Odcinek 37: Hearth's Warming Eve
And that's how Equestria was made!
No... może niezupełnie.
Pora na odcinek, który ma szansę wywrócić nasze wyobrażenie o Equestrii do góry nogami, a przynajmniej dostarczyć nam miłej i kolorowej rozrywki.
Co w tym odcinku być powinno, choć niestety być nie musi:
- Chociaż mała wzmianka o Discordzie
- Piosenka (obowiązkowo)
Młode sweet`aśnie alicorny XD
OdpowiedzUsuńZniszczę wasze marzenia, ale to chyba nie będzie historia o stworzeniu Equestrii, tylko o tym jak jednorożce, pegazy i ziemne kuce zaczęły współpracowac, żeby założyć jedno państwo...
OdpowiedzUsuńSpoiler:
OdpowiedzUsuńTo będzie kolejny odc. MLP.
Ja w ogóle nie chce myśleć, co chce zobaczyć. Ja po prostu chce to zobaczyć.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tobą Mere, piosenka musi być.
@Anonimowy Po co to pisałeś? :(
Widziałem spoile. Nie liczyłbym na gruntowne zmiany.
OdpowiedzUsuńHmmyyy... jakby nie patrzeć w 34 odcinku sporo się dowiedzieliśmy o świecie (tama, drewniany dźwig), ale jakoś odcinek furory nie zrobił.
OdpowiedzUsuńAle uważam, że to krok w dobrym kierunku, fandom dostanie pożywkę na której będzie mógł uprawiać swoją radosną twórczość.
Wie kto kiedy i gdzie jakiś livestream z tego odcinka? Z góry dzięki :)
OdpowiedzUsuńMam tylko nadzieję, że się Luna tam pojawi.
OdpowiedzUsuńO livestreamie można doczytać na EqD
OdpowiedzUsuń@Linds
OdpowiedzUsuńNa cuda to ja bym nie liczył.
@Woglanash
OdpowiedzUsuńCuda się zdarzają :D
No piosenka musi być! To może być naprawdę dobry odcinek. ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie zapowiada sie ciekawie. Piosenka obowiazkowo! Fajnie, jakby znowu pojawila sie Luna. :)
OdpowiedzUsuńPiosenka będzie na 100%-z tego co pamiętam to już było to oficjalnie potwierdzone. Zapowiada się ciekawie :]
OdpowiedzUsuńNie liczyłbym ani na Discorda, ani na Lunę niestety (mam nadzieję, że miło się pomylę).
Ale mi smaka ten opis narobił.:)
OdpowiedzUsuńTak jak poprzednik, uważam że Discorda na pewno nie uraczymy, zaś jeśli chodzi o Lunę to jest to prawdopodobne.
Nie ogarniam tego! Skąd się wzięło tyle spoilerstwa o tym odcinku? Od dwóch dni się boje wchodzić na wszystkie fanpage jakie znam. A to że spoiler jest nawet na FGE to już wypala mi mózg i miksuje to co zostało xD
OdpowiedzUsuń@sokraal
OdpowiedzUsuńTo nie spoiler, to tylko moje domysły. Tak naprawdę, to nikt nie wie, czego się spodziewać.
Cóż, pożyjemy zobaczymy...
OdpowiedzUsuńJest parę spoilerów, ale przed Discordem było ich znacznie więcej.
OdpowiedzUsuńHistoria pancernych też powinna być! a nie... to za późno... to początek Equestrii a nie mój powrót :p
OdpowiedzUsuńJaki jest Adres Streama?
OdpowiedzUsuńhttp://www.ustream.tv/channel/hax-mega-s-mlp-fim-season-2-countdown
OdpowiedzUsuńProszę :)
Te reklamy kiedyś mnie zabiją... Cóż.
OdpowiedzUsuńI już reklama...
OdpowiedzUsuńOh Pinkie Pie. :D Była ta para snobów, co pojawiła się w poprzednim odcinku. I chyba ktoś zauważył już Derpy.
