OC: Sverige


Na te OC to chyba musi być sezon. Jak nie ma, to nie ma, a jak są, to nas zalewają.

Tym razem mamy kucyka z dalekiej Fillylandii...

Eeenope, autor napisał, że szwedzkiego pochodzenia.


Oj dobra, chciałem się pochwalić swoim słowotwórstwem.

Ale Sverige to nie brzmi w ogóle po fińsku.

Nienawidzę cię.


Autor: Hinevin
Czas na Sverige! Ten szwedzkiego pochodzenia kucyk ma niesamowitą historię:
Imię: Sverige
Wiek: 24 lata
Miejsce urodzenia: Metalopolis
Imiona i nazwiska rodziców: Tryck i Citron
Miejsce zamieszkania: Księżycowy Ocean
Zawód: Gitarzystka
Uroczy Znaczek: Gitara elektryczna wśród mniejszych gitar elektrycznych ułożonych w kształcie C położone na plecach

Charakter: Ah! Jej charakter był różny. Zależnie od pogody. Lubiła deszczowe i burzowe dni i noce, ale nienawidziła słońca. O nie. "Słońce-mój wróg!" powiadała. W deszczowe dni była wesoła, bardzo dobrze szło jej z nagrywaniem piosenek, a w burzowe można by powiedzieć, że się upiła muzyką, bo tańczyła bardzo szybkie i trudne tańce. W słoneczne dni była ponura, odmawiała nagrywania jakichkolwiek piosenek. Tak samo w bezchmurne noce ciągle się budziła, wierciła, miała koszmary, a w deszczowe noce spała spokojnie, bez wiercenia, koszmarów czy jakiegokolwiek przerwania snu.

Historia: Urodzona w Metalopolis, mieście wielkim i znanym z osiągnięć związanych ze statkami. Wychowywali ją jej rodzice Tryck i Citron. Była słodziutkim, białym i malutkim jednorożcem. W wieku 8 lat poszła do Szkoły Podstawowej imienia Severyna Parzystokopytnego. Tam miała trudności z językiem angielskim, ale udało się jej przejść szkołę. W wieku 14 lat poszła do Szkoły Muzycznej im. Friderica Horseschopina, którą zdała i dostała w zamian czarną, piękną gitarę elektryczną. Była szczęśliwa do granic. Potem 6 lat szkół i praktyki. W wieku 20 lat stworzyła zespół Black Hooves, skąd nagrała melodię Rainbow Factory dla Canterlotu. Wiele piosenek tego zespołu było pięknych. Było, ponieważ w wieku 23 lat została zaproszona na pokład statku HMS Dream, w dniu jej urodzin. Miał tam być zespół El Filly Chilli, który miał zagrać swoje melodie. Gdy przybyła wraz z rodzicami do portu, czekał tam. Wielki, metalowo-tytanowy, czarno[od dołu]-biało-czerwony HMS Dream. Pożegnała Trycka i Citronę, po czym weszła na pokład statku. Było dużo poważnych min, a wśród nich byli EFC. Grali swoją pierwszą melodię. A właściwie ćwiczyli, bo wiele razy powtarzali początek. W tym utwór No Strings Attached. Zawróciła się i poszła do kajuty. Nie miała dużo rzeczy. Tylko plecak i jej nieodzowna przyjaciółka, gitara elektryczna. Otworzyła drzwi i... NIESPODZIANKA! Cały jej zespół wraz z kapitanem, oficerami i przyjaciółmi powitał ją za drzwiami. Dobrze, że odłożyła obok gitarę, bo tak się przestraszyła, że aż się położyła. Zdmuchnęła dwadzieścia cztery świeczki i zaczęła się impreza. Kapitan razem z oficerami po zjedzeniu tortu i życzeniach odszedł na mostek. Wieczorem ubrała elegancką kamizelkę i poszła na hol. Tam wszyscy czekali na solenizantkę. Gdy przybyła, coś się wydarzyło. Statek uderzył o górę lodową i zaczął tonąć. Wszyscy w popłochu ruszyli do łodzi ratunkowych. Biedna Sverige nie wiedziała, co się dzieje. Jednak przybył jej z odsieczą perkusista Big Rock, pomógł jej się wydostać na pokład statku, ale było już za późno. Wszystkie szalupy zniknęły. Zaczęła rozumieć, że to był jej koniec. Zaczęła płakać. Rock ją przytulił, po czym w ostatnich chwilach swego życia, pocałował ją. Ona była zapłakana, ale uśmiechnęła się i powiedziała: "To mój pierwszy pocałunek...", a on: "...mój też. Będę o Tobie pamiętać!". Woda zbliżała się coraz szybciej. Sverige spoglądała na wodę, ale odwróciła się do Rock i powiedziała: "Ja też... będę... o Tobie pamiętać!". Oboje byli zapłakani. Wiedzieli, że to już jest koniec. Koniec ich życia. Gdy HMS Dream zatonął, przypłynął statek, by zabrać tych, co ocaleli. W dzień było widać, że martwych jest więcej, ale nie ma dwóch kucyków. Nie znaleźli nigdzie Big Josepha Rock i Sverige. Odnaleziono tylko kartkę z ich podpisami. Było tam napisane: "Poszliśmy do kajuty Sverige by tam przeżyć ostatnie chwile naszego życia. Big Rock i Sverige". Dwa tygodnie później odbył się pogrzeb tych dwóch kuców. Wszyscy byli cicho, nikt nie płakał. Nie płakał nikt, ponieważ wiedzieli, że ani on ani ona nie lubili gdy ktoś płacze. Obie rodziny przeszły dwa tygodnie żałoby. Jednak słyszy się niekiedy opowieść: "Kto przepływa przez miejsce spoczynku tych dwóch kucyków, przestaje robić to co robił wcześniej i wsłuchuje się w melodię Rainbow Factory, po czym zawraca do portu." To ostrzeżenie, ponieważ Ci którzy przekroczyli to miejsce wpadli na górę lodową i poszli do Bogini Słońca oraz Boga Księżyca. Koniec!


