Poważnie: Czyli ta "sztuka dziennikarska" polega na tym, by przyciągnąć hołotę? Mam rozumieć, że jest to zrobione pod ludzi, którzy nie zdają sobie sprawy z tego, że to błąd, tak?
Nie, moja opinia na temat spotkania nie ma nic do tego. Jeszcze raz: żeby wasz meet mógł zostać uznany za "epicki," to musi być za taki uznany za ogół/większość społeczeństwa, nie tylko uczestników, którzy i tak źle używają tego słowa. Inaczej nie spełnia definicji, którą podałeś, czy w ogóle definicji słowa "epicki."
Nie byle mediach, bo po znajomościach to ja mogę o swojej wyprawie do sklepu opowiedzieć w radio. Macie być w TVN24 (biorą byle co ostatnio, więc mały problem) i Al Jazeera (powodzenia). Jeśli zlot będzie taki "epicki," ba, "najbardziej epicki," to nie powinno być z tym problemów.
No właśnie w tym problem: w kręgach bronies. W zamkniętym, subiektywnym, wzajemnie adorującym się kręgu. To nie czyni czegoś "epickim" z definicji.
Czy tego chcesz, czy nie, póki co słowo "epicki" ma w j. polskim inne znaczenie i użycie go w kontekście wyżej widocznego banera jest błędem, nawet według Twojej definicji. Zakładając nawet, że nie jest błędem, to jest to bardzo odważne stwierdzenie, które musicie teraz udowodnić, pokazując wyższość waszego spotkania nad innymi zlotami na Pomorzu. Sprawdziłem, przykładowo: 5-6 lipca odbywa się również Międzynarodowy Zlot Historycznych Pojazdów Wojskowych w Darłowie.
Rzucanie erystyką, nazywanie czegoś hejtem i powoływanie się na jakieś tam "zasługi" nie jest argumentem w tej sprawie. Co kto zrobił nie ma żadnego związku z tą sprawą.
@Ruhisu
Oj ma, a słowo "epicki" nie jest w j. polskim używane w tym kontekście - jest to błąd, chcesz tego czy nie.
Sam sobie zaprzeczasz: jeśli słowo "potrafi mieć nawet kilka kontekstów," to jakim cudem "lingwistyka nie ma żadnych określonych zasad dotyczących tego jakie słowa są błędne a jakie nie?" Jeśli słowo ma kontekst (a raczej znaczenie), to znaczy, że może być w nim (w kontekście) wykorzystany, czyli istnieją zasady, które mówią jakie słowo gdzie można wykorzystać. Także, jeśli mi się nudzi, a dyskusja jest czepialstwem, to co tutaj robisz? Wg twoich standardów: nudzisz i czepiasz się; jesteś częścią problemu - a przynajmniej czytając dalej twój komentarz można odnieść takie wrażenie.
Możesz mi mówić, ale są pewne zasady, których twoje słowa nie przełamią. Póki co zasady te mówią, że użycie słowa "epicki" w kontekście widocznym na banerze jest błędem. Zasady te wywodzą się z definicji i wagi słowa.
Media rujnują język, więc to nie ma nic do tego.
Chciałbym zobaczyć jakieś argumenty, a nie tylko rzucanie pejoratywnymi określeniami. Problem polega na tym, że gdybyście argumenty mieli, to nie uciekalibyście się do nazywania moich komentarzy "hejtem" (co zrobił poprzednik), "flamem" czy czepialstwem - jest to ostatnia deska ratunku, która zamiast odnieść się do treści argumentu, stara się obalić sam argument (niezależnie od treści) czy osobę.
Moja nieobecność na spotkaniu nie zabrania mi używania pewnych tekstów czy wyrażania opinii - to nie ma nic do tego.
Manewry "pod ludzi" są mi dobrze znane. Po prostu nie sądziłem, że ktoś z was zrobi baner pod tych naiwnych, którzy żyją memami i owczym pędem. Miałem cichą nadzieję, że [w końcu] pokażecie jakiś poziom, a nie będziecie [nadal] machać kluczami przed twarzą dziecka, nazywając to "marketingiem."
Różnica wydźwięku polega na tym, że jedno jest w porządku, a drugie to błąd oraz kłamstwo. Robienie dla ludzi, a pod ludzi.
