...około jeszcze 30tu


Trochę poważniej podejdźmy do kilku tematów.

Za niecałe 30 wpisów stuknie nam 500tka... nie tylko pięćset tysięcy odwiedzin ale i pięćset postów! Kamień milowy.

O czym więc chciałbym w tak wiekopomnym momencie pisać?

O nas.


Jesteśmy częścią niesamowitego fandomu - jest on niby jak każdy inny, ale tak różny, że trudno to pojąć stojąc z boku. Dlatego po dłuższej analizie od środka, możemy spróbować go nieco ogarnąć.

Podzieliłem grupy fandomowe na kilka kategorii zaczynając od najmniej ciekawej do całkowicie odjechanej.
1. Dziewczyny w wieku 6-13 lat - typowy target.
2. Chłopcy w wieku 10-15 - mało typowy target, ale niezbyt inny od oryginalnego.
3. Chłopcy w wieku 16-20 lat - na pewno nie celowy target.
4. Kobiety w wieku 14 lat i wzwyż - lekko retro target, tak jak wyżej, ale zawsze.
5. Mężczyźni w wieku 21 i wzwyż - way overboard for any cartoon target!

Każda z tych grup cechuje się swoim podejściem do MLP. Co innego wynoszą oni z tej "bajki" co innego wnoszą do fandomu co innego motywuje ich, by być w fandomie.

Grupa pierwsza, czyli rodzimy target zabawek Hasbro i serialu animowanego to dziewczynki kochające koniki. Analizując różne strony, książki i własne doświadczenie jestem w stanie stwierdzić że płeć piękna w tym wieku w 99% uwielbia konie. Po prostu. To zapewne jakieś ukształtowanie przysadki mózgowej, lub coś w ten deseń sprawia, że kucyk jest czym ekstra dla dziewczynek i nie jest to dla mnie ani złe ani dziwne. Wpisuje się to w kulturę naszego społeczeństwa gdzie, młode kobiety muszą dostawać zestawy kuchenne pod choinkę a Barbie jako główne hobby ma zakupy.

Hasbro od lat doi tę "grupę" i robi to cudownie - wybaczcie Panie za użycie słowa doi, ale nic innego mi nie pasowało - dojenie więc trwa od 82 roku, kiedy to wyszła pierwsza seria figurek, aż po dziś dzień, wprowadzając po drodze nowe rodzaje kucyków: pegazy, jednorożce, morskie, mniejsze, większe itd. itp. Marketingowcy korporacyjni doszli do takiej perfekcji, że w 1986 czyli 4 lata po sukcesie zabawek wypuścili pierwszy film animowany, który tylko zwiększył sprzedaż. Rok później seria telewizyjna omamiła młode dziewczynki, które kazały kupować sobie figurki. Aktualna generacja to tylko udoskonalenie tego koła zagłady.

Więc cóż ta grupa wynosi z bajki? Kucyki. To wszystko. Morał, ciekawe postacie, świetna jakość i fabuła to tylko ubranie, zewnętrzny lakier, którego celem jest ukrycie chytrego planu przejęcia świa... sprzedania milionów figurek. Gdyby tego wszystkiego nie było, rodzicie nie pozwoliliby swoim pociechom oglądać chłamu. Chyba nikt nie chciałby aby jego dziecko było głupimi filmikami namawiane do kupienia czegokolwiek... wystarczą liczne reklamy przerywające emisje MLP.

A co wnosi do fandomu? Nic? Zgadza się. Kompletnie nic - nie wie nawet, że istnieje fandom a jeśli nawet wie, to cóż może wnieść? Move on!

