News: Rainbow Factory Project



Zapraszamy na naszą oficjalną stronę internetową:


oraz na teamspeak3:
kucykowyteamspeak:9989

Kontakt:
19georg95@gmail.com

-FAQ-

1. Co to jest Rainbow Factory Project?

Jest to projekt dążący do ekranizacji opowiadania "Rainbow Factory" autorstwa Aurory Dawn, realizowany w postaci animacji trójwymiarowej (3D).

2. Kto może dołączyć do projektu?

Każdy, kto ma jakiekolwiek doświadczenie w: animacji 3D, modelowaniu, rysowaniu, odgrywaniu ról głosowych (dubbing), komponowaniu muzyki, obróbki dźwięku, wideo-edycji, tworzeniu efektów specjalnych (np: Adobe After Efects) bez względuna wiek, aczkolwiek wymagana jest praca zespołowa.

3. Jakie doświadczenie muszą mieć kandydaci?

To wszystko zależy przy czym dany kandydat ma pracować. Najlepszym rozwiązaniem jest zgłoszenie się i zaprezentowanie swoich umiejętności.

4. Co jest wymagane?

Wymagany jest mikrofon i komunikatywność z zespołem, tzn: Aktywnowność oraz komunikacja za pomocą programów, takich jak np. TeamSpeak3, Gadu-Gadu, Skype.

5. Do kogo się można zgłaszać z pytaniami?

Pytania można zadawać na forum w odpowiednim dziale, bądź na TeamSpeak3, aczkolwiek można się złaszać bezpośrednio do Georg'a.

Dane kontaktowe:
Skype: jacmistrz95
GG: 2981942 
E-mail: 19georg95@gmail.com. 

6. Ile będzie trwać projekt?

Najprawdopodobniej dwa lub nawet trzy lata, w zależności od ekipy.

7. Czy projekt jest możliwy do zrealizowania?

Oczywiście że tak. Na dzień dzisiejszy mamy projekt miasta i rozplanowany cały proces produkcji, no i oczywiście przygotowane szkice, trochę modeli, częsciowo skomponowaną muzykę i rozrysowanie animacji (Storyboard).

8. Czy to, co zawiera promo#01 to wszystkie materiały?

Nie, nie opublikowaliśmy wszystkiego, ponieważ jest tego zbyt wiele, żeby na jeden raz wszystko pokazać.

9. Czy posiadacie prawa autorskie od Hasbro?

Nie, ponieważ nie są one nam potrzebne, gdyż działamy jako grupa non-profit. Nie czerpiemy z tego korzyści majątkowych, ani też nie używamy animacji serialowej. 

10. W jakiej formie animacji projekt zostanie wykonany.

Projekt zostanie wykonany w postaci animacji trójwymiarowej (3D).

11. Czy to będzie kolejna amatorska animacja typu SFM?

Nie. Produkcja będzie tworzona na innym, bardziej profesjonalnym oprogramowaniu do tworzenia grafiki i animacji 3D. Wszystko jest testowane i krytycznie oceniane w celu wykluczenia wszelkich błędów projektu.

12. Ile czasu będzie trwać animacja?

Zaplanowaliśmy animację jako film pełnometrażowy (do 60 min).

13. Jak dobierane będą osoby do poszczególnych postaci.

Należy się zgłosić do projektu oraz oczekiwać na forum informacji na temat castingu.

BAS Production (Rainbow Factory Team)

Komentarze

  1. Szkoda, że pokazaliście tylko jeden model (do tego backgroundowy). Dużo gadania, mało konkretów.

    Jest jednak i dobra strona: jeżeli projekt w formie animacji by nie wypalił, to zawsze możecie zrobić komiks, bo szkice koncepcyjne wyglądają lepiej niż bardzo dobrze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podobne zdanie. Osobiście liczyłem na choćby kawałek animacji - choćby dowolny kucyk zrobił kilka kroków w miejscu. A tymczasem mamy bramę:) Fakt że świetnie wykonaną bramę, ale nadal tylko bramę. Storyboard świetny i faktycznie nadawałby się na komiks.

      Projekt w w końcu pokazał światu, że żyje i ma się dobrze. Czekam na kolejne informacje i filmy z postępów prac.

      Usuń
  2. Trochę za późno o tym informujecie, zaczął się rok szkolny, studenci mają kampanię wrześniową, praktyki, ostatnie zarabianie kaski na studia, itd.
    Szkoda, że nie daliście ogłoszenia np. na początku lipca (rozumiem wakacje i urlopy), ale zawsze ludzie mieliby na organizację trochę więcej czasu.