Hahaha, uśmiałem się do łez. Nic się nie zmieniłeś od czasu twojego odejścia.
UsuńInformacja do reszty: nie piszcie z nim nawet. Nie zniżajcie się do jego poziomu. On tylko na to czeka.
@Bass Cannon
UsuńZdefiniuj mój poziom.
Troll. Czysty troll.
UsuńPolemika nie jest grzechem, ale jak ktoś wyżej zaznaczył, po prostu się czepiasz.
@Bass Cannon
UsuńCzyli lepiej wyzwać człowieka od trolli niż spróbować odpowiedzieć na jego argumenty. Już o tym pisałem Ruhisu. Nihil novi sub sole, nadal żyjecie we własnej bańce iluzji.
Racja, niech się bawi sam ze sobą. Ja mam do ogarnięcia meeta na ponad sto osób. Jeden smutny hejt z lewej czy z prawej to "straty uznawalne", jak mi mówili w wojsku :P
UsuńSzczególnie, że po erystyce pozostaje już tylko jezuickie odwracanie kota ogonem.
Swoją drogą, mogę to zapisać do swoich fandomowych osiągnięć: wskrzesiłem Octopusa! To co? Jutro Woglan? :)
Ahhh, ten powiew starego, dobrego FGE...
Usuń@Emes, jeśli to czytasz:
UsuńZauważ, że dalej wymijają moje argumenty, nadając im/mnie negatywne etykietki (hejt, flame, czepianie się) próbując tym samym obalić mnie jako osobę (ad hominem, personam?).
Zauważ także, gdzie dokładnie SPIDIvonMARDER stosuje emotikony - o tym już kiedyś dyskutowaliśmy; jest to kolejny przykład do tej starodawnej już sprawy.
Swoją drogą, prosiłbym, by ktoś nagrał i wstawił na YouTube prezentację Lindsa. Prosiłbym również, by Emes zrobił odpowiedź na tę prezentację, zupełnie jak zrobił to kiedyś w jakimś magazynie.
Nie rozumiem, czego żeście się tak uczepili, skoro jegomość prawdę powiedział. Po prostu niefortunnie ułożone hasło reklamowe, a właściwie zawarty w nim epitet, który wywołał kontrowersje. Jakby nie patrzeć "epicki" znaczy formalnie "charakterystyczny dla epiki, opisowy, opowiadający", zaś nieformalnie (potocznie) "wspaniały, cudowny, fantastyczny" ~źródło: Słownik ortograficzny języka polskiego T. Karpowicza. To, w jakim kontekście powinno to być odbierane, zależy tylko i wyłącznie od drugiej osoby - puryści wytkną błąd, pozostali dowiedzą się o zapowiedzi spotkania.
UsuńInna rzecz polega na tym (czego część z was pewnie nie dostrzega) w zrozumieniu postawionego epitetu. Śledząc sens hasła reklamowego, autor z góry sugeruje, że będzie to wydarzenie najbardziej "fantastyczne", nie pozwalając na jego kontrargumentację. Problem polega na tym, że hasła reklamowe bywają czasem odbierane w dwuznaczny sposób np. w reklamach Marsa padało kiedyś zdanie "To smak życia!", z czego się później wycofano. Takie slogany bardzo łatwo podważyć (co zostało udowodnione powyżej). Swego czasu dobrze reklamował się Heineken - Prawdopodobnie najlepsze piwo na świecie! (słowem-kluczem jest "prawdopodobnie").
Ostatnia uwaga jest w sumie uzupełnieniem poprzedniego akapitu. Stwierdzenie, że coś jest "fantastyczne" to nic innego, jak opinia nadana z zewnątrz, a nie - jak to zostało zrobione tutaj - autosugestia. Publiczne stwierdzenie "jestem fantastyczny" (bo tak) jest przejawem pychy, z kolei "jesteś fantastyczny" (bo coś zrobiłeś) - wyrazem uwielbienia. Jeśli dobrze zrozumiałem intencje Octopussa, to po prostu chciał zwrócić uwagę na tę różnicę w interpretowaniu zamieszczonego sloganu.
