Wilczym Okiem III

Tak drodzy zgromadzeni przed monitorem ludzie. Dzisiaj sobie porozmawiamy o tym, czemu i dlaczego kucyki są takie niepopularne. Obiecywałem, że zamieszczę takiego posta, żebym nie był gołosłownym. By tak niepotrzebnie nie przedłużać wstępu. Miski i łyżeczki w dłoń trolle i haterzy.

Trudno pisać o kimś, czy o grupie o której nie wiadomo kiedy się rozpoczyna. Bronies jest dość płynne, nie wiadomo, czy już same oglądanie kucyków czyni kogoś Broniem, czy je wielbienie. Społeczność w sama sobie jest zamknięta, bo mało kto wie kim jest ten Bronie. Oczywiście userzy 4Chan'a dobrze wiedzą jacy wariaci siedzą w tym.

Nie powstali sobie od tak. Nawet te osoby co rozpoczęli pierwsze najazdy na 4Chan'a musiały kimś być najpierw. Stwierdzę sobie nawet, że większość Bronies jest, lub była Futrzana, albo lubiła mangi/anime, jednak w całej Futrzanej społeczności samych Bronies nie jest tak bardzo dużo. Mnie przywiały tutaj futrzane korzenie. Popularność serialu nie kreuje autor, czy grafik, ale jego odbiorca. Minął się trochę z powołaniem i zamiast trafiać do małych dziewczynek, skupił uwagę starszej, męskiej widowni.

Pierwszym krokiem z zrażeniem sobie ludzi była w początkowej fazie najazd na 4Chan'a. Społeczności tamtej nie spodobało się to. Dzisiaj tam nie dowiemy się dużo o kucach i nadal temat o kucach jest chłodno przyjmowany przez nich. Po prostu przyzwyczaili się, że co jakiś czas zobaczą kuca, czy dwa, albo zrobią odrażającego gif'a.

Jak wcześniej stwierdziłem dużo Bronies to Futrzaki. Plusem jest sama atmosfera w fandomie, ale ogromnym minusem jest jeden fakt. Same Futrzaki też są przez ludzi mało akceptowani. W ogromnej mierze sam fakt upodobań rysunkowych i pisarskich. Łączenie zwierzęcia z ludzkim ciałem, czy też nadmierne ukazywaniem tego ciała.

Plagą u nich jest Homo Love. Gdzie dla faceta wygląd dwóch lisić nie zbudza odrazy, to co powiedzą o dwóch lisach, czy smokach? No właśnie. U nas trudniej  o męską HL. Jednak nadmiernie gadanie o Trixie+Twilight, czy Rainbow Dash+All Pony sprawia u mnie znużenie i znudzeniem tematu, a u człowieka co widzi po raz pierwszy niezrozumienie o obrzydzenie.

Po Futrzakach odziedziczyliśmy nie tylko HL, też małe, niewinne, albo okropne postrzeganie naszych bohaterek. Clopping
-Ty: Oh daj spokój, narzekasz.
-Ja: Nie sądzę.
Trudno czasem jest zamknąć gębę i nie powiedzieć o dwuznacznej sytuacji i nazwać to po prostu Joke. Czasem trafią się takie co uśmiech się maluje na ustach. Są takie co autor przesadza i idzie w złym kierunku. Są i nawet takie co autora powinno się automatycznie wysłać na księżyc, albo od razu na pluton, by długo tutaj nie zawitał. Rozpanoszyło się to tak bardzo, że boje się czegokolwiek wyszukać w google grafika.

Kolejną sprawą są słynne CupCakes i pozostałe fanfics. Tu krotko. Bezpiecznie możemy je zapakować i włożyć do pułki z innymi horrorami. Dla innych jest to coś złego i obrzydliwego i odbija się, że to Bronies są tacy. Wole CupCakes, niż film "Ludzka Stonoga" gdzie film to sadystyczne nic i ma powstać druga jego odsłona, a to niby CupCakes jest okropny.

Wszystkie wcześniej wspomniane rzeczy bardziej tyczą ED. Międzynarodowy blog o kucykach bardziej obrywa, bo odbiorcą jest każdy Brony, z różnych zakątków świata. Nasz blog jedynie działa w kraju, ale i nawet on będzie musiał prędzej, czy później liczyć się z coraz większą falą ludzi, którzy mają pytania co do tamtych spraw.

Głośnym wydarzeniem, który Nas tyczy było pewien event, reklamowane na YT i na blogu. W komentarzach atmosfera zrobiła się gorąca. Aż nawet brakowało jeszcze paniki, że gimpy przybędą. I też sprawa Ośmiornicy, która miała pretensje, ale uzasadnione. Ostatecznie ani blog nie został wspomnianym na samym Maratonie, użyto filmów z angielskimi napisami, a Octo usunął na pewnie czas linka z kanału na YT. Fala "Dzieci JJay'a" minęła ten blog i ten fandom.

