mnie nie widać! yay!

piątek, 29 marca 2013

Pony Music News XXIX

Czas na trochę elektroniki... Co tym razem w poście? Nie wiem, nie zacząłem go jeszcze pisać... ale z tego co pamiętam, mam do wrzucenia parę naprawdę ciekawych elektroników... zapraszam. // Oh well, właśnie skończyłem pisać i chciałbym was ostrzec... rozrabiaka krytyk w akcji~

Aha, ten nowy prelistener, to Phaux, ponoć robi dobrą muzykę (link)... To on dzisiaj pomagał dobierać tagi... Przywitajcie go oklaskami... Albo zgniłymi pomidorami. Mi i tak wszystko jedno.


[Electronic] [Remix] [Vocal] [DnB] Sim Gretina & Feather - Allons-y (Addictia Remix):
Thorus: Remix który jest chyba bardziej subtelny niż sam oryginał. Me gusta. Świetna kombinacja melodii i elektronicznych udziwnień dla mnie poziomem dorównuje oryginałowi. Chociaż wokal mógłby dostać kilka decybeli więcej. Maybe yes+
Buczo: *copy-paste Thorus’ comment* Yes-
rozrabiaka: Dunno what went wrong... Czy tylko mi się to średnio podoba? Może moje uszy są już po prostu zmęczone... Drop niby ok, ale mastering można by poprawić. Maybe


[Electronic] [Progressive House] [Orchestral] [Wubs] Sherbert Six - After All:
Thorus: Ten kawałek zaskoczył mnie na wielu poziomach. Po pierwsze świetną partią skrzypiec, po drugie zupełnie nową melodią wokalu łączącą kilka piosenek w jedną. Sama w sobie jest dyskusyjnie doskonała? Chyba tak, utwór stanowi kompletną hybrydę między gatunkową, a wokal jeszcze bardziej podkreśla obcość utworu i jego wyjątkowość. Coś innego, oryginalnego w swoim stylu. Takie zaskoczenia, wręcz uwielbiam. Yes-
Buczo: Na samym początku usłyszałem epickość i tak zostało do samego końca. Świetna melodia oraz posklejane głosy postaci, różnorodność dźwięków oraz samo ich ułożenie.. Clean eargasm. Niby electro ale za to ze wsparciem całego szwadronu grajków z orkiestry. Yes
rozrabiaka: No to czas na narzekania rozrabiaki ciąg dalszy... Klimat to to ma... Pytanie tylko jaki? Bo mi osobiście nie przypadł do gustu. Mastering ssie. Nagłe skoki głośności w niektórych partiach, połączone z dziwną elektroniką w tle... well... Maybe-
Phaux: Wokal, orkiestra, łobble, wszystko zlewa się w szumiącą papkę. Zwłasza pod koniec. Pod względem produkcyjnym, NOPE. Ale jest potencjał


[Electronic] [Progressive House] Oblivia - I've got to find a way:
Thorus: Oryginalny trance-o-podony remix. Styl i melodia w moim guście. Wiele dobrego nie można powiedzieć o utworze z tego gatunku poza tym, że działa, albo nie (no, przynajmniej ja nie potrafię :P). Ten tutaj na mnie działa, wprowadzając w delikatny trans, choć eargasmu nie uświadczono. Maybe yes
Buczo: Dobry electro-trance nie jest zły. Pżyjemnie mi się tego słuchało, przy czym bujało głowa w rytm melodii. Maybe yes
rozrabiaka: Buczo cannot into ortografia... (Pżyjemnie - really?)... Co do utworu... Hmmm... przyjemniejsza dla ucha elektronika niż w poprzednich, wszystko dość dobrze zmontowane, do niczego przyczepić się nie idzie, ale pochwalić za co też nie ma jakoś szczególnie, ot dobrze wykonany house'owy remix... Maybe?
Phaux: Kucykowy vocal trochę wepchnięty na siłę, dodatkowo build-up całkowicie psuje nastrój. Nie mam zastrzeżeń do dropu, melodia się wkręca. Maybe