OdpowiedzUsuńClose the window!!!
OdpowiedzUsuńThe Elder Scrolls VI: Equestria
OdpowiedzUsuńMoje pierwsze skojarzenie :]
Jak tam z płcią przywódców? Rarity to królowa, ale jak z RD i PP?
OdpowiedzUsuńOk, jest Derpy. Ogólnie jest zajebiście. Szkoda mi tych ziemnych kuców i wątpię, żeby stał za tym Discord, ale zobaczymy. :)
OdpowiedzUsuńOczywiście AJ i RD jak zwykle się kłócą, hah.
Ja czekam na Discorda! ;p
OdpowiedzUsuńKłócić się o kamień? lol
OdpowiedzUsuńPIOSENKA!!!
OdpowiedzUsuńLuna, Celestia, Discord??
OdpowiedzUsuńAle posysał ten odcinek.
OdpowiedzUsuńJeden ze słabszych odcinków, mimo dobrego początku. Piosenki praktycznie nie było (to coś 10-15 sekund trwało chyba i był tylko chórek, a nie głosy poszczególnych kucyków) i nie działo się za dużo. Tylko Pinkie Pie wyrabiała.Kilka memów będzie pewnie i nic poza tym. Słabiutko, dałbym 5/10 maksymalnie.
OdpowiedzUsuńSpodziewałem się dużo, dużo więcej. Bardzo średni odcinek, bardzo średnia piosenka. Było kilka fajnych momentów i gagów, ale jako całość - kiepsko.
OdpowiedzUsuńPoczątek był wręcz genialny, ale reszta... Też sądzę, że to jeden ze słabszych odcinków. Piosenka strasznie krótka...
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej wiemy, że w Equestrii mamy jakieś istoty wyższe.
OdpowiedzUsuńSpóźniłem się? Spóźniłem się?! SPÓŹNIŁEM SIĘ!!!!!
OdpowiedzUsuńFUUUUUUUUU!!!
Myślałem że Windows 7 się szybciej instaluje!
Dobra obejrzę na youtube.
Nie było luny , celestii discorda. NO CO TO KUR.... JEST
OdpowiedzUsuńMerriwether Williams i znowu gorszy odcinek, nie sprawdza się ta pani (przynajmniej jeśli chodzi o kucyki).
OdpowiedzUsuńCóż, nie był to zły odcinek, ale spodziewałam się czegoś więcej. Z drugiej strony czego mogę oczekiwać w 20 min... Pewnie daliby więcej Luny/Celestii, a tak wepchnęli tylko flagę z motywem księżniczek, co trochę nie trzyma się kupy. Cieszę się jednak, że to nie one wprowadziły pokój, ale to kuce same zjednały się w czasach niedoli.
OdpowiedzUsuńPatrzcie teraz, jakie kucyki ziemne są ważne. Tylko one potrafią zajmować się uprawą roślin itp., co było jedynym źródłem jedzenia. Oczywiście i tak traktowano je najgorzej. Sprawiedliwość...
Drugi twór Williams, drugie potknięcie nowego sezonu. Fajnie że wywiesili flagę z Luną i Celestią, a Luny i Celestii nigdzie w historyjce nie było. Może się później rozkręci kobieta i napisze jakieś fajne odcinki, ale na razie jej dzieła odstają jakością od reszty.
OdpowiedzUsuńPieronie, live mnie ominęło - ale widzę, że dużo nie straciłem, sądząc po komentarzach... zobaczy się na YT, a teraz pod kołderkę i leżeć, aby wyzdrowieć na święta oraz meet w Katowicach. :D
OdpowiedzUsuń"Przynajmniej wiemy, że w Equestrii mamy jakieś istoty wyższe." Istnienie duchów już potwierdził Discrod, będący duchem niezgody, te pewnie były duchami nienawiści czy coś i zapewne jest tego tałatajstwa więcej. W tak przesyconym magią świecie wydaje się to conajmniej nie zaskakujące jeśli nie całkowicie spodziewane.