Niestety, upici po "Sukcesie" opanowania 3 postów na 4Chan'ie dzieci postanowili wleź z brudnymi butami na strony społecznościowe typu Demotywatory, Komixxy, Kwejk. Większość tych dzieci, a raczej wszystkie w wielkim ubóstwie kucyków (bo jeśli JJay i CTSG je ogląda, to ja też) wkurzali niepotrzebnie ludzi. Efektem jest mała, ale jest fala odwrotna. Na szczęście w niej znajdują się tylko trolle, haterzy, czy faceci z "Dużym" poziomem męskości.

Nie, żebym zabraniał robienia komiksów, demotów, czy wrzucać obrazki na kwejka, ale by to było z głową, a nie by szerzyć popularność fandomu, bo tylko wlewamy oliwę do ognią, ani by zamknąć się w wąskiej grupie społecznej, ale po prostu robić to co się uważa za słuszne i nie przestawiać tego robić. Nic na silę Bronies.

A co Wy sądzicie? Piszcie niżej.

Komentarze

  1. Ja osobiscie nie zauwazylem zeby ludzie nie lubili jakos szczegolnie MLP szczerze mowiac. Ci co ogladali lubia, ci co nie nie wiedza w ogole o co chodzi. Gdzie ten caly flejm i hejting niby jest?

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko na siebie przyjmuje jak pisałem ED. Na różnych stronach społecznościowych mało zobaczysz. Wystarczy dobrze posłuchać ludzi czy to z gimnazjum, czy wyżej. Są głosy niechęci. Sam kwejk ma trochę obrazków, by zakończyć z tymi kucami. Nie jest to wiele, lecz z czasem będzie tego więcej, może nie... Czas pokaże.

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja im dłużej jetem w tym ziomcykowym (taka moja adaptacja słowa "brony", bijcie mi brawa, obsypcie kwiatami) towarzystwie, tym mniej rozumiem, o co Wam chodzi z tymi "dziećmi JJay'a", majnkraftowcami (wszak to ponoć bardzo ciekawa gra, nie wiem, bo nie grałem) czy innymi. Człowiek ma w konstytucji zagwarantowane nie tylko bycie młodym wiekiem, ale także głupim. Więc może zamiast przestać się jarać i hejcić, bo "przysłał cię dżejdżej, więc cię tu nie chcemy", możemy się troszkę wyluzować i po prostu oglądać kucyki?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tam może wspomnę, że na ponymecie w Łodzi było 4 gimnazjalistów, trzymali się raczej na uboczu, ale po dłuższej chwili rozmowy wycisnąłem, że kucykami zainteresowali się po akcji JJayJoker-a, według mnie był to pozytywny wpływ tego eventu.

    A jeśli o mnie chodzi to raczej żadnym futrzakiem nie jestem-owszem swojego czasu namiętnie oglądałem yiffy, ale to dla mnie podpadało pod fantastykę od której u mnie to wszytko się zaczęło, w końcu jestem zadeklarowanym fanem uniwersum M&M.

    OdpowiedzUsuń
  5. *Człowiek ma w konstytucji zagwarantowane PRAWO, żeby była klarowność.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kucyki niepopularne? Dziwne, bo ja zdecydowałem się dołączyc do fandomu, gdy po prostu zaczęły się pojawiać na każdej stronie, na która wchodzę (jak nie możesz pokonać wroga, to go polub :P) Nienawiść do kucyków? No cóż, nie ma takiej rzeczy na świecie, która nie znalazłaby kogoś, kto byłby jej przeciwny. Są fani i są przeciwnicy.
    No i też nie każdy brony to futrzak - ja polubiłem kucyki, a jakoś tak tego fenomenu "furry" nadal nie mogę pojąć.
    Clopping? No cóż, zasada 34, wszystko w internecie jej podlega i nic nie można na to poradzić.
    Fala dzieci? Niestety, to jest plaga wszystkich fandomów i mimo, że ja nie lubię, jak młodsze wiekiem osoby starają się (czyt. robią flame-war-y) brać udział w życiu jakiegoś fandomu, to mimo wszystko będę to kochał i tolerował :P
    Bo w końcu, bronies nie promują nienawiści, tylko miłość i tolerancję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Coś było na demotach?
    Musze przyznać, że ten rysunek z PP grebiącą kopytkiem w "misce słodyczy"(ja pier**** to już brzmi dwuznacznie) mnie troche rozśmieszył i jednocześnie oburzył!

    Ja jakoś też nie zaznałem nigdzie w internecie jakiejś hejtowej fali ani nic a własnie WereWolf długo każesz nam czekać na wyniki??

    OdpowiedzUsuń
  8. @werewolf
    ja slucham ludzi, ale z racji wieku raczej malo mam z gimnazjum wspolnego (nawet sam nie bylem) wiec nie wiem co mowia i malo mnie zdanie gimnazjalistow raczej interesuje. Ja wsrod moich znajomych nie mam problemu (wszyscy 25+ lat), pomagali mi nawet w pokoju plakat nakleic ( a tu zdjecie :P http://i.imgur.com/SXx2o.jpg ). Poza kilkoma hejtkomentarzami na youtubie nie spotkalem sie w calej mojej historii zainteresowania MLP z jakimikolwiek objawami agresji czy nietolerancji (co najwyzej zdziwienia)
    Zreszta, show jest na tyle swietny ze ciezko mi sobie wyobrazic jak mozna go nie lubic.