[Trip-Hop -> DnB] [Remix] Celestia's Ballad (Sim Gretina Remix):
Buczo: Coś unikalnego! Sim tworzący electro chill? Przyszedłem zmęczony po ciężkim dniu w szkole i ten utwór pozwolił mi oderwać się od rzeczywistości i odpocząć... Maybe yes+
Thorus: Jak na remix od Sima Gretiny brzmi nadzwyczaj oryginalnie. A jeśli dodamy oryginalność do zwykłej u Sima technicznej perfekcji to jakby nie liczyć 2+2 równa się najlepszym remixem Celestia Ballad do tej pory. Nie mam do czego się przyczepić. Głos jest czysty, melodia i klimat idą łeb w łeb. Najwyższa klasa. Yes-
rozrabiaka: A Thorus cannot into matematyka - Mi 2+2 jakbym nie liczył daje 4, 10 bądź 11... zależnie od systemu liczbowego jakiego używamy. (inb4 - roz Nerd) Utwory Sima... to loteria. Raz zrobi epicki utwór, raz coś, co ssie gorzej niż Recrder Brony.. No dobra, bez przesady <.< Ten akurat utwór, ponoć epicki, mi się podoba przeciętnie... Lecz do niczego przyczepić się nie idzie... Maybe yes-
Phaux: Piosenka z MLP z elektronicznym bitem, Sim w całej okazałości. Nic szczególnego jak zwykle, ale pod względem produkcyjnym jest dość perfekcyjne, więc nie pozostaje mi nic innego jak dać solidne YES. (Przekonał mnie ten trip-hopowy nastrój)


[Electronic] [Progressive House] Thyrai - All New Monarch:
Buczo: Dobre. Po prostu dobre. Prosty, przyjemny beat. Coś więcej? Meh, dunno. Maybe yes-
Thorus: Mnie ta melodia nadzwyczaj urzekła. Powiem nawet, że zahipnotyzowała. To ten fortepian zapewne. Hipnotyczne moce, a Thyrai chciał to po prostu wyrzucić. Sam nie wie, kiedy siedzi nad prawdziwym skarbem. Dałoby się troche jeszcze nad nim popracować pewnie, mimo Niżej niż maybe yes nie dam rady zejść.
rozrabiaka: Znowu house... I tym razem nie będę się czepiał (takie przyrzeczenie)... Utwór naprawdę ciekawy, chociaż nie wnosi niczego nowego do tego gatunku... well - Maybe yes-?


[Guess what? Electronic!] [Electro House] Yourenigma - I Know I'll Make it Through:
Buczo: Coś nowego ze strony Enigmy. Zazwyczaj jego utwory to orkiestralne dźwięki z częścią electro, a ten to czyste electrodub. Dobrze zrobiony utwór który wprowadza w pewien trans :v Maybe yes+
Thorus: Przeważnie jestem aż nadto ekstatycznie nastawiony do utworów Enigmy, ale ten mną nie wstrząsną aż tak mocno. W skali zaczynającej się od „lepsze od Skilrexa” a kończącej się na „umieram z ekstazy” dałbym taką 3+. Maybe yes
rozrabiaka: Lepiej się nie odzywam, bo już na mnie krzywo patrzą prelistenerzy za tą krytykę...


[80’ Electropop] [Vocal] Andy Feelin - Don't be Afraid (Mush Remix):
Buczo: Dobra melodia jest dobra, lecz kiepski wokal jest niestety kiepski..  Sensownie ułożony electro kawałek z wokalem na poziomie rozrabiaki :v Maybe-
Thorus: Wokal na poziomie rozrabiaki, ey? Czyżby roz umiał jednak śpiewać? :v Wracając do tematu. Melodia nie powala, wokal jest ok. Intrumenty brzmią jak na coś w klimatach lat 80. Ale jak już powiedziałem melodia nie powala. Maybe not+
rozrabiaka: Ej, ale ja na serio umiem śpiewać! No może tylko trochę autotune'a jest mi potrzebne >:I A poza tym wstawiam utwór, bo mogę. The (prelsiteners) Game, gińcie!

