Equestriańska masakra ciastem porzeczkowym : Toomex i StalinCWHC

Wywiad?

Witam. Po długiej przerwie mamy kolejną masakrę ciastem porzeczkowym. Dziś oberwali Toomex i Stalin - znani chyba wszystkim twórcy kucykowych PMV-ek.

1. Opowiedzcie Coś o sobie

Toomex - Nazywam się Tomek, mieszkam w Krakowie, studiuję już trochę. Dla niewielkiej grupy jestem znany jako Toomex, „przeróbkarz z Internetów”. Interesuję się literaturą wielu gatunków, ale najbardziej chyba fantastyką (tak bardzo typowe). Poza tym lubię tez muzykę gatunku muzyka (choć chyba najbardziej klasyczną i rocka). Zdarzyło mi się kilka fandubbów.

Stalin CWHC - Na imię mam Adrian, urodzony i zamieszkały w Krakowie. Interesuję się polityką międzynarodową, historią i militariami. Studiuję Stosunki Międzynarodowe na UEKu oraz studium 2-letnie Realizacji Dźwięku w ROE w Katowicach. Pracuję jako młodszy mechanik przy samochodach ciężarowych. Stan cywilny: wolny. Czerwonym śmierć!

2. Jesteście szeroko znani w Internecie. Jak się z tym czujecie?

Toomex - Szczerze? Chyba nie docieram w te rejony Internetu. Jasne, czasami się zdarzy jakieś nawiązanie lub wspomnienie o jakiejś naszej przeróbce w jakimś komentarzu gdziekolwiek, to jest naprawdę miło. Nie czułem się nigdy jakiś szczególnie znany, może najbardziej wtedy kiedy wyświetlenia na yt dobijały do paruset tysięcy. Wtedy czuło się tę „moc”. Nigdy jednak nie poczułem zbyt tej popularności poza yt i fandomem kucykowym. Sam nie staram się specjalnie o rozgłos, w zasadzie raczej ukrywam, że to ja jestem tym gościem, który robi ze Stalinem filmiki.

StalinCWHC - Spoko, może być

3. Jak zaczęła się wasza przygoda z parodiami?

Toomex - Dla mnie to zaczęło się od tego, że znałem się ze Stalinem, heh. Stalin zaczynał swoje pierwsze parodie, ale one mnie zbytnio nie porywały, raczej oglądałem i oceniałem niż coś robiłem, choć coś tam pomagałem czasem. Potem Stalin zainteresował się Królem Lwem po filmikach GreatMarty, przeróbkach z Ivoną. Zaś na Królu Lwie w młodości się wychowałem, i to na tyle, że pamiętałem teksty po takim czasie bez oglądania. Byliśmy razem na wakacjach i tam powstawały rozkminy. Sam nawet nie pamiętam kiedy się pojawiłem w napisach, ale to właśnie wtedy zacząłem pomagać przy tych przeróbkach.

StalinCWHC - To było tak dawno, że nawet najstarsi górale tego nie pamiętają. Ale przypuszczam, że było to z nudy i naszych wyuzdanych fantazji i skojarzeń z bajek Disneya.

4. W swoich parodiach korzystacie z klasyków polskiego kina. Dlaczego akurat te produkcje?

Toomex - Ponieważ są dobre, bardzo… tekstogenne. Nadają się idealnie do robienia takich przeróbek jakie my robimy, bo mają dużo polskich, „soczystych” tekstów, które odpowiednio zaaranżowane pasują do wielu sytuacji. Poza tym sceny z tych filmów są same z siebie kultowe. Zwłaszcza jak się takie filmy oglądało po raz pierwszy, będąc dzieciakiem, to robiło wrażenie i zapadało pamięć. Jeśli ludzie dobrze znali te filmy, to może będą się śmiać widząc te teksty wykonane przez kreskówkowe postacie, które nigdy tego nie miały mówić? Udało się

StalinCWHC - Bo to klasyka polskiego kina! Generalnie to: "Zostawić oryginał, uzupełnić bluzgami i wrzucić na YT" - Toomex91, 28.09.2011

5. Sporo przeróbek macie z króla Lwa. Skąd zafascynowanie tą produkcją?

Toomex - Tak jak już mówiłem, wychowałem się na Królu Lwie. W młodości miałem bzika na punkcie lwów, a Król Lew to był kolejny etap. To właściwie najbardziej epicki film animowany Disneya tamtych czasów, a do tego z lwami! Nie byłem w kinie, ale kaseta z tym filmem za 40 zł w sklepie to była pierwsza rzecz na jaką zbierałem pieniądze w życiu. Potem oglądanie ciągle od nowa, no i został mi ten film gdzieś z tyłu głowy, chyba już na zawsze.