    OdpowiedzUsuń
  9. Generalnie z nienawiścią się zbytnio nie spotkałem. Widziałem tylko jeden anty-obrazek na Kwejk'u i tyle... możliwe, że po prostu intuicyjnie unikam miejsc potencjalnej nienawiści.
    W każdym razie - fajny opis. Najbardziej potencjalnie niebezpieczne są na mój gust dzieci JJocker'a. No ale szybko zniknęły i zła zbyt nie narobiły.

    Nie wiem czy z tą ilością futrzaków w fandomie nieco nie przesada... pewnie ich trochę jest, ale nasz ruch za bardzo z nimi powiązany nie jest.
    BTW Raczej nie za dużo (moim zdaniem) Bronies clop'ie do kuców... większość uważa to za „skazę na honorze” i nawet nienawidzi jakichkolwiek clopart'ów itp. Jak dla mnie - jak ktoś chce clop'ić to niech sobie clop'ie... ja po prostu omijam wszelkie rzeczy związane do clop'ania szerokim łukiem i już.

    OdpowiedzUsuń
  10. Pana JJay'a i spółkę nie trawie i nie trawiłem... Ilu Bronies typu Jjay z rekrutowali?

    Moja Realistyczna wizja dalej trwa.. Sezon 2 się skończy, fandom upadnie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak widzę jakieś obrazki na kwejku i innych tego typu stronach to aż mi się rzygać chcę.
    A co do Hejterów(hitlerów) i futrzaków(Gimnazjalistów) to nie mam nic przeciwko.
    Sam MLP nie rozpowszechniam a wręcz przeciwnie.
    A to że lubię clop-arty nie musi odrazu oznaczać że jestem Futrzakiem(Rajd na Gimnazjum)
    Lubię też Cupcakes ponieważ krew,flaki i inne pierdoły to coś co lubię i mam nadzieje że niektórzy zrobią podobne fanfici.
    Ja poznałem MLP też od zagrajmera, ale innego bo od Meespihera.
    To by było na tyle dziękuję do widzenia.

    OdpowiedzUsuń
  12. Kto to jest JJay? Poważnie pytam.
    Kucami spamię gdzie się da, aczkolwiek z umiarem i wiem, gdzie mogę sobie na to pozwolić.
    Cloparty i inne tego typu cuda mnie odpychają. Co innego sugestywne doznanie, a co innego walnięcie obuchem w łeb.
    Nikt mnie nie hejci za kuce. Brat co najwyżej głupoty wygaduje, ale on tak zawsze, a tak naprawdę ma stosunek obojętny.

    OdpowiedzUsuń
  13. Emes tylko nikt, a nawet ja nie napisałem że te dzieci, to tylko dzieci i grający w minecraft. Nawet słowo Gimbus mało pasuje, bo znam trochu gimnazjalistów, którzy są bardziej ogarnięci, niż ludzie z mojej klasy, a to jest prawie 20/21 lat. Sam gram w MC, też bo CTSG - tylko, że on zainspirował i ukazał, że taka gra istnieje.

    W maratonie JJay zainspirował ludzi, którzy będą oglądać bo im się to spodobało, ale też zgromadził za sobą gromadkę co ogląda, bo JJay też ogląda i do tym właśnie piszę.

    Xelacient ja też specjalnie nie interesowałem się furry, ale bardzo lubiłem arty z niej.

    I po primo - Ja napisałem, że WIĘKSZOŚĆ, a nie wszyscy. 51% to też większość, chociaż nie znam dokładniej liczby. Więc proszę o niekomentowanie, że ja nie jestem furry, więc się mylisz.

    OdpowiedzUsuń
  14. Co to hejtowania to zgadzam się z przedmówcami: nie zauważyłem ani jednego przejawu. Co najwyżej zdziwienia ludzi, gdy im mówię, że oglądam kucyki-nic więcej.
    Ale niestety plagą tego fandomu są właśnie clop arty.
    Przeraziłem się ostatnio wręcz. Wpisałem sobie w google grafika imię jednego z kucyków (bez dopisków żadnych-samo imię), bo chciałem sobie znaleźć jakieś zdjęcia do namalowania...przeraziłem się co widać na PIERWSZEJ stronie...[z racji bezpieczeństwa publicznego imienia kuca nie podaje tutaj-jeżeli kogoś takie rzeczy rajcują, to i tak po przeczytaniu tego rzuci się na google].

