Magical Mystery Cure PL

Twilicorn...
Finał trzeciego sezonu nadszedł. W odcinku siedem epickich piosenek. To będzie naprawdę ciężki sprawdzian dla naszych aktorów głosowych. Jednak biorąc pod uwagę to, co do tej pory nasi aktorzy pokazali, nie tylko nie ma się czego obawiać, a wręcz przeciwnie. Ponadto, Zmierzchowakukurydza i związany z nią epicki Sztorm... Brace Yourselves...




Stream od Ravebow Dasha (19:55): LINK

Odcinek od Kyssa na DailyMotion: LINK

Komentarze

  1. Może ktoś wczoraj nie przeczytał więc przypomnę:

    Dzisiejszy odcinek zostanie wyemitowany trochę później niż zwykle! (po 20:00)

    OdpowiedzUsuń
  2. Będzie ciekawie, najbardziej interesuje mnie jak im pójdzie zwrotka "Pinkie Pie w What My Cutie Mark is Telling Me"
    jak na ironię z każdym momentem, w którym sądziłem że tłumaczenie się posypie poradzili sobie świetnie a wtapiali tłumaczenia w najprostszych momentach(hoof bump jako piątka)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat całe Wonderbolts Academy niesamowicie odstawało od poziomu reszty sezonu. Tylko tutaj pojawiały się karygodne błędy językowe (czemu ONE się tak wloką, kiedy na ekranie widzimy przedstawicieli dwóch płci...no chyba,że chodziło o "pegazy" ale to nie pasuje za bardzo). Tak jakby Wonderbolts było robione gdzieś pod koniec sezonu I...

      Usuń
    2. Equestraińska rzecz. Zawsze stosują rodzaj żeński/niemęskoosobowy. Po prostu jako domyślne biorą że to klacz.

      Usuń
    3. Rarity: "Twilight, jesteś alicornem! Nie wiedziałam że one istnieją!"

      Gleba...

      A piosenki fajne, moim skromnym zdaniem.

      Usuń
  3. Przy orgynalnym Magical mystery cure aż się rozpłakałam bo:
    1.Twilight księżniczka
    2.Koniec 3 sezonu
    3.przepiękne wykonanie piosenek
    A codo polskiego dubbingu mam pewne obawy szczególnie do piosenek. No cóż. Pożyjemy zobaczymy jak to wyjdzie i czy się znowu wzrusze. :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak piosenki wyjdą dobrze, to cały odcinek będzie dobry ! Najbardziej jestem ciekawa występu Celestii :)

    OdpowiedzUsuń
  5. EPIC czy EPIC FAIL?
    Oto jest pytanie...

    OdpowiedzUsuń
  6. dla mnie epic fail bo się stało co się stało

    OdpowiedzUsuń
  7. Już z bratem okupuję telewizor i nie damy mamie przełączyć na TVN ! Nie, Twillicorn jest ważniejszy niż jakiś film !

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Czyj ten art z TwiliCORNem? Nie podano źródła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak klikasz na arta to wyświetla się nazwa. A w nazwie jest "by_khaomortadios" więc chyba on jest autorem :P.

      Usuń
  10. 11/10 BEST TRANSLATION EVAH! Może przesadzam, ale nie mam się do czego przyczepić. Głos Celestii - ahhhhh cudowny :3. Piosenki rewelacyjne, nawet głos Rarity mi przypadł do gustu. Minusów nie znalazłem, jestem zachwycony.

    Jestem Imesh (czyt. Ajmesz) i zatwierdzam to tłumaczenie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeden minus jest. jak Twilight pojawia sie przed przyjaciółkami po przemianie to słyszmy MEGA FAIL w tłumaczeniu i fabule.
      Applejack- Jeju. Nigdy czegoś podobnego nie wiedziałam.
      Rarity- Jesteś alicornem. Nie wiedziałam, ze one istnieją.
      No po prostu Facepalm.

      Ale ogólnie odcinek był naprawdę dobry. Przez ten Fail dostaje 9/10

      Usuń
    2. Ja jestem trochę zawiedziona Rainbow w "True, true friend", ale ogólnie też mi się podobało. Szczególnie "I've got to find a way" i ta piosenka Celestii - gratki dla polskiego dubbingu :)

      Usuń
    3. "Nie wiedziałam, że one istnieją" - jest na to teoria spiskowa.

      Usuń
  11. + troll Rarity " Jesteś alicornem nie wiedziałam że one istnieją"
    + piosenka Celesti

    - wokal Pinkie i Rainbow - katastrofa !

    tłumaczenia w porządku..

    OdpowiedzUsuń
  12. "Stałaś się alicornem! Nie wiedziałam, że one istnieją"
    Naprawdę Rarity? NAPRAWDĘ?!
    Odcinek świetny 9.5/10

    OdpowiedzUsuń
  13. "Ależ ty jesteś alikornem. Nie wiedziałam że one istnieją"

    kto to napisał

    OdpowiedzUsuń
  14. I koniec... Odcinek super, ale nie oglądałam początku. Trzeba to nadrobić.
    Głos Rarity w ,,True, true friends" epicki! Głos Trollestii OK, ale mogło być lepiej. Piosenki dobre, jestem zachwycona i nie sądziłam, że polski dubbing może być tak dobry.

    OdpowiedzUsuń
  15. True true friend fajne, z wyjątkiem tego, że zwrotek nie rymowali i Rarity i AJ TROCHĘ zepsuły. Za to Celestia aż mnie wzruszyła, co nie zdarzyło się przy oryginale. Ogółem odcinka nie lubię, no ale...
    Tekst odcinka (i tłumaczenia): duma mi się skropliła : D

    OdpowiedzUsuń
  16. KSIĘŻNICZKA ŁASKA KROCZYYYY.

    OdpowiedzUsuń
  17. Wiara w polski dubbing powróciła ze zdwojoną siłą ;-; Wszystko było cudowne - piosenki, ich tłumaczenie i wykonanie... Jedynie przyczepię się do głosu AJ w "What my CM telling me", który mi nie przypadł do gustu, oraz pewnej kwestii Rarci - "Nie wiedziałam że alicorny istnieją" ._. Znała osobiście trzy księżniczki, a nikt raczej nie zaprzeczy - one są alicornami. ._. Ale to tylko moje osobiste zdanie i nie należy się nim przejmować ^^

    OdpowiedzUsuń
  18. Martwiłam się o "Behold, behold", ale przeszli najśmielsze oczekiwania. Klasa. Klasa i już. Piszcie co chcecie :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Morning in Ponyville:
    http://youtu.be/Y4Lf7rcxzBI

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. What My Cutie Mark Is Telling Me:
      http://youtu.be/TFQbM9VaS-w

      Usuń
    2. I've Got to Find a Way:
      http://youtu.be/LHKXwo6HapQ

      Usuń
    3. A True, True Friend:
      http://youtu.be/Vl12j_4d7dA

      Usuń
    4. Celestia's Ballad:
      http://youtu.be/WM4qB0KqpPM

      Usuń
    5. Behold, Princess Twilight Sparkle:
      http://youtu.be/w5wRE09haOk

      Usuń
    6. Life in Equestria:
      http://youtu.be/3kzxtGbz9U4

      Usuń
  20. Ja...
    Ja po prostu nie mam pytań! I to... I to jest finał! Wszystko, wszystko tutaj wyszło, jak na mój gust. Piosenki, tłumaczenie, głosy... Nie mam pytań!

    10/10

    OdpowiedzUsuń
  21. Co dalej? Co dalej? ;_; Siedzę i płaczę rozmyślając jak to się dalej rozegra w czwartym sezonie, mam nadzieję, że to nadal będą przygody Twilight i reszty... ;_;

    OdpowiedzUsuń
  22. Morning in Ponyville - Bardzo dobrze, 9/10. Troszkę może zbyt cicho, ale za dużo to nie zmieniło.

    What My Cutie Mark Is Telling Me - Bardzo dobra partia RD, EPICKA I GENIALNA PARTIA FLUTTERSHY! (Flutter lepiej wychodzi moim zdaniem niż w oryginale), Reszta już trochę gorzej, ale nie tragicznie. Rarity wyszło lepiej niż sądziłem... - 8/10

    I've Got to Find a Way - 10/10 Bezbłędnie!

    A True, True Friend - Najbardziej kłopotliwa piosenka... Początek z Twilight i EPICKĄ Fluttershy: 10/10. Potem wchodzi RD, która CAŁKOWICIE skopała swoją partię. Złe rymy, słabe tłumaczenie i wykonanie. Rarity śpiewała tak cicho, że aż wyszło jej to nieźle. AJ słabo. Ogólnie daję 7,5/10 za całość.

    Celestia's Ballad - Celestia wyszła tak, jak oczekiwałem: genialnie. 10/10

    Behold, Princess Twilight Sparkle - To chórek, więc czego oczekiwać? 10/10

    Life in Equestria - Trochę gorsze. W jednym miejscu fałsz i tłumaczenie coś nie podeszło. 8/10

    Reszta: Zjarana Rarity, która "nie wiedziała, że alicorny istnieją"... Heloł, Celestia, Luna, Cadence! Mówią ci coś te imiona? Fail!

    Ocena odcinka: 8,5/10
    -1,5 za wszelkie (w większości głupie) błędy w tłumaczeniu i skopane niektóre partie piosenek.

    Na zakończenie mogę powiedzieć, że nasz dubbing (oprócz tragicznego odcinka z Wonderbolts) uratował kiepski sezon przez całkowitym zapomnieniem. Tłumacze spełnili kawał dobrej roboty, odświeżając syfiaste epizody (spajk i Ponies Play) i genialnie odgrywając (prawie) wszystkie piosenki. Dziękuję wam za ten prezent :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jeszcze szanowne panie Fandaberki: Byłbym niezwykle wdzięczny, gdybyście zachowywały swoje lizanie tyłka dla siebie! Te zsynchronizowane komentarze "A to mi ŁASKA" "Znowu ŁASKA" po prostu wkur...
      Macie 1000 wyświetleń OMGOMGOMG I DON`T FCK CARE!
      Wasze fandaby są słabe i nie dorównują oryginałowi do pięt, więc zachowajcie swoje denne komentarze dla siebie.
      Dziękuję, dobranoc.

      Usuń
    2. Rave is the best pony. Koniec i dobranoc.

      Usuń
    3. Niektóre głosy są lepsze w fandubie niż w oryginale, więc może zastanowisz się zanim następnym razem napiszesz coś tak głupiego.
      I muszę cię rozczarować, ale skoro sezon 3 w oryginale uznawałeś za gorszy a ten z gorszym dubbingiem, uznajesz za lepszy to coś jest wyraźnie nie tak...najprawdopodobniej masz jakieś nieuzasadnione niczym pretensje, albo odzywa się typowy syndrom,że to co było kiedyś musi być gorsze niż to co jest teraz...jak dla mnie, strasznie głupie myślenie. Nie mówię, że nie może ci się podobać polski dubb bardziej niż oryginał, ale to już jest śmiech na sali.

      Usuń
    4. I jeszcze szanowny panie Ravebow, nie wszystkie fanduby są aż tak słabe.
      Koniec i dobranoc.

      Usuń
    5. Nie do końca rozumiem twoją wypowiedź. Nie wiem kiedy mówisz o PL DUB, kiedy o fandubbie, a kiedy o oryginale...