OdpowiedzUsuńCO Rarity ma na głowie?
OdpowiedzUsuńFluttershy w żywiole
Jednorożce - szlachetki błeee
CO Pinkie ma na głowie?
Gdzieś już Twilight jako wierzchowca widziałem...
Brace yourself i tak dalej
Czemu piosenka taka krótka? :/
Cd. poprzedniego, bo zapomniałem.
OdpowiedzUsuńGdzie do cholery był Discord i Alicorny? Flaga na końcu ma alicorny, a tu dupa, niewiadomo, skąd się one wzięły.
Średnio na jeża odcinek, ale najgorszy na razie dla mnie jest Mysterious Mare do well...
Historia zła nie była ale podobnie jak gonedreamer spodziewałem się czegoś dużo fajniejszego. Wraz z początkiem historyjki, po cichu liczyłem na małe cameo Discorda ale tak się nie stało. Piosenka taka sobie. Dla mnie całość odcinka uratowała Pinkie, Rarity ujeżdżająca Twilight i Derpy.
OdpowiedzUsuńOgólnie jedan k wielkich pretensji nie mam co do tego typu kanonowych wydarzeń. Ciekawe jednak co na historię z odcinka, powiedzą fani...
@Turak
OdpowiedzUsuńa) wywalą wersję z odcinka, opierając się na fikach
b) uzupełnią wersję z odcinka o Discorda i alicorny
Bardziej bym widział wersję b)
w sumie jak to przemyśleć to nie tego się spodziewaliśmy... odcinek zupełnie inny od reszty lecz czy inny znaczy gorszy?! mi on też zbytnio nie przypadł do gustu takie niby to teraźniejszość niby historia wszyscy się spodziewali pewnie czasów ~1000 lat wcześniej (celesti młoda i luna i wgl...) a tu dali nam jeszcze dalsze czasy no ja dam 6/10 a było by więcej gdyby to było "rainbow dash show"(nie pamiętam jak to dokładnie brzmiało)
OdpowiedzUsuń@Nero
OdpowiedzUsuńCóż ja liczę wciąż na to, że dostaniemy jakiś odcinek/retrospekcje powiązany z wersję B. Czy o alicornach slow kilka i początki ery Discorda.
@Turak
OdpowiedzUsuńMam dziwne wrażenie, że z Discordem będzie jak z Luną-pojawi się, ale dopiero w sezonie trzecim i to raczej bez swojego odcinka (miał już dwa)-będzie wspomniany przez kogoś i tyle (ewentualnie odcinek za czasów Discorda, ale raczej bym na to nie liczył).
Mi się podobało. Cieszę się, że nie było Discorda, nawet nie dlatego, że go nie lubię, ale po prostu to się nawet trzyma kupy - w końcu nie ma Equestrii, nie ma Celestii. Heh, w pewnym sensie ta historia może też wyjaśniać pojawienie się alicornów ;) I odcinek rzeczywiście o przyjaźni, nie taki, jak można się było spodziewać, nie taki typowo świąteczny - i dobrze, po co kolejna wersja "Opowieści Wigilijnej" po kucykowsku. Piosenka jest, ale szkoda, wielka szkoda, że taka krótka, naprawdę myślała, że odstrzelą coś a la "Winter Wrap Up". Ale jest dobrze.
OdpowiedzUsuńCzy tylko mnie te dziwne stwory skojarzyły się z Innymi z Pieśni Lodu i Ognia?