    A tak poza tym- nie rozumiem o co chodzi z JJay i CTSG...tzn rozumiem o co chodzi z napływem kidów, ale samego fenomenu (w pewnym sensie) tych postaci nie mogę pojąć. Jeszcze przed zostaniem brony youtube spamowało mi z boku "możliwe do suba" tymi kanałami, ale je zignorowałem. I dobrze zrobiłem chyba...to się rozprzestrzenia jak plaga. Szukam sobie ostatnio jakiś remixów-zaglądam i co tutaj widzę?
    KTO OD JJAYA ŁAPKI W GÓRĘ i spam komentarzami w ogóle nie związanymi z tematem [nie jakieś pojedyncze jednostki, tylko całe grupy]. Bardzo mi się to nie podoba. Niech nikt się nie obraża, chyba że ma za co-nie mówię o wszystkich.

    A co do nowych osób w fandomie to witam uprzejmie! Im więcej tym weselej, im weselej tym więcej ponymeetów-im więcej ponymeetów tym większa szansa na coś w moim regionie :P

    OdpowiedzUsuń
  15. @Nero
    Też przez długi czas nie wiedziałem co to ten JJocker i w sumie nadal pewnie wszystkiego nie wiem. Z tego co w Internetach znalazłem to jakiś gość robiący filmiki z Minecraft'a i że oglądają go głównie (99%?) gimnazjaliści... a co za tym idzie - średnia inteligencja oglądających go jest dość niska (nie mówię, że każdy oglądacz JJay'a czy gimnazjalista jest nieinteligentny - sam jestem gimnazjalistą; po prostu mówię o sporej większości oglądaczy).

    OdpowiedzUsuń
  16. @Nero: Ciesz się że go nie znasz. Jak bardzo ci zależy to na YT bez problemu znajdziesz.

    Szerzenie Magii Przyjaźnie: Robię to tylko jak wiem że nikt na tym nie ucierpi..
    Do Clopartów mam neutralne zdanie.
    Cupcakes - Ten fanfic nie wywarł na mnie negatywnych doznań. Chyba po prostu jestem na niego zbyt nienormalny.
    Z hejterami mam do czynienia nie od dziś.. 90% mojego osiedla taka jest, a pozostałe 10% to są tacy co mają obojętne zdanie do MLP albo co mają baaardzo nikłe zadatki na Bronego.
    Brony to bardzo niebezpieczny zawód.

    OdpowiedzUsuń
  17. Obserwując swoje otoczenie, doszedłem do wniosku, że znaczna większość ludzi albo nie wie o istnieniu tegoż serialu i fandomu, bądź wiedziąo nim, ale nie interesują się tym. Są zajęci swoimi sprawami i życiowymi problemami.

    W swojej grupie znajomych i rodziny najprawdopodoniej tylko ja jestem jako tako aktywnym fanem.

    Nie odnoszę specjalnie tym, że jestem fanem kucyków (ludzie mogą różnie zareagować na takie "ekscesy"). Na szczęście, moi znajomi są wyrozumiali, jeżeli o tym wspomne. Nie spotkałem się osobiście z nienawiścią do serialu, ani od znajomych, ani od obcych.

    A co do clopingów, shipipingów, cupcakeków itp...
    to jest wyższa szkoła jazdy. Tym powinni się interesować TYLKO FANI, którzy mają chociaż PODSTAWOWĄ WIEDZE na temat serialu i bohaterów. Nie należy oceniać książki po okładce, bo nawet najwięksi krytycy, muszą do niej zajrzeć, żeby wiedzieć, "z czym to się je" i ją, ewentualnie, obrzucić mięsem.

    Gorzej jeśli jakaś osoba postronna zacznie zapoznanie od wyżej wspomnianych rzeczy... wtedy szybko wyrobi sobie negatywne zdanie o serialu. I wtedy zaczyna się wielkie gadanie, chociażby o orientacjach seksualnych bohaterek. Z resztą, z innymi bajkami, było to samo: Sąsiedzi, Smerfy, Teletubisie. Wszystko, co jest popularne, idzie pod ostrzał. To wszystko już było. Powtórka, nic nowego.

    Hajterzy zawsze byli, są i będą. I nie należy tym zbytnio przejmować (przynajmnie w minimalnym stopniu).

    A futrzakiem jestem w średnim stopniu. I co mi zrobią?

    Swoją drogą, zainteresowałem się serialem dzięki Kwejkowi.

    OdpowiedzUsuń
  18. Szczerze mówiąc to nie mam pojęcia po co zamieszczasz te posty bo nic ciekawego nie wnoszą.

    To że Bronies czasami wywodzą się z furries(...) to chyba każdy wie.
    Ludzka stonoga jest z 5 razy lepsza od cupackes.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. BTW WereWolf dzięki za gifa z Pinkie- szukałem czegoś takiego właśnie do mojej kolekcji :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Jakiś czas temu zauważyłem napływ obrazków z MLP na popularnym i znanym serwisie JoeMonster. Trochę tam już siedzę i spodziewałem, że próba przeniknięcia klimatów MLP na tą stronę zakończy się klęska. Tzw "Bojownicy" takich klimatów tam na ogół nie trawili. Ale z biegiem czasu na tzw "Szaffe"(tam wrzucane są zdjęcia, filmy przez userów ale te nie są publikowane na stronie głównej czy w oficjalnej galerii) trafiało coraz więcej zdjęć. Początkowo od jednego usera, potem pojawił się kolejny Bronie i jeszcze kolejny itd... Obecnie codziennie w "Szaffie" jest kilkanaście nowych plików z MLP. Wielką popularnością się jeszcze nie cieszą ale ludzie zdają się to akceptować, pytają się o co w tym chodzi i jest coraz więcej osób które przekonują się do tego serialu. Wśród "klubów" na tej stronie pojawił się także Klub /b/ronies i regularnie się powiększa. Swe małe forum ten klub także posiada. Ostatnio powstał wątek związany z koszulkami MLP.