PS: Piszecie strasznie sprzeczne opinie. Jeden chwali wokal, drugi melodię, a krytykuje na odwrót... Derp. 


[Electronic] [Drumstep] DJ AlexS. Life As We Know It (Feat. Odyssey) [SSF]:
Buczo: Calość dobrze wykonana. Solidne electro z masywnym bass dropem trafiło w moje serce :3 Maybe yes+
Thorus: Mam tylko jedno pytanie: Dlaczego nie upload od Michaudotcom? Tu jest link do ściągnięcia wnioskuję. :V Jak na dubstep powiedziałbym, że niezłe. Brakuje mi tutaj czegoś co mentalnie powiązałoby mi ten utwór ze generalnie rozumianą kucykową muzyką, ale co tam. Fanem nie nazwę się, ale doceniam profesjonalizm wykonania. Maybe yes-
Phaux: Perfekcyjnie wykonany drop i świetny wokal, Yes. Lasery trochę denerwujące ale co kto lubi.
rozrabiaka: DJ AlexS... Daliście mi to specjalnie, bym nie miał co krytykować?



[Chill] [Instumental] Bedtime Stories (By TheDashDub):
Polonius: Ciężko jest oceniać spokojne utwory. Przyjemne to, można się odprężyć. Maybe yes
Buczo: Przyjemny dla uszu oraz odprężający kawałek. Z początku same pianinko, do którego dochodzi kick’n’snare. Cóż, wciągnęło mnie :v Maybe yes+
FirstChoice: Nie będę się za bardzo rozpisywał jeśli chodzi o ten utwór. Muzyka jest naprawdę fajnie skomponowana, przyjemnie się jej słucha, jest spokojna i odprężająca. Brak wokalu nie stanowi przeszkody :) Yes.
Thorus: Pełna i skończona kompozycja. Relaksująca melodia i doskonałe brzmienie. Pełen instrumentalny ideał. Może trochę przynudzać niecierpliwych i żadnych wrażeń, ale chcący się odprężyć i zrelaksować znajdą tutaj dokładnie to czego szukają. Maybe yes+
rozrabiaka: DashDub, czyli osoba która robi połowę utworu na pianinie i połowę w komputerze... I gdzie ja mam to upchnąć? Electroniki czy nie-elektroniki? Nah, i tu i tu będzie dobrze, więc niech już w tym poście zostanie. Co do utworu... spokojne granie na pianinie, które w sumie obchodzi człowieka tyle co zeszłoroczny śnieg. Za dużo zapętlonych motywów, słychać lekkie usterki przy nagrywaniu. Maybe yes-, ale zdecydowanie nie więcej!


[Chill] [Remix] Daniel Ingram - Celestia's Ballad (Nicolas Dominique's Long Way Remix):
Polonius: Przyjemny, spokojny utwór. Głos Celestii jest jakoś tak mało zsynchronizowany z instrumentalem, ale tworzy to swoisty klimat. Maybe yes -
Buczo: A Nicolas dalej tworzy muzykę, i bardzo dobrze, ponieważ mu to wychodzi.. Spokojny kawałek, który znów kojarzy mi się z Unreal Tournament’em :3 Maybe yes bo słychać małe niedociągnięcia z wokalem, tak jak to Polonius napisał.
FirstChoice: Bardzo przyjemnie się słucha. Fajnie, że powstają jeszcze takie piosenki, zwłaszcza w ostatnich czasach fandomu. Trochę przymula człowieka jak się posłucha dłużej ale wynik ( jak i efekt) końcowy jest w porządku. Maybe Yes.
Thorus: Podkład nawet ciekawy, tylko na mój gust za mało zróżnicowany, ale największym problemem jest tutaj głos Celestii, jak to już zostało powiedziane. Trudno mi od tak przejść nad tym do porządku dziennego. Maybe-.
Phaux: Ten wokal... całkowicie tracę poczucie rytmu. Jestem na nie.