    Muszę powiedzieć, że projekt jest ciekawy, co prawda na animacji się nie znam i szczytem moich możliwości dubbingowych byłoby podłożenie głosu pod Fluttershy z serii .MOV, to przynajmniej życzę wszystkiego najlepszego w jego realizacji. I mam nadzieję, że co jakiś czas ukaże się aktualizacja na FGE, dotycząca postępu prac. Pozdrawiam i trzymam kciuki. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydaje mi się, że w przypadku tak dużego projektu czas zamieszczenia ogłoszenia aż tak bardzo nie gra roli... bo osoby angażujące się będą pracowały nad tym przez 2, 3 lata ;D

    Osobiście czekam na pierwsze efekty pracy :) Jeżeli potrzebujecie kucyka z akcentem wikingów (tak ktoś kiedyś skomentował moją wymowę R - a raczej jej a'la francuzką wersję) to mogę się przydać :P

    OdpowiedzUsuń
  4. nienawidzę tego fica. Wywołał u mnie wielo miesięczną traumę i zniechęcił nie tylko do RD ale i do całej społeczności kucyków. Obejrzę powyższy filmik tylko wtedy, gdy ktoś mi powie na jakim stopniu krwawy jest. Ja nie uważam, ja WIEM że zrobienie tego filmu skończy się apokalistyczną katastrofą. Pomyślcie ludzie, co będzie jak 9 letnia dziewczynka znajdzie ten film na YouTubie i jako wielka fanka MLP go obejrzy? Pokaże rodzice a ci się wkurzą. Pewnie będą rodzice którzy powiedzą żeby dziecko nie zaprzątało sobie tym głowy ale wiele rodziców zacznie szukać twórców i rozpocznie się ciężki kryzys dla społeczności poniaczy i może nawet zadecyduje o dalszej produkcji serialu. No może nie o dalszej produkcji serialu ale przyżekam twórcą że pożałują że ten film zrobili. Fanfic już dość traum wywołał a żeby jeszcze zrobili to realistycznie to na pewno rozwali ten film psychike kilku dziecią. Radze wycofanie się. Ja bym zrobiła film z jakigoś fajnego fanfica jak na przykład Past Sins lub Crisis Euqestria! A nie jakieś filmy które w wiadomościach będą za litry przelanej w nich krwi! Jakby ktoś się nie zoriętował: Nie popieram produkcji filmu i uważam... no dobra troche mi się pomysł podoba i fajnie byłoby dawać głos... zresztą... trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A potem walnie meteoryt i nas wszystkich zabije! I przylecą jeszcze naziole z księżyca i zabiją twórców! I wszystkich kucofilów! Krew! Flaki! Cykliści! Jamniczek Icek!
      Lulz, przecież będzie stosowne ostrzeżenie, a i tak to nie pierwsza produkcja o kycach na yt z gore. Może i będzie największa, ale co z tego? To i tak wina rodziców, że nie powiedzieli, że trzeba się trzymać z dala od Głębokich Internetów ;)
      Btw, nie czytałaś Crisisa, to nie gadaj. Mimo że to nie gore, jest sporo brutalniejszy... krwawe macki... Szkarłatny Mór... gargantuany... wybuchy... mówi ci to coś?
      E, dziennikarkę, popraw ortografię

      Usuń
    2. Pokazujesz tu najgorszy możliwy scenariusz który jest jest raczej mało prawdopodobny. I wątpie żeby przez jeden film zaprzestali produkcje serialu. 2 rodziców VS horda prawników ? Jakoś tego nie widze. A żeby stworzyć animacje np. Crisisa potrzeba o wieeeeele więcej niż 2-3 lata i prędzej by sie fandom rozpadł niż by oni doszli do chociaż połowy.

      Usuń
    3. Mało prawdopodobny. Skończyło by się co najwyżej niepochlebnym artykułem na mało poczytnym portalu plotkarskim. A pomysł na film konkretny.

      Usuń
    4. Aquascrash moim zdaniem mocno przesadzasz.
      Wystarczy walnąć ostrzerzenie i pyk!
      Na YT jest mnóstwo przeróbek filmów disneya i żaden rodzic się ich nie czepia, a społeczność poniaczy nie tyle szkodzi sobie twórczością (bo wbrew temu co się może wydawać pozostaje ona wewnątrz "rodziny") co podejściem niektórych poniaczy (+ że używasz tego określenia, bronies brzmi......... so gay!).
      Co do gore- to trzeba mieć do tego dystans i nic nie jeść podczas seansu- ale mam nadzieję że film nie będzie przesadnie krwawy tylko brutalny (to dwie różne rzeczy),oczywiście w granicach rozsądku.
      A tak btw myślę że nie ma z wyjątkiem "Silent Ponyville" lepszego materiału na film, poza tym od takich cukierkowych produkcji jak "Past Sins" jest Hasbro.
      PS: jeżeli ten ff wywołał u ciebie traume na kilka miesięcy to ci współczuję, serio miałem w budzie opinię tego najbardziej miękkiego i jestem mało odporny psychicznie (co nie znaczy że daję to po sobie poznać) a mimo to ff jedynie mnie wzruszył na koniec, niczym dramatyczne/smutne zakończenie jakiegoś horroru.