    Ciekawi mnie czy któryś z "Bojowników" zagląda na FGE.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie popularne? Według mnie jest wprost przeciwnie. Coraz częściej na wielu stronach można się nadziać ma MLP.

    Co do cloppingu... chyba nie ma animacja, która by nie padła ofiarą tego hmm... ruchu? Z drugiej strony wrzucając w google grafika "clopart" przewarzają obrazki z MLP i to jest dosyć niepokojące.

    Ja odkryłem MLP właśnie dzięki maratonowi i nie jest mi z tego powodu przykro. Trollem nie jestem, spamu nie wysyłam = jestem normalny?? Nie sądzę ;D

    Fandomu nie trzeba jakoś specjalnie "reklamować". Jeśli ktoś poczuje się bronim sam go odnajdzie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Wydaje mi się, że nie ma się czym przejmować, dopóki kucykowa brać robi coś więcej niż siedzenie na zadach i komentowanie serialu. (Mam nadzieję, że to nikogo nie dotknie!)

    Skoro w tym siedzimy, znaczy że, zapewne, mamy ochotę na trochę całkiem inteligentnej rozrywki z rozsądną porcją zmrużeń oka do starszego odbiorcy, ale przede wszystkim na coś... bezwstydnie pięknego i ładnego. Zawsze się znajdzie ktoś, kto będzie starał się splugawić te rzeczy piękne i miłe komuś, tylko po to, żeby poczuć ten momencik dominacji. Taki mały, niewinny gwałt. No i co z tym zrobić?
    Nic.
    Bo jeżeli za zainteresowaniem serialem i dobrocią idą spotkania, jakaś twórczość (bywa różna, i podłużna, ale jakiś ferment jest), a potem, akcje dobroczynne, charytatywne i inne takie, to na pewno będzie można wyraźnie oddzielić Bronies od dzieciaków i innych zabawiających się zasadą 34 i fantazjujących na temat trójkąta Rainbow Dash + Adolf Hitler + sprzęgło od "Zetora".
    W moim życiu - miejscami bardzo fajnym, a miejscami, no wiecie... nieciekawym - mam ochotę na coś miłego i pięknego. Więc nie ruszam pewnych grafik czy fanfików, olewam nielicznych hejterów, z którymi miałem kontakt i tyle. Nie dam sobie splugawić rzeczy pięknych :)
    Na co dzień trzeba się użerać ze zdecydowanie za dużą ilością rozmaitych kretynów - część wyrośnie, część się znudzi. A cześć to tylko numerki IP. A zamiast się zastanawiać nad ludźmi... niekoniecznie kompatybilnymi z nami, to lepiej ufundujmy dla jakiegoś domu dziecka czy przedszkola paczkę na święta od Bronies.
    Od nas.

    P.S. Jeżeli coś napisałem nielogicznie, obraźliwie lub do bani, to przepraszam:) Skoryguję!

    OdpowiedzUsuń
  23. Pewnie zaraz wszyscy rzucą się na mnie z widłami, ale uważam, że wszystko ma swoje dobre i złe strony.
    Nie jestem zwolennikiem maratonów takich jak ten u JJaya, ale zawsze twierdziłem, że dzięki takim wydarzeniom chociaż parę osób zainteresuje się serialem, a nawet jak pojawią się gimbusy, to szybko odpadną. Selekcja naturalna w fandomie działa. Podejrzewam, że głupkowaty gimnazjalista, który nie wnosi niczego do fandomu, nie będzie pisał z ludźmi, którzy starają się trzymać jakiś poziom.
    Wielokrotnie straszno mnie przed napływem gimbusów, ale mówiłem: "spokojnie, nie będzie tak źle. Hejterzy też przychodzą i odchodzą... cóż poradzić.
    Clopartów nie da się ograniczyć, bo to sięga głębiej niż MLP.

    @Turak
    Zainteresowałeś mnie tym, że są Bronies na Joemonsterze. Fajna sprawa...

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie "Bronie" tylko "brony/bronies", nie "fanfici" tylko "fanfics"
    Język angielski trudno dla twoja?

    Co do clopartów, clopficów, nie przeszkadzają mi dopóki nie wpychają się na strony które nie są im przeznaczone, to też nie dziwie się, że niektórzy nie lubią bronies, często wpychamy się gdzie tylko możemy, dlatego też, ten hate nie jest taki nieuzasadniony.
    Jeśli chodzi o ten maraton i jego wynik, podtrzymuje swoje zdanie, że lepiej byłoby by gdyby go nie było - patrz kanał OO.