      BTW: Polski dubbing uratował dwa tragiczne odcinki i nie jest to wyłącznie moja opinia. Widziałem wszystkie odcinki wszystkich sezonów w dwóch wersjach językowych i mogę zaświadczyć, że nasza Fluttershy jest praktycznie tak dobra (momentami nawet lepsza!) niż w oryginale. Teksty też o wiele przyjemniejsze i śmieszniejsze. Pinkie mniej wymuszone, piosenki tak samo dobre (niekiedy lepsze).

      Słuchałem też kilku(nastu) fandubów i żaden nawet nie zbliżył się do tego, co zaprezentowali nasi tłumacze i aktorki. W fandubach leży zwykle wykonanie i głosy. O ile pojedyncze piosenki (typu Snowdrop) wychodzą bardzo dobrze, o tyle sceny wyjęte z odcinka są zwykle tragiczne. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie fakt, że fanduberzy obrzucają się kwiatami za każdy wypuszczony kawałek, niezależnie od jego poziomu (lub raczej właśnie jego braku). No i usuwanie negatywnych komentarzy wraz z blokowaniem użytkowników na YouTube <3

      Usuń
    6. >niektóre głosy lepsze w fandubie
      KONKRETY!
      >gorszym dubbingiem
      ARGUMENTY!
      >pretensje, typowy syndrom, kiedyś gorsze, itepe
      Wat? Nie rozumiem, co chciałeś napisać :v że niby Rav uważa, że oryginał jest gorszy, bo BYŁ, a czci dubbing, bo jest teraz? Cholernie typowy syndrom :v hej, a może mu chodziło o to, że 3 odcinki z kompletnego dna zostały wyciągnięte przez dubbing? Aktorki lepiej śpiewały? Nie, to mało prawdopodobne...
      A co, jeśli powiem ci, że ty bez sensu czcisz oryginał? Czemu ma niby być lepszy? Proszę cię.
      Oto śmiech na sali.
      A porównywanie wyćwiczonych profesjonalistek z ludźmi bez doświadczenia... za inne rzeczy zapłacisz kartą Mastercard. VA w studio zostały zatrudnione z jakiegoś powodu :v trudno określić, czy przez łóżko, bo żadnej nie widziałem, ale wargi i resztę aparatu głosowego mają lepsze niż nawet najbardziej utalentowany żółtodziób. Prawo natury. Wszystko wymaga nauki.

      Usuń
    7. "Niektóre głosy są lepsze w fandubie niż w oryginale, więc może zastanowisz się zanim następnym razem napiszesz coś tak głupiego."

      Ciekawi mnie, że nigdy nikt nie pokwapi się o podanie przykładów. C: A co do drugiej części zdania - czyżby przemawiała tutaj urażona ambicja? Chłopie, to fandubberzy wciskają niemal zawsze na oficjalny dubbing, chyba jeno z czystej zawiści. Jak dotąd nie zdarzyło się jeszcze, żeby jakiś fandubber w polskim fandomie się wybił i był powszechnie znany (oczywiście, w tym pozytywnym sensie), więc stwierdzenie, że są one na średnim poziomie raczej się z tyłka nie wzięło...

      "I muszę cię rozczarować, ale skoro sezon 3 w oryginale uznawałeś za gorszy a ten z gorszym dubbingiem, uznajesz za lepszy to coś jest wyraźnie nie tak...najprawdopodobniej masz jakieś nieuzasadnione niczym pretensje, albo odzywa się typowy syndrom,że to co było kiedyś musi być gorsze niż to co jest teraz.."

      Po pierwszym zdaniu stwierdzam ewidentnie - urażona ambicja, 'bo wszyscy uważają polski dubbing za dobry, kiedy ja potrafię to zrobić lepiej'. ;] Pisz proszę też trochę zrozumialej, ledwo szło wyłuskać rdzeń tej myśli.

      "Nie mówię, że nie może ci się podobać polski dubb bardziej niż oryginał, ale to już jest śmiech na sali. "

      Bo co, bo ma inną opinię niż ty? Życzę szybkiego wyzbycia się tego sposobu myślenia.


      I najważniejsze:

      "Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie fakt, że fanduberzy obrzucają się kwiatami za każdy wypuszczony kawałek, niezależnie od jego poziomu (lub raczej właśnie jego braku). No i usuwanie negatywnych komentarzy wraz z blokowaniem użytkowników na YouTube <3"

      Podpisuje się pod tym obiema "ręcyma". Niestety, grono fandubberów cierpi na poważną przypadłość tzw. circlejerku, czy nieco bardziej przyziemnie - tworzenia koła wzajemnej adoracji. Do niektórych po prostu nie dociera, że składową krytyki jest także krytyka negatywna i zaczynają przez to zachowywać się po prostu śmiesznie, zwłaszcza jeśli chodzi o wylewanie żółci na polski dubbing(co by go móc zdeklasować i urosnąć we własnych oczach). To jest imo problem samych ludzi w tym biorących udział, nie tyle samych tworów przez nich wypuszczanych.

      Usuń
    8. Jestę fandubbingerę jestę lepszełę niżełę normalnęłę dubbingełę XD.

      Usuń
    9. Jeśli ktoś chciałby łaskawie usłyszeć moją opinię, to chętnie coś powiem. Według mnie polski dubbing jest genialny i moje fanduby (tak, przyznaję się, jestem tą złą) w porównaniu do oryginału są po prostu do bani. Piosenki są wykonane cudownie, tłumaczenie też super, ja jestem dumna z rodzimego dubu (i szczęście, że w ogóle powstał). A na YT siedzę po prostu: for fun. Ale jeśli mam już się przyłożyć, to się staram. Ja po prostu robię to co lubię, a nie chcę pokazać, że "polski dubbing to masakra, zło i moje duby są lepsze, dziaa <3".
      Na stos z kimś takim.

      Usuń
    10. @Rozzy: I o takie podejście właśnie chodzi. Post Rave'a nie był kierowany (a przynajmniej ja tak go nie odbieram) do ogółu gawiedzi fandubberskiej, tylko do tych kogucików, które czują się niedowartościowane na YT i zamiast się przyłożyć przy pracy decydują się na obrzucanie polskiej wersji fekaliami. Mądrzy ludzie wyłapią aluzję, do tych mniej może jednak w końcu coś dotrze. ;]

      Usuń
    11. @kab hun: Też nie odbierałam tego posta w ten sposób. Denerwuje mnie też, że niektórzy fandubberzy nie rozumieją dwóch słów: KONSTRUKTYWNA KRYTYKA.

      Usuń
    12. @Nie do końca rozumiem twoją wypowiedź. Nie wiem kiedy mówisz o PL DUB, kiedy o fandubbie, a kiedy o oryginale...

      To przeczytaj ją uważniej.

      @Polski dubbing uratował dwa tragiczne odcinki i nie jest to wyłącznie moja opinia

      To nie oznacza,że jest poprawna. Ilość nie ma nic do tego.


      @Widziałem wszystkie odcinki wszystkich sezonów w dwóch wersjach językowych i mogę zaświadczyć, że nasza Fluttershy jest praktycznie tak dobra (momentami nawet lepsza!) niż w oryginale. Teksty też o wiele przyjemniejsze i śmieszniejsze. Pinkie mniej wymuszone, piosenki tak samo dobre (niekiedy lepsze).

      Ja też. I o ile Fluttrshy, która mówi zdecydowanie za cicho i jako klacz brzmi dojrzalej niż jej dorosła forma jakoś ujdzie, to Pinkie jest niezmiernie irytująca a jej głos nie pasuje do postaci. Jest piskliwy, ale nie tak jak powinien. W tej kwestii polecam zobaczyć wersję niemiecką oraz japońską, tam jest niemal idealnie. Ale, to rzecz czysto subiektywna, masz do tego prawo i tego akurat się nie czepiam. Zastanawiam się tylko jak polski dubbing mógł uratować dwa ,,najsłabsze'' odcinki, które poziomem dorównywały sezonowi pierwszemu.

      @Słuchałem też kilku(nastu) fandubów i żaden nawet nie zbliżył się do tego, co zaprezentowali nasi tłumacze i aktorki.

      Czyżby? Są sceny lepiej odegrane, albo zaśpiewane niż w oryginale.

      @Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie fakt, że fanduberzy obrzucają się kwiatami za każdy wypuszczony kawałek, niezależnie od jego poziomu (lub raczej właśnie jego braku). No i usuwanie negatywnych komentarzy wraz z blokowaniem użytkowników na YouTube <3

      Cóż, nie możesz im zabraniać się wspierać wzajemnie. A co do ostatniego zdania, tak bardzo ci to zalazło za skórę? Wydaje się jakbyś czerpał z tego jakąś osobistą przyjemność.

      >niektóre głosy lepsze w fandubie

      http://www.youtube.com/watch?v=MLrVguP1Efg


      >gorszym dubbingiem

      Pinkie Pie, Fluttershy, Applebloom, mam wymieniać dalej?


      @Wat? Nie rozumiem, co chciałeś napisać :v że niby Rav uważa, że oryginał jest gorszy, bo BYŁ, a czci dubbing, bo jest teraz? Cholernie typowy syndrom :v hej, a może mu chodziło o to, że 3 odcinki z kompletnego dna zostały wyciągnięte przez dubbing? Aktorki lepiej śpiewały? Nie, to mało prawdopodobne...

      Nie, że raz krytykuje a raz chwali ten sam odcinek, który nie różni się niczym po za gorszym dubbingiem.

      @A co, jeśli powiem ci, że ty bez sensu czcisz oryginał? Czemu ma niby być lepszy? Proszę cię.

      Z każdego powodu? Bez urazy, ale oryginałowi nic nie dorówna. Żadna z pozostałych wersji nie ma co się do niej umywać.

      @A porównywanie wyćwiczonych profesjonalistek z ludźmi bez doświadczenia... za inne rzeczy zapłacisz kartą Mastercard. VA w studio zostały zatrudnione z jakiegoś powodu :v trudno określić, czy przez łóżko, bo żadnej nie widziałem, ale wargi i resztę aparatu głosowego mają lepsze niż nawet najbardziej utalentowany żółtodziób. Prawo natury. Wszystko wymaga nauki.

      Tu już zaczynasz tak pleść jak trzy po trzy..


      Usuń
    13. @Ciekawi mnie, że nigdy nikt nie pokwapi się o podanie przykładów. C: A co do drugiej części zdania - czyżby przemawiała tutaj urażona ambicja? Chłopie, to fandubberzy wciskają niemal zawsze na oficjalny dubbing, chyba jeno z czystej zawiści. Jak dotąd nie zdarzyło się jeszcze, żeby jakiś fandubber w polskim fandomie się wybił i był powszechnie znany (oczywiście, w tym pozytywnym sensie), więc stwierdzenie, że są one na średnim poziomie raczej się z tyłka nie wzięło...


      Raczej ciężko znaleźć fandubbera, który by osiągnął taki poziom, po za tym, nie twierdzę,że są one zawsze lepsze od oficjalnej polskiej wersji. Ale, zważ na to, że niektóre głosy są lepsze w fandubie niż w normalnym dubbingu. Przykłady podałem wcześniej, więc nie widzę powody by im jakoś dociskać...gdyby dysponowały taką szkołą, albo sprzętem było by na pewno lepiej niż w oryginale.

      @Po pierwszym zdaniu stwierdzam ewidentnie - urażona ambicja, 'bo wszyscy uważają polski dubbing za dobry, kiedy ja potrafię to zrobić lepiej'. ;] Pisz proszę też trochę zrozumialej, ledwo szło wyłuskać rdzeń tej myśli.

