Pony Music News XIX


Wigilia, święta i takie tam, idealny czas na złożenie do kupy następnej edycji newsów muzycznych. Wszyscy wstawiają obrazki związane z tym magicznym okresem, więc stwierdziłem, że mam to w nosie, dam coś ładnego. Taa...
Przy niektórych utworach są tylko po dwie opinie. Banda leni, aż musiałem ogłosić z rozrabiaką i Poldkiem nabór.

[Metal] [Christmas] Aviators feat. Bronyfied - Carol Of The Bells:

Vinyl: Tego bym nie przewidział, Bronyfield i Aviators. Epicki duet. Yes.
Ssin: Insta yes, bez zbędnego [Słuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował to słowo] :3
Kurisu Fuyuumi: Definitywnie yes! MOAR!!



[Vocal] [Electronic] [Fluttershy] Taps - Special Somepony ft. Moopy:

Vinyl: Ah ten TAPS, wprost trudno się oderwać od jego muzyki, jest tak relaksująca, że odciski same złażą. Tekst mi się podoba, jest prosty i dosadny. Muzycy jedyni w swoim rodzaju. Yes.
Ssin: Dat glitch i bass <3 Dam tu tak, bo jestę jego fanem :v
Kurisu Fuyuumi: Wyjątkowo nie czuję tego... Ale dam maybe, bo może mi się odwidzi.
Angel: Tutaj mamy Tapsa w dobrej formie, mogę z prawie radością dać maybe yes i przejść dalej.


[Funky] [Vocal] [Cover] Cyril The Wolf ft. Forest Rain - Hooves Up High:

Vinyl: Jestem pod wrażeniem, nie spodziewałem się, że męski głos aż tak dobrze będzie pasował do tej piosenki. Yes.
Ssin: TAAAAAK, wokal Foresta <3 Jedyne, co mogłoby mi się nie podobać, to średnio potrzebna elektronika w tym utworze. Dobra gitara by wystarczyła. Still, Yes.
Angel: Uch, ten podstawowy, tak często się powtarzający w różnych utworach sampel w tle... Tak poza tym utwór świetny, maybe yes.

[R&B?] [Vocal] [Babs Seed] ArchersOfAgincourt - Babs Seed (R&B Cover):

Vinyl: Niezłe, ale wokalista najwyraźniej albo za blisko trzymał mikrofon, albo po prostu seplenił, bo przez cały utwór słychać syczenie do mikrofonu. Spowolnienie piosenki i dodanie pianina było bardzo dobrym pomysłem, stała się ona przyjemniejsza w odbiorze i nabrała wyrazu. Yes.
Ssin: YEEEEEAAAAAH! Przepięknie wolny cover. Yes.
Angel: Bardzo dobry cover, muszę przyznać. Chociaż wokal czasami nie nadążał, ale to już moje naturalne czepianie się, więc dam maybe yes.


[Electronic] [Epic Visuals] [Changelings] [Remix] Twitch - The Changeling:

Vinyl: Kiedy usłyszałem tę piosenkę, byłem naprawdę pod wielkim wrażeniem, Twitch nieraz mnie zaskakiwał, ale teraz zrobił ze mnie miazgę. A z reszta, sami posłuchajcie... i zobaczcie. :D Yes.
Ssin: ^ Do opinii dodałbym to, że PMV do tego jest po prostu genialne. Yes.
Angel: Byłbym na maybe... Ale to ja tu rządzę i nikt nie może mi zabronić podwyższyć oceny utworu za wizualizacje! Maybe yes.


[Fun] [Christmas] [Explicit] [Vocals] Midwives Of Discord - JIGGLE.WAV:

Angel: Dostaje automatyczne +1 za ten tekst. A wykonanie zasługuje na maybe yes, więc... Pełne yes?
Ssin: Dla mnie też pełne yes, ten tekst jest epicki.