    OdpowiedzUsuń
  25. @Northern
    W sumie powiem Ci, że podoba mi się pomysł z ufundowaniem jakiejś paczki na szczytny cel.
    Jeżeli uzbierałoby się tego wystarczająco dużo to pokazałoby to siłę bronies i może niektórzy zaczęli by na nas patrzeć trochę inaczej (z lepszej strony).

    @Mere Jump
    Hejterzy przychodzą i odchodzą, tak samo jak trolle...mieliśmy tutaj przez jakiś czas z tego co pamiętam taki najazd, ale wystarczyło go przeczekać. Tutaj się z tobą zgadzam w 100%.

    OdpowiedzUsuń
  26. Kucyki niepopularne? O RLY? Są Wszędzie!
    Ostatnio widziałem na Moddb kolesia z avkiem Rainbow Dash, na headcrab.pl powstał już temat o tymże serialu, na praktycznie wszystkich forach Minecraft'a są tematy o kucykach, co drugi obrazek na deviancie jest związany z MLP, w TF2 na KAŻDYM serwie widzę spray z qcami.
    DOBRA ale koniec z "popularnością" serialu.
    Niektórzy łączą i Brutalność i Cloping.
    Niestety nie mogę znowu znaleźć przykładu.
    Jak znajdę dam znać.

    OdpowiedzUsuń
  27. Akurat w tym fandomie "selekcja naturalna" jest dosyć duża, co jest tylko na jej plus. Oczywiście powstają clop-arty i takie rzeczy jak "cupcakes", ale to jest naturalne- do każdej mangi, anime czy nawet filmu powstają rzeczy z łatką hentai.

    "My little pony: FiM" jest wszędzie? Widocznie jest trendy- tak jak swego czasu było z "Matrixem", "Władcą pierścieni", "Harrym Potterem" i "Zmierzchem". Serial będzie tak popularny przez jeszcze dwa, trzy lata, po czym nastąpi "znudzenie tematem" i zastąpienie go jakimś innym.

    OdpowiedzUsuń
  28. Yay wszyscy piszą o tej niepopularności, a nikomu nie przyszło do głowy, że to podpucha.
    Chaos :3

    Mam trochę podobne stwierdzenie co do maratonu jak Kalom. Też mnie się to nie widziało.

    W ogóle pchanie się tam gdzie nie chcą jest złe, szczególnie gdyby miało to być clopping. U mnie w technikum prawie się o tym nie mówi, o kucach, ale w innych już tak. To kwestia osobista kto miał styczność z tym. Ja miałem, więc opisuje. Sam avatar Anonima widziałem na kwejku i dokładnie określa fenomen tej fali odwrotnej, niż zakładana przez tych co ubóstwiali się kucami po maratonie. Zobaczmy co czas pokaże. Może po prostu nic nie będzie i tyle.

    OdpowiedzUsuń
  29. Hmm... Paczka to nawet dobry pomysł. Tylko trzeba to dobrze zorganizować.

    Teraz przypomniałem sobie taką jedną myśl: że gdyby nie Internet, to bym nie wiedział, że na świecie jest tylu kretynów.

    OdpowiedzUsuń
  30. Przepraszam, ale w praktyce nigdy się nie spotkałem z "pseudo-fanami" czy "gimbusami" (nie licząc YT). Widziałem stream JJay'a, i IMO większość dzieciaków była tam dla samych prowadzących, a u kucach zapomniała po tygodniu. (dlaczego nie widzimy armii fanboyów JJay'a na konwentach, w których ten bierze udział?)
    Clopfici i teksy pokroju Cupcakes zachowajmy dla siebie, bo jeśli "nowy" lubi takie klimaty to prędzej czy później sam je odkryje.

    OdpowiedzUsuń
  31. @WereWolf
    Avatar nie pasuję?
    Proszę cie bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  32. @Ravebow Dash
    Kiedyś na moim forum motocyklowym koleżanka miała wypadek. To był duży szok dla nas. Z kilkoma innymi forumowiczami wpadliśmy na pomysł, żeby się zrzucić na naprawę motocykla i chwyciło. To była kupa kasy, więc uzbieraliśmy się dla niej na prezenty. Potem ruszyła coroczna akcja "Motocykliści Dzieciom", zorganizowana już przez adminów, full profesjonalna - od tego czasu każdy zrzucał jakieś pieniążki na wspólne konto i tak paczki wędrowały do najuboższych placówek opieki.
    Forum już chyba nie istnieje (byłem tam chyba z 5 lat temu), ale taki ślad został po akcji:

    http://www.motoriders.fora.pl/forum-ogolne,1/motodriver-charytatywna-akcja,810.html


    Sądzę, że bez problemu dałoby się zorganizować takie coś od Bronies - jakby nie było, to bardzo kucykowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. @AnonimVio The cake is a lie? ;D

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja w tej sprawie nie mam już nic więcej do powiedzenia bo myślę że wyczerpałem ten temat razem z WereWolfem :)

    OdpowiedzUsuń
  35. @miskof
    The cake is the freedom!