      Znowu ponosi cię wyobraźnia...nie mam żadnej urażonej ambicji. Nie jestem nawet fandubberem. A co do ostatniego zdania, nie mam zamiaru obniżać dla ciebie poziomu, który reprezentuje.Wybacz.

      @Bo co, bo ma inną opinię niż ty? Życzę szybkiego wyzbycia się tego sposobu myślenia.

      Nie, dlatego,że technicznie i biorąc pod uwagę argumenty i wykluczając obiektywizm nie ma bata by polski dubb był lepszy.

      Usuń
    14. a ta Pinkie z fandubu nie była piskliwa w nieodpowiedni sposób? Cholernie niewyraźna :v w 0:29 bez napisu nie zrozumiałbym, co ona śpiewa. Może to wina autora tekstu. MI się nie podobała i nie pasowała do postaci. Względność, panie, względność. Może jakieś szczególnie beznadziejne to to nie było... ale jak powiedział Rav, to piosenka (które często wychodzą nieźle), a nie fragment odcinka (często dno ± muł). Więc odbijam piłeczkę.
      Fluttershy? Ta, która przez wielu, w tym ludzi powszechnie uważanych autorytety w kwestiach dubbingu jak Turak, uważana za wzór? Dobrze dopasowana do nieśmiałej klaczy, wcale nieźle śpiewa? Mówienie za cicho to tu raczej nie powinno budzić odrazy. A to drugie ma podłoże psychiczne :P nie wmawiaj mi obiektywizmu twojej wypowiedzi.
      Uwielbiam pleść trzy po trzy! Przez to ludzie wytrącają się z równowagi. Nie wmówisz mi jednak, że amatorka zabrzmi lepiej od pro na dłuższym metrażu. Potrzeba i tak więcej niż urodzić się z dobrym głosem. Poczynając od sprzętu, kończąc na doświadczeniu.
      >oryginału nic nie pobije
      O święta Taro, módl się za nami...! Niby czemu?
      >są sceny lepiej odegrane
      Znów proszę o przykład.
      >jak mógł uratować
      Dodaniem zabawnych kwestii. Przykłady w odpowiednich postach.
      >wykluczając OBIEKTYWIZM
      Istotnie, wykluczyłeś go :v

      Wszyscy neutralni obserwatorzy proszeni o odpalenie mi popcornu.

      Usuń
    15. "To nie oznacza,że jest poprawna. Ilość nie ma nic do tego."
      Lololololol - Jak opinia może być niepoprawna?

      "nie ma bata by polski dubb był lepszy"

      Reszty komentować nie będę, bo czuć tutaj już, że po prostu nie możesz znieść myśli, że komuś się PL Dub podoba i uważa go za lepszy. OPINIA i FAKT - przeczytaj definicje słownikowe, bo mylisz te pojęcia. Zbyt czuć w twoich wypowiedziac chronienie własnej, fanduberskiej społeczości.

      @Rozzy & kab hun
      Jest dokładnie tak jak mówicie. W ogóle bym tego tematu nie poruszył, gdyby nie 3-4 fanduberski na streamie, które nagle w środku odcinka zaczęły mówić jak to one mają dużo subów, jak to ich dubbing jest lepszy i do tego co chwila rzucały tekstami w stronę pani Łaski. Pierwszy raz ta grupka mnie tak zdenerwowała...

      Usuń
    16. Czytam, czytam i tak mnie nadchodzi myśl, że kurczę nie warto próbować fandubbingować, bo i tak ci nie wyjdzie bo to fandubbing :v.
      I trochę tak myślę, że te 3 anonimowe fandubberki zdaniem wielu zostawiły jakąś skazę na fandubbingu MLP.
      I też takie zdanie, że jak nie lubisz p. Łaski, to znaczy że słabo dubbingujesz.
      Oj no i może to prawda, bo ja nie lubię pani Łaski z powodu jej głosu (tak wiem, łatwo mnie wkurzyć) i wiem że moje fanduby są do dupy. Gdy po raz pierwszy usłyszałam polski dubbing, to byłam.. hmm.. zniesmaczona. Jednak się przełamałam, i gdyby nie Turak, to nadal sądziłabym że nasz dub jest beznadziejny, I tak uwielbiam nasze niektóre piosenki, CMC, Fluttershy.. długo mogłabym wymieniać.

      Trochę mnie jednakowoż przejęło co pisze o nas Rav.

      jak ja piszę o.O

      Usuń
    17. Co do 3 wersu, ja uważam i tak, że niepotrzebnie.

      Usuń
    18. Mi się wydaje, że przez te kilka chwalących się osób Rave ma teraz jakiś uraz do wszystkich fandaberek. I?
      Dobra, znam taką osobę, która nagrywa polskie covery to piosenek z mlp i kiedy ktoś pisze, że coś fałsz był, to ona zawsze "Gdzie ty słyszysz fałsz???", poza tym to całe chwalenie się, że zaraz dobiję do 1000 subów, blah blah blah, rozumiem, jest denerwujące i Rave chciał napisać co o tym myśli... Ale żeby było aż tak źle, żeby od razu pisał, że nie dosięgamy (tak, MY) oryginałowi do pięt, srsly?
      Żeby nie było, że nie daję przykładów:
      http://www.youtube.com/watch?v=4vce8VFuOjs
      http://www.youtube.com/watch?v=t8-SHLehaHM
      http://www.youtube.com/watch?v=KPBOWPhje_8
      Dobrze, jakość nagrania może i jest często słaba, ale jak już ktoś wyżej wspomniał, ONI mają sprzęt, wyćwiczone głosy itepe itede, a to jest FANdub.

      Usuń
    19. Osoby, które komentowały wiedzą do kogo skierowane były moje pierwsze słowa.

      Etap III: "Wzbudzenie poczucia winy"

      "Czytam, czytam i tak mnie nadchodzi myśl, że kurczę nie warto próbować fandubbingować, bo i tak ci nie wyjdzie bo to fandubbing"

      Nie chodzi o to, że to fandub, a o fakt, że niektórzy z was uważają się za wielkich profesjonalistów po podłożeniu głosu pod kilka kolorowych koników. Głupotą jest zaprzestawanie robienia czegoś co lubicie po kilku negatywnych komentarzach. Robicie to dla siebie, czy dla atencji? To jest właśnie główny problem większości naszych fandubberów (zresztą twórców artów również, ale w mniejszym stopniu, bo krytyka na DeviantART nie istnieje). Róbcie to dla przyjemności i dopuszczajcie do siebie krytykę. Patrzcie na nią z przymrużeniem oka, ale mimo wszystko coś z niej wyciągajcie.

      Usuń
    20. Co do "nie istniejącej" krytyki na dA to się niestety mylisz. Jak się wchodzi na dA tylko po to, żeby przeglądać arty z poniaczami, favować, a nie wstawiać swoich artów to się nie dziwię, że tak sądzisz. A poza tym kucyki mało kto krytykuje, bo one za dobrej anatomii nie mają, jedynie co to ktoś powie parę słów, ale konstruktywnej krytyki kucyków nie da się napisać. Jak przegląda się tylko arty z kucykami to pewnie, że mówisz, że nie istnieje krytyka, otóż się mylisz. Na dA siedzę około 4 lat i pod każdym artem widziałam choć jedną konstruktywną krytykę. Można powiedzieć, że kucykowe arty są najmniej krytykowane.

      Usuń
    21. "Co do "nie istniejącej" krytyki na dA to się niestety mylisz"
      "A poza tym kucyki mało kto krytykuje"

      Znajdź sprzeczność. Poza tym jest to nieprawda. Krytyka na DeviantART praktycznie NIE ISTNIEJE! Nie ma znaczenia czy mamy do czynienia z artami kucykowymi czy innymi. Nie ważne jak słabą pracę wstawisz i tak zostaniesz pochwalony i złapiesz te X favów. Jeżeli autor poprosi o dłuższą krytykę i ocenę to wtedy dostaje z 2-3 ale tylko wtedy.

      Usuń
    22. Akurat ja znam na dA takie osoby, które bardzo chętnie wypiszą krytykę. Zależy też od osoby, niektóre są takie miłe, które uważają krytykę, że może kogoś urazić(znam tam parę takich osób), a niektórzy po prostu nie mają w tym doświadczenia i nie chcą się wymądrzać. Zależy także od promowania się na dA, bo co z tego, że się wstawi arta jak nie watchują Cię osoby, które by mogły Ci ją wypisać.

      "Jeżeli autor poprosi o dłuższą krytykę i ocenę to wtedy dostaje z 2-3 ale tylko wtedy."

      Zależy na jakie osoby patrzeć, bo, żeby tą krytykę dostać trzeba być trochę znanym na dA i mieć przy sobie takie osoby, które mogłyby Ci ją wypisywać za każdym razem, bo tak to o to właśnie taką krytykę się dostaje. Ja akurat mam takie osoby na których mogę polegać : >

      Usuń
    23. "Ja akurat mam takie osoby na których mogę polegać : >"
      Ech, bo ty tam siedzisz cztery lata już...

      Usuń
    24. To prawda, niektórzy są ze mną od samych początków, ale były też takie osoby, które rezygnowały z dA i to była większość tych osób. Jak pisałam wcześniej, trzeba się promować na dA.

      Usuń
    25. Rave, zjedz snickersa, bo zaczynasz gwiazdorzyć :P
      A tak na serio nie zgadzam się z Tobą w dwóch kwestiach - moim zdaniem zbyt mocno wychwalasz profesjonalny dubbing PL (który moim zdaniem nie był zły, ale nie aż tak dobry jak Ty to pisałeś) i zbyt surowo oceniasz fandub.

      Moim zdaniem dubbing PL nie ma za zadania być lepszym (chodzi o tłumaczenie), tylko tak wiernie jak tylko się da oddawać przekaz z wersji oryginalnej. Mają przekazać to co w oryginale, a nie tworzyć to od nowa po swojemu i tu niestety polski dubbing siada. Często odkucykowują ten wspaniały kucykowy świat, który był robiony niemal od podstaw i psują tym ten niepowtarzalny klimat. Do tego oficjalne tłumaczenie ma tendencje do psucia najciekawszych tekstów, które w oryginale zyskały już miano epickich (wręcz legendarnych). Tworzy to swego rodzaju przepaść między fandomem amerykańskim a polskim, a tłumaczenie powinno je raczej łączyć.

      Co do fandubbu, to nie wiem jak inni, ale ja widząc sam napis "fandub" z góry biorę poprawkę na to, że będzie nieprofesjonalnie, a do tego jakość nagrania będzie się u każdego różniła, ale dane osoby zasługują na wyróżnienie za samo to, że udało im się zorganizować i w ogóle coś stworzyć.
      W ogóle każdy, kto porównuje fandub robiony przez grupę amatorów bez funduszy i dobrego sprzętu, do tego profesjonalnego, moim zdaniem jest po prostu niepoważny (a nigdy nie widziałam, by któryś z fandubberów twierdził, że ich dzieło jest lepsze od oryginału, tak piszą co najwyżej niektórzy widzowie). Zauważyłam też, że niektórzy są zdania "jak nie umiesz lepiej, to nie masz prawa krytykować", co jest po prostu głupotą powtarzaną przez masy. Jak mi się nie podoba fakt, że Pani Łaski jest zbyt dużo w odcinku, a sama nie mam lepszych umiejętności od niej, to mimo to mam prawo to krytykować, a jeśli kogoś moje podejście drażni, to moim zdaniem dana osoba jest niepoważna.
      Uważam Rѧvєbѳw, że powinieneś fandubberi przeprosić, a czytającym to przypominam, że jest to w całości moja opinia. Pozdrawiam.

