Muzyka dnia #8

Nadal ma związek z muzyką i kucami... nikt nie zaprzeczy :v

A dziś dzień remixów z ostatniego odcinka serialu. Zapraszam.





[Trance] [Electronic] [Remix] My Little Pony - Find A Way (Vinyl Scratch aka DJ Pon-3's Remix):
Thorus: Remix zrobiony ze stylem, delikatny beat i delikatna melodia. Czekaj... Nie, to oryginalna ścieżka. W zasadzie wszystko co dobre w tym remiksie pochodzi z geniuszu Davida Ingrama. Jest świetnie dlatego, że oryginał został potraktowany z dużym szacunkiem i (słowo klucz) delikatnością. Na maksymalnie pocięte ścieżki, wiertary i dropy musimy poczekać jeszcze z kilka godzin. No cóż, nawet preferuję takie delikatne remixy. Lubiłbym je nawet bardziej, gdyby były nieco bardziej urozmaicone. Jeden wers Twilight tutaj powtarza się przez kilka minut. Maybe yes
Speedvolume: Dla mnie magiczne i przyjemne w słuchaniu były momenty z głosem Twilight, dalej słuchałem z wielką obojętnością. Reszta utworu jest dla mnie tak naprawdę wypełnieniem... Maybe yes-
Polonius: Spokojny, bardzo spokojny. Zdecydowanie można się mocno rozluźnić, szczególnie po ciężkim dniu opłakiwania alicornizacji. Jednak jak dla mnie zbyt monotonne. Maybe yes -

[Electronic] [Remix] A True True Friend (Sim Gretina Remix):
Thorus: No nie wiem. Brzmi to znośnie, ale nie powiem, żeby miał nagle wstać i bić brawo. Sim Gretina może nie zmasakrował oryginału, ale też nie zrobił nic specjalnego. Cały remiks jest niezwykle monotonny, a użyte sample są co najwyżej średnie. Może to przez to, że wersja serialowa tak mi się podobała, ale tutaj nie znalazłem niczego wartościowego. Co najwyżej maybe
Polonius: jak na Sima Gretinę, jest nieźle. Może to dlatego, że tak podoba mi się oryginał... Uszy nie bolą, muzyk nie zastossował wnerwiającego powtarzania konkretnych partii tekstu. Maybe yes
Speedvolume: A mnie się niezbyt podoba. Nie jest przekombinowane, lecz i autor nie postarał się jakoś specjalnie. Dodał basy, pomieszał leciutko sample i utwór gotowy. Dowodem jest na to choćby sam fakt, że Ssin potrafiłby zrobić coś podobnego :I Maybe.

[Electronic]  [Remix] A True, True Friend (Aftermath Remix):
Polonius: Mówiłem, że remix Sima jest niezły... więc ten jest dobry. Ogólnie lubię tego artystę. Jest na swój sposób, spokojnie, ale nie monotonnie. No i lubię oryginał... Maybe yes +
Speedvolume: Nadal trzymam się swojego zdania, że oryginał lepszy. Tutaj mamy PRAWIE całą melodię podmienioną, na tą stworzoną, przez autora. Tutaj jest już lepiej, lecz nadal nie zadowala w zupełności. Maybe yes-.

[Electronic...REALLY] [Fun] [Random tag] True True Friend [8 FDD]:
Thorus: Och, słodkie dźwięki silników krokowych sterowanych za pomocą mikrokontrolera Arduino. Puścić coś takiego w laboratorium na polibudzie – Ha, tyle wygrać!  Z drugiej strony na tak hipsterski pokaz wybrałbym coś lepiej zrobionego, o ile coś bym znalazł. Maybe
Speedvolume: Ah... Te odgłosy... Aż człowiek zaczyna żałować, że w ogóle podjął się tej roboty. Maybe -.
rozrabiaka: I tak dam do posta, mimo niskich ocen, bo cenię sobie to, że komuś się chciało przerabiać osiem floopów na instrument .-.

[Fun] [Vocal] The Most Important Thing:
Polonius: Dokładnie, Derpy is back! Trzeba się cieszyć z tego :D – pełne Yes

Thorus: Derpy is back, hell yeah! Teraz czekam tylko na alikornizację Derpy na księżniczkę wszystkiego co muffinowe. Czekaj, już zostało to zrobione... Maybe yes
Speedvolume: Nie mogę wystawić pełnej opinii, gdyż wideo zwiesiło mi się po 30 sekundach :I Lecz brzmi nawet nieźle, a faktycznie jest się z czego cieszyć  Maybe yes.