    OdpowiedzUsuń
  36. Wiedziałem, wiedziałem! WereWolf jest sługą Discorda!

    Tak jak już wspominano takich rzeczy jak clopart`y clopfic`y, rule 34 trolle/gimbusy/hejterzy nie da się powstrzymać tylko przeczekać tak samo jak pamiętny Anonim, który wywołał króciutką burze przy niepamiętam jakim poście ale ignorowanie go wystarczyło.
    Miło wiedzieć, że JoeMonster interesuje się MLP.
    Pomysł z paczką jest ciekawy ale wątpie w jego powodzenie(tylko bez jadu mi tu).

    Nie afiszuje się z byciem Bronym ale czasem zdarzy mi się coś napomknąć w czasie rozmowy, paru znajomych wie o qcach ale im to nieprzeszkadza.



    Pokoik, miłość i tolerancja na świecie przejmie włade a opór jest bezcelowy!

    OdpowiedzUsuń
  37. Osobiście nie trawie artow typu futrzaki, clop-arty to już makabra. Co się jednak tyczy opowiadań takich jak Cupcakes to raczej mam dobry stosunek. Lubię czasem coś takowego poczytać i uwierzcie mi ze istnieją rzeczy, filmy, opowiadania kilkukrotne gorsze od tego albo od samej ludzkiej stonogi która bardziej wywoływała u mnie reakcje facepalm na sam fakt że coś tak dennego mogło powstać.
    Sam pisze 2 fanfics które opublikuje tutaj gdy skończę. Jeden jest z tych "cięższych" ale uderza bardziej w sferę etyczną i moralna wiec chyba nie będzie tak źle.

    Co do haterow to niestety, ale u mnie w technikum jest dramat jeśli chodzi o to. Jestem jedynym bronie na całe 340 osob! ( albo po prostu ludzie nie chcą się ujawnić). Zgroza, no i bywają sytuacje szyderstwa ale idę dalej z podniesiona głową. Nie kryje się z tym faktem że lubię MLP, i jest mi z tym dobrze.

    Co do zbiórki to ja się podpisuje pod tym.

    OdpowiedzUsuń
  38. @TruthSender
    Chodzi ci chyba o Anonimowego który pytał się jak k*rwić własną osobę. Było to chyba w Ask Applejack ale już to usunęli.

    OdpowiedzUsuń
  39. co do futrzaków to w fandomie mamy chyba więcej fanów SW ;)
    mnie tam minecraft, 4chany, miłość homoseksualna, nie obchodzą, bo przecież liczą się tylko kuce, czy jak wolicie qce :D
    a na akcje charytatywne pewnie przyjdzie czas gdy się fandom rozrośnie.

    OdpowiedzUsuń
  40. @AnonimVio oczywiście, że o niego(a o kogo?) i to nie bylo AskApplejack tylko dużo wcześniejM

    OdpowiedzUsuń
  41. Sam stałem się bronym po tym, jak obrazki z MLP zaczęły pojawiać się na kwejku i chciałem zobaczyć, o co chodzi. Jeden z nich był nawet z JJayem i chyba nawet on był pierwszym bronym, o jakim się dowiedziałem (nie, nie oglądałem maratonu- nie rajcują mnie takie rzeczy).

    Na blogu, z tego co pamiętam z ankiety, średnia wieku się nawet trzyma koło 18 lat. Zdziwiłem się nawet, że na forum MLPcommunity tak dużo jest młodych bronies - nawet 12 lat (!). Nie znam żadnych kucykomaniaków- moja jedyna nadziej to ponymeet w Krakowie. Z hejterami się jeszcze nie zetknąłem. O tym, że lubię MLP wie tylko kilku moich znajomych- nie afiszuję się z tym, ale jak ktoś zapyta, to po prostu mówię, o co chodzi.

    Furries? Pewnie tak, choć ja osobiście zaczynałem odświeżając sobie Króla Lwa czy tam zachwycając się innymi animacjami disneya :).

    Jeśli chodzi o cupcakes, to nie czytałem i na razie nie zamierzam. Nie moje klimaty - z "ludzką stonogą" wytrzymałem całe 50 min filmu :P. IMHO genialne mroczne klimaty w horrorach to np. "Mirrors", "The Ring"...

    Jeszcze wypowiem się, żeby była jasność clopficów nie lubię, ale pogodziłem się, że jak już napisał @MereJump zawsze znajdzie się ktoś, kto chce zepsuć komuś zabawę. Nie toleruję "humanizowania" kucyków i nie mam pojęcia co jest w tym "ponies in socks".

    A tak na boku: jaka jest w ogóle definicja clopficów? Czy naprzykład takie coś to już clopfic? Dziwne, ale chyba w granicach dobrego smaku...
    http://img.ponibooru.org/images/90/90c2a388094e9149b1673340544afd0f

    OdpowiedzUsuń
  42. @TruthSender
    A że o mnie :)
    @Up
    Twój nick zabija jednorożce...