StalinCWHC - Tak w ogóle zaczął się renesans Disneya u nas. w styczniu 2009 zainteresowałem się produkcjami GreatMarty właśnie odnośnie Króla Lwa. Ku mojemu zdziwieniu Tomek, który zawsze torpedował wcześniejsze inicjatywy za dzieciaka uwielbiał tą bajkę i postanowiliśmy coś z tym zrobić...

6. Jak zaczęła się wasza przygoda z kucami?

Toomex - Moja od tego, że Stalin zaczął oglądać YouTubePoopy z kucami, kiedy zaczynał się boom na nie. Strasznie mnie to wkur***, bo Herkules był wtedy praktycznie na ukończeniu, a on zajmował się wchłanianiem tej bajki. Zostałem hejtem na jakiś miesiąc, czy dwa. Potem sam zaczął ja przerabiać, a ja sam się w końcu przekonałem. Pierwszy sezon obejrzałem z polskim dubbingiem, dopiero następne po angielsku.

StalinCWHC - Przez wakacje 2011 obserwowałem na kwejku masę memów z kucami, aż pewnego razu postanowiłem sprawdzić o co chodzi, gdyż kojarzyłem tę bajkę z dzieciństwa. Ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że powstała nowa generacja, która od razu mnie wciągneła. Tomek przez pierwszy miesiąc był antyfanem, lecz w końcu się prz

7. Ulubiony kucyk i dlaczego Lenin… Celestia?

Toomex - Coo? Kto rozpuszcza te plotki? Jestem zawsze wierny Twi, najlepszemu alicornowi na śwecie, która już niebawem skopie dupę Celestii. Nadchodzi czas na nowe otwarcie! Chwileczkę, na pewno nie ma tu Celestii?

StalinCWHC - Lenin nie - wolę Stalina ;p. Oczywiście, że Rarity (oświadczałbym się)

8. Wasza pierwsza przeróbka „Patatajnia się jebła” zdobyła niemal z marszu ogromną popularność w fantomie. Zaskoczyło to was, czy spodziewaliście się tego?

Toomex - Hmm, właściwie to spodziewałem się. xD Przecież wystarczyło poczytać komentarze pod zwiastunem (te broniackie, nie antykucowe), żeby zobaczyć, iż fandom się delikatnie mówiąc „ucieszył”, że to zrobimy. Zaskoczyło mnie za to, to że sama w sobie „Patatajnia…” zdobyła aż taką popularność, myślałem, że kuce odstraszą starych widzów. Jak się okazało później, to Patatajnia właśnie wielu ludziom pokazała My Little Pony. Na meetach paru ludzi przyznało, że to dzięki niej zaczęli oglądać serial (chełpu, chełpu).

StalinCWHC - Liczyliśmy, że będzie to taka w miarę przeróbka na 200k. Tak, trochę nas to zaskoczyło, zwłaszcza że na ponymeetach wiele osób w rozmowach z nami zaznaczało, że dzięki naszej przeróbce sa bronies. Było nam z tym bardzo miło.

9. Kiedy dalszy ciąg „Patatajni…”?

Toomex - Gdy przyjdzie czas? Gdy zaciągnie się mnie do przesiadywania u Stalina, a Stalina do montowania? Są już jakieś luźne pomysły na scenki, nawet ze dwie zaczęte, ale zmontowanie tego i sklecenie w całość to dużo roboty i wymaga czasu, a tego ostatnio nie mamy, niestety pomimo wakacji.