To tyle na dzisiaj... jutro muszę postnąć jakiś album, a pojutrze kolejne nieelektroniczne newsy... O playlistę i prelistener poleca pytajcie WhitePear... Trochę się leniła ostatnio, szczególnie, że o ile wiem, materiały posiada... Anyway, do zobaczenia w następnym poście, napisałbym więcej, ale Sethisto nie ma z kim grać w dote... Cya.

17 komentarzy:

  1. Zapomniałbym...

    *Ustawia skrzynie z zgniłymi pomidorami do obrzucania prelistenerów*

    Macie, a ja idę se pograć... Bye~

    OdpowiedzUsuń
  2. Fuk u roz, mówiłem Ci już, że opera się pieprzy co do google docs >.>

    OdpowiedzUsuń
  3. http://www.youtube.com/watch?v=aD1ItSQrbn0
    Chyba o tym zapomnieliście :)

    OdpowiedzUsuń
  4. TheDashDub - czemu gościa nie znałem wcześniej :|

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak album to Carbon Maestro: http://www.youtube.com/watch?v=MuqDj6ppnSk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pudło, Carbon Maestro jest w kolejce dopiero za czymś innym :v

      Usuń
  6. Sim Gretina & Feather - Allons-y (Addictia Remix): ten remix jest “subtelny”? Mam zgoła odmienne zdanie. W oryginale wokal i podkład były na mniej więcej jednakowym poziomie, jedno nie zakłócało drugiego. Tutaj bity wychodzą na pierwszy plan, co jest wg. krokiem wstecz w stosunku do oryginału. 5/10

    Sherbert Six - After All: ok, skrzypce faktycznie są najlepszą częścią tego kawałka, złagodzenie tempa w 1:30 jest naprawdę dobre. Poziom “mieszania” kwestii wokalnych jest do przyjęcia. Całość jednak brzmi, jakby autor nie do końca wiedział, co konkretnie chce zrobić, i koniec końców wyszła taka mieszanina. Ale, jak napisał Phaux, jest potencjał. 5/10

    Coś dzisiaj kurcze krytyczny jestem...

    Oblivia - I've got to find a way: remix mojego ulubione serialowego kawałka... Niezły. Dobrze, że autor nie ograniczył się lekkiego zmodyfikowania oryginału, tylko stworzył coś własnego, jeśli chodzi o podkład. Całość bardzo klubowa, chciałoby się rzec. 8/10

    Celestia's Ballad (Sim Gretina Remix): początek niczym się zbytnio nie wyróżnia... ale od 0:36 mamy KLIMAT! I to jaki, kawałek po prostu hipnotyzuje. 8/10

    Thyrai - All New Monarch: ok, oczy mi się mimowolnie rozszerzyły, gdy tylko usłyszałem pierwszy dźwięk, a przy drugim pojawił się szeroki uśmiech. Co tu dużo pisać, solidny kawałek. 9/10

    Yourenigma - I Know I'll Make it Through: rwany wokal w przesadnej ilości i melodia a’la dubstep... nooope. 4/10

    Andy Feelin - Don't be Afraid (Mush Remix): kojarzy mi się z czymś, ale rzecz jasna nie pamiętam, z czym. Przez to nie mam też pomysłu na komentarz. Średniaczek, 5/10

    DJ AlexS. Life As We Know It (Feat. Odyssey): zaczęło się bardzo dobrze, wokalowi również niczego nie brakuje. Całość mi się podobała przez pierwsze półtorej minuty. Potem niestety weszły dropy, wuby, czy jak to się tam... Całość lekko zyskała znowu w moich oczach (uszach?) w 2:15. Ale ogólnie... 6/10

    Bedtime Stories (By TheDashDub): miód na moje uszy, zwłaszcza po poprzednim utworze. Odprężające piano, w sam raz np. pod czytanie książki. 8/10

    Daniel Ingram - Celestia's Ballad (Nicolas Dominique's Long Way Remix): kopiuj-wklejka: “Hmm, niezłe. Na początku co prawda myślałem, że wokal nie do końca pasuje do takiej melodii, ale po którymś odsłuchaniu doszedłem do wniosku, że jednak się myliłem :) Fragment po 2:10 zdecydowanie najlepszy. A całość ma taki... specyficzny klimat, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, rzecz jasna”.

