Odcinek 89: "Equestria Games"
Czasem znaleźć taką perełkę, to jak wygrać internety!
Ostatni pojedynczy odcinek czwartego sezonu MLP:FiM.
Niesamowite, że igrzyska okazały się pełnoprawną historią ciągnącą się aż od sezonu trzeciego, by skończyć się właśnie w tym odcinku.
Czego się spodziewam? Igrzysk! Czego chcę dodatkowo? Chleba, czyli solidnego, śmiesznego i ciekawego kontentu.
+ jeśli Rainbow Dash nie będzie musiała wszystkich na końcu ratować (znoooowuuu)
+ za duży udział Derpy (jeśli w ogóle będzie)
+ za pojawienie się kogoś teoretycznie niespodziewanego typu Luna
+ za... kucyki
+ za Spike'a i jego porządny udział
Trzy odcinki do końca sezonu czwartego!
Trzy odcinki przed wielką przerwą, która dla mnie nie będzie taka straszna, bo będę miał ją czym wypełnić. I wam też to radzę. Bo wszak nie co dzień powraca Harmonia!
Emisja
sobota, godzina 16:30
Ja również będę miała czymś wypełnić późniejszą pustkę, jednak teraz (jak chyba wszyscy xD) z niecierpliwością czekam na 3 odcinki 4 sezonu.
OdpowiedzUsuńPS. Za 1 minutę sobota *-*
Nie zdążyłam :>
UsuńA ja się grzecznie zapytuję czemu w poście nie ma godziny emisji odcinka? (którą i tak wszyscy znają na pamięć) :P
OdpowiedzUsuńChciałem coś zmienić i poza tym... zapomniałem... ale przypomniałem sobie o tym, spojrzałem na komentarz (wtedy twoje jeszcze nie było) i stwierdziłem, że nikogo to nie obchodzi, więc nie wstawiałem. ;__;
UsuńA teraz mi się po prostu nie chce. :P
To w razie gdyby Ci się zachciało - służę pomocą:
UsuńEmisja
sobota, 3 maja, godzina 16:30
Możesz skopiować i wkleić :D
Ależ dziękuję :3 Jeszcze zdążę.
UsuńNastępny odcinek wyjątkowo o 16:00
UsuńCiekawe czy jest szansa na Sombrę...
OdpowiedzUsuńWątpię
UsuńLet's go Ponyville! Let's go Ponyville!
OdpowiedzUsuńCholera... Boję się żeby igrzyska nie zmieniły się tylko w tło za pośrednictwem którego będą wciskali dylematy Spike'a. Żeby nie było, lubię Spike'a, ale potrafią go tak po mistrzowsku kwasić, że to poezja... Martwię się, żeby cała historia nie skupiła się za bardzo na nim i jego misji podpalenia znicza.
OdpowiedzUsuńJa też...
UsuńNo chyba, że Spike miałby spalić znicz. To byłoby nawet zabawne. :v
UsuńHue
UsuńMa ktoś link do odcinka z napisami?
OdpowiedzUsuńWpisz sobie mystheria22 na dailymotion
UsuńNajlepszy odcinek eveeeer~ Przynajmniej przed zakończeniem, które też zapowiada się prześwietnie (poczęstowali nas SPOILEREM w reklamie~!)
OdpowiedzUsuńAnyway, przy okazji najlepszy jak dotąd odcinek poświęcony Spikowi.
Czego mi brakowało? Więcej gryfów. I może też wystąpienie w Igrzyskach koni z Saddle Arabii (które siedziały sobie wygodnie, ale nie występowały w zawodach).
Poza tym prześwietny odcinek, wystąpiło wiele postaci (Derpy, Luna x3), Spike pokazał jaki z niego mudżyn, dodatkowo mnóstwo brohoofów i facehoofów. Moja ocena (po 1 oglądnięciu, zawsze oglądam 2 razy): 9,5/10
A, i super pomysł z tą ochroną (pozbawianie mocy jednorożców), tylko czemu nikt nie wyszkolił ochroniarzy na Niespodziewane Zdarzenia (ten wypadek z chmurą)?
UsuńSuper. Oszczędzam popcorn na ostatni odcinek i musiałam się dzisiaj zadowolić rzeżuchą co po Wielkanocy została...Great.
OdpowiedzUsuńPs. Spike. Jesteś idiotą.
Spike = Edyta Górniak
OdpowiedzUsuńOna przynajmniej znała tekst…
UsuńOk. A więc tak...
