mnie nie widać! yay!

środa, 2 stycznia 2013

Fanfik: Wieczna Wojna

[Violence]

Autor: Kredke


        Wojna... Znaczenie tego słowa, zna w Equestrii tylko kilka istot. Pokój jednak dobiega końca. Potężne siły zetrą się w tym świecie. Odwieczny konflikt wkracza do Imperium Sióstr.
(...)
Będziesz tego żałować. To było dwadzieścia osiem tysięcy lat temu. Imperium smoków było w rozkwicie. Eleint był nasz. Na Arbez, Zebry przeżywały swój złoty wiek. Kucyki były u szczytu potęgi. Wszechobecny pokój sprzyjał rozwojowi kultury. Mieliśmy już wszystko. Niemalże utopia. Ubóstwo? Choroby? Głód? Nie znaliśmy takich słów. Pokój zagościł w naszych sercach. Wojna była tylko słowem, które dotyczyło bardzo dawnych czasów. Mieliśmy swój dom. Nie istniała żadna smocza migracja. Nie miała racji bytu. Jednak istniała choroba w sercach kucyków. Jej objawem była nienawiść. Jej objawem był gniew. Jej objawem była... wojna. Najstraszniejsza wojna jaką mogłabyś sobie wyobrazić Celestio.


Od autora: Fanfik jest mocno inspirowany "Malazańską księgą poległych" S. Eriksona. Początkowy chaos (postacie i ich zdolności, dziwne wydarzenia itp) jest zamierzony - w kolejnych rozdziałach będzie się stopniowo wszystko wyjaśniać. Zmieniłem nieco koncepcję magii i co za tym idzie zdolności poszczególnych kucyków - w szczególności elementów harmonii. Zapraszam do czytania.

28 komentarzy:

  1. Kiedy w końcu będzie kolejna Legendarna Przygoda!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dołączam się do pytania! Ja chcem slenderpony'ego

      Usuń
    2. Ej, Brony i Pegasis, piszcie komentarze do Wojny tutaj.
      Jak Kredke zobaczy taki spam, to co sobie pomyśli? Że stracił czas na pisanie dla was opowiadania, które musi lubić (inaczej by nie kontynuował).
      Piszę to, nie żeby wam dokuczyć, ale żebyście wy nie dokuczali jemu.

      Usuń
    3. Do końca tygodnia powinienem napisać.

      Usuń
  2. U... Ja czekam na Another world! Verard obudz się!

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Napisał zwolennik rozbudowanych komentarzy.

      Usuń
    2. Wszystko, co miałem mu powiedzieć, powiedziałem na TSie. A komentarz (podobnie z resztą jak ten) zostawiłem w celu zwiększenia cyferki przy ich liczbie, widzianej na stronie głównej.

      No, wiesz, Nicz... Ilość komentarzy jest wprost proporcjonalna do swagu autora :P

      Usuń
    3. A to w takim razie wybacz.

      A co do ilości komentarzy... to ale z ciebie materialista...
      Ja tam w tej kwestii nadal wolę stawiać na jakość, a nie na ilość.
      Poza tym nigdy nikt nigdy nie będzie miał tyle SWAG-u co PSY, choćby miał i 1000 komentarzy.

      Usuń
  4. No, skoro już wszyscy pytają o ficiii...
    KIEDY ACE COMBAT?!?!?!
    A co do tego, nawet ciekawe. najlepsza kolacja o Molestii ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Wprowadźmy zasadę, że pod danym fanfikiem nie zadajemy pytań "Kiedy będzie X", gdzie X jest czymś innym niż dany fanfik. Takie miejscowe savoir-vivvre. Bo to naprawdę wkurza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. *vivre, żeby nie było, że nie umiem tego napisać.

      Usuń
    2. Lata czekałem na to. Jak zawsze epicko i tajemniczo. Globalny charakter wojny ciut przytłacza a dialogi miejscami ciut sztywne, ale i tak jest 20% cooler.

      Usuń
    3. Tajemniczo ma być w zamierzeniu - ale do pewnego czasu, w końcu wszystko się wyjaśni. Konflikt nie ma charakteru globalnego - ma większy, w całej zadymie bierze udział więcej niż jeden świat (jeden dodatkowy już poznaliście:). Co do dialogów, to niestety moja bolączka, ale ciągle nad tym pracuję.

      Usuń
    4. @Kredke - w ogóle sobie otwarłem z ciekawości ten nowy rozdział i od razu "Reduta Ordona" mnie atakuje :). Dobre nawiązanie.