      Usuń
    5. Ja czytałem Cupcakes-5 razy. Dalej lubię Pinkie
      RF-3 razy-dalej lubię RD.
      Twoje przemyślenia oparte są na Twojej psychice i nie mogą dotyczyć każdego.
      PS. Zobacz na YT kanał StalinCWHC-czy jest tam ból dupska o prezentowane treści?
      JeT.Wro, radosny mamut o wektorze [0, Wieczna Kraina Rozpusty na Wenus], SŚCh, APU, OiPPontiMax, KPUiŚ ujął to najlepiej.

      Usuń
  5. A kto powiedział, że film ten będzie tak samo krwawy jak fanfik? Zresztą większość z was czytała pewnie Polską wersję, która to została jeszcze bardziej podkoloryzowana w stosunku do oryginału.

    OdpowiedzUsuń
  6. FF przeczytałam i nie zrobił na mnie wrażenia. Myślałam że mnie przestraszy... Ogólnie jak dla mnie świetny pomysł na fabułę, tylko słabo rozwinięty... była przemoc i krew,
    ale nie w jakiejś strasznej formie i niestety nie było atmosfery mroku czy tajemnicy .-.
    Więc dlatego mam nadzieję, że sfilmowana wersja będzie straszniejsza, bardziej klimatyczna i ciekawa C:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ma być slasher, fabuła nie jest wymagana, straszne toto być nie może.

      Usuń
  7. Myśleliście nad tym by wykorzystać ten remix RF? http://www.youtube.com/watch?v=zVq7GbMYrgQ
    Moim zdaniem jest najbardziej klimatyczny.

    OdpowiedzUsuń
  8. Cupcakes jest lepsze od Rainbow Factory.

    Ale jako następny projekt nie róbcie ekranizacji tylko napiszcie własny scenariusz. Z większą ilośią flaków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pod względem brutalności dałbym taką kolejność:

      1. Sweet Apple Massacre
      2. Cupcakes
      3. Rainbow Factory

      RF ma zaledwie 3. miejsce.

      Zastrzegam, że nie jest to mój ulubiony gatunek fanfików.

      Usuń
    2. Sweet Apple Massacre nie czytałam. Rainbow jest dla mnie ciekawsze niż pozostałe tytuły bo oprócz krwawego obycia z kucykami czuć pewien taki klimat grozy. Naprawdę spodobała mi się atmosfera akceptowanego miejsca masakry, które jest ukrywane przed opinią publiczną... poza tym w Rainbow bohaterowie walczą z przeciwnością losu mimo świadomości rychłej klęski :) A brutalność jest jakby w tle - konieczna dla konwencji fiku ale nie przytłaczająca go.
      Dlatego jeżeli film zaakcentuje te plusy klimatyczne to może powstać produkcja nienastawiona na "latające flaki" a raczej coś w stylu krwawego thrillera :D

      Usuń
    3. Sweet Apple Massacre jest najbardziej przesadzonym i wręcz żałosnym fanficem.
      Rainbow Factory miało ciężki, przygnębiający klimat. Krew była elementem konwencji, ale tu jest bardziej tłem niż rzeczą w centrum uwagi. Właśnie okrucieństwo pegazów jest w centrum. Cupcakes... to tandeta. Mało terminów medycznych, jedynie krojenie RD. Można powiedzieć że to tania podróbka filmu Królik Doświadczalny: Kwiat ciała i krwi. (Tak, wiem że nie to medium.) :P

      Usuń
    4. SAM to wpół gore wpół clop, co mi przeszkadza i deklasuje ten fanfik. Do tego wcale mnke nie obrzydził. Cupcakes mnie obrzydziło i dlatego jest najlepsze z tej trójki. A w RF był tylko mielenie pegazów żywcem i ginął taki w kilka sekund. Nie było krojenia kawałek po kawałku, ani wymyślnych tortur.

      Usuń
    5. Cupcakes, o tak! Pamiętam jak ponad półtora roku temu obejrzałem animację. Po połączeniu ze zdradą przyjaciół, przez 2 tygodnie miałem ciągle myśli o śmierci... Teraz już nawet mnie to nie rusza, podobnie jak i SAW, czy filmy z sekcji zwłok, które kolega mi przesłał w ramach żartu. Dzięki temu teraz moim marzeniem jest zostać chirurgiem. ;)

      Usuń
    6. Nie twierdzę, że "Rainbow Factory" jest najgorsze, a jedynie najmniej brutalne.