Druga grupa to ciekawostka równie dziwna co grupa numer pięć. (Pozostałe jestem w stanie zrozumieć). Otóż chłopcy w wieku przedprodukcyjnym to kopalnia dziwnych pomysłów i nienawiści do wszystkiego co dziewczęce. Przynajmniej tak mi się zawsze zdawało - kulturowo sprawy mają się prosto, młodzi chłopcy interesują się samochodami i żołnierzami. Skąd więc nagle u nich popęd do kucyków? Wytłumaczenie mam jedno - kultura masowa. W epoce popularności Kwejka, Demotywatorów i innych Wioch młodzi są podatni bardziej niż wcześniej na kulturę masową. Kiedyś taki szczeniak lat 13 brał przykład ze swoich starszych kolegów z podwórka, pijąc, paląc, ćpając - w tym wieku bowiem brak jeszcze wyrobionej opinii na tematy i istnieje chęć poszukiwania kogoś, kto taką opinię może podpowiedzieć. Gdy nagle w internecie pojawia się grupa 16-24 latków lubiących kucyki i uważających to za całkiem normalną rzecz, młodzi chłopcy naśladują ich, próbując znaleźć siebie i swoje ja. Wiem, że to bardzo odważny postulat, ale wpisuje się on w ramy społeczne tej grupy wiekowej.

Co ta grupa wynosi z bajki? Jest to pierwszy przypadek w tym artykule, że ktoś faktycznie wynosi wartości z MLP, bo wydaje mi się, iż chłopcy w tym wieku świetnie rozumieją podstawowe morały i potrafią je wpisać z swoje życie. Niestety podstawowe morały nie są głównymi morałami Kucyków, stąd ich podejście jest płytkie. Wybaczcie ;p

Co jednak mają zaoferowania dla fandomu - i tu jest ciekawostka. Otóż, poza swoją obecnością, swoimi artystycznymi skillami, które potrafią być okazjonalnie całkiem niezłe, wymuszają na starszych jeszcze większą tolerancję. Gdy na meecie pojawia się 14 letni chłopak nie jest on odbierany jako ktoś gorszy. Jest on traktowany na równi z innymi - jest takim samym Bronie i nie zmienia tego jego wiek... Starszy Bronie uczą się więc nie oceniać ludzi tylko po wieku, gdyż takie kryterium jest bardzo zgubne.

Przejdźmy zatem do grupy numer trzy - chłopcy w wieku 16-20. Zdecydowana większość fanów - rzekłbym nawet, iż solidna połowa. Nie tylko nie ukrywają się ze swoim uwielbieniem do kucyków, ale wręcz je szerzą wśród znajomych, nie zbaczając na to, czy ktoś będzie ich tolerował czy nie. Prawdziwi Crusaders! Dum! Podchodząc do tego kulturowo i społecznie jest to dziwna mieszanka, aby wchodzący w dorosłość mężczyźni oglądali bajki przeznaczone dla 10 letnich dziewczynek. Nic bardziej mylnego. Jest to grupa , która w swej młodości (3-7) wychowała się głównie na Cartoon Netwok. W Polsce wchodził nowy ustrój, a na zachodzie pewien nowy styl życia. Lata 90te. Duży bunt i zmiana stylu. Minęło niecałe 20 lat i wróciliśmy do tego - zgodnie z zasadą koła mody, co 20 lat wracamy do tych samych schematów odkrytych na nowo, podobnie mamy tutaj. My Little Pony jest jedną z pierwszych kreskówek (choć pewnie nie ostatnią) wpisującą się w już dawno odeszły kanon z początku złotej ery Disco Polo. Sentymentalizm nie jest otwarta domeną chłopców próbujących wejść w dorosłość, więc cała para idzie w Kucyki. Proste. Chyba.

A jaki oni morał wyniosą z bajki? Prze-rewelacyjny! Ci Bronies są w stanie nie tylko zrozumieć proste morały zawarte w serialu, ale również te głębsze morały, nad którymi trzeba się chwilę zastanowić i przegadać z kumplami. Tym bardziej zaczynają uwielbiać tę serię napędzając sobie samemu koło, które na dole góry kręci się już całkowicie poza jakąkolwiek kontrolą.

Również ich wkład w fandom jest jednym z większych, to głównie oni rysują, piszą, postują, blogują, przerabiają muzyki, wyszukują derpów i tym podobne rzeczy. To jest siła napędowa całego fandomu więc gdy oni umrą, bardzo nas to zaboli. Oby żyli wiecznie.