      Usuń
    26. "Moim zdaniem dubbing PL nie ma za zadania być lepszym (chodzi o tłumaczenie), tylko tak wiernie jak tylko się da oddawać przekaz z wersji oryginalne"
      I tak też się dzieje, wiele jednak osób wciąż zapomina, że tłumaczenie to bezsensowna kopiuj wklejka i kurczowe trzymanie się oryginału, jak jakiegoś świętego pisma. Wiesz o tym zresztą doskonale.

      "Często odkucykowują ten wspaniały kucykowy świat, który był robiony niemal od podstaw i psują tym ten niepowtarzalny klimat"
      Jak wyżej.
      Lecz istotnie, bywały momenty, gdzie oczekując na usłyszenie naszej ulubionej kwestii otrzymywaliśmy produkt mizernej jakości, ale też wiele osób w tym ja, otrzymywały tłumaczenie które śmiem twierdzić, że "oferowało" znacznie więcej niż oryginalna wersja. Czy jednak przekręcenie jakiejś kwestii aż tak psuje klimat całego serialu w rodzimej wersji... W 90% przypadków nie miałem żadnych nie wiadomo jak wielkich pretensji. Śmieszne się czyta jednak komentarze osób, które otrzymując tłumaczenie "nie takie jakie chciałem" od razu spisuje na straty całą rodzimą lokalizację używając przy tym wielu "ciekawych" określeń i popisując się także bardzo mała wiedzą na temat dubbingu i spraw z nim powiązanych.

      "Tworzy to swego rodzaju przepaść między fandomem amerykańskim a polskim, a tłumaczenie powinno je raczej łączyć."
      Rodzima lokalizacja ma tworzyć przepaść między fandomami z różnych krajów? To ja boję spojrzeć się za siebie i zobaczyć jak wiele jest za nami przepaści. Dla mnie to nonsens. Zresztą ja nie dostrzegam żadnych przepaści między naszym, a amerykańskim fandomem. Żadnej. To fandom który istotnie różni się od naszego. Przede wszystkim liczbami.

      Cała ta szopka z fandubbami(zresztą po jakiego o nich mówimy, skoro to nawet nie temat na takie rozważania, choć musi wystarczyć...inna sprawa...) mam wrażenie miała rozpoczęcie nie tak całkiem dawno. Fandub full odcinka wrzucony na FGE który spotkał się z tylko krytyką, lecz odpowiednio wzbogacaną przykładami, konkretami, propozycjami itp. Reakcje tamtejszej ekipy od fandubbu były, co tu nie ukrywać dziwne....koniec końców niestety i dziecinne. Potem szopka z blokowaniem komentarzy na YT, następnie solidarność...takie tam śmieszne moim zdaniem sprawy.
      Wielu osobom fandubby wszelakie po prostu nie podchodzą. Nie lubią ich. Praktycznie każdy fandub który tu trafia nie cieszył się uznaniem. Nawet na K 6.4, na zastępczej lokalizacji, gdy Stalin pokazywał fandubby jego "dubb teamu" zainteresowanie było zerowe. Potem są sytuacje, gdy każdą krytykę fandubbu nazywa się hejtem i nie wiadomo czym jeszcze.
      Sam siedzę też w fandubbach. Razem z lokalnymi Bronies robimy różne produkcje. Beka i Fun 100%. Po prostu fajna zabawa i zero spiny.
      Mam wrażenie, że o tym "nowi" fandubberzy czasami zapominają.

      "Jak mi się nie podoba fakt, że Pani Łaski jest zbyt dużo w odcinku, a sama nie mam lepszych umiejętności od niej, to mimo to mam prawo to krytykować"
      Krytyka właśnie.....każdy ma prawo do niej, tylko żeby jeszcze w tym przypadku jakoś posiadała i ręce i nogi. Tego tu na ogół brakuje.
      "Księżniczka Łaska kroczy [heheszki]" To ma być zabawne? Mnie i innych osób to nie śmieszy.

      Wątek fandubbów serio bym już zakończył. Tutaj ogólna opinia szybko zmianom nie ulegnie...

      Usuń
    27. Z tą przepaścią chodzi mi o to, że wiele osób polegających wyłącznie na dubbingu omija wiele ciekawych wątków, które z powodu czyjegoś widzimisię zostały tak a nie inaczej przetłumaczone (Party cannon - zastaw imprezowy, fun has been doubled - doskonała zabawa itp. itd.) i teraz przez to, podczas gdy za oceanem m.in. na tych kluczowych frazach buduje się fandom (nie chodzi mi o fundamenty fandomu, a raczej jego charakter), to u nas tego brak (dzięki Bogu nie zepsuli 20% cooler). Nadmieniam jednak, że moim zdaniem dubbing PL to nie jest źródło zła wszelkiego, bo biorąc pod uwagę wszystko oceniam go dobrze, ale boli mnie to, że od jego twórców często aż czuć, że robią dubbing jak dla kolejnej bajki (bez poświęcenia należytej uwagi i przemyślenia), a MLP zasługuje na więcej (i nie pisze tak tylko, bo jestem fanką MLP, ale ze względu na światowy fenomen tego serialu, który przyciągnął całe rzesze starszych, którzy wielokrotnie obrali go jako drogowskaz dla swojej życiowej ścieżki). Oczywiście to wszystko co wypisuje to tylko kilka procent negatywu, który i tak jest zazwyczaj zakrywany całą toną pozytywnych odczuć na dubbing, ale ich nie wymieniam, bo Rave w swoich komentarzach wylał ich aż nadmiar.

      Natomiast jeśli chodzi o fandub:
      Reakcja na krytykę? Była jaka była, bo ludzie co do fandubbu mają zbyt wygórowane wymagania i wytykają wszystko co się nie podoba, zamiast po prostu czasem ugryźć się w język/palec. Nie chcecie ich w tym wspierać? Ok, ale im tego nie zatruwajcie, to są młodzi, wrażliwi ludzie, którym bardziej przydają się słowa otuchy niż konstruktywna krytyka (a tej naprawdę konstruktywnej krytyki aż tak dużo też nie było i na te perełki zazwyczaj nikt z fandubberów nie naskakiwał) i nie ma w tym nic dziwnego ani nienormalnego. Nie mieli umiejętności by zrobić lepiej, nie mieli sprzętu by zrobić lepiej, ze swojej strony zrobili to najlepiej jak się dało, a ludziom w głowach się poprzewracało od nadmiaru produktów najlepszej jakości i teraz na coś w gorszym wykonaniu nawet splunąć nie raczą...

      Usuń
    28. "wiele osób polegających wyłącznie na dubbingu"
      Takich konkretnych osób jest dosyć mało.
      Lecz i tak wspomniane cytaty są bardzo dobrze znane osobom bardziej preferujących dubb rodzimy. Przesadą jest też twierdzenie, że fandom budowany jest na przytoczonych tekstach. Na to składa się multum różnych składników.
      Pozwolę odnieść się do jednego z ww przykładów:
      "Party cannon - zastaw imprezowy" - tragedia tłumaczeniowa, nie wytrzymam tej zmiany. Robienie z igły widły tak swoją drogą. Tu nie mamy na ogół widzimisię tłumaczy, tu mamy bardzo często ot zwykłe sytuacje związane z techniczną stroną wykonywania dubbu.

      "ale ze względu na światowy fenomen tego serialu, który przyciągnął całe rzesze starszych, którzy wielokrotnie obrali go jako drogowskaz dla swojej życiowej ścieżki"
      No widzisz, a mnie tak samo przyciąga rodzima wersja, choć kurczowo trzymałem się oryginału. Można? Można. Zresztą ona sama przyciągała i przyciąga wciąż nie jedną osobę....te starsze też(choćby ja). Jakież było moje zdziwienie, że identycznych przypadków jest znacznie więcej.

      Ja wiem serial ma tą magię itp, ale takową wciąż wyczuwam i PL wersji, i w oryginale, i w japońskiej, ba nawet w rumuńskiej. Obojętnie z jakim MLP mamy do czynienia ten serial wciąż nam wiele oferuje.

      "bez poświęcenia należytej uwagi i przemyślenia"
      Nie zgodzę się z tym. Na przestrzeni ostatnich lat rodzima scena dubbingu była krótko mówiąc żałosna. Mam na myśli konkretnie produkcje serialowe. Dubb MLP to jest jeden z lepszych dubbingów serialowych na przestrzeni ostatnich paru lat. Na coś takiego czekał od czasów sporych roszad kanałów dla dzieci i się doczekał. Ba, jeszcze "trafiło" to serial który wówczas zacząłem nałogowo śledzić.

      Przy okazji, tak jak wspomniałem w poprzedniej wypowiedzi, nie widzę ż
      adnych różnic między naszym, a fandomem zza oceanu. Inne liczby nic więcej.

      "Nie mieli umiejętności by zrobić lepiej, nie mieli sprzętu by zrobić lepiej"
      Wszystko wina sprzętu.
      To jaki sprzęt posiadamy, w wielu przypadkach nie ma wielkiego znaczenia. To nie o to tu chodzi.
      Wysyłając swe prace na poważniejszy serwis(FGE - poważny serwis, może jednak ciut bardzo po bandzie pojechałem), chętnie czytany przez wiele osób, trzeba być przygotowany, że zamiast fajerwerków mogą czekać nas niezbyt pozytywne komentarze. Tak jest w przypadku ficów i fanartów które możemy tu zobaczyć. Tu sytuacja miała miejsce z fandubbami. Nikt im nie "zatruwał" tego co lubią. Po prostu ich prace zostały oceniane. Że negatywnie? To już inna sprawa. W takich przykładach wypada jednak podnieść głowę do góry, zanalizować czy rzeczywiście było coś nie tak, by następnie pokazać "hejterom"(nadużywanie tego słowa też tu było obecne....mam inne zdanie niż ty - "HEJTER!!!"), chociażby swą determinacje w osiągnięciu zakładanego celu. A tak to mieliśmy wspomnianą blokadę oraz inne cyrki.

      Usuń
    29. No to widzę wyraźnie, że w kilku miejscach się nie zgadzamy i tu nie ma sensu się spierać, wymieniliśmy się opiniami i przynajmniej ja nie mam w tych kwestiach nic więcej do dodania.

      Jeszcze tylko dla sprostowania - przy fandubbie napisałam, że chodzi zarówno o sprzęt jak i umiejętności fandubberów, a jeśli chodzi o wysyłanie swojej pracy na FGE, to fandubb Magical Mystery Cure akurat ja wysłałam na FGE (a dokładniej mówiąc, za zgodą autorki, ja wysłałam do administracji prośbę o zamieszczenie posta o tym na FGE), choć nie brałam udziału w jego tworzeniu (nie wiem czy prócz mnie ktoś jeszcze to zgłaszał). Zrobiłam tak, gdyż uważałam to za cudowne i ważne wydarzenie w polskim fandomie. Blokadę komentarzy również poparłam, gdyż jak już wspomniałam - w wielu przypadkach zamiast krytykować bardziej wypadało ugryźć się w język/palec, ale to wszystko moja opinia.

      PS Żeby nie było - nie uważam całokształtu zachowania fandubberów za przykładne, ale ich reakcje w przeciwieństwie do reakcji drugiej strony jestem w stanie zrozumieć.