OdpowiedzUsuńCóż, oczekiwania z mojej strony były duże. I powiem, odcinek mi się podobał, ale czuję duuuży niedosyt. Wiemy jak powstała Equestria - super. Ale ani słowa o Celestii i Lunie? (Tylko ta wspomniana wcześniej flaga). Myślałem, że niezgoda wśród wszystkich kuców spowoduje powstanie pół-metafizycznych istot (choćby w czysto magiczny sposób), czyli właśnie alikornów, co tłumaczyło by nasze dwie siostrzyczki u szczytu władzy. No ale Spike na początku mówi: "Once upon a time, long before the peaceful rule of Celestia..." więc latające jednorożce musiały pojawić się później. Tylko kiedy? I skąd? Spodziewałem się choćby zdawkowej odpowiedzi na to pytanie, a tu klops... Cóż, ogólnie oceniam ten odcinek 6,5/10. (Heh, przynajmniej mi fica nie zepsuł... :P)
OdpowiedzUsuńOczekiwałem dość dużo od tego odcinka, m.in. bardziej rozległej historii o Celestii i Lunie. Jako świąteczno-specjalny odcinek, troszkę się zawiodłem, ale epizod na swój sposób jest ciekawy i fajny. Szkoda, że piosenka nie była odstrzelona jak np. Winter Wrap-Up. Pinkamena ratowała sytuację nieco, więc odcinkowi wystawiłbym 7/10. :)
OdpowiedzUsuńJa tam się spodziewałem, że to nie będzie to o czym marzył fandom. Jestem w sumie nawet usatysfakcjonowany, w szkole przerabialiśmy teraz antyk tak mi się mitologia jakoś przypomniała z tą klątwą czy czymkolwiek tam to było :D Ogólnie odcinek miał duży potencjał i mógł być jednym z najlepszych, ale nie ubolewałbym, przynajmniej w miarę trzymał się kupy. Dałem mu 7/10. Jak dla mnie również Mare do Well był gorszy.
OdpowiedzUsuń20 dni do następnego odcinka :(
OdpowiedzUsuńJak to jest, że Fluttershy wygląda tak słodko w zbrojach wszelakich?
OdpowiedzUsuńNie mogli dać długiej piosenki. Były ostatnio dwie w krótkim odstępie czasu. Po co nasycać rynek? ;)
OdpowiedzUsuńhttp://imageshack.us/photo/my-images/809/lyra.png/
OdpowiedzUsuńOdcinek ciekawy. Dostarczył wiele rzeczy nad którymi można rozmyślać, przede wszystkim zdziwiło mnie że jednorożce brały jedzenie za zmianę pór dnia. Czyli albo wtedy Księżniczek jeszcze nie było, albo nie miały swojej mocy, albo jednorożce zwyczajnie robiły wszystkich w konia... wróć, w kuca :)
OdpowiedzUsuńObejrzałem odcinek jeszcze raz i po namyśle stwierdzam, że jest całkiem niezły. Tak na prawdę słaby jest tylko finał, kiepskie rozprawienie się z tymi duchami i słabiutka piosenka, co do której były wielkie nadzieje. Ale ogólnie było pełno gagów i myślę, że następne odcinki nowej autorki już nie będą niczym ustępowały innym.
OdpowiedzUsuńCo do fabuły i tego, że nie było Discorda i księżniczek, choć pojawiły się na proporcu. Mam taką teorię: Czacy pokazane w przedstawieniu mają miejsce jeszcze przed rządami Discorda i pojawieniem się/przybyciem/narodzinami/powstaniem księżniczek, choć te ostatnie były postaciami jakiejś kucykowej mitologii i legendy, uosobieniem harmonii wspólnym dla wszystkich trzech plemion, dlatego obrały je one na wspólne godło. A co do Discorda - te końskie duchy to była jego sprawka. Na wieść, że zostały pokonane przybywa on do nowopowstałego państwa by osobiście szerzyć chaos i niezgodę. Nie wiem, czy to się trzyma kupy, muszę jeszcze wszystko dopracować :)
Ale zimno stawało się właśnie wtedy, gdy panowała niezgoda.
OdpowiedzUsuńPomijam fakt, że na początku pierwszego odcinka jest wzmianka, że to Celestia z Luną założyły Equestrię, ale to jeszcze da się wytłumaczyć tym, że scenariusz był wtedy w powijakach.