Następna grupa w kolejce to kobiety w wieku powyżej 15 lat. Jak wiadomo, nie należę do tej grupy ani nigdy należeć nie będę :D Niezwykle trudno mi tutaj cokolwiek napisać, gdyż jest to śliski temat. Wydaje mi się jednak, iż dziewczyny mają tutaj coś wspólnego z chłopcami z poprzedniej grupy (czyli sentyment do kreskówek z lat 90tych), ale doprawiony ich sentymentem do starych kucyków, starych zabawek, podświadomego uroku koni i tego, że ta bajka roztapia serce swoim słodkim stylem. A kobiety ponoć uwielbiają wszystko co jest sweetaśne. Oczywiście generalizuje mocno, gdyż jak sam się przekonałem żeńskie fanki są równie zeschizowane jak męscy fani i wcale nie musi ich pociągać słodkość Fluttershy, a totalnie odjechana zaj****tość Rainbow Dash ;)

Tylko cóż Pegasisy mogą zrobić z wiedzą zdobyta z kucyków - to samo właściwie co poprzednia grupa i następna. Dochodzi do tego również zderzenie z innymi grupami całkowicie odmiennymi - czyli męską populacją kochającą kucyki. Coś co jest szokiem dla wielu kobiet - 99% fanów MLP:FiM to heteroseksualni faceci. Dum dum duuum!

Podobnie jak i wyżej wkład w fandom jest praktycznie ten sam, choć baczni mogą zauważyć, że panie częściej rysują i przebierają się w swoje ulubione kucyki. Częściej noszą kolczyki, przywieszki, przypinki (nie jest to reguła, ale.... ). W końcu im bardziej przystoi kochać to co słodkie i urocze. Pełnią też role  buforu bezpieczeństwa dla spotęgowanej stery testosteronu, która jest na meetach. Bo jak wiadomo przy kobiecie nie wypada. Tak mi się wydaje.

Nastała wreszcie pora na najlepszy kąsek. Przystojni i męscy dwudziestoparolatkowie, udowadniający światu, że nie jest im obce oglądanie sentymentalnych i romantycznych opowieści ze świata My Little Pony. Laski ponoć na to lecą... Ponoć.

A prawda jest taka, że ta grupa podobnie jak powyższe czuje lekko-retro-feel i sentyment do starych bajek w stylu Dextera, Atomówek i innych, które jako młode szczyle oglądali na CN. Nie mniej, tak jak w moim wypadku, dochodzą inne aspekty - zdaje sobie sprawę z tego jak bardzo dla mnie przeznaczona jest fabuła My Little Pony, mimo iż ukryta za warstwą lukru. (Ah ten straszny lukier i lukrowane babeczki). Autorzy (nie tylko Lauren ale i pozostali) stworzyli kreskówkę, którą rodzice młodych pociech, czyli grupy pierwszej, mogą bez żenady i nudów oglądać razem z dziećmi. Żarty są inteligentne, ukłony w stronę widza subtelne i wymagają odrobiny znajomości świata. Jest to istna perełka i chyba właśnie za to uwielbiam Kucyki.

Cóż my - gdyż przypominam, iż stary jestem - możemy wynieść z bajki? Nic. Wszystko co moglibyśmy wynieśliśmy już z doświadczenia i dotychczasowych rzeczy. Dużo ważniejsze jest co możemy wnieść.
Tak jak w każdym społeczeństwie, starszyzna może dokonać wielu dobrych rzeczy. Możemy przekazać naszą wiedzę (w mym wypadku jest ona nikła), doświadczenie (wynika z pierwszego), zapał do pracy i sam fakt bycia starszym, który generuje pewien szacunek i przestrogę. Co prawda na meetach nigdy nie czułem się bardziej stary niż jestem, ale widziałem, iż ludzie zrozumieli dzięki mnie, że nie są wcale dziwni. W końcu nawet ktoś tak stary był tam obecny.

Podsumowując - uogólniłem w wielu miejscach, ale sądzę, że główne grupy zostały dobrze wyszczególnione i opisane. Jeśli nie zgadzacie się ze mną, śmiało piszcie w komentarzach - zaproponujcie może swoje podziały.

Zapraszam do dyskusji .