OdpowiedzUsuńOdcinek poświęcony Spikeowi. To już drugi odcinek z rzędu, o tej postaci. Pewnie myślicie, że twórcy postanowili zrekompensować małemu smokowi to, że przez cały czas robili z niego debila, oddając mu końcówkę sezonu. Też tak myślałem. Ten odcinek pokazał jednak, jak bardzo się pomyliłem.
Zacznijmy więc od Spikea. Oglądając epizod przez cały czas zastanawiałem się - Dlaczego? Why? Czemu twórcy tak bardzo znienawidzili naszego ukochanego, zielono - fioletowego gada? Jak nie trudno zgadnąć, nie przestali robić z niego ofermy i durnia. Powiem więcej, w tym odcinku głupota i debilizm Spikea, bez wątpienia osiągnęły swoje apogeum. Na początku zobaczyliśmy, że w Crystal Empire jest on kimś w rodzaju bohatera narodowego. Miły ukłon w stronę 3 sezonu, koniec końców Spike zasłużył sobie na ten szacunek. Jednakże, po pierwszym dobrym wrażeniu, odcinek od razu zasypał widzów scenami, mającymi utwierdzić nas w przekonaniu, że Spike to zwyczajny idiota. Powiem krótko – udało mu się to. Od nieudanego zapalenia pochodni igrzysk, po żenujący występ wokalny, przed połową Equestrii – twórcy byli wyjątkowo niełaskawi w stosunku do Spikea. Wszystkie sceny z poprzednich epizodów, z udziałem małego smoka, ukazujące go jako ofermę, nie dorastają do pięt temu, co przedstawiał ten odcinek. Nie mniej jednak Spike zrekompensował się, po raz kolejny ratując Crystal Empire. Choć przez resztę odcinka tylko robił z siebie durna, fakt pozostaje faktem – smok po raz kolejny został bohaterem i wszystkie jego wcześniejsze niepowodzenia poszły w niepamięć. Można więc uznać, że Spike, zarówno w tym odcinku, jak i całym 4 sezonie, był postacią strasznie dwuznaczną. Z jednej strony oferma potrafiąca zbabrać każde powierzone mu zadanie, a z drugiej ktoś, mający dobre chęci i pragnący sprostać oczekiwaniom innych, zwłaszcza tych, którzy uważają go za bohatera.
Dość dużą rolę odgrywała, w tym odcinku Twilight. Pomijając fakt, że na igrzyskach była traktowana, jak księżniczka, widać było, że w przeciwieństwie do Luny, Celestii i Cadence, nadal zachowuje się, jak zwykły kucyk. Można było też zobaczyć, że całe to „księżniczkowanie” raczej jej się nie podoba np. kiedy musiała usiąść razem z innymi władczyniami, zamiast ze swoimi przyjaciółmi. Odcinek pokazał nam znany z początku serialu duet Twilight i Spike. Widać było, ze fioletowy alicorn martwi się o smoka i nadal traktuje go, jak bardzo bliskiego przyjaciela np. scena, w której zapaliła znicz igrzysk, aby ochronić Spikea przed upokorzeniem. Chciała też pomóc mu w odzyskaniu wiary w siebie i swoje możliwości. W tym odcinku, jak nigdy wcześniej było pokazane, że Twilight to księżniczka, i jak nigdy widać było, że nadal pozostaje tą bibliotekarką, znaną ze wcześniejszych sezonów, która troszczy się o swoich przyjaciół.
Tłem przewodnim tego odcinka były Igrzyska Equestrii. Cały sezon opowiadał nam o przygotowaniach do tego wydarzenia, więc powróciły różne motywy ze wcześniejszych odcinków np. Cutie Mark Crusaiders niosące flagę Ponyville, czy choćby reprezentanci tej wioski, w tym najlepszy pegaz w całej Equestrii( dla ścisłości - nie mam na myśli Rainbow, tylko Derpy). Oprócz pokazania nam samych igrzysk, stadionu, w którym się odbywały, konkurencji i zawodników, w epizodzie przedstawiona była też sama organizacja tej uroczystości np. jednorożce, wchodząc na stadion, muszą przejść przez pole siłowe, które nie pozwala im używać magii. Wszystko było dość ciekawie pokazane, ale po całym szumie wokół tych igrzysk, większość widzów pewnie spodziewała się czegoś więcej.