OdpowiedzUsuń@MatiMS
'choć te ostatnie były postaciami jakiejś kucykowej mitologii i legendy, uosobieniem harmonii wspólnym dla wszystkich trzech plemion, dlatego obrały je one na wspólne godło' -> no dobra, ale skądś je się wzięło. Mitów i legend nie wymyśla się od tak. Chociaż myśl, że myśl/wiara może kreować byty mi się mocno podoba.
'A co do Discorda - te końskie duchy to była jego sprawka. Na wieść, że zostały pokonane przybywa on do nowopowstałego państwa by osobiście szerzyć chaos i niezgodę.' -> Wątpię, żeby Discord wysyłał te duchy. To nie w jego stylu, zamrażać wszystko wokół.
Czemu mam wrażenie, że zima w tym odcinku to aluzja do zimy z książek Martina, a te upiory to Inni...
@Nero
OdpowiedzUsuńCelestia i Luna - co do nich mam taką teorię, że o ile Discord jest duchem chaosu, one sa duchami harmonii i w czasie rządów tego pierwszego faktycznie powstały z samego pragnienia kucyków by zapanował ład i porządek. Teraz mam nawet dopełnienie tej historii - duchy harmonii mają taką a nie inną postać, gdyż już wcześniej istniały w zbiorowej świadomości jako dwa kucyki łączące cechy wszystkich plemion.
Discord - też mi zbytnio nie pasuję do niego zamrażanie wszystkiego, ale znowu to trochę naciągane, by istniały dwie nadnaturalne siły czerpiące z niezgody. Chociaż może być i tak, w każdym razie sądzę, że Discord pojawił się w Equestrii na wieść o pokonaniu tych duchów, to była dla niego idealna okazja - kraina zamieszkała przez trzy gatunki, które jeszcze niedawno się nienawidziły. Tak jak mówiłem, trzeba to dopracować.
@Nero
OdpowiedzUsuńW pierwszym odcinku jest powiedziane, że Luna z Celestią tworzyły harmonię. Nie, że stworzyły Equestrie.
Te upiory to nawiązanie do mitów indiań, nawet nazwa się zgadza.
http://en.wikipedia.org/wiki/Wendigo
@MatiMS
One żywiły się nienawiścią. Nienawiść i niezgoda to dwie różne rzeczy.
obiecali piosenkę a to co tu było piosenką raczej nazwać nie można :( czemu jest tak mało piosenek...
OdpowiedzUsuńa czemu ma być tak dużo piosenek... Ja nie lubie jak pół odcinka schodzi na śpiewanie... Piosenki śą fajne jak ma się pomysł - takie wciśnięte na siłę tylko spsułyby odcinek, a weźcie pod uwagę, że z góry mają 22 minuty i musieliby coś uciąć z reszty filmu. Piosenek i tak jest już sporo w tym sezonie i to dobrych (chociaż tak szczerze mowiac to miałem nadzieję na coś kolędopodobnego :( ale nie ubolewam strasznie)
OdpowiedzUsuń@Lapsio
OdpowiedzUsuń"Piosenek i tak jest już sporo w tym sezonie"
Nie licząc lekko "odpicowanego" OP, to w tym sezonie mamy aż 3 piosenki...
W S1 w ciągu tylu samu odcinków, piosenek było już 7(8 jeśli wzięlibyśmy pod uwagę EE w wykonaniu Flutterguya).
Piosenek czeka nas jeszcze sporo co zresztą wspominał na FB Daniel Ingram. "Więcej niż 10, mniej niż 20".
Odcinek jeden z lepszych, ale uznałbym go bardziej za średni niż super.
OdpowiedzUsuńI tym sercem to przegięli.
Za to Derpy Hooves miała boskie wejście!
Nie było Luny, ale w sumie w takim odcinku jak ten nie wyobrażałbym sobie jej. Chociaż z drugiej strony dziwne, że Celestia i Luna nie interweniowały w problem między kucykami.
@MatiBzyk
Co za dużo to nie zdrowo. Wolę mało piosenek, a dobrych i mieć wartościowy odcinek (np. Winter Wrap Up), niż dużo piosenek, a odcinek słabszy (np. The best pet win).