Komentarze

  1. Sverige, to po szwedzku Szwecja :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale masz śliczne Oc ;)
    Jeśli masz czas i chęć zagrania taką postacią zapraszam.

    http://mylittlebrony.blogspot.com/2011/12/kucykowe-forum-rpg-po-raz-trzeci.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja także tam zapraszam ;)
    Twój kucyk jest super...

    OdpowiedzUsuń
  4. Skoda trochę, że nie dokleiliście moich życzeń gwiazdkowych z tym obrazkiem Pinkie, ale to już wasza wola.

    OdpowiedzUsuń
  5. Emes czyżbyś zapomniał o opcji "Zawijanie tekstu" xD

    OdpowiedzUsuń
  6. Titanic mi się skojarzył...
    4/5 za OC

    OdpowiedzUsuń
  7. Co do historii to zalatuje Tytaniciem ale ogólnie jest zarąbista i aż się wzruszyłem jak czytałem. Rysunek też zarąbisty zwłaszcza że taka rockowa przeróbka Applejack. Więcej takich OC bardzo ładnie proszę :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Troche zbyt metaluchowe ale ładne niepowiem ;) i historia ok. 4/5

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyczuwam Titanica (którego niezbyt lubię), ale historia fajnie skomponowana, nie powiem! Kucyk sam w sobie jest ciekawy, rysunek także mi się podoba. :)
    4/5

    OdpowiedzUsuń
  10. This is soo sad... or, maybe not :P
    Lubie nie szczęśliwe zakończenia. Są takie... nie codzienne :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Hejka!
    Fajne OC.
    Mam problema,bo mam bloga o kucykach a nie wiem jak zrobić taki fajny wystrój jak na tym blogu. Kto by mógł mi dopomóc w tworzeniu wystroju?
    Link do bloga: http://ja-i-mlp.blogspot.com/
    A e-mail: wiewior.scrat@op.pl
    Pliss pomóżcie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. OoOoOoOo! Pierwszy OCtowy duch xP

    Fjna klacz, fakt historia zalatuje Titanic'em ale jest dobrze napisana więc ocenka 4/5

    OdpowiedzUsuń
  13. Brakuje ''Pokaż więcej'' bo post zajmuje cały ekran mi .-.

