OC: Jennifer Eva Horselock
Ot, wolne skojarzenie, bo tylko zawodem ten kucyk przypomina wspomnianą postać, anyway... Zapraszam do czytania, kucyk został stworzony przez Hinevina.
Imię i nazwisko: Jennifer Eva Horselock
Wiek: 21 lat
Miejsce urodzenia: Canterlot
Imiona i nazwiska rodziców: Maximillian Horselock i Marie Apple
Miejsce zamieszkania: Canterlot
Zawód: Detektyw
Uroczy Znaczek: Brak, gdyż została zaczarowana.[o tym w historii]
Charakterek: Jest miła przede wszystkim. Ma maniery, jest przyjacielska i nigdy nic złego nie powiedziała o żadnej osobie. Jest najlepszym detektywem Księżniczki Celestii, zawsze pomaga i zawsze podejmuje trudne wyzwania. Pomogła już takim kucykom jak Księżniczka Luna czy Twilight Sparkle. Ciekawostką jest pewna rzecz. Jest kuzynką Applejacka, ale nie znają siebie. Są pewne wady. Czasem gdy jest za bardzo zapracowana, nie umie znaleźć rzeczy na ogół będących przed nią samą. Boi się dnia 13 każdego miesiąca. Nie wstaje nawet z łóżka wtedy. Nie cierpi koloru zielonego. Według niej, jest to kolor obrzydliwy.
Historia: Urodzona w Canterlocie i wychowywana przez Maxa Horselocka oraz Marie Apple, poszła w wieku 7 lat do szkoły dla kucyków ziemnych. Zdała ją z ocenami bardzo dobrymi. W wieku 13 lat poszła do Gimnazjum Ciężkiego Galopu i przeszła ją bez trudu. W wieku 16 lat, zmarł jej ojciec Max Horselock. Rok po śmierci poszła do Liceum Srebrnego Kuca i choc miała oceny dobre i zdała maturę, zrezygnowała z dalszej nauki. W wieku 19 lat, Marie Apple odeszła ze świata kucyków. Jennifer odziedziczyła dom i pieniądze w spadku. W wieku 20 lat, poszła do szkoły detektywistycznej i zdała ją w rok. Wszyscy byli pod wrażeniem, gdy rozwiązała najtrudniejszą zagadkę schwytania kucyka imieniem DarkHeaven skazanego za pobicie trzech strażników, ale zapłaciła tym samym karą. Co prawda wskoczyła na najwyższą jabłoń i złapała za skrzydła DarkHeaven, ale nie zauważyła, że DarkHeaven była alicornem. Ta podczas spadania w miejsce uznane przez strażników za najlepsze do złapania DarkHeaven, zaczarowała Jennifer ogłuszając ją i jednocześnie zmazując na zawsze Jane, jej uroczy znaczek. Obie zaczęły spadac w dół. Jedna z powodu ogłuszenia, druga z powodu poddania się strażnikom. Obie zostały złapane. Jennifer przeniesiono do szpitala im. Celestii. Od tego czasu mimo jej braku uroczego znaczku nadal jest panią detektyw. Weszła nawet w skład Fillydelphia Army, w której jest na stopniu Kapitana Złotego Kopyt
Zastanawia mnie pewna kwestia. Dlaczego wszystkim, wymyślonym kucykom umierają rodzice? :D
OdpowiedzUsuńChwilami trochę się gubiłem w historii ale ogólnie wszystko zrozumiałem. Mimo kolejnego kucyka splecionego z main 6 i ogólną elitą Equestrii to postać jest na prawdę interesująca. Ja uwielbiam overpower i każde inne wyczesane kuce splecione z głównymi bohaterami. Rysunek bardzo ładny, fajnie dobrane kolory i styl grzywy i ogona (chociaż za kolorem nie przepadam). Nie lubię oceniać bo za bardzo kojarzy mi się to ze szkołą tak więc powiem tylko SO AWESOME i oby tak dalej
OdpowiedzUsuńUważaj na pismo bo wychodzi, że Applejack to chłopak. Odmiana wyrazów też nie boli, cytat:"Kapitana Złotego Kopyt". Przeczytaj zanim prześlesz, ale błedy w piśmie to jedyne minusy jakie zauważam. Kolejny świetn OC, piękny rysunek(własnoręcznie malowany?? proszę o odpowiedź) ciekawa historia, ale skoro Sherlock to gdzie wierny Watson ^^
OdpowiedzUsuńStopni w Wojsku się nie odmienia XD. Kobiety mają również stopnie męskie jest szeregowy Anna Kowalska a nie szeregowa. Przynajmniej tak jakoś kojarzę.