Poza tym wybacz, ale jeśli kolęda nie jest dla ciebie piosenką, to czym? Kolęda to też piosenka.
Czy wam też nasuwało się skojarzenie z "Atomówkami" albo Kingdom Hearts przy tym sercu?
OdpowiedzUsuńMnie odcinek się nawet podobał, zawiera przesłanie, które w pewnym sensie miałem od dawna zaplanowane w swoim fanficu: możecie być jednorożcem, pegazem lub zwykłym kucykiem, ale wewnątrz wszyscy jesteśmy tacy sami.
Droga Księżniczko Celestio
OdpowiedzUsuńDzisiaj nauczyłem się,że lepiej nie oczekiwać przesadnie dużo po kolejnych nowych odcinkach MLP. Może to sprawić, że w sumie dobry odcinek będzie wydawał nam się gorszy tylko dlatego, że nie odpowiada naszym wcześniejszym wyobrażeniom. Lepiej nie oczekiwać czegoś konkretnego i zostać mile zaskoczonym.
Twój wierny student
Macs
A tak bardziej na serio: ogółem źle nie było. Cały początek, do rozpoczęcia przedstawienia, był naprawdę świetny. Kostiumy bohaterek teź mi się bardzo podobały (Rarity wygląda wg mnie genialnie- ciekawe, może ktoś kiedyś zrobi taką maskotkę?). Piosenka... nie byłaby zła, gdyby nie była tak krótka. Gdyby to, co zostało zaśpiewane było refrenem czegoś większego to myślę, że nie mielibyśmy powodów do narzekań.
Co do samej historii to na początku przyszło mi do głowy, że może akcja dzieje się już po Discordzie, na zasadzie, że księżniczki zrobiły porządek z chaosem, a dalej "róbta sobie, co chceta". Ale potem zdałem sobie sprawę, że to nie zgadzałoby się ze słowami Spika na początku (tak, jak pisał Kaczy). Wydaje mi się, że najprawdopodobniejsza jest wersja MatiMS. Też wydaje mi się, że alicorny pojawiły się na fladze jako symbol stworzenia, które łączy cechy wszystkich trzech rodzajów kucyków. A przy okazji, ich ułożenie przypomina trochę ying-yang.
Nie wiem czy ktoś pisał, ale w tym odcinku nie było listu czyżby f**k the system ? Pewnie ktoś zauważył to, ale dziwne nieprawdaż ? Ah tak przecież to jest tak oczywiste że Celestia nie musiała dostawać listu o tym.
OdpowiedzUsuńLinds
OdpowiedzUsuńTak kolęda jest piosenkom ale ile ona trwała nawet nie minutę chyba...
Ja pieprzę, wy lubicie serial, czy tylko ich piosenki?! Robicie ból dupy o brak piosenki jednocześnie zachwalając gagi. A teraz wyobraźcie sobie, że macie pieprzoną piosenkę na pieprzone 5 minut, ale za to tracicie część gagów Pinkie Pie, albo innych kucyków. No naprawde, wam się nie da dogodzić, a odcinek ma określoną długość.
OdpowiedzUsuńTak, w końcu zauważyłem Derpy za pierwszym razem(niestety spostrzegawczość nigdy nie była moim atutem).
OdpowiedzUsuńZ tego co widzę, to większość najeżdża na ten odcinek, podczas gdy mi się naprawdę podobał.
W sumie nie było bardzo śmiesznie(choć motyw z Pinkie Pie i kominem jest świetny), za to historia byłą w moim mniemaniu ciekawa.
Brak jednak Celestii, Luny, Discorda zaniża ostateczną ocenę.
Odcinek dobry, choć bez większych trudności mógłby być lepszy.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńU mnie jest trochę inaczej z tym odcinkiem: po prostu mnie znudził. Spodziewałem się odcinka świątecznego, a świąt w nim było tyle co do pierwszej reklamy. Niestety wstawić go muszę na moją listę najgorszych zaraz przed Mysterious Mare i Socialem.