[Legen...] [Wait for it] [...dary!] [Vocal] [Remix] Black Gryph0n - Proud to be a Brony (Fusion Remix):
Ssin: Zabiję tego, kto da złą opinię na temat tego. Świetne wokale, mega chwytliwy rytm i przyjemne zmiany tempa. Tak, twierdzę, że to najlepszy utwór w tym zestawieniu. MEGA YES.
Angel: Chciałbym sobie pohejtować, widząc ten komentarz powyżej, ale niestety nie mogę. Idealny remix, przebijający oryginał i świetnie wykonany. Pełne yes.


[YAAAAAAAAAAAAPLAAAAAAAAAAAP] Babs FU*KING Seed:

Ssin:
Pełne tak, bez zbędnego [Póżniej tu coś wstawię].
Angel: NIE MUSZĘ TEGO SŁUCHAĆ ŻEBY DAWAĆ PEŁNE YES, PRAWDA?


[D'n'B] [Vocal] [Magic Duel] Thomas H. & Zander - The Magic Duel: Ssin: Bardzo przyjemny wokal, a oprócz tego instrumental Liquid D’N’B. Yes? Yes.
Angel: Nie aż takie złe, jakiego się spodziewałem po tych artystach, maybe yes.


[Rock] [Rainbow Dash] M_Pallante - Last Flight:

Vinyl: Riffy zasłużyły na moje pełne uznanie. Jedynym minusem jest to, że piosenka jest krótka. Yes.
Ssin: Pełne solo, choć jak dla mnie to bardziej INTRO do jakiejś szybkiej, epickiej kompozycji. W obu przypadkach yes.
Angel: Słuchałem dwa razy i... nic, zero, null, gust muzyczny Ssina. Absolutnie nie wywołuje u mnie emocji. Maybe not.


[Electronic] [Vocal] [Twilight Sparkle] Addictive Subtractive Feat. Rina-chan - Love & Friendship:

Vinyl: Skoczne. Yes.
Ssin: Nie wiem jak wy, ale ja po prostu uwielbiam tą piosenkę. I to nie tylko przez Rinę Chan. Wesoły rytm, współgrające ze sobą dźwięki i tekst, który rozpali serce nawet największego gbura, jakim jestem np. ja. Yes!
Angel: Powtarzalne-ale-nie-aż-tak-masakrycznie + wokal Riny-chan dają... maybe, bo jestem złym człowiekiem >:I


[Bootleg] [<- It's like mashup, but with wubs] [Remix] Psycosis - Hooves Up Higher And Higher:

Ssin: Pieruna, dobre to. Maybe yes.
Angel: Sentyment do Psycosisa + dobry remix niezłego utworu = maybe yes.


[Rock] [Vocal] [Luna] GatoPaint feat. Feather - Luna’s Rebellion:

Ssin: No, Feather pokazała trochę pazurków w tym collabie. Całkiem fajnie zrobiony utwór, choć mastering is meh :v Spada do maybe yes.
Angel: Niezły utwór, a OC Feather przypomina Carrot Top, więc daję maybe yes.


[D'n'B] [Random guitar] [Fluttershy] [So Many Wonders] DerpyCrash Ft PegaSix - Alight:

Ssin: Whoa, that’s smooth. Dam tu Maybe Yes.
Angel: DerpyCrash kiedyś mnie urzekł swoim “Avalanche”, a to jest mniej więcej ten sam poziom. Nieźle, maybe yes.


[Smooth somethingstep] [Not really pony-related] [Remix] Six of Lasers - Playing With Fire:

Angel: “Wystarczająco pony-related, bo SoL” - tak, nadal się zgadzam ze sobą. Maybe yes.
Ssin: Początek brzmi jak ATB - Ecstasy. Nie mówię, że to złe bo lubiłem ten kawałek. Tu został on zaadaptowany do chillstepu/drum ‘n’ bassu. Brzmi to bardzo dobrze, Yes.