Solucja problemu: zmiana formy z dokonanej na niedokonaną (zupełnie jak z trybami czasowników w czasie przeszłym). Po meecie możemy stwierdzić, czy rzeczywiście było "fantastycznie", a przed faktem dokonanym organizatorzy mogą to jedynie obiecywać. To już właściwie uwaga na przyszłość, bo mleko się rozlało i nie ma co rozdrapywać tych samych ran.
Pozdrawiam
*ogląda powyższe komentarze*
Usuń@Towarzysz Mordecz
UsuńDziękuję.
Ups, Darłowo to już zachodniopomorskie.
Mój Boże, ma ktoś chusteczkę?
UsuńOcto, jesteś moim mistrzem jak zawsze, wchodzisz tu raz na ruski rok i z miejsca rozkręcasz gunwoburzę jak u siebie xD. Po prostu niesamowite, trudno nie być pod wrażeniem.
"Zauważ, że dalej wymijają moje argumenty, nadając im/mnie negatywne etykietki (hejt, flame, czepianie się) próbując tym samym obalić mnie jako osobę (ad hominem, personam?)."
A pewnie, popełnili błąd na samym początku, a mianowicie podjęli z Tobą dyskusję, co jest niczym wejście na ruchome piaski. Na szczęście byli na tyle rozsądni, by się z nich wyrwać, zanim było za późno, ale jako że nie chcieli tak zakończyć bez słowa, to wystosowali wymienione przez Ciebie taktyki w ramach ognia osłonowego ułatwiającego odwrót xD. Porada na przyszłość - nie zbliżać się do ruchomych piasków... o ile nie ma się wystarczających zdolności i cierpliwości, by przez nie przejść.
"Zauważ także, gdzie dokładnie SPIDIvonMARDER stosuje emotikony - o tym już kiedyś dyskutowaliśmy; jest to kolejny przykład do tej starodawnej już sprawy."
Taki słaby, bym rzekł, ale istotnie, zaobserwowałem to na własną rękę kilka razy od tamtego czasu, istotnie ciekawa obserwacja :).
"Swoją drogą, prosiłbym, by ktoś nagrał i wstawił na YouTube prezentację Lindsa. Prosiłbym również, by Emes zrobił odpowiedź na tę prezentację, zupełnie jak zrobił to kiedyś w jakimś magazynie."
Nie wiem, czy się rozumiemy, ale wydaje mi się, ze Linds nie będzie mówił o tym samym, na co ja odpowiadałem w "Brohoofie", więc nie wiem, czy będę miał powody i motywację, by taką odpowiedź zrobić.
Ale zastanowię się, czy by nie pojechać na tego meeta, być może zrobiłbym własną prelekcję, która byłaby zapewne rozwinięciem tego, o czym mówiłem w Warszawie. Kto wie. Mam nadzieję, że Okto odpuści zlot w Darłowie i też wpadnie xD
https://derpicdn.net/img/view/2013/10/9/445227__safe_pinkie+pie_fluttershy_animated_image+macro_gummy_animation+error_may+the+best+pet+win_party+hard_headbob_nod.gif
Usuń@Emes
UsuńCzyli brakuje im umiejętności do prowadzenia dyskusji nawet na tak błahy temat.
Co należało dowieść.
Nie. Po prostu wiemy kiedy rozmowa zaczyna się zamieniać w karmienie trolla. Wiadomo przez internet każdy jest wszechwiedzącą ostoją mądrości, jest odważny i to inni się mylą, nie potrafią argumentować itp. tylko ciekawe czy to samo człowiek byłby w stanie powiedzieć w cztery oczy?
UsuńPo prostu mamy lepsze rzeczy do roboty niż gadanie ze ścianą i dlatego ja oficjalnie kończę i wracam do rysowania.
@Ruhisu
UsuńCiekaw jestem, czy IRL też byście stosowali takie same wykręty, pokazując swój brak umiejętności do dyskusji (co należało dowieść), czy może nagle zabłysnęlibyście rozsądnymi argumentami.
I po raz kolejny - łatwiej mnie nazwać trollem i z góry uznać, że nie ma o czym gadać, zamiast odnieść się do moich argumentów. I jeszcze odnosisz się do RL, co w sumie nie ma nic do dyskusji, ponieważ argumenty stoją na własnych wartościach, niezależnie od tego, czy zostały napisane w internecie, czy powiedziane komuś prosto w oczy, a ich brak to najzwyczajniej świecie ich brak (nazywanie kogoś trollem czy hejterem, a jego wypowiedzi flamem czy czepianiem się nie jest poprawnym argumentem).