[Fanfary]

Chętnych do skontaktowania się ze mną osobiście zapraszam o tu: maxdemage [na] gmail.com

Komentarze

  1. P... pie... pierrwsszy?!
    Złoty laur dla mnie!
    A teraz do rzeczy.
    Po pierwsze dziękuję za odebranie mi resztek męskości, zaliczając mnie do grupy chłopców.
    Może jeszcze chłopczyków, urwisów lub misiów-pysiów? :)

    1 Grupa.
    Moim zdaniem zbyt rozszerzyłeś tę grupę.
    Dziewczynki 6,7 letnie z serialu raczej wiele nie wyniosą, poza kucykami jak to ująłeś, ale te starsze owszem mogą wyciągać lekcje moralne, gdyż w tym wieku zaczyna się ta moralność tak naprawdę kształtować.

    2 Grupa
    Ten wiek to mieszanka dość spokojnych lat dziecięcych 10,11,12 lat a tych buntowniczych 12,13,14,15.
    Ci pierwsi baaardzo rzadko będą sięgać po takie bajki, właśnie dlatego że w tym czasie rozwijają swoje męskie zainteresowania(ja np. całymi dniami bawiłem się żołnierzykami).
    Druga grupa to wiek w którym rozpoczyna się okres buntu i być może to ten bunt jest w znacznej mierze odpowiedzialny za to, że chłopcy w tym wieku oglądają MLP.
    Ci chyba mniej już wyciągną z morałów MLP niż poprzednia grupa, z tego względu że morały te są zwykle już zbyt proste.

    3 Grupa
    Chłopcy...... osobniki płci męskiej w wieku 16-20 lat.
    Tu bywa różnie z tym ujawnianiem się.
    Jedni chcą, inni się boją, jeszcze inni nie lubią zasypywać takimi rzeczami znajomych.
    Też uważam, że jednym z głównych powodów dla których między innymi ja oglądam MLP jest to, że ta bajka tak bardzo przypomina mi te które oglądałem w dzieciństwie.
    Jeśli zaś chodzi o morały to moim zdaniem niezwykle rzadki cokolwiek taka grupa wyniesie z takiej bajki nowego.
    Moralność jest tu już bardzo dobrze zakorzeniona i ciężko ją zmienić, szczególnie na tak błahych aspektach moralnych jak te pokazane w serialu.
    Co innego gdy dochodzi dyskusja chociażby tutaj, na temat shippingów, cloppingów, humanizacji itp. Tu rzeczywiście coś może się zmienić w postrzeganiu tychże zjawisk.

    4. Grupa
    Chyba nie ma co się rozpisywać, gdyż jest tu podobnie jak w poprzedniej grupie.(tak mi się wydaje przynajmniej)

    5. Chłopcy :) w wieku 21 lat wzwyż.
    Chyba to samo co poprzednie dwie grupy.
    + to że rodzicie w końcu mogą coś obejrzeć z dzieckiem i nie czuć odrzucenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. "Następna grupa w kolejce to kobiety w wieku powyżej 15 lat. Jak wiadomo, nie należę do tej grupy ani nigdy należeć nie będę :D"
    No wiem, Max, jesteś trochę starsz(a). Przepraszam za tego suchara ;)

    "Laski ponoć na to lecą... Ponoć."
    Nie wszystkie niestety. :P

    "Minęło niecałe 20 lat i wróciliśmy do tego - zgodnie z zasadą koła mody, co 20 lat wracamy do tych samych schematów odkrytych na nowo, podobnie mamy tutaj."
    Bardzo prawdziwe stwierdzenie. Ja jestem tego dobrym przykładem. Zanim poznałem MLP:FiM uważałem, że dzisiaj nie ma już prawdziwie dobrych "kreskówek". Powracałem do tych z lat 90-tych.

    OdpowiedzUsuń
  3. Powiem szczerze, iż nie zgadzam się opisem pierwszej grupy. Z twojego opisu- należę do niej (mam 13lat) i jednak nie kupuję figurek. I źle opisełeś też grupę dziewczyn 15+ lat, ponieważ one są identyczne jak chłopcy w wieku 20+ lat ;) w końcu dziewczyny dojrzewają wcześniej xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Odnośnie grupy piątej, której jestem (w pewnym sensie) członkiem: Ta bajka pokazała mi, że w ludziach jest dobro, nawet jeżeli świat momentami wydaję się robić wszystko, żeby pojechać po tobie po całości.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zwracam wasza uwagę na to iż przedziały wiekowe są płynne +/- 2 lata. Jest to tak zwana krzywa Gaussa, czy jakoś tak. Po prostu większość wpisze się w ten przedział wiekowy ale zdarzają się wyjątki. Należy patrzeć przez uogólniony pryzmat na grupy - inaczej zawsze można przyczepić się tego że ktoś do grupy nie pasuje.