[Chill] [D'n'B] [Luna] Sub.Sound - Sweet Dreams:

Angel: Uhuhu, to jest niezłe. Sub.Sound miewa czasem utwory dobre, a ta przyjemna kompozycje jest właśnie taką perełką. Maybe yes.
Ssin: Chill and classy. Maybe yes.
Kurisu Fuyuumi: A mnie się podoba. Yes.


[YTPMV] [Fun] Rabies Bun - Satisfaction [PonyDub]:

Angel: Rabies za wiele różnych rzeczy ma u mnie specjalne miejsce w sercu. A to... to. Brakuje mi słów, więc zostawię tu tylko pełne yes i sobie pójdę.
Ssin: Same up here, świetne było. Yes.
Kurisu Fuyuumi: A ja powiem maybe. Trochę zbyt creepy wydają mi się te głosy.


[Rock] [Vocal] [Not pony... fuck] dBPony - Escape From The City (4000 Subscriber Special):

Angel: dBPony ma jeden styl i się go uparcie trzyma... Nie mówię absolutnie, że to źle. Jego kawałki są skoczne, wesołe i przyjemne w słuchaniu. Maybe yes.
Ssin: Myślałem, że mało ma to wspólnego z kucami i dałem maybe.
Kurisu Fuyuumi: SONIC ADVENTURE 2 BYCZEZZZZZZZZZZHAAAAA! TAK TAK TAK! No dobra, niektóre momenty odrobinkę za wysoko, ale to cover więc wybaczam.


[Polskie] [Electronic] [Chill] Nicolas Dominique - Playing with her Mind (part I): Poldek: Próbuję napisać opinię nie używając zwrotów "nie porywa" i "nie jest wybitne". [nanana], trudne to :I Dobre do jednorazowego przesłuchania, ale w pamięć nie zapada. Ma całkiem ciekawy nastrój. Ogólnie mocne maybe. 
Angel: Fajny, klimatyczny kawałek, o którym najprawdopodobniej zapomnę kilka minut po tym, jak się skończy. W sumie napisałbym to samo, co ten wyżej. Mocne maybe.


Woo, koniec. Nareszcie. Mordecz znów przygotował swoją audycję z powyższymi kawałkami, dzięki czemu możecie sobie przesłuchać cały dzisiejszy post bez rozbijania się o komentarze. No, prawie.


Komentarze

  1. Czy któryś z szanownych redaktorów mógłby przejrzeć pocztę fge.blog@gmail.com?

    OdpowiedzUsuń
  2. Carol Of The Bells - instrumental najpiękniejszej kolędy jaką słyszały moje uszy, w początkowych nutkach można się rozmarzyć, dalsza część jest o wiele bardziej energetyczna, ale wciąż zachowuje piękny klimat tej piosenki, później mieszanka spokoju i szaleństwa, czysta rozkosz dla moich uszu!

    Special Somepony - dość monotonna. przyjemnie spokojna, wokale miłe dla ucha, nie mniej jednak nie chce się tylko dla nich przesłuchiwać kilku minut tego samego

    Hooves Up High - wokal niedopracowany, ale muzyka jest fajna, dobrze zagrana gitarka. nie wiem czemu, ale gdybym znała tekst to zapewne bym śpiewała z nimi xD chwytliwe i w miarę przyjemne

    Babs Seed - nastrojowe, można spokojnie zamknąć oczy i zapomnieć o świecie słuchając jej. naprawdę piękna wersja, fajnie zrobiona. może to po prostu moja słabość do boy’s bendów, ale ten utwór naprawdę przypadł mi do gustu

    The Changeling - jak na remix to nawet da się słuchać, choć nie przepadam za dudnieniem mi do uszu (nigdy nie lubiłam dyskotek), wokal ładny, nie ma fałszu ani innych zakłóceń. ogólnie jest dobrze