Ciągle wam piszę, że wasze zachowanie jest nierozsądne, a wy nadal to samo robicie w odpowiedzi. To jak wytłumaczyć dziecku, by nie piło detergentu, a to w odpowiedzi wypiło detergent. To jak... gadanie ze ścianą. Poziom ironii jest niewiarygodny.
Czytam i czytam te wasze komentarze i nagle sobie myślę: nie mam zielonego pojęcia o czym oni w końcu gadają.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńAch, kolejna niesamowicie długa walka o byle gówno. Aż mnie naszła nostalgia za początkami mojego broniactwa i niezwykłym rokiem 2012... Dzięki Octo.
UsuńA co do dyskusji w cztery oczy... Pewnie i masz rację. Co innego dyskusja w cztery oczy, gdzie argumenty się wymyśla na poczekaniu, a co innego prze internet, gdzie można się i zastanawiać przez miesiąc nad odpowiedzią. No i odwaga nie ta. Ale popatrzmy na to z drugiej strony: Ilu ludzi się z uporem maniaka będzie wytykać ten sam błąd i prowadzić z powodu takiej drobnostki kilkugodzinne dyskusje? Nie sądzę aby znalazło się wielu śmiałków.
No i jeszcze sprawa z mojego komentarza. "Nadal" jest tutaj słowem-kluczem, bowiem sugeruje iż kolejny raz wytykasz błąd tym samym osobom, czyli redakcji FGE.
A parę gówniarzy musi na koniec wtrącić swoje trzy grosze, żeby tylko powiedzieć "długa walka o byle gówno". Bo nie potrafią prowadzić dyskusji na argumenty.
UsuńA słowo "epickie" jest nadużywane do takiego stopnia, że ten epitet zastępuje wszystkie inne wyrażenia określające stopień rzeczy bardzo dobrej. Wszystko przez naduzywania "epic" na zachodzie, po czym moda rozniosła się przez gimbo-kwejki i inne gimbo-stronki.
I język się nie zmienia z dnia na dzień. Starsze słowo "fajny" do tej pory jest uznawany za mowę potoczną.
Nie potrafię i nie mam ochoty. Zwłaszcza z ludźmi twojego pokroju. Z jednej strony czepiasz się nadużywania słowa "epic", a sam z drugiej strony poszedłeś z nurtem rzeki i używasz modnego ostatnio przedrostka "gimbo-"
UsuńTu quoque.
UsuńMoże zakończyć temat, co? Rozumiem wątpliwą troskę o czystość języka polskiego, ale ta dyskusja do niczego nie prowadzi, a mam wrażenie ,że strony nie posiadają już argumentów.
UsuńEmes: ja Ciebie na tę prezentację w Tribrony namawiam od paleolitu. Bardzo byśmy chcieli ją zobaczyć.
Usuń@sandra dombra
UsuńNie ty będziesz decydować o końcu dyskusji.
A Tribrony się skończyło po odejściu Dudula.
Ale Dudul nigdy nie był na serio w Tribrony... czyli Tribrony nigdy się nie zaczęło! A więc Tribrony nigdy nie istniało!
UsuńCałe życie w kłamstwie...
Spidi: kwestia taka, czy ja mam po co przyjechać do tego Gdańska, bo muszę zobaczyć, czy będę tam mógł przy okazji załatwić coś ważnego dla mojej pracy magisterskiej. Dla samego meetu raczej bym nie przyjeżdżał, bo szkoda mi kasy ;p
UsuńTak blisko...
OdpowiedzUsuń...a jednak tak daleko...
A skąd jesteś?
UsuńZ Wejherowa.
UsuńIle co najmniej osób przewidujesz?
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie 100
UsuńHaha ._. Chyba będę XD
OdpowiedzUsuńA o Crystal Fair to już nie przypominacie ?
OdpowiedzUsuńNie za bardzo mamy w tym interes :)
UsuńZa pięć dwunasta! Sprawdzajcie stronę ponymeeta, aby zobaczyć ostateczną wersję planu, rozkładu noclegów i innych detali!
OdpowiedzUsuń