    OdpowiedzUsuń
  7. Sim Gretina & Feather - Allons-y (Addictia Remix) - dobre, dudniące tempo. I w sumie nic po za tym. Remix jak remix. Maybe

    Sherbert Six - After All - bardzo lubię muzykę "orchestral" i myślałem, że w połączeniu z pożądnym "wub" będzie to brzmieć epicko. Co wyszło? Zgodzę się z Phaux. Szumiąca papka mająca potencjał. No

    Oblivia - I've got to find a way - dobry kawałek do puszczenia w tle, jak na muzykę elektroniczną bardzo przyjemny, lecz nic po za tym. Wydaje mi się, że bez śpiewającej Twi byłby lepszy. Racja, tylko wydaje... Maybe

    Celestia's Ballad (Sim Gretina Remix) - myślałem, że nie będzie to za ciekawy utwów i mi się nie spodoba. A tu niespodzianka. Spokojny, utrzymany w przyjemnej atmosferze kawałek. Jestem pod wrażeniem. Maybe yes

    Thyrai - All New Monarch - bardzo wciągający kawałek. Po jego zakończeniu chcesz go słuchać jeszcze raz i jeszcze i jeszcze... Ciekawa melodia, przyjemna dla ucha. Yes-

    Yourenigma - I Know I'll Make it Through - ciekawa melodia, lubię takie remixy wokalu, jednak efekt ok. 1.45 nie za bardzo mi się podobał, a to co miało być "strzałem energii" nie wniosło takowej. Maybe yes

    Andy Feelin - Don't be Afraid (Mush Remix) - mrr... Lata osiemdziesiąte :D Uwielbiam te czasy w muzyce rozrywkowej, mógł bym się przyczepić do wokalu, ale nie mam zamiaru. YESYESYES

    DJ AlexS. Life As We Know It (Feat. Odyssey) [SSF] - bardzo fajnie, bardzo dobry wokal, świetny drop, podoba mi się. Yes-

    Bedtime Stories (By TheDashDub) - im bliżej końca tym lepiej? Takie bynajmniej wyciągam wnioski. Bardzo odprężający kawałek, można zapomnieć o swoich kłopotach i pomarzyć. Yes

    Daniel Ingram - Celestia's Ballad (Nicolas Dominique's Long Way Remix) - nie mysliłem się, im dalej tym lepiej... Na samym początku aż mnie ciarki przeszły. Nie wiem czemu, ale utwór ten strasznie kojarzy mi się z "The Terminator Theme". Jestem na tak, duszą, umysłem i ciałem! YES!

    OdpowiedzUsuń
  8. The blog has offered the great knowledge I really enjoyed a lot by reading this.tubemate youtube downloader

    OdpowiedzUsuń
  9. Interesting videos and nice sharing. Get Likee app. Funny videos, music videos, tutorial videos and more! Share your creative videos, get followers and become a super star.

    OdpowiedzUsuń
  10. touch with a leading mobile app development company for better-authorized content formation. For more details, visit mobile app development company or contact us: +91-9717270746 or email us: sales@appsquadz.com

    OdpowiedzUsuń
  11. IVC-Services do not represent Government Department of any Country, also not affiliated or tied up with any Embassy/Authority. IVC-Services is a private Consulting Agency, which caters various professional services related to various Countries and Charges a Consulting fee. Grant or rejection of Visas/or any listed services is solely the discretion of the respective.
    Passport renewal Singapore

    OdpowiedzUsuń
  12. It s a very useful page. Thank you. 59c9496fa6c24c225c3c5a4cf3e7e470
    kadirli
    kagizman
    bogazkale
    bartin
    sincan
    mut
    iyidere
    eynesil
    cameli

    OdpowiedzUsuń

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!