    JIGGLE - ym... ok... uśmiałam się, ale przejdźmy dalej xD (czemu mam wrażenie, że będę nucić - w myślach! - ten refren co jakiś czas przez te święta? ;_;)

    Proud to be a Brony - tekst lubię (oczywiście), nowa aranżacja.. hmm... mam co do niej mieszane uczucia. fajnie się wpasowuje w śpiew, wokal i ogólnie jest naprawdę niesamowity... nie wiem co mi w tym nie gra, jest to naprawdę niezła piosenka

    Babs FU*KING Seed - ponownie piosenka bardziej do śmiechu niż uczucia xD współczuję tym, którzy byli przy nagrywaniu xDD

    The Magic Duel - to dobra piosenka. wokal dobry, muzyka dobra. nie ma niczego za dużo ani za mało, słucha się fajnie. bez większych emocji w żadną stronę

    Last Flight - ładny instrumental, wciągający, wenotwórczy. dość krótki (albo na tyle płynny, że nie zauważyłam biegu czasu)

    Love and friendship - wokal ładny, ale nie odpowiada mi ta piosenka. za dużo mixu, elektroniki i tego wszystkiego, za czym nie przepadam. ma swoje momenty, ale jej nie ratują

    Hooves Up Higher And Higher - znów coś, co mi nie przypadło. chyba po prostu nie mój styl

    Luna’s Rebellion - uwielbiam wokal Feather, ale tutaj były momenty, które mnie bolały. nie wiem czy to fałsz, czy efekty specjalne, w każdym razie nie popieram takich eksperymentów. solówka gitarowa piękna, trzeba przyznać

    Alight - słuchając czuję się, jakbym wędrowała po Galerii Handlowej, H&M czy coś w tym stylu. nie mniej jednak piosenka mi się nie podoba. prócz solówki, ta jest naprawdę wspaniała! gdyby trochę przerobić tę piosenkę mogłaby się stać czymś wspaniałym, ale to nie jest to, czego szukam

    Play with fire - zdecydowane NIE. może przez dubstep na słuchawkach, który właśnie wwierca mi się w mózg, a ten niespecjalnie to lubi

    Sweet Dreams - ładne, spokojny utwór do poobiedniego chillout’u

    Satisfaction - nie wierzę że to mówię, ale - ta piosenka ma w sobie coś fajnego. mimo iż zupełnie nie jest w moim stylu, właściwie myślę, że nawet fanom tego stylu by się nie podobała, to jednak... w jakiś dziwny sposób spodobała mi się. albo jestem już bardzo, bardzo zmęczona

    Escape from the city - fanką Sonica nie jestem, aczkolwiek nietrudno mi skojarzyć z nim ten kawałek. w każdym razie - energiczny, wokal słaby ale to nie przeszkadza, jest rytm. wszytko to składa się na w fajną pozycję na playliście

    Playing with her mind - krótkie i przyjemne. nieco senne, ale wprowadza w klimat relaksacji

    Ogólnie - urozmaicone bardzo, co na plus. Dużo kawałków mi się podobało, niektóre niespecjalnie, ale to kwestia gustu. Zaliczam wieczór słuchania muzyki fandomowej do udanych, mimo kilkukrotnego zgrzytania zębami :D

    Pozdrawiam,
    Dziu

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy wieści o naborze są wciąż aktualne?
    Wysłałem maila do PoldkaPl

    OdpowiedzUsuń
  4. Popłakałam się ze śmiechu przy jednej z piosenek.

    OdpowiedzUsuń
  5. Też wysłałem wiadomość o nabór i wciąż czekam na odpowiedz ( a wysłałem go chyba 3-4 dni temu)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak, rozrabiaka dostał zgłoszenia, wszystko będzie wyjaśnione później. Znaczy, nie wiem nawet kiedy. Nic nie wiem, spać mi się chce, idźcie sobie ;_;

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!

Popularne posty