      Usuń
    30. Osobiście, nie toleruję fandubbów. Po prostu mamy za dobry dubbing na to.

      Wiem, że nie ma oczywiście szans, aby fandubb był prawie tak dobry jak oficjalny dubb, ale przepaść jest za wielka dla moich uszu. Gdyby polski oficjalny dubbing przypominał jakością na przykład czeski, albo turecki, to byłbym bardziej skłonny (choć wtedy wątpię, abym w ogóle został Bronym).

      Jednak fandubbing serii .MOV (chyba jeszcze nie wszystkie odcinki zrobiono), nawet mi się podobał. Myślę, że fani powinni skupić się raczej na takich fanowskich (niekoniecznie tylko humorystych) produkcjach.

      Usuń
    31. Powiem tak:
      1) Wolę Rogery z Lidla
      2) Jaka przepaść, że co?

      Rolą naszego dubbingu jest przystosowanie animacji do grupy docelowej (dzieci oglądające Mini-Mini!), a nie bronies. Brak kultowych tekstów (The fun has been doubled etc.) nie można w żaden sposób zaliczyć za minus, a zastąpienie jej czymś innym może być wielkim plusem i pokazem inwencji osób odpowiadających za naszą wersję.
      Wiele osób nadal nie rozróżnia dwóch pojęć: DUBBING to nie TŁUMACZENIE. Nie ma być bezsensownie wierne oryginałowi.

      Usuń
    32. @a ta Pinkie z fandubu nie była piskliwa w nieodpowiedni sposób? Cholernie niewyraźna :v w 0:29 bez napisu nie zrozumiałbym, co ona śpiewa. Może to wina autora tekstu. MI się nie podobała i nie pasowała do postaci. Względność, panie, względność. Może jakieś szczególnie beznadziejne to to nie było... ale jak powiedział Rav, to piosenka (które często wychodzą nieźle), a nie fragment odcinka (często dno ± muł). Więc odbijam piłeczkę

      Odbijanie piłeczkę to naprawdę słaby i kiepski argument. Pinki z fandubu ma naprawę dobry głos i nie rozumiem niby jakiego fragmentu tam nie rozumiałeś, dla mnie(i nie tylko)wszystko jest bardzo ładnie zaśpiewane oraz przetłumaczone z dużo większym wyczuciem niż przez profesjonalną ekipę.

      @Fluttershy? Ta, która przez wielu, w tym ludzi powszechnie uważanych autorytety w kwestiach dubbingu jak Turak, uważana za wzór? Dobrze dopasowana do nieśmiałej klaczy, wcale nieźle śpiewa? Mówienie za cicho to tu raczej nie powinno budzić odrazy. A to drugie ma podłoże psychiczne :P nie wmawiaj mi obiektywizmu twojej wypowiedzi.

      Nadal nie masz żadnych argumentów na to by zaprzeczyć temu co mówię. W oryginale brzmi tak jak powinna a w japońskiej wersji, jest odpowiednio wyważona, w polskiej mówi zdecydowanie za cicho i bardzo nienaturalnie. A to,że brzmi starzej jako młoda klacz, nie świadczy zbyt dobrze o dykcji aktorki podkładającej jej głos.
      Ależ ja jestem obiektywny. Tak bardzo jak się da o subiektywnych tematach.

      @Uwielbiam pleść trzy po trzy! Przez to ludzie wytrącają się z równowagi. Nie wmówisz mi jednak, że amatorka zabrzmi lepiej od pro na dłuższym metrażu. Potrzeba i tak więcej niż urodzić się z dobrym głosem. Poczynając od sprzętu, kończąc na doświadczeniu.

      Czyli przyznajesz się,że piszesz głupoty tylko po to by sprowokować ludzi swoim głupim zachowaniem a nie z samej chęci dyskusji? Żałosne. NA dłuższym metrażu może i nie,ale gdyby dysponowała takim sprzętem to na pewno tak by było. W końcu one/oni mogą być przyszłością polskiego dubbingu jak często mawiał Stalin...

      @O święta Taro, módl się za nami...! Niby czemu?

      Bo oryginał jest nieosiągalnym ideałem.

      @Znów proszę o przykład.

      Podałem go w poprzedniej wypowiedzi.

      @Istotnie, wykluczyłeś go :v

      Mówisz o sobie?

      Usuń
    33. @Lololololol - Jak opinia może być niepoprawna?

      Normalnie? Może być błędna.

      @Reszty komentować nie będę, bo czuć tutaj już, że po prostu nie możesz znieść myśli, że komuś się PL Dub podoba i uważa go za lepszy. OPINIA i FAKT - przeczytaj definicje słownikowe, bo mylisz te pojęcia. Zbyt czuć w twoich wypowiedziac chronienie własnej, fanduberskiej społeczości.


      Nie. Chodzi o to, że ignorujesz wady polskiego dubbingu i przy okazji wytykasz je z podwojoną siłą w innych wersjach. Polski dubb jest średni to tyle. Chociażbyś nie wiem jak go chwalił nadal jest to tylko średniak. Nie masz żadnych argumentów na to by twierdzić,że polski dubbing jest lepszy od chociażby japońskiego czy niemieckiego. Z czysto technicznego punktu widzenia jest gorszy, jeśli chodzi o głosy aktorek też jest średnio i jakoś wychwalanie np. Pinkie czy Fluttershy nie bierze się z tego, że jej głos jest dobry, ale z zwykłego przyzwyczajenia.

      A co do fandubbingu, jesteś zdecydowanie zbyt surowy, zwłaszcza,że tu chodzi o pasję i chęć kształcenia samego siebie w voice actingu. I nie, nie jestem fandubberem ani jakimś ich specjalnym fanem. I następnym razem pisz spokojniej by zlikwidować literówki, nie świadczy to o tobie za dobrze :P

      Usuń
    34. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    35. "Bo oryginał jest nieosiągalnym ideałem."
      Ahhh... Oryginał jest ORYGINAŁEM. Był pierwszy, nie oznacza, że najlepszy. Po prostu do tej pory nie było niczego równie dobrego.

      "Polski dubb jest średni to tyle" ; "Z czysto technicznego punktu widzenia jest gorszy"
      Tak bardzo lubisz argumenty - ARGUMENTY PROSZĘ!

      "(...)polski dubbing jest lepszy od chociażby japońskiego"
      OK, tutaj mnie rozwaliłeś :D OMG OMG OMG JAPONIAAAA! Nie rozumiesz nawet kilku słów i uważasz, że JP jest lepszy od naszego?
      Argumenty znajdziesz w internecie. Przeglądnij opinię obcokrajowców na temat różnych wersji językowych to zobaczysz, że po oryginale jedną z najbardziej chwalonych (o ile nie najbardziej, nie liczyłem komentarzy) jest właśnie wersja PL.

      Usuń
    36. Pozwolę się jeszcze wtrącić.

      "Nie masz żadnych argumentów na to by twierdzić,że polski dubbing jest lepszy od chociażby japońskiego czy niemieckiego. Z czysto technicznego punktu widzenia jest gorszy"

      Techniczny punkt widzenia...
      Znaczy, że w Japonii studio dubbingowe mają mikrofony z "Hello Kitty" czy jakiś inny czort?
      A tak bardziej serio, teoretycznie można pod to podpiąć wiele rzeczy. Jednakże wspomniane dwie wersje "technicznie" jak najbardziej odbiegają od oryginału, tudzież także i od naszej wersji.
      Bolączką emitowanego na niemieckim Nicku MLP był częsty "missing text". W miejscach gdzie pewna kwestia miała się pojawić mieliśmy ciszę. Głównie ta sytuacja miała miejsce w przypadku różnorakich piosenek, stąd większość takowych w niemieckiej wersji jest znienawidzona przez niemiecki fandom. Dodatkowo irytujące błędy techniczne w postaci nakładaniu się 2 różnych głosów w tym samym momencie, słynna wpadka z wstawieniem holenderskiego OP w niemieckim odcinku. Dodatkowo synch kulejący to tu to tam, ale to także tyczy się i naszej wersji. Słitaśna Japońska wersja która jest lubiana i lansowana tylko dlatego, że jest z Japonii(swoją drogą ciekawostka, japońska wersja choć wychwalana przez niebiosa, koniec końców okazuje się, że jest oglądana przez nie aż takie tłumy...no i żeby konkretnie ocenić japański dubb wypada spędzić przy nim ciut więcej czasu niż szybki 2 minutowy speed up odcinka), też swe wady ma. Rozumiem, OP i END, ale ciągłe kasowanie różnorakich scen jest niesamowicie irytujące.

      "jakoś wychwalanie np. Pinkie czy Fluttershy nie bierze się z tego, że jej głos jest dobry, ale z zwykłego przyzwyczajenia."
      Nie do końca. Wiele osób w tym ja, przygodę z tym dubbem zaczynało od S1E01. Jakby istotnie te głosy były złe, to w sumie tego tematu by nie było. Przyzwyczajenie się do wszystkich głosów, nie dawało by tego "funu' podczas oglądania naszej wersji....ot, kolejna denna rodzima dubbingowa produkcja.
      Poszczególne głosy w naszej opinii były i są uznawane za dobre i o żadnym przyzwyczajeniu do nich, koniec końców mowy być nie może.
      Przyzwyczaić się, to można istotnie, ale do głosów odbiegających od reszty, które niestety musimy często słyszeć w rodzimej wersji. Akurat w komentarzach odcinków, można łatwo zorientować się o które konkretnie głosy ogółowi chodzi.

      Zresztą rodzimy dubb jest wysoko oceniany także przez osoby nie związane z fandomem, lecz ostro siedzące w tematyce rodzimego dubbingu.

      Usuń
    37. @Ahhh... Oryginał jest ORYGINAŁEM. Był pierwszy, nie oznacza, że najlepszy. Po prostu do tej pory nie było niczego równie dobrego.

      I nie będzie nic równie dobrego. Nie twierdzę,że jest najlepszy dlatego,że jest pierwszy,ale bo głosy zostały naprawdę dobrze dobrane, co zawsze było wielkim plusem tego serialu.

      @Tak bardzo lubisz argumenty - ARGUMENTY PROSZĘ!

      Podałem je, mógłbyś czytać moje wypowiedzi dokładniej i uważniej. Jest średni ponieważ jest dużo wpadek, głosy postaci są zmieniane, pomylili płeć klaczy, niektóre dialogi są za cicho a niektóre za głośno, piosenki to istna sinusoida z dominacją tych złych/średnich. Proszę argumenty.

      A co do kwestii technicznych,to chyba nikt nie ma wątpliwości...

      @Nie rozumiesz nawet kilku słów i uważasz, że JP jest lepszy od naszego?

      Skąd ten wniosek? Po prostu czy tego chcesz czy nie, japoński dubb jest lepszy od polskiego. A jeżeli uważasz,że tak nie jest to po proszę o odpowiednie argumenty.
      Nie zakładaj z góry,że każda osoba, która lubi anime i Japonię jest od razu jakoś zboczona na jej punkcie. To bardzo nie profesjonalne oraz po prostu śmieszne gdyż z góry tak założyłeś tylko dlatego, że większość ludzi po protu lubi ten język. I nie, wcale ni jest przesłodzony.

      Usuń
    38. Jakich kwestii technicznych?
      "Po prostu czy tego chcesz czy nie, japoński dubb jest lepszy od polskiego"

      W tym momencie nie mamy o czym rozmawiać... Podaj mi dlaczego JP dubbing jest lepszy od naszego? I to tym bardziej, że w Japonii mamy dopiero 10 odcinek, a u nas ponad 60 odcinków? Naprawdę ciekawi mi twój punkt widzenia i powody. Może ci się bardziej podoba ale pod jakim względem jest lepsze?