    OdpowiedzUsuń
  6. "Laski ponoć na to lecą... Ponoć."
    Tu jest pewna racja. Nie wszystkie, ale warto z tym próbować. ;)

    Fajny artykuł, mnie się podobał. Ja należe do grupy trzeciej, staram się rozsiewać magie przyjaźni jak zaraze. Nie zraża mnie to gdy ktoś po mnie pojedzie. Jak sie jest z czegoś dumnym to nic nie jest w stanie ci pocisnąć.

    Dzięki kucykom: zacząłem nieźle rysować, mimo że wcześniej myślałem że jestem kaleką z ołówkiem w ręku; polubiłem czytać (tak, przez nie które fanfici) gdyż jednak czytanie nie jest takie straszne jak to jest na języku polskim. No i przede wszystkim poznałem zajebistych ludzi na ponymeetach! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jako reprezentant grupy 3. muszę się zgodzić z każdym słowem ;) I jestem istnym przykładem tego, gdyż wolę np. oglądać stare seriale jak "A Team" czy "MacGyver" od tego co dziś produkują.

    OdpowiedzUsuń
  8. Woohoo, czyli wychodzi na to, że jestem w najciekawszej grupie? Fajnie się zaczyna, nie ma co xD.

    Artykuł bardzo mi się podoba i porusza ciekawy temat. Szczerze mówiąc z taką próbą usystematyzowania fandomu jeszcze się nie spotkałem.

    Ale ad rem. O grupach pierwszej i czwartej wypowiadać się nie będę. Powód prosty- przedstawicielem tej płci nie byłem, nie jestem i nie zamierzam być, nie będę wypowiadał się w kwestiach, które mnie nie dotyczą.

    Co do reszty, zacznijmy od grupy drugiej. Ogólnie wydaje mi się, że oglądanie MLP przez osoby z tego przedziału wiekowego to raczej wspomniana przez Korka kwestia buntu, a nie kwejków, demotów i całej reszty. Przykład czegoś podobnego znam z własnego doświadczenia. Kiedyś tam, mniej więcej kiedy byłem w wieku mieszczącym się w grupie drugiej, na kanale FOX Kids leciała sobie bajka Hamtaro. Target był podobny do domyślnego targetu MLP. Ostatnimi czasy okazuje się, że znakomita większość moich znajomych (w zbliżonym do mojego wieku) też, podobnie jak ja, oglądała wtedy ten serial, podobało im się to. I internet wcale w tym nie pomógł, to, że nam się to podobało wyszło tak jakoś "samo z siebie".
    W części "co grupa wnosi do fandomu" w pełni zgadzam się z tym, co jest napisane w artykule.

    O grupie trzeciej raczej nie jestem w stanie nic dodać, Wydaje mi się, że to, co jest o niej napisane jest w pełni trafne.

    No i grupa piąta. Patrząc na siebie muszę powiedzieć, że trafiłeś idealnie- "lekko-retro-feel i sentyment do starych bajek w stylu Dextera, Atomówek i innych". Podobnie jak Mere, do niedawna uważałem, że obecnie dobrych bajek po prostu nie ma, a tych, co są raczej własnym dzieciom (gdybym takowe posiadał) wolałbym nie pokazywać. MLP:FiM pokazało, że jednak byłem w błędzie, że jednak i dzisiaj da się stworzyć coś w "starym, dobrym stylu". A czy na pewno nic nie możemy z tej bajki wynieść? Moim zdaniem niekoniecznie. Bo o ile faktycznie raczej nic nowego się nie nauczymy, to może się zdarzyć, że ktoś zacznie zawracać uwagę na niektóre wartości, które z biegiem czasu i "wydoroślaniem" mogły zostać trochę... "zapomniane" to chyba złe słowo, ale mogły zostać odsunięte na trochę dalszy plan. Oczywiście uogólniam, nie twierdzę, że ta sytuacja będzie dotyczyła wszystkich. Ale mam jakieś takie przeczucie, że ktoś taki by się znalazł.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cały artykuł bardzo ciekawy, chociaż brakuje mi młodszych dziewczyn. No bo uwzględnieni są chłopcy 13+, a dziewczyny? Na dA od takich się roi wręcz.