    Postać nie podoba mi się, z byt płytko napisana i obrazek powinien być czarno biały bo przecież żałoba po śmierci.
    Chcieli razem spędzić swoje ostatnie chwile w kajucie, taa a za 9 miesięcy to kolejny oc się pojawi.

    Za bardzo nie wyróżnia się i jestem ciekaw jak gra na gitarze, czy kopytkami czy rogiem bo znam jednego ziemniaka który gra bez użyci Magi.

    Ściągnięte z Tytanica i śmierć w dniu urodzin.
    Sama postać nijaka nadająca się do jakiegoś średniego fanfika. O ile pamiętam kucyki nie mają ''pleców'' tylko ''grzbiety''.

    Przepraszam za krytykę ale jestem tutaj bardzo szczery - Postać do Poprawek.
    1/5

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie żeby ktoś sobie myślał:
    Lubię muzykę metalową i uwielbiam wręcz rock ale postać do mnie nie przerabia.
    Sam wygląda...niby Applejack ale reszta dosyć oryginalna.
    Cutie mark dosyć dziwny, myślałem że będzie po prostu kawałek metalu albo ZWYKŁA pojedyncza gitara.

    Przepraszam że się tak strasznie rozpisałem...

    OdpowiedzUsuń
  15. Czarson 1/5 okrutny jesteś na te święta ;)
    Taa postać jest ciekawa prawda jest taka że jakby się zesrać w każdej postaci można coś podciągnąć pod inną postać albo pod jakiś film książkę grę anime itp.
    Chyba wszystko już wymyślono a kopiować i przerabiać schematy nie jest tak źle.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie, no spoko. Każdy ma swoje zdanie i ja nie mam nic tu do pisania. A co do powstających OC, to jeśli chodzi u mnie, to tworzę je w zastraszającym tempie. Chcę po prostu być kreatywny i pisać coś dla ludzi, by Ci mieli co czytać. Fakt historia wyciągnięta rodem z Titanica, bo tak chciałem. To było zamierzone. Chciałem dodać kolory temu obrazku, bo obrazek biało-szaro-czarny by chyba nie zbyt był ładny. Zdradzę pewien sekret. Przy robieniu OC, słucham muzyki, która nasuwa mi pomysł. Oto być link do niej: http://www.youtube.com/watch?v=e-IjuIKSUlo&list=FLExyhE3Ao1nwGdLEmLWt6XQ&index=1&feature=plpp_video

    OdpowiedzUsuń
  17. OC kojarzy mi się z Ember z Danny'ego Phantoma (duch, gitara...)

    OdpowiedzUsuń
  18. @Art of industry brzmi jak symfonia robotników łupiących metal kilofami...zaraz czy to właśnie nie to?
    Sama piosnka nawet fajna ale zbyt bardzo (dosłownie) METALOWA jak dla mnie ):

    Za Szczerość nie przepraszam ale ta postać mi do gustu nie przypadła, napisz historię może troszkę ciekawszą albo jak straszy gdzieś, bo takie zakończenie było zbyt szybkie i dołujące.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. @sokraal

    ZAWSZE o tym zapominam. Mogę potem sobie co najwyżej przypomnieć i dodać poprzez edycję - ale to nie zawsze, jak widać.

    OdpowiedzUsuń
  20. Gosh, kolejny nudny, źle napisany OC.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!

Popularne posty