      Usuń
    39. Jest średni ponieważ jest:
      "dużo wpadek" - W oryginale mamy również dużo wpadek. Poza tym im dalej tym lepiej.

      "głosy postaci są zmieniane" - Chodzi ci o to, że mamy innych aktorów, niż w wersji angielskiej(?). Mogę wspomnieć, że Bon-Bon mówi pięcioma różnymi głosami w oryginale.
      "Pomylili płeć klaczy" - Gdzie? Jedna Spitfire w sezonie I, która została poprawiona w dwóch kolejnych?

      "Niektóre dialogi są za cicho a niektóre za głośno" - Gdzie? Jedna Rarity śpiewająca za cicho w jednej piosence jednego odcinku?

      "Piosenki to istna sinusoida z dominacją tych złych/średnich" - Skąd wziąłeś dominację? To jest co najwyżej twoje zdanie. Biorąc pod uwagę komentarze tutaj, jak również na Youtube, forach i grupach FB można wywnioskować, że sprawa ma się zupełnie inaczej. Jeżeli piosenki byłyby słabe to na YT nasz dub miałby więcej negatywnych komentarzy i łapek w dół, prawda? Porównaj jak użytkownicy oceniają nasz i te z innych krajów.

      Usuń
    40. Powiedziałem ci już:

      Głosy bardziej pasujące do bohaterek.
      Brak jakichkolwiek poważnych wpadek.
      Nie pomylili płci bohatera drugoplanowego.
      Postacie mają takie same głosy, brak nie pasujących dublerów.
      Piosenki są o wiele ładniej zaśpiewane, brzmią lepiej, mają lepszy tekst.
      Opening i Ending, kreatywnie wykonane. Nie kopiowanie innych openingów.

      Pod tym względem jest lepsze.


      @ Słitaśna Japońska wersja która jest lubiana i lansowana tylko dlatego, że jest z Japonii(swoją drogą ciekawostka, japońska wersja choć wychwalana przez niebiosa, koniec końców okazuje się, że jest oglądana przez nie aż takie tłumy...no i żeby konkretnie ocenić japański dubb wypada spędzić przy nim ciut więcej czasu niż szybki 2 minutowy speed up odcinka), też swe wady ma. Rozumiem, OP i END, ale ciągłe kasowanie różnorakich scen jest niesamowicie irytujące.

      Nie bardzo rozumiem co ma oglądalność do jakości. Po za tym Japońska wersja jest na pewno dużo popularniejsza niż polska, to niezaprzeczalny fakt.

      I nie insynuuj, że każda osoba chwaląca japoński dubbing jest nie obiektywna. Potrafię docenić polską wersję kiedy trzeba, ale do np. japońska to nie ta liga po prostu. Jak dotąd oglądałem japońską wersję i nie zamierzam zakańczać tego w najbliższym czasie.

      @Nie do końca. Wiele osób w tym ja, przygodę z tym dubbem zaczynało od S1E01. Jakby istotnie te głosy były złe, to w sumie tego tematu by nie było. Przyzwyczajenie się do wszystkich głosów, nie dawało by tego "funu' podczas oglądania naszej wersji....ot, kolejna denna rodzima dubbingowa produkcja.

      Jednak do błędów ludzie również się przyzwyczajają i po jakimś czasie to co kiedyś irytowało tak bardzo im nie przeszkadza.

      @Zresztą rodzimy dubb jest wysoko oceniany także przez osoby nie związane z fandomem, lecz ostro siedzące w tematyce rodzimego dubbingu.

      Jakiś dowód? Link/artykuł cokolwiek??

      Usuń
    41. Piękny shitstorm. Obawiałem się, że umrze szybko, ale na szczęście odratowano go.
      >opinia może być błędna.
      ... Mogę uważać sobie co chcę i nikt nie może tego podważyć. Ot, fundament wolności. Ale to moja opina. Skoro uważasz inaczej... Kolejny dowód, że fakty nie istnieją.
      >przyznajesz się, że...
      Ty stosujesz nieodpowiednie chwyty erystyczne (jak ośmieszanie czyichś opini: "śmiech na sali") - ja robię to samo. Dyskusję prowadzę wyłącznie dla zabawy, bo nie widzę szans na przekonania was. Może masz rację... może to tylko prowo. Fun! Fun! Ta dyskusja z założenia jest bezowocna, więc czemu się nie bawić?

      Usuń
    42. "Głosy bardziej pasujące do bohaterek" - Wszystkie są podobne. I o wiele gorsze, niż w oryginale (który jest wzorem boskości)"

      "Brak jakichkolwiek poważnych wpadek" - Znasz Japoński?

      "Postacie mają takie same głosy, brak nie pasujących dublerów" - Postacie mają takie same głosy, ale jednocześnie się nie dublują?
      BTW: W naszej wersji też wszystkie postacie mają takie same głosy, wiesz? Oprócz Spitfire, która została w II i III sezonie poprawiona.
      Ponownie: Wiesz, że "wzór boskości aka oryginał" zmieniał głos Bon-Bon aż 5 razy?

      "Piosenki są o wiele ładniej zaśpiewane, brzmią lepiej, mają lepszy tekst" - Ponownie: Znasz japoński? I mówisz to na podstawie 6 króciutkich utworów?

      "Opening i Ending, kreatywnie wykonane. Nie kopiowanie innych openingów." - Tutaj mogę ci przyznać rację. Oprócz tego, że skopiowali istniejące już utwory muzyczne, to reszta jest nowa.

      Usuń
    43. "Po za tym Japońska wersja jest na pewno dużo popularniejsza niż polska, to niezaprzeczalny fakt."
      Zgadza się. Ale czy naprawdę zasługuje na takie uznania, "przypominajki" co tydzień na wszelakich blogach pokroju EQD? Nie sądzę. Zresztą, tutaj podobny myk spotkał się z sprzeciwem czytelników.
      "I nie insynuuj, że każda osoba chwaląca japoński dubbing jest nie obiektywna."
      Cóż innego mam powiedzieć, gdy po 1 odcinku co niektórzy stwierdzają, że JAP wersja przewyższa oryginał...

      "Głosy bardziej pasujące do bohaterek"
      Kwestia gustu.
      "Brak jakichkolwiek poważnych wpadek"
      Cóż usuwanie poszczególnych scenek na potrzeby OP i END to jest spora wada. Gdyby coś takiego miało miejsce w PL wersji, raban byłby niezły...
      "Nie pomylili płci bohatera drugoplanowego."
      Dopiero mieli 9 odcinków...
      "Postacie mają takie same głosy, brak nie pasujących dublerów."
      A w rodzimej wersji to jak niby było?
      "Piosenki są o wiele ładniej zaśpiewane, brzmią lepiej, mają lepszy tekst"
      Mieli do tej pory aż 1 poważniejszą piosenkę. Krócizny Pinkie? Dajcie spokój.

      "Jakiś dowód? Link/artykuł cokolwiek??"
      Dubbing pl, polski-dubbing. Często osoby z tych stron, udzielały się także w komentarzach na YT przy rodzimych odcinkach, piosenkach.

      Usuń
    44. @... Mogę uważać sobie co chcę i nikt nie może tego podważyć. Ot, fundament wolności. Ale to moja opina. Skoro uważasz inaczej... Kolejny dowód, że fakty nie istnieją.

      Jeżeli ktoś ma opinię, że wolno zabijać, to ta opinia jest zła prawda? No właśnie...tu jest podobnie, tylko w zdecydowanie mniejszym stopniu.


      @Ty stosujesz nieodpowiednie chwyty erystyczne (jak ośmieszanie czyichś opini: "śmiech na sali") - ja robię to samo. Dyskusję prowadzę wyłącznie dla zabawy, bo nie widzę szans na przekonania was. Może masz rację... może to tylko prowo. Fun! Fun! Ta dyskusja z założenia jest bezowocna, więc czemu się nie bawić?

      Czyli nie warto na ciebie marnować czasu...


      @Wszystkie są podobne. I o wiele gorsze, niż w oryginale (który jest wzorem boskości)"

      Jasne...zwłaszcza głos np. Rainbow jest podobny do Fluttershy...proszę cię... Głosy nie są podobne. To, że ty nie potrafisz wychwycić różnicę to nie oznacza, że inni tego nie potrafią. Ja, jak i wiele innych ludzi, jest w stanie odpowiednio wychwycić różnicę w ich głosach i nie brzmią podobnie do siebie wbrew pozorom.


      @Znasz Japoński?

      Wystarczająco by wiedzieć,że nie było żadnych drastycznych wpadek a na pewno, są mniejsze niż w polskiej wersji.

      @ Postacie mają takie same głosy, ale jednocześnie się nie dublują?

      Nie, postacie mają jednego przypisanego aktora. Nie tak jak w polskiej wersji...


      @Oprócz Spitfire, która została w II i III sezonie poprawiona.

      To jedna z najbardziej żałosnych wpadek ever...


      @Znasz japoński? I mówisz to na podstawie 6 króciutkich utworów?

      A musisz być kucharzem by dobrze ocenić potrawę? Muszę być kierowcom rajdowym by dobrze prowadzić? Taka argumentacja jest bez sensu... Brzmią o wiele lepiej, są bardziej chwytliwe oraz na podstawię tych utworów myślę,że wpadek w wersji japońskiej nie będzie.

      Usuń
    45. @Zgadza się. Ale czy naprawdę zasługuje na takie uznania, "przypominajki" co tydzień na wszelakich blogach pokroju EQD? Nie sądzę. Zresztą, tutaj podobny myk spotkał się z sprzeciwem czytelników.

      Cóż..japońska wersja jest bardziej interesująca niż inne i nie powinniśmy mieć żal do ludzi z tego powodu. Nie widzę nic złego w jednym poście dodatkowym bo tych postów ostatnio(znowu...)jest tak mało,że kot napłakał.

      A ten ,,opór czytelników'' to naprawdę był opór parę ludzi, może jakąś ankietę by na to zrobić?? To by było o wiele bardziej sprawiedliwe.

      @Cóż innego mam powiedzieć, gdy po 1 odcinku co niektórzy stwierdzają, że JAP wersja przewyższa oryginał...

      Heh i coś może w tym jest? Z obiektywnego punktu widzenia nie ma ku temu podstaw, ale japońskie często ma przypiętą łatkę, że jest lepsze(nie, nie twierdzę,że to prawda). Taki po prostu urok tego języka..

      @Cóż usuwanie poszczególnych scenek na potrzeby OP i END to jest spora wada. Gdyby coś takiego miało miejsce w PL wersji, raban byłby niezły..

      Prawda, to wada, ale jak dla mnie jedyna istotna.

      @Dopiero mieli 9 odcinków...

      Wierz mi..nie zrobią tego. Zbyt porządny kraj w kwestii dubbingu na taką wpadkę.

      @Mieli do tej pory aż 1 poważniejszą piosenkę. Krócizny Pinkie? Dajcie spokój.

      To poczekaj aż wyjdzie Winter wrap up :P

      Usuń
    46. "@Lololololol - Jak opinia może być niepoprawna?

      Normalnie? Może być błędna."