    OdpowiedzUsuń
  10. @Jeleń
    Spójrz na grupę 1 i 4

    OdpowiedzUsuń
  11. "99% fanów MLP:FiM to heteroseksualni faceci. Dum dum duuum!" padłem!

    choć szkoda, że nie pozostaje mi nic innego jak(dalej i z premedytacją) się starzeć :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Jako członek piątej grupy również zgadzam się z tym, co jest wyżej napisane. Zgadzam się również z MereJumpem, dzisiejsze animacje to nie to samo, co kiedyś. Patrząc na to, co teraz ogląda mój 4-letni braciszek, to pozostaje mi zrobić tylko facehoof'a. Chociaż i tu zdarzają się chlubne wyjątki (Baranek Shaun).

    Po prawdzie, to można zauważyć taki trend powrotu do wcześniejszych produkcji, w sensie "stare po nowemu", choćby z grach komputerowych, czy w filmach.

    OdpowiedzUsuń
  13. A gdzie grupa "Chore na umyśle chłopczyce w wieku 14-20"?

    Przyjemnie się czytało, zgadzam się z artykułem.

    OdpowiedzUsuń
  14. @Mach
    "Po prawdzie, to można zauważyć taki trend powrotu do wcześniejszych produkcji, w sensie "stare po nowemu"

    Podobnie jak kilka osób powyżej, ja też się pod to kwalifikuję.
    Mnie jednak w tym aspekcie, najbardziej ciekawi to czy obecne młode pokolenie za jakiś czas też tak chętnie będą wracać do wcześniejszych lat.

    O tym co dzis serwuje TV młodziakom było już lekko poruszone w innym artykule i tak jak piszę Mach, pozostaję tylko zrobić w tym przypadku facehoof'a.

    OdpowiedzUsuń
  15. koło nie przestaje się kręcić - a dwadzieścia lat aktualne dzieciaki wrócą do Ben10 z łezka w oku mówiąc "iż kiedyś to były bajki" ;p

    @Sandy
    wiedzialem ze jakas grupe ominalem ;p

    OdpowiedzUsuń
  16. Gdyby nie: "uogólniłem w wielu miejscach..." - Uznałbym to za kolejną nieudaną próbę agitacji swych przekonań -.-
    Mało kto ma odwagę przyznać się do uogólnień, naprawdę podziwiam Pana, za tą umiejętność

    OdpowiedzUsuń
  17. Całkiem Fajne :-) Teraz wiem że jestem w grupie 3.

    OdpowiedzUsuń
  18. Jestem reprezentantem grupy nr 3. Swoją drogą to ja raczej tęsknoty za starymi bajkami nie odczuwałem, od dawna bajek nie oglądałem, a jako dziecko z cartoonem miałem stosunkowo rzadko styczność. Albo może to po prostu moja podświadomość zadziałała (co na to Freud ;P)

    OdpowiedzUsuń
  19. jestem w grupie 1 i nie lubię koni:) serialem zainteresowałam się głównie przez atomówki, teraz zarażam klasę

    OdpowiedzUsuń
  20. Powiem tak. Jako reprezentant grupy 2 (niezwykła rzadkość i jestem z tego dumny) popieram taką systematykę :)

    Mówiąc szczerze wychowałem się na CN, FoxKids(potem Jetix), Nickelodeon(od niedawna) oraz MiniMini(wkońcu MLP :)).