StalinCWHC - Tego dokładnie nie wiemy. Ogólnie to mamy bardzo napięty grafik. Wiadomo trzeba dojrzeć, doszkolić się, jakiś kapitalizm zrobić, znaleźć sobie dziewczynę, potem żonę, rodzinę założyć, mieć dzieci. Gdzieś tam w środku są przeróbki, więc cierpliwości

10. Pytanie do Toomexa: Jak się czujesz będąc niejako w "cieniu" Stalina? (wredne pytanie, prawda?)

Toomex - 1. Chu****, no bo jak inaczej się czuć kiedy tworzysz coś wspólnie z kimś, podoba się to ludziom, a potem jest „przeróbka Stalina, Stalin, ktoś chce cię poznać etc.” Właściwie ja sam jakoś nie zabiegam o atencję, ani nie zależy mi na sławie, ale pozostaje to ukłucie. Wiadomo, w końcu to z kanału Stalina wypuszczamy wszystko, Stalin montuje i ma bazę subów. Niestety ja nie montuję filmów, co najwyżej robię jakieś grafiki (np. półka Twi w Czerwonym Jabłuszku, albo wódka „Equestria”, Bols), więc już to sprawia, że mój udział w filmie to mniej niż 50%. Cóż, mogę się pocieszyć tym, że Stalin gó*** robi jeśli idzie o przeróbki o ile ja tam do niego nie wbijam (co może widać). Co tam, mogę być jak taki Rob Walker, a on jak Doug.

11. Jak oceniacie oficjalny polski dubbing My Little Pony?

Toomex - Myślę, że jest po prostu dobry. Co prawda tylko 1-szy sezon obejrzałem w całości po polsku, a z pozostałych pojedyncze odcinki, ale Mane 6 jest naprawdę w porządku dobrana w polskiej wersji, najbardziej pasuje mi Twi i Flutershy. Wiadomo, że są pewne niedociągnięcia, ale pewnych rzeczy nie da się przetłumaczyć, ale jest też pewna różnica w podejściu: dla reżysera (na początku przynajmniej) to pewnie był tylko kolejny randomowy serial dla dzieci, a dla nas rzecz kultowa. Jasne, miałem swoje oczekiwania co do kolejnych sezonów, Discord mi średnio pasował, ale też nie badałem dalszych odcinków zbyt szczegółowo. Myślę, że można wiele złożyć na karb reguły pierwszego obejrzenia.

StalinCWHC - Jest dobry, w prawdziwym tego słowa znaczeniu.

12. Od pewnego czasu jesteście związani z fandubbami. Jak oceniacie ich jakość?

Toomex - Myślę, że w sumie największą bolączką na tym polu jest nierówność sprzętowa, jedni ludzi miają lepszy sprzęt (i tych niestety jest mniej) inni gorszy, montaż i realizacja tego też są bardzo różne, ale tu się wolę nie wypowiadać bo Stalin zaraz powie, że gówno wiem. Jest dużo naprawdę utalentowanych osób w sieci, którym trudno się przebić, chciałbym żeby kuce im w tym pomogły. Fakt, sporo też kiepskich produkcji, ale każdy się kiedyś na czymś uczył, cieszą mnie konstruktywne rady pod filmami, a jeszcze bardziej kiedy są dobrze przyjmowane przez mniej doświadczonych, to znaczy, że dobrych fandubów będzie przybywać z czasem.

StalinCWHC - Jakość jest bardzo różna. Zależy o co pytać. Poznaliśmy kilka wspaniałych i utalentowanych dziewczyn jak Kira (Slodka098), MissLila18, NekoTakei, Tolkienbliss, Sami, Pokemonka czy MiadellaCross (jeżeli kogoś nie wymieniłem to z całego serca przepraszam). Ich produkcje stoją na naprawdę wysokim poziomie i są godne polecenia. Zachęcam do oglądania

13. Czy macie kontakt z fanowskimi produkcjami? Jak oceniacie poziom polskich "fanprodukcji" (PMV - ki, muzyka, fandubby)?

Toomex - Żeby być szczerym, to raczej mało produkcji fanowskich się ostatnio do mnie przebija. Oglądam sugestie z youtube, czasem jakiś link ktoś wyśle, ale nie poszukuję tego zbytnio. Poziom tego co widzę jest z reguły bardzo dobry, niestety chyba w większości nie-polski (choć kto wie, czasami pod „zagranicznymi” produkcjami kryją się Rodacy). Fandubby, które widzę są dobre, no może poza takimi robionymi przez dzieciaki, które dopiero dostały mikrofon.