      Ja myślę, że po tym zdaniu, Rave, powinieneś darować sobie dalszą polemikę... :D

      Usuń
    47. "To poczekaj aż wyjdzie Winter wrap up :P"
      Heh, no właśnie, dopiero w y j d z i e.
      Swoją drogą, ciekawa ta dyskusja.
      "Dyskusję prowadzę wyłącznie dla zabawy, bo nie widzę szans na przekonania was. Może masz rację... może to tylko prowo. Fun! Fun!"
      Kropka w kropkę :D

      Usuń
    48. >czyli nie marnować na ciebie czasu...
      5. Zasada Bezsensownych Kłótni o Pietruszkę: kłótnia jest uznana za wygraną, gdy:
      A) adwersarz podda się
      B) adwersarz strzeli odpowiednik trzaśnięcia drzwiami
      C) adwersarz sam się ośmieszy.
      2/3 #tylewygrać
      Prawie jak kłótnia z Octo, z tym że tamte są atrakcyjniejsze dla widza, bo jego można zagiąć (przy dobrym doborze argumentów) i ludzie się bardziej napalają.
      @White
      Pukanej kukurydzy? /Rzuca/
      Powiedzcie, chłopcy, kiedy skończycie, bo trzeba to uwiecznić.
      JeT.Wro zmienia status na państwo neutralne

      Usuń
    49. 5. Zasada Bezsensownych Kłótni o Pietruszkę: kłótnia jest uznana za wygraną, gdy:
      A) adwersarz podda się
      B) adwersarz strzeli odpowiednik trzaśnięcia drzwiami
      C) adwersarz sam się ośmieszy.
      2/3 #tylewygrać


      To nie była nawet kłótnia. Przestań pisać, że wygrałeś, jak to nawet nie miało miejsca.

      @Prawie jak kłótnia z Octo, z tym że tamte są atrakcyjniejsze dla widza, bo jego można zagiąć (przy dobrym doborze argumentów) i ludzie się bardziej napalają.

      Octo akurat jest trollem.

      Usuń
    50. @Jet.Wro
      Dzięki :D
      Szkoda, że ciszej się zrobiło :/

      Usuń
  23. Śpiew Celesti mnie rozwalił. Normalnie majstersztyk dubbingu. Oby tak dalej Minimine, oby tak dalej.

    OdpowiedzUsuń
  24. Noi prosze! Kolejny raz się wzruszyłam i to bardziej niż w orgynale! No wiadomo ten amerykański głos w tle ale cała reszta:
    1.Pięknie wykone pierwsze 3 piosenki.
    2.Fenomenalne polskie a true true friend.
    3.Ballada Celesti. Wzruszyłam się tak że łzy same z siebie mi się lały.
    4.Koronacja Twilight i pszemowa. Zaczęłam wrzewnie płakać.
    5.Końcowa piosenka zamykająca cały odcinek i cały 3 sezon. Amaizing!
    Cały odcinek bardzo mi się podobał i nieukrywam że to był moim zdaniem "Best Episode Ever" w całym 3 sezonie oraz w całym MLP! Bez wachania 10/10! :D XD

    OdpowiedzUsuń
  25. Cóż, z pewnego źródła wiem, że pierwsze dwa odcinki sezonu 4 będą o tym jak się żyje naszej Alicornowatej Twilight... Znowu będę płakał ;_;

    OdpowiedzUsuń
  26. Głos RD mocno odbiegał od oryginału, szczególnie przy śpiewaniu, aktorzy momentami zbyt słabo wczuli się w rolę, spełniła się moja obawa - "what my cutie mark is telling me" wyszło tragicznie, nawet się nie rymowało, szczególnie zwrotki należące do RD, Rarity i Pinkie Pie

    Większość wypowiedzi o wiele lepiej brzmiało by gdyby były bardziej zgodne z oryginałem(np. zwrotka Applejack w What My Cutie Mark is Telling Me), nawet pasowały by do rytmu w piosenkach

    Plusami są za to tekst i wykonanie Rarity gdy śpiewa o farmie, fragment gdy Celestia śpiewa, Morning in Ponyville dość dobrze wyszło, dobrze wykonany refren "a true, true friend".

    "Księżniczka Twilight Kroczy" - może być, chociaż tłumaczenie dosłowne równie dobrze by pasowało

    Cały sezon był przetłumaczony świetnie poza "wonderbolts academy" i "magical mystery cure"

    OdpowiedzUsuń
  27. A Princess Kasia Łaska!...
    -okropna RD, Aj i Rarity w True true friend
    -za cicho zaśpiewane Morning in Ponyville
    -znowu okropna RD, Pinkie i AJ w What my cutie mark is telling me.
    -w każdym prawie chórku pani Łaska, nie zrozumcie mnie źle, nie jest przestępcą, ale słychać ją zbyt często, jest dobrana do złych postaci (Dzielna Do, Kredens tak pół na pół, w 3 sezonie słychać poprawę) i w ogóle nie podoba mi się jej głos.
    -Jesteś alicornem. NIE WIEDZIAŁAM, ŻE ONE ISTNIEJĄ..

    +duma mi się skropiła
    +piękne I've got to find a way.
    +tak samo Celestia's Ballad
    +C-u-d-o-w-n-y (<3) początek True True friend, duet FlutterSparkle przebija wszystkie inne, modlę się o to żeby miały piosenkę w 4 sezonie.
    +Dobre tłumaczenie piosenek(oprócz obiekcji brak i fragmentu Rainbow Dash w true true friend)

    Ogólnie jakoś mimo tych minusów dobrze mi się oglądało, zasłużone 6/10. ŁASKI BEZ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trafiłaś na moją czarną listę. Powstała specjalnie dla Ciebie, więc masz prawo się cieszyć :)

      Usuń
    2. Hmm, dobrze, cieszę się? Mam prawo wiedzieć dlaczego? Czy czymś cię uraziłam?

      Usuń
    3. A i owszem. Wystarczająco zbyt wiele razy czytałem ów niczym nieuzasadnioną nienawiść wobec Sz. P. Łaski. O ile "MOGĘ" zrozumieć, że Ci się nie podoba jej głos "BO TAK", to nie zniosę krytyki jej śpiewu, ZWŁASZCZA W CHÓRKU. Co, jak co, ale Pani Łaska umie śpiewać, a już na pewno w chórku i to, że ją krytykujesz za tę dziedzinę jest okazaniem, że należysz do tej zawszonej grupy krytykantów, co ponad wszystko chcą trwać w swoich kółeczkach wzajemnej adoracji i jeździć po czymś, po czym się tak naprawdę nie znają, bo opinię zaczerpnęli wieki temu z jakiejś mniej lub bardziej konstruktywnej krytyki (odróżniać: krytyka-krytykanctwo).

      Usuń
    4. Nie powiedziałam że nie umie śpiewać, bo umie i to dobrze, ale jej głos mnie po prostu irytuje i nie lubię jej wszędobylstwa. Śpiewa w prawie każdej piosence, jej głos jest bardzo wyrazisty, przez co jednak trochę psuje chórki i tym podobne.

      Usuń
    5. Ekhem. Psuje chórki?

      Jeżeli ktoś ma świetny głos, potrafi znakomicie śpiewać i jest doświadczonym śpiewakiem w chórkach, to jak, do ciężkiej choinki, miałby psuć chórki? Jeżeli jest to Twoja czysto subiektywna opinia, to nie masz prawa pisać "że ona psuje chórki", tylko "moim zdaniem, śpiew Pani Katarzyny Łaski nie pasuje do chórków" (widać różnicę, hę?).

      Raz jeszcze: beznadziejna i bezowocna krytyka oraz czysto subiektywne odczucia przekładasz ponad obiektywną ocenę, którą - jak mniemam - chciałaś wystawić.

      Usuń
  28. Tradycyjny offtop JeTa.Wro: "Z taśmą izolacyjną wszystko jest możliwe" ~ narrator, "Ciekawski George". Genialne, uczy podstaw mechaniki i inżynierii! :v
    Obiekcje :v obieeekcjee!
    Tłumaczenie absolutnie pr0, nie licząc nieszczęsnych alikornów, które nie istnieją :v Duma mi się skropliła, dać w kość - oto łapiemy przyczepną scieżkę i wyprzedzamy oryginał pod tym względem (mówię o całym sezonie).
    Bollywood:
    I piosenka: bez zarzutu, ok. Następny!
    II: nie lubię jej, ale jak dla mnie: jw.
    III: tutaj wbrew wszystkim powiem, że Pinkie podobała mi się :v nie pytajcie czemu. Najsłabiej AJ i RD, niestety. Obieekcjee
    IV: Celestia trochę słabo, może nie głos (choć 100% to nie było), ale rymy i tekst ogółem. Meh.
    V: ok.
    Chórki jak zwykle dobre. Mam wrażenie, że coś pominąłem... Chociaż...
    Ano fajnie było. Ino się już skończyło... następna rzecz godna uwagi to pierwsze bootlegi Equestria Girls i odległy sezon czwarty :( buuu.
    OBIEKCJEE. Fajnie, że wplatają takie słówka.


    Obiekcje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybaczcie numerki, byłem na odlocie:
      I to ta z przed intro. II to I've got to... III to What my cutiemark... IV - wiadomo, V life in Equestria, o ile dobrze pamiętam (po koronacji). Zapomniałem o True, True Friend, które mi się raczej podobało. Dokładniej: vide Ravebow, podobnie myślę.
      Ech...

      Usuń
  29. Ach, zapomniałbym - 9,5/10 - odcinek to była czysta przyjemność i wzruszenie; śpiewy - cud miód malina, najmniej mi pasował fragment True True Friend w wykonaniu Aj; boję się o czwarty sezon - za to to pół punkta :)

    OdpowiedzUsuń
  30. "I've got to find a way" wyszło genialnie, prawie się popłakałem, wzrusza jak oryginał a może nawet i mocniej

    OdpowiedzUsuń
  31. Próbowaliście słuchać piosenek na spokojnie ? (Chyba, że tylko ja się trzęsłam przez cały odcinek ._.) Mi się bardziej podobają niż za pierwszym razem ;) Chociaż i tak nie da się nie słyszeć błędów, mimo to polski dubbing kolejny raz pokazał, że możemy być dumni!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, spokojnie odsłuchany "What my cutie(...)" jest lepszy :) Reszta zresztą też.