    Z tego jak wasze posty czytałem jestem chyba 2-gim(?) przedstawicielem tej grupy z czego bardzo się ciesze ale niezbyt lubię to rozgłaszać w normalnym życiu :/

    OdpowiedzUsuń
  21. Należę do grupy drugiej? Świetnie, nienawidzę czegoś takiego. Uwierzcie mi, chodzę do klasy w której wszyscy są w tym samym wieku (ależ niespodzianka!,) a zachowują się zupełnie inaczej. Ja należę do tej części "dojrzalszej", ale patrząc na to, co się dzieje w internecie, to nic dziwnego, że tak się nas postrzega. Może i mam 14 lat, ale czuję się trochę starszy (chociaż dzisiejszy świat coraz częściej mi uświadamia, że jednak nie), bo ja też wychowywałem się na starych kreskówkach z CN. Naprawdę chciałbym być starszy chociaż o jeden rok, z kilku względów, ale to nie tutaj. Więc muszę się pogodzić z tym, że jestem w grupie, którą teoretycznie postrzega się jako najgorszą. I nie chodzi mi o te grupy, które są tu wypisane.

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam 13 lat, uwielbiam Friendship is Magic i bardzo mi przykro z tego powodu, co napisaliście o "grupie" do której należę. :(
    Ale nadal uważam się za pełnoprawnego Bronie. Kropka. Żaden artykuł tego nie zmieni.

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie wiem co się tak młodzi pieklicie. Przecież zostaliście pokazani w (wg. mnie) dobrym świetle. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. @Artafraates
    Wydaje mi się że jedyne co usłyszałbyś od Freuda byłoby to że podświadomie jesteś furry.:)

    Widzę że młodzież się burzy.
    Nie denerwujcie się, chodźcie kupię wam po batoniku.
    Po tym sucharku przejdźmy do rzeczy.

    Po pierwsze nie piszcie napisaliście.
    Jest to zdanie autora, z którym ja osobiście średnio się zgadzam(coś w tym jest co napisał ale przesadził moim zdaniem).

    @AdiXeR
    Dziwnie to zabrzmi, ale przypominasz mi samego siebie kiedy byłem w twoim wieku (co tak dawno w sumie nie było) i też uważałem się za dojrzalszego. Jednak faktem jest, że bunt nikogo nie ominie i w moim przypadku koncentrował się na buncie przeciwko buntowi(tak wiem zawiłe nieco).
    Nawet jeśli uważasz się za dojrzalszego, to wiedz że nie jesteś w pełni dojrzały.
    Poza tym po co się martwisz o grupy?
    Mogę cię zapewnić, że bardzo duża część społeczeństwa wrzuciła by cię do grupy "dziwacy", gdyby dowiedziało się co oglądasz.
    Ostatecznie liczy się to co ty o sobie myślisz i co sobą reprezentujesz.

    Piękną lekcję strzeliłem na koniec.:)

    @Anon
    Ehhh, przypisujesz słowa autora wszystkim a to bardzo nieładnie.
    I poza tym co cię tak wkurza?
    Że kultura masowa? Sam dowiedziałem się o serialu z kwejka, niby czego miałbym się wstydzić?
    Poza tym człowiek niezależnie od wieku zawsze próbuje znaleźć się w jakimś stadzie ludzi co myślą podobnie. Przecież po to powstał ten blog.

    OdpowiedzUsuń
  25. "Otóż chłopcy w wieku przedprodukcyjnym to kopalnia dziwnych pomysłów i nienawiści do wszystkiego co dziewczęce."

    No tu się chyba niestety zgadza w moim przypadku. Ja mam 18 lat, jednak mam brata 11 letniego i za nic nie moge go przekonać do MLP. Choć może dlatego, że miał do czynienia tylko z naszym dubbingiem, który według mnie nie oddaje klimatu tak dobrze, jak oryginalne głosy. Ehh, gdyby tylko potrafił biegle posługiwać się angielskim (ba! gdyby tylko potrafił biegle czytać, to bym mu te napisy ściągał). Powoli tracę nadzieje, na zkucykowanie go, a gdy bezpośrednio pytam, dlaczego mu się nie podoba, bo mówi, ze to dla dziewczyn...

    OdpowiedzUsuń
  26. No i się dowiaduję że jestem dziwną ciekawostką (gr. 2)

    99% fanów MLP:FiM to heteroseksualni faceci.