StalinCWHC - Tak, przyjaźnimy się z Soniciem. Lubimy jego produkcje. Widać, że wkłada całego siebie w to co robi, bardzo się wczuwa i sprawia mu to ogromną radość. Tak trzymać Sonic!

14. Obejrzeliście Equestria Girls? Jak oceniacie ten film?

Toomex - Tak, w oryginale, niestety polskiego dubbingu widziałem jedynie urywki. Cóż mogę powiedzieć? Widać, iż ten film powstał jako pewien spin-off, chociaż niby popycha dalej wątki serialu. Jako taki ma wady, pełno w nim klisz, opiera się przede wszystkim na podbudowie serialu. Pomysł ze światem ludzi… ech.. no nie jest zupełnie zły, ale ta finałowa walka ze złym bossem, te hybrydy.. meh. Z drugiej strony w tym co ten film już przedstawia jest niezły. Nawet ciągle powtarzający się żart „To były kucyki, a teraz są ludźmi!” naprawdę mnie bawił, nawet te wszystkie klisze były na tyle dobrze zrobione, że jeśli nie wciągały to śmieszyły, a chyba o to miało chodzić. Piosenki sa na dobrym poziomie. Jedno czego nie mogę przeboleć to, to że pojawiły się fajne wątki, które prawie zupełnie przemilczano. Twi ma problemy z przystosowaniem się do nowej roli księżniczki. Ile tu możliwości na naprawdę ciekawą i pouczającą historię! Tylko po części twórcy postarali się to wykorzystać i utopili ten motyw w tych humanizacjach. Właściwie to cieszy mnie, chociaż wprowadzony kiepsko, wątek Sentry’ego liczę, że w serialu jakoś fajnie to rozwiną.

StalinCWHC - Tak, w Poznaniu, nawet 2 razy . Film dobry (w prawdziwym tego słowa znaczeniu)

15. Wasz pomysł na odcinek?

Toomex - 1.      Rozumiem, że taki zwyczajny, a nie przeróbka :D. Szczerze to głównie spin-offowe pomysły mi przychodzą do głowy xD. Niby był już zlot rodziny Apple, ale chciałbym, żeby do kogoś innego z Mane 6 przyjechali rodzice i zaczęli się panoszyć, w efekcie mamy klasyczny odcinek o dogadywaniu się w rodzinie.  Może lepiej właśnie poruszyć kwestię Twalota. Wtedy mielibyśmy historię jak to Twi z powodu „księżniczkowych” obowiązków nie ma czasu dla swoich przyjaciółek. Może nie mieć takich intencji, ale wtedy mogą one pomyśleć, że uderzyło jej do głowy. Pinkie, albo Fluttershy mogą poczuć się gorsze i odrzucone, Rainbow wkurzona itd… Możnaby też pokazać jakiś wewnętrzny konflikt samej Twi. Pasowałoby też dodać jakiegoś mąciciela, czarny charakter pokroju Discorda. W efekcie działań tegoż Celestia powinna zostać jakoś unieszkodliwiona, porwana,  a nawrócony (sic!) Discord i Luna powinni pomóc Mane 6 w walce/pogodzeniu się i wyjaśnieniu niedomówień. Ok., nie chcę napisać całego scenariusza ;D.

StalinCWHC - Smocze imperium atakuje Equestrię. Kuce jednoczą się w walce o wolność i szykują do obrony. Spike zostaje oskarżony o szpiegostwo. W jego obronie staje mane6. Spike trafia do więźnia, a mane6 na wygnianie. Twilight kłóci się z bratem - dowódcą wojsk. Mane6 w decydującym momencie bitwy o Canterlot uwalnia Spike i razem z pozostałymi kucami zdają decydujący cios agresorowi (Bitwa Warszawska) i ostatecznie zwycięstwo. Rarity wychodzi za Spike, a Twilight za Flasha Sentry i żyją długo i szczęśliwie. (Turak - Twoja teoria się nie sprawdzi xD)