OdpowiedzUsuń>Sisterhooves Social
OdpowiedzUsuńna liście słabych odcinków?!
Twój gust.Moje zdziwienie.
Też chciałem napisać, że dziwi mnie uznanie Sisterhooves Social za słaby odcinek, bo on jest super.
OdpowiedzUsuńAle skoro uważam, że odcinek 11 jest odcinkiem przeciętnym no to nie będę się czepiać tej jakże dziwnej opinii.
Tak. Sisterhooves Social jest świetny.
OdpowiedzUsuńA ten odcinek też mi się podobał. Nasycił mi oczy jak niewiele innych.
Też nie rozumiem narzekań. Może się nastawiliście na nie-wiadomo-co :).
OdpowiedzUsuńA ten odcinek zasługuje na dobrą ocenę za samo "I'm just about to be BRILLIANT!". To MUSI być nowy mem.
A propo piosenki to zdecydowanie nadaje się to jako hymn Equestrii albo Brownich
OdpowiedzUsuńJest poparcie od Cereal Velosity! ;D
OdpowiedzUsuńWłaśnie skończyłem oglądać. Odcinek mi się podobał, nie mam nic przeciwko.
OdpowiedzUsuńTak czytam te komentarze i można zauważyć, że po każdym odcinku oczekujecie coraz to więcej. Pamiętajcie, że to jest lekko ponad 20 minut i nie da się Bóg wie ile tutaj upchnąć. Sam się w sumie zawiodłem "piosenką", ale Pinkie Pie trzymała bardzo wysoki poziom.
Widzę, że większosć oczekiwała po tym odcinku Celestii, Luny i Discorda. Dla mnie, nie licząc "piosenki", bardzo udany odcinek (w sumie dla mnie to każdy jest bardzo udany).
Mi tam odcinek też się podobał, oczywiście fajnie byłoby zobaczyć te wszystkie rzeczy a jakich bronies pisali, no ale wtedy odcinki to powinny trwać (co najmniej) godzinę.
OdpowiedzUsuńByło dobrze, a te lodowe zmory (czy jak się one tam zwą) podciągają moją ocenę w górę.
Ja nastawiłem się na nie-wiadomo-co, ale jednak odcinek mi się podobał. Niegdy nie patrzę, kto za nim stoi, więc nawet zdziwiłem się, że to była Williams - muszę przyznać, że duży skok do przodu, jeśli chodzi o jakość.
OdpowiedzUsuńPiosenka krótka, ale może być. Całe to "narzekanie" o brak piosenek związane jest z początkiem sezonu, gdzie przez 7 odcinków z rzędu nie było żadnej - ludzie zgłodnieli.
Historia ciekawa, dużo śmiesznych gagów. Faktycznie z sercem przesadzili (strumień magii wystarczyłby nawet małym dziewczynkom).
Odcinek ma ode mnie zasłużone 8/10.
Dla mnie osobiście, z perspektywy czasu, ten epizod to data końcowa Ery Wielkich Kucyków. Po nim nastąpiła cała seria odcinków słabych lub średnich. Do końca sezonu wystąpiły już tylko (lub aż) trzy naprawdę dobre/świetne epizody.
OdpowiedzUsuńTak się również złożyło, że był to ostatni epizod który obejrzałem u (jakże sympatycznego skądinąd :D) pana Octopusa. Po czym na jego widzów spadła wieść o usuwaniu przez niego filmów. Następnie moja chwilowa przerwa od kucyków, i w końcu hurtowe rozczarowanie następnymi trzema epizodami.
Sam odcinek 37, chociaż może nie powalił mnie wartką akcja, zaskakującą fabułą czy siłą gagów, miał za to swój specyficzny klimacik, który mi ładnie przypasował.
Kiedy w finale wszyscy już pogodzeni wyszli z jaskini na świat, i kiedy zagrał hymn Equestrii, łezka mi się zakręciła :)