      Jeśli chodzi o pozostałe dwa, nie robiłem bezpośredniego porównania, gdyż odstęp czasowy między czytaniem jednego a drugiego jest zbyt duży, ale sądzę, że "Sweet Apple Massacre" jest bardziej brutalny i to nawet jeśli nie brać pod uwagę scen gwałtu.

      Usuń
  9. Widze, że mój kumpel rozszerza horyzonty werbunkowe. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gdyby nie Rainbow Factory, prawdopodobnie nigdy bym nie poznał My Little Pony.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jedna z zagadek, która nigdy nie została wyjaśniona: Czemu Fluttershy nie została przerobiona na tęczę?

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja przyznam szczerze że ja ani jednego fanfika nie przeczytałam. Niewiem dlaczego,ale słyszałam o cupcakes i Rainbow Factory. :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam czytać fanfiki. Ja strzałę Amora poczułem bardziej czytając fanfiki niż oglądając serial.

      Jeśli jesteś osobą wrażliwą, to polecam Ci czytać fanfiki z tagiem [Sad] (smutne). Zacznij od "My Little Dashie". To krótki (ok. 20 stron), ale legendarny fanfik bez krwi i przemocy. Na drugi ogień może być mój drugi ulubiony fanfik, "The Last Party". Możesz też przeczytać "Komę" Frey'a, która jest podobna do "My Little Dashie".

      Dalej już chyba sama sobie poradzisz ;)

      Usuń
    2. MLD to bodaj najbardziej przereklamowane opowiadanie z tego fandomu! No może poza Cupcakes... Za pierwszym razem mnie ruszyło, a potem tradycyjnie zacząłem zauważać coraz to więcej dziur. Komę próbowałem przeczytać, ale dosyć szybko skończyłem. Dla mnie zbyt przypominało to MLD, ale wręcz miałem wrażenie, że jest to jego kopia.

      Usuń
    3. Chyba zazwyczaj tak jest, że opowiadanie jest fajne głównie wtedy, gdy czyta się je za pierwszym razem. Jeśli zaś chodzi o dziury fabularne i/lub logiczne, to one nie są ważne, jeśli nie przeszkadzają się wzruszyć, pośmiać lub przestraszyć. Szczególnie gdy się ich nie zauważa przy pierwszym czytaniu.

      Tak w ogóle to sądzę, że jeśli ktoś czepia się dziur, to opowiadanie mu się zwyczajnie nie spodobało i brak tych dziur raczej by niewiele zmienił.

      Usuń
    4. A dla mnie jest właśnie ważne, żeby opowiadanie miało sens. Co z tego, że wzbudza emocje, skoro logiką nie przewyższa typowego filmiku z GModa? Dla mnie jest to wtedy sprytne ukrywanie niedostatków w umiejętnościach pisarskich. A już zwłaszcza zakończenie było tak naciągane, jak prezerwatywa na arbuza. Dla mnie to nie trafia, jak ktoś za wszelką cenę próbuje mnie wepchnąć w załamanie nerwowe.

      I nie, je czepiam się dziur, bo mi się opowiadanie nie podobało. Jest zupełnie odwrotnie. To opowiadanie mi się nie podobało, bo zauważyłem w nim masę dziur.

      Usuń
    5. "Co z tego, że wzbudza emocje, skoro logiką nie przewyższa typowego filmiku z GModa?" - jeśli wzbudza emocje, to więcej nic nie trzeba. To opowiadanie ma być dla emocji, a nie dla logiki. Jeśli samochód ma tylko jeździć, to będziesz się czepiał koloru jego karoserii?

      Moim zdaniem to zależy od konkretnego człowieka. Są ludzie, którym to opowiadanie się nie spodoba i nic nie pomoże brak dziur. To właśnie brak trafienia w gust czytelnika sprawia, że czytelnik zwraca uwagę na dziury zamiast na to, na co powinien.

      Usuń
    6. Logika i język są karoserią auta, bo ta część ma być porządnie wykonana, a nie się komuś ma podobać.
      Cała reszta to dodatki, które wpływają na to, czy nam się tekst podoba, czy nie.

      A dziury widzę i w opowiadaniach, które cenię sobie naprawdę wysoko. Chociażby i "Archipelag Kreacji". Pomimo tego, że jest to zdecydowanie moje ulubione opowiadanie, to nie omieszkałem wypomnieć autorom kilka błędów, które tam znalazłem.

      Usuń

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!

Popularne posty