      Usuń
    5. Pod koniec rozdziału jest nieco dłuższa wersja.

      Mały spoiler - ten wiersz jest dość ważny. Dlaczego? A to wyjdzie później:)

      Usuń
    6. "- Big Mac ma całkiem niczego sobie zadek - wyszeptała z trudem powstrzymując wybuch śmiechu - mogę cię z nim poznać jak chcesz."

      Nie mogę przestać się śmiać.
      xDDDD

      Usuń
  6. Nareszcie następny rozdział :D Yay!

    OdpowiedzUsuń
  7. Powiem tylko tyle ... respect Kredke !
    FF jest (jak dla mnie) naprawdę dobry , miło się go czyta a czasami myślałem że spadnę z krzesła bo nie mogłem przestać się śmiać , historia jest bardzo fajnie napisana i jeszcze nie zdarzyło mi się ziewnąć , wręcz przeciwnie czytałem to jak zaklęty od I rozdziału do VIII i teraz pozostaję mi czekanie na kolejne rozdziały (EPICKIEJ) Wiecznej Wojny .

    OdpowiedzUsuń
  8. Fanfik bez wątpienia epicki, co prawda początek dosyć nużący (niby teorie spiskowe jak było naprawdę to wdzięczny temat, ale jakoś mnie nie porwały), ale i tak uwiędnąłeś się Kredke z tym szybciej niż Ravenbow Dash.

    A później już jest coraz lepiej, "rwana" narracja jak najbardziej mi odpowiada, chociaż może niekoniecznie nadążam z łączniem wszystkich faktów, lecąc po kolei:

    -niesamowicie klimatyczny pomysł z tą "armią żywych w zaświatach", popadli w zapomnienie ale trwają, do tego te opisy broni, taktyk i bitwy, nic dodać nic ujać ;P
    ale z tym brakiem potrzeby jedzenia to poszedłeś na łatwiznę, poza tym walczyli przez kilka(kilkanaście) mileniów i nie zdążyli zrobić porządnie obwarowanego obozu?

    -Śmierć, świetna postać (zwłaszcza jak potraktuje się go jako alter ego Śmierci z "Zegarów" - tak syndrom ich nadmiernej ilości), ta wizja jego domeny budzi uśmiech na pysku, tylko... jeśli wszytko jest takie samo to nie ma tam umierania? ;P

    -Smaczki takie jak tłumacznie "anomalii serialowych" niezwykłymi mocami elementów harmonii (broohoof), kwestia "trzymania" przedmiotów oraz latania pegazów no i przede wszytkim, że każdy kucyk korzysta z takiej czy innej magii i "aktywne czarowanie" to nie tylko kwestia posiadania rogu, choć o cutie markach też mogłeś wspomnieć.

    -Niezłe odpały z postaciami, zwłaszcza z Flutershy, ale jakby się ktoś o mnie pytał to ona "zwyczajnie" ma olbrzymi potencjał psioniczny.

    -No i przede wszystkim nawiązanie do Ponyversum, może trochę zgrzytło, bo to "wypalone pustkowie zamieszkane przez niedobitki" to jeszcze zaawansowana technicznie Equestria będąca w konflikcie w zebrami, ale wiem czepiam się. :P A o elementy wspólne ze "Smoczymi łzami" się nie pytam.

    Krótko mówiąc ten fanfik ma 95% zgodność z moimi gustami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ej miałeś czytać dalej mój :) Sporo się zmieniło!

      Żeby offtopu nie było: Fajny FF...

      Usuń
  9. Skomentowałem, żeby Kredke czuł się kochany.

    Dobry rozdział. Moje poprawki już widziałeś.

    OdpowiedzUsuń
  10. Właściwie to nie czytam fanfików, było mi szkoda czasu, choć przypadkowo znalazłam jeden fajny. A teraz kolejny :) Weszłam żeby rzucić okiem, ale tak mnie zaciekawiła fabuła, że przeczytałam wszystko (a miałam się uczyć do sesji :/ ).
    Malzańskiej księgi poległych nie czytałam, ale styl wydaje mi się podobny (przynajmniej trochę) do... Sapkowskiego.
    Co do samej fabuły to niektóre pomysły są... dziwne. Gratuluję wyobraźni ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwaga! Uwaga!
    Jak ktoś chce przeczytać najfajniejszy fragment tego fika, to daję namiar:
    Rozdział IX, za wierszem do gwiazdek.

    A jak się to spodobało wam, tak jak mi, to daję wam łaskawie prawo do przeczytania reszty fika, he he.

    OdpowiedzUsuń

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!