Wymieniając zalety odcinka nie sposób nie wspomnieć też o tym, że po raz pierwszy zobaczyliśmy wszystkie equestriańskie księżniczki razem – Lunę( YAY!), Twilight, Cadence i Celestie. Oprócz tego pojawili się przedstawiciele innych „kucykowych” państw np. konie arabskie, oraz gryfy. Poza tym, warto zwrócić też uwagę na bardzo bogate tło min. Lyre.
UsuńReasumując: odcinek jak zwykle udany. Spike był równocześnie ofermom i bohaterem, Twilight jednocześnie księżniczką i przyjaciółką, wreszcie odbyły się Equesriańskie igrzyska, masa nawiązań do poprzednich odcinków( w tym nawet z 3 sezonu), oraz najważniejsze – LUNA!
THE END
Dlaczego księżniczki nie przeszły przez to pole? Wiem, że kucyki mają do nich zaufanie, ale zawodnicy z innych krajów mogliby sobie zażyczyć, by księżniczki nie miały możliwości czarować. Trochę dziwnie to zabrzmiało, ale chyba wiecie, o co mi chodzi, W dodatku w tym odcinku Cadence była taka... przesłodzona. Wdzięczna, dobrze wychowana, grzeczniutka, serdeczna... tylko siedzi krzywo. Zaczynam mieć wrażenie, że twórcy starają się na siłę robić z Cadence ideał dobrej żony i księżniczki. Co jak co, ale kredens idealny. I teraz finałowe pytanie: O co w końcu chodzi z tą księżniczką Skylą? Podobno miała być córką Cadence, ale jakoś nie widać, by miała ona być w tym sezonie. If you know, what I mean.
OdpowiedzUsuńNo własnie w tym sęk, że księżniczki TEŻ przeszły przez to pole, więc nie mogły pomóc przy chmurze. A Skyla to taka zabawka po prostu, której jeszcze nie było, i nie zapowiada się aby była w serialu.
UsuńHm... pomijając Twilight która rzuciła czar, to Skyla nie jest np. "Słodką chichotką Lily". Po prostu pomyślałam, że może jednak będzie w serialu z powodu tego, że jest księżniczką, prawdopodobnie córką Cadenzy itd., ale jeśli nie, to nie, trudno :).
UsuńRzuciła czar na CEREMONII OTWARCIA. Tam nie było jeszcze żadnych konkurencji, a magia jednorożców mogła się przydać na przykład niektórym chorążym. Zauważ też, że po raz pierwszy bramkę widzimy później – przed pierwszą konkurencją.
UsuńOk. Już rozumiem, dzięki.
UsuńOdcinek mi się podobał, aczkolwiek nie dałabym mu pełnej noty.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze: Spike. Ten mudżyn mi rozwalił cały odcinek, bo go nie lubię, bo jak zwykle był ciapą i bo jak zwykle musiał wszystko rozwalić.
Po drugie: Odcinek nosi tytuł "Equestria Games", a w sumie, samych igrzysk było tam, no, mało. Oprócz pokazania jak strzelają z lodowych strzał,latającej sztafety i chyba czegoś jeszcze, zadnych innych konkurencji nie było. Zabrakło mi w tym odcinku potru i rywalizacji.
Po trzecie: Gryfy, nareszcie były, ale ucieszyłabym się, gdyby było ich więcej.
Po czwarte: Bezsensowna lodowa chmura. Nie rozumiem logiki tej sceny, przeciez na miejscu były wszystkie ksieżniczki, czemu one nie mogły rozwalić tej bryły lodu? A, tak, bajka dla maluchów, zapomniałam.
A tak już nie narzekając: Princes Tłajlajt, Luna <3 Derpy <3 Te okrzyki podczas wchodzenia Ponyvillskiej delegacji x3, zawiazania... z resztą, co ja sie będę rozpisywać, THEKOSZMAR już wykonał zadanie xD.
Odcinkowi przyznałabym notę 8/10. 2 punkciki odjęłam za Spika i niedosyt samych ogrzysk.
„Bezsensowna lodowa chmura. Nie rozumiem logiki tej sceny, przeciez na miejscu były wszystkie ksieżniczki, czemu one nie mogły rozwalić tej bryły lodu?”
UsuńEkhem, wszystkie zaklęcia zostały unieszkodliwione przy bramce na wejściu. Nawet Cadance woła do ochroniarza, żeby poszli wyłączyć blokadę.
Aaa, to one też przeszły przez tą bramę... Ok, juz ogarniam, dzięki.
UsuńChyba muszę nadrobić zaległości przed finałem sezonu. Jestem już 4 odcinki do tyłu, a ten zapowiadał się ciekawie.
OdpowiedzUsuń