OdpowiedzUsuńRacja, powinno być "Kapitana Złotych Kopyt" :P Sprawdzałem dwa razy i mogłem to przeoczyć. Ah... Co do obrazka, to muszę jednak przyznać, że nie ja to robiłem. Bo gdybym to ja był, to by miała kapelusz materiałowy, płaszcz i lupę w kopytku. Co do historii i biografii, to sam robiłem. Dam niedługo przed świętami jeszcze kucyka DarkHeaven[już przeze mnie robiony]. Ale ona była słodka i towarzyszy mi na Steam, więc ją dałem jako OC.
OdpowiedzUsuńUważaj na pismo bo wychodzi, że Applejack to chłopak. <-- Nie mam pojęcia jak odmienić to imię by wyszło, że to ona :D A odmienić musiałem, bo brzydko by to wyglądało.
OdpowiedzUsuń@Jane Horseclock
OdpowiedzUsuńWystarczy, że napiszesz Applejack bo imiona kucyków(moim zdaniem) się nie odmieniają. Wystarczy - Jest kuzynką Applejack. Nie trzeba odmieniać. ^^
@MsSiwy96
OdpowiedzUsuńBędę pamiętać o tym. Dzięki za informację.
Obstawiam, że jakiś Watsono-podobny kuc gnieździ się w twojej głowie
OdpowiedzUsuńTrochę się gnieździ. Może po świętach...
OdpowiedzUsuńCały czas siedzi mi w głowie napisanie historii o Lyrze i Bon Bon. A to dzięki temu filmowi: http://www.youtube.com/watch?v=jOfmXHa3Asg&list=FLExyhE3Ao1nwGdLEmLWt6XQ&index=46&feature=plpp_video
OdpowiedzUsuńCały czas te dwie siedzą mi w głowie i dzięki nich czuję się lepiej i odważniejszy jestem...
JAK MOŻNA NIENAWIDZIĆ ZIELONEGO?! (patrz: grzywa Finexii).
OdpowiedzUsuńA tak na serio : wreszcie ktoś z Canterlotu na dodatek w Armii... no,no szkoda że nie w pancernej elicie ;p
Daje 4/5 za nienawiść do zielonego
Finexia, to zależy o co chodzi. Nie koniecznie muszą to być włosy, to raczej chodzi o kolor na obrazach lub na warzywach. Włosy czy trawa, to nie o tu chodzi...
OdpowiedzUsuńOna jest śliczna! Odnoszę wrażenie, że mogła jednak wybrać inny zawód. Coś związanego z modą. Nie lubi zielonego jak Rarity. Kolorystyka postaci przywodzi mi na myśl Octavię, kucyka z klasą (do szarego umaszczenia różowa muszka). No i urodziła się w Canterlot. Sukces miałaby w kieszeni. :)
OdpowiedzUsuńOryginalny OC, choć mi bardziej przypomina detektywa Monka niż Holmesa(dawno nie czytałem może coś zapomniałem).
OdpowiedzUsuńTekst jest straszliwy pod względem stylistycznym.
OdpowiedzUsuńPomysł bohaterki-detektywa jest ciekawy, ale nie został zrealizowany szczególnie dobrze. Historia zniknięcia znaczka jest zupełnie bez sensu.