    Niestety, ale z brony mężczyzn których znam, przynajmniej 15% jest bi, ale może to dlatego iż znam Jackle app, Interrobang Pie, i paru innych, którzy to otwarcie mówią "hej, patrzcie na mnie, jakim ja jestem gejem"

    Nie mam nic ciekawszego do powiedzenia, duh

    OdpowiedzUsuń
  27. Hm... Co do grupy pierwszej - ja jakoś nie lubiłam koni, kucyków itd. Miałam niby kilka takich zabawek... ale nie, nie lubiłam tego jakoś specjalnie. Przedszkole - głównie zabawa z chłopakami jakimiś klockami. :P Choć lalek też miałam (i zapewne wciąż gdzieś w domu mam).

    Naciąganie grupy pierwszej aż do 13 lat to przesada. 13/14 lat to już pierwsza gimnazjum.
    W podstawówce już w większości ludzie 'wyrośli' z takich 'bajek'. U mnie wręcz to w pierwszej gimnazjum wyrastają hejterzy przy okazji paru Bronych/Pegasis...

    Bo akurat te Pegasis z pierwszej gimnazjum są sensowne. Wiedzą o fandomie i wnoszą trochę do naszego szkolnego fandomu.

    ___
    Druga grupa, a raczej inny jeszcze powód jej istnienia:
    Akurat to są już dojrzewający chłopcy. :P Więc się nie przyznają do zainteresowania damskimi sprawami, a tak naprawdę chcą się o dziewczynach dużo dowiedzieć.
    No, przynajmniej ci, co zawadzają jeszcze o niedojrzałość, więc głównie podstawówka.

    Granica II i III grupy to mój fandom szkolny (jeśli patrzeć tylko na chłopaków). I jakoś to bardziej jest II grupa jeszcze...
    Lubią kucyki. Sami nie wiedzą do końca dlaczego.
    Na 3dniowych warsztatach matematycznych KFnrD się okazało, że T lubi MLP. Potem zaraził S, który obejrzał 4 odcinki wówczas... I jakoś nie było tam 'starszych' (najstarsi byli tutorzy - dwoje studentów pierwszego roku, którzy jakoś nie byli Bronymi). Inni jakoś nie wiedzieli, jak można lubić MLP (S na początku też XD), ale na szczęście nie hejcili.


    ___
    Dobra, grupa III i V wyewoluowała z 4Chana.
    Bo, z tego co wiem, na /co/ zaczęli gadać o tym, że wychodzi nowa produkcja Lauren Faust i, choć to są kucyki, obejrzeli.


    __
    Grupa IV:
    "A kobiety ponoć uwielbiają wszystko co jest sweetaśne. Oczywiście generalizuje mocno, gdyż jak sam się przekonałem żeńskie fanki są równie zeschizowane jak męscy fani i wcale nie musi ich pociągać słodkość Fluttershy, a totalnie odjechana zaj****tość Rainbow Dash ;)"
    Eyup. Słitaśność... oj, to by była masakra. Choć czasem lubię to, co słodkie.

    Znów jednak złe granice grupy.
    15 lat to już 3 gimnazjum/kawałek 2 gimnazjum. A już właśnie w pierwszej gimnazjum są osoby hejcące MLP, bo 'MLP oglądają osoby niedojrzałe i dziecinne', parafrazując ich słowa.

    "panie częściej rysują i przebierają się w swoje ulubione kucyki"
    A co, chciałbyś zobaczyć faceta w przebraniu Fluttershy lub innej Mane6? XD
    W MLP nie ma tak dużo męskich postaci, więc cosplay dla panów jest bardziej ograniczony.

    OdpowiedzUsuń
  28. Wygląda na to, że należę do grupy I. i czuje się trochę obrażona :/.

    @Saoa "Naciąganie grupy pierwszej aż do 13 lat to przesada. 13/14 lat to już pierwsza gimnazjum.
    W podstawówce już w większości ludzie 'wyrośli' z takich 'bajek'. Bo akurat te Pegasis z pierwszej gimnazjum są sensowne. Wiedzą o fandomie i wnoszą trochę do naszego szkolnego fandomu."

    Ja się z tym całkiem zgadzam bo status "dziewczynka kochająca koniki" raczej do mnie nie pasuje. Nie będę się za bardzo rozpisywać bo Saoa już to wyjaśniła.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!

Popularne posty