      Usuń
    2. Ja też się trzęsłem nie ma co...
      The best of the best of the best...
      Każda piosenka w każdym odcinku MLP w jakim występuje jest BOSKA...
      Nie pogniewałbym się jakby na początku 4 sezonu w pierwszym odcinku puścili piosenkę "Smile" tyle że z innym tłem, wiadomo : D

      Usuń
    3. A po co puszczać taką samą ? Niech zrobią równie epicką ;)

      Usuń
    4. Och, też się trzęsłam, nie ma co... ;)

      Usuń
  32. Rarity powiedziała, że nigdy nie widziała Alicorna, bo może gdzieś o nich TYLKO czytała a Celestia, Luna, Cadence (jak to się pisze ?) to skrzyżowanie kucyka (konkretnie jednorożca)ze smokiem (co może być prawdopodobne, bo są większe od innych kucyków, a Twilight nie) :D

    OdpowiedzUsuń
  33. Okej, pora na moją ocenę. A co mi tam!
    Morning in Ponyville - czy mi się wydaje, czy Twi śpiewała trochę za cicho? Poza tym pani Krylik odwaliła kawał dobrej roboty. 9/10
    -1 za cichy śpiew
    What My Cutie Mark Is Telling Me - TO CHYBA NIE BYŁO ŚPIEWANE, a przynajmniej ja odniosłam takie wrażenie. Okej, mimo że "loffciam" Pinkie, skrytykuję ją - skopała swój moment. Flutt ma super głos, miło się go słucha. Rarity się poprawiła! A AJ co prawda całkiem ładnie śpiewała "Raise This Barn", ale tu FAŁSZUJE! RD może być. 8/10
    -2 za fałsz AJ i totalnie skopany moment Pinkie >_<
    I've Got To Find The Way (nwm czy dobrze napisany tytuł) - zaśpiewane lepiej niż w oryginale, kocham tę piosenkę <3 10/10
    A True, True Friend - GDZIE RYMY, JA SIĘ PYTAM!
    AJ skopała. Oj pani Pikuło, pani coś się nie postarała! Duet FlutterSparkle - I <3. Dwie panie z najlepszymi wokalami EVER! RD niestety też skopała. A Rarity... aż się zdziwiłam, nie dość, że cicho, to jeszcze jak ładnie <3 Widać znaczną różnicę. 7/10
    -3 za mega skopane momenty RD i AJ oraz za brak rymów
    Celestia's Ballad - WIELKI. SZOK.
    Nie spodziewałam się takiego pięknego wykonania w polskiej wersji... Już nigdy nie powiem nic złego na Celestię, jak Boga kocham! 10/10 <3
    Behold, Behold - hmm. Nie lubię osobiście tej piosenki i spodziewałam się stałego śpiewania "spójrzcie, spójrzcie", a tu taka niespodzianka, tak jak przy "Raise This Barn" (które może opowiada o budowaniu Sejmu) ws. tekstu, gdyż ponieważ użyto różnych słów (no kurde, myślałam nad napisaniem czegoś bardziej sensownego -,-). Jest ok. Chórek polskiej wersji jest naprawdę ładny. Nie mam żadnych zarzutów, więc 10/10.
    Life in Equestria - zaśpiewane głośniej od Morning in Ponyville, ogółem mi się podoba. 10/10. Pani Krylik jest naprawdę dobra jako Twi.
    Ogólna ocena odcinka - wszystko pięknie, ładnie (no, może nie do końca, to przez piosenki), i właśnie. Dowiadujemy się o "bezmózgiej sklerotyczce Rarity" (BEZ OBRAZY, NAPISAŁAM TO W FORMIE ŻARTU!), która nie wiedziała o istnieniu alicornów. Translaters, seriously? Ach, chętnie bym poszła na tłumacza i bym się wzięła za tłumaczenie tego wszystkiego! A angielski to mój ulubiony język.
    Daję 9/10, z czego -1 za "bezmózgą sklerotyczkę Rarity nieświadomą istnienia alicornów".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chórki polskie są zawsze najlepsze >D

      Usuń
    2. Ah, jak mogłam zapomnieć o słynnym (już) tekście Shining Armora "Duma mi się skropliła"... I tu leci plus dla tłumaczy, przez co ocena leci w górę - 9,5/10.

      Usuń
    3. >A True, True Friend - GDZIE RYMY, JA SIĘ PYTAM!

      Boże, czy naprawdę wystarczy zmienić układ rymów z AABB na ABAB i nagle stają się one niewidzialne dla wszystkich?

      Usuń
  34. Naszła mnie taka refleksja odnośnie "What my cutie mark is telling me", konkretnie do części śpiewanej(?) przez Pinkie. Może to po prostu miała być metafora, że Pinkie bez swojej osobowości nie potrafi tak dobrze śpiewać(jak dla mnie w tej piosence Pinkie, niestety, wyszła najgorzej).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz mieć rację! Polać ci.
      Ale serio. Możesz mieć rację.

      Usuń
  35. No tródno. Było minęło. Teraz trzeba tylko czekać na Eqestria Girls oraz na 4 sezon. Oczywiście to wszystko w ameryce. D;

    OdpowiedzUsuń
  36. Ponymeet w Krakowie minął i trza było się zbierać do swojej hacjendy. Ze względu jednak na pewny EVENT, do Łodzi jechał w trybie ekspresowym(tn, chciałem, ale możliwości transportowe tego nie umożliwiają).

    Finał sezonu 3 czyli coś na co czekałem od długiego czasu.
    Na wstępie powiem, że jesteśmy krajem numer 1 jeśli chodzi o S3(USA, wiadomo, nie biorę pod uwagę). Zaraz po nas z S3 startować będą chyba jeszcze w tym półroczu Włosi. Powodzenia!

    Dobra, a teraz krótka piłka.
    Piosenki:
    Morning in Ponyville - Czegoś mi tu brakowało. W oryginale Twalot bardziej żywszy był, tutaj jakoś nam Twilight zmizerniała. Ta piosenka mogła zostać znacznie lepiej wykonana, ale źle nie było. 7/10

    What My Cutie Mark Is Telling Me - Kurczę tu mamy mieszane opinie. Wielu osobom się nie podoba, mi się podoba. FS, RD całkiem dobrze, reszta gorzej. 6/10
    Bwyszło lepiej niż sądziłem... - 8/10

    I've Got to Find a Way - Piosenka nietypowa i tu miałem mega obawy. Zostałem jednak bardzo zaskoczony. Dla mnie to chyba piosenka numer 2 tego sezonu. Zarówno tłumaczenie jak i wykonanie piosenki przez panią Krylik na naprawdę bardzo dobrym poziomie.

    A True, True Friend - 6/10 Początek obiecujący - Twalot + FS, potem dół, dół i jeszcze raz doł. Co się stało z RD w piosence to przechodzi ludzkie pojęcie. Tak bardzo ją ceniłem a teraz? Jak nożem w serducho... Dodatkowo te rymy.... Liczę na to, że Emes wyjaśni tu w komentarzach o co konkretnie z nimi chodziło, bo jak się okazuję istotnie one były. Piosenka ta jednak ma coś, naprawdę niesamowitego i są to refreny które są naprawdę zajebiście zrobione oraz wykonane. Nasz "chór" team jak zwykle zachwyca. Gdyby reszta piosenki prezentowała to co zaprezentowały na chórki ;_;. Prawdopodobnie wspomniany refren z chórkami ląduje u mnie zaraz jako dzwonek na telefon. Repryza Arii jakoś mi się znudziła.
    Przy okazji, w tej piosence u mnie solidnego plusa łapie Pani Łaska. Wybaczcie za to co napiszę, ale serio niech wypchają się(obojętnie czym) osoby które ciągle czepiają się tej VA gdy bierze udział w chórkach. W tym odcinkach wstawki wykonywane przez tą aktorkę stały na bardzo dobrym poziomie. Istotnie krytykowałem i krytykować będę jej rolę Daring Doo(Cadance mniej, bo wyjątkowo dobrze w S3 wypadała jako ta postać) ale są pewne granicę. I jeśli istotnie Ravebow Dash mówi prawdę odnośnie wpisów na chacie podczas streama, dotyczących tej aktorki, to ta grupka osób jest dla mnie po prostu żałosna.

    Celestia's Ballad - Rodzima Celestia > Oryginał. Dlaczego ją sobie odpuściłem przy TOP15 The BEST głosów? Całe szczęście, że zrobię niedługo rodzime TOP15. 10/10

    Behold, Princess Twilight Sparkle - Nie jestem fanem tej piosenki. Ale tu place maczał nasz chórek czyli 10 na 0.

    Life in Equestria - Na pewno lepszy odpowiednik piosenki z początkowej minuty odcinka. Dobre zakończenie 8/10.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reszta odcinka?
      Alicorny i Rarity. Ja liczyłem, że rodzimej wersji póki co do TOP15 Fails nie będe musiał umieszczać...
      Szlag by to trafił...

      Odcinek koniec końców zły nie był. 7/10
      Ale serio czuje, spory, spory niedosyt. Czegoś mi brakuję tu i to bardzo. Jedną lepiej wykonaną piosenkę więcej...
      No i ten smutek, że na kolejny dubb do kucy będe musiał czekać i czekać i czekać...
      Oglądanie zacnej wersji Latino, chaotycznej rumuńskiej czy słabej(tak :>) japońskiej to jednak to nie to samo co nasza wersja :/


      Liczę natomiast nadzieję , że docelówka jak i ich opiekunowie dobrze sie bawili przy dzisiejszym odcinku. Ten sezon szybko się skończył, ale za to z tego co widziałem George wraca więc dużego płaczu, że powtórki są nie powinno być.


      Zauważyłem, też nade mną jakiś konflikt fandubb, a oryginalny dubb. I W sumie Ravebow i s-ka mają sporo racji.
      Przykład dobrego fandubbu z Gypsy Song moim zdaniem średnio trafiony. Fandubberka zacny głos ma, ale podziękuje za Pinkie wyjetą rodem z jakiegoś anime czy jakiejś innej "chińskiej bajki".
      "Pinkie jest niezmiernie irytująca a jej głos nie pasuje do postaci. Jest piskliwy, ale nie tak jak powinien. W tej kwestii polecam zobaczyć wersję niemiecką oraz japońską"
      Wchodzimy na taki grunt, więc też dołoże swoje 3 groze. Melissa Gedeon - numer 1 jeśli chodzi o zagraniczne Pinkie. i tyle w tym temacie. Oczywiście też tradycyjnie apeluje o podanie lepszej VA(oczywiście nie mam na myśli fandubów bo tu istna posucha jeśli chodzi o Pinkie) która by do roli naszego krejzola lepiej się nadawała.

      Usuń
    2. @Turak
      "I jeśli istotnie Ravebow Dash mówi prawdę odnośnie wpisów na chacie podczas streama, dotyczących tej aktorki, to ta grupka osób jest dla mnie po prostu żałosna."
      Ravebow istotnie mówi prawdę. Strasznie to było uciążliwe, bo ciężko w tym natłoku było wyłapać inne (powiedzmy wartościowe) komentarze. A "specjalistki" od fandubów zaspamowały cały chat o tym, jaka to Pani Łaska jest zła i be, i w ogóle... :(
      Pomijając to, ogólny poziom dubbingu jest bardzo dobry. Ja widzę tendencję zwyżkową jakości, z każdym sezonem dub jest lepiej i staranniej wykonany. Nie będę się dalej rozwodził w tym temacie, bo było już dużo opinii.

      Usuń
  37. Dubbing głosem był dobry poza głosem RD, fandub nie może się z nim równać, niestety z tekstem było gorzej

    OdpowiedzUsuń
  38. Przestaniecie się czepiać nas,Fandubberek?Bo MY NIC O PANI KASIE NIE PISAŁYŚMY.Pisałyśmy że jest wszędzie.Akurat było też KILKA innych osób które pisały na P.Katarzynę..Wiem,bo odcinek nagrywałam wraz z rozmową na Skypie i wiem,jak było.Ale nie...bo my jesteśmy złe i mówimy że Łaska jest błeee i umiemy lepiej..Ludzie ogar.Nic takiego nie było..Ale oczywiście,dostaje nam si po łbach za nic..Ech.Dlaczego tak zmyślacie?Pisałyśmy o Kasi że jest wszędzie,nie pisałyśmy że jest taka,sraka,owaka..Jak będzie potrzeba,wytnę fragmenty i wstawię na YT,jakie to my złe i jak nienawidzimy Panny Katarzyny..Teraz czekam na falę hejtu że się nie potrzebnie odzywałyśmy cały czas na ten temat i że jesteśmy złe a inni jak o wyżej wymienionej kobiecinie pisali było dobrze ;3.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  39. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  40. Znowu Łaska w chórku...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!

Popularne posty