    PS:Koleś który przesłał obrazek który chciałem wam pokazać chyba go usunął.

    OdpowiedzUsuń
  43. Wydaje mi się, że jestem jakimś wyjątkiem :D

    Ja jestem fanem serialu jakieś... nie wiem, to chyba końcówka sierpnia była. Kwejk, Chata, takie tam. Teraz najważniejsze pytanie - czy jestem brony?

    Uważam że nie do końca. Gdyby nie blog, nie wiedziałbym kim jest Derpy Hooves, Carrot Top, Berry Punch. Ba, nawet do teraz nie umiem większości rozpoznać. Fakt, backgroundowego pony którego lubię mam - Octavię. Dwa - słynne Cupcakes przeczytałem dopiero jak Bonek przetłumaczył. SAM przeczytałem wczoraj, MLD jakieś pół miesiąca temu. Marny ze mnie Brony wychodzi na to.

    Clop? O nie, jestem na 100 % na nie. Ja rozumiem, rule 34 itd, ale brony sami w sobie nie powinni moim zdaniem tego robić. Godzi to w podstawy, jakimi jest serial, przesłanie, idea za nim idąca. Większość tych clopów jest obleśna, niektóre porządnie zrobione, ale nadal - tyczą się one kucyków? Kucyki uprawiające seks, całujące się? Dobieranie w pary kucy i pisanie/rysowanie tego? Boże, chroń.

    Furry? Do teraz nie wiedziałem o tym, że takie coś istnieje.

    Maraton JJJ, CTSG i DuDuLa? Ominął mnie, na szczęście. I też, do póki nie było mowy o maratonie, nie słyszałem o ich istnieniu.

    W moim otoczeniu większość ludzi nie słyszała o kucach, albo je lubi, albo jest obojętne im totalnie. Zero nienawiści.

    Więc, autorze nie pasuję do Tojego profilu :D

    OdpowiedzUsuń
  44. @AnonimVio spokojnie ty jesteś u mnie pod ochroną
    a tego kwejka że sam-wiesz-co zabija jednorożce i gdy kumpel powiedział 6 razy z rzędu to dostał 24 mięśniaki.

    OdpowiedzUsuń
  45. @Frey

    Całujące się kuce to jeszcze da się przełknąć. Gorzej, jak na całowaniu się nie kończy. Kiedyś trafiłem na arta Rainbow/Scootaloo. Pedofilia lesbijska jak nic. :/ Momentalnie poleciałem do klopa, żeby zwymiotować po tym.

    OdpowiedzUsuń
  46. A, jeszcze jedno - nienawidzę mangi i animę. Jest jeden jedyny twórca którego lubię, niestety, mało w Polsce znany - Makoto Shinkai. I to dla tego, że jego dzieła przekraczają granice gatunku.

    I dlatego jest dla mnie wszelki clop obleśny - bo bardzo przypomina wszelkie hentaie, yaoi, yuri i inne japońskie gówno.

    OdpowiedzUsuń
  47. @Nero
    RAINBOW DASH/SCOOTALOO?!!!!!
    WA TA K***A FAK?
    NIE DOŚĆ LESBIJSKA TO JESZCZE PEDOFILSKA!!!
    Fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  48. @Frey

    >Godzi to w podstawy, jakimi jest serial, przesłanie, idea za nim idąca

    Nie każdy brony wyznaje zasadę "I'm gonna love...", np: ja.
    Jak dla mnie jest to tylko kreskówka z dobrą animacją i humorem, nie podchodzę do tej bajki jak do filozofii.

    OdpowiedzUsuń
  49. Ja nie czytalem jeszcze Sweet Apple Massacre ale chce i co to jest MLD? My Little Devil?
    @AnonimVio spokojnie mnie też to mierzi ale opanuj się

    OdpowiedzUsuń
  50. @TruthSender
    MLD to My Little Dashie.
    Osobiście nie czytałem ale chyba jutro przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  51. Zgroza z tym Rainbow i Scootaloo. Ja się zastanawiam jak bardzo tacy "artyści" muszą mieć zaśmieconą mózgownice by wymyśleć coś takiego, nie mowiac juz o procesie tworzenia.

    OdpowiedzUsuń
  52. @AnoniVio ok dzięki
    a czy to też jest grimdark? a czytales moze Rainbow Factory?

    OdpowiedzUsuń
  53. @niechcemisiepisactwojegonikuinaczej Up
    Rainbow Factory trochę czytałem ale nic nie zrozumiałem :)
    My Little Dashie to też Grimdirk z tego co wiem.

    OdpowiedzUsuń
  54. Dobra dzieki za info bede mial co robic w weekend

    OdpowiedzUsuń
  55. Ja rozumiem, że słowo ośmiornica jest rodzaju żeńskiego, ale ja, jako osoba, jestem rodzaju męskiego, więc wolałbym, gdybyś napisał "Ośmiornica, który miał (...)".

    Also, I hate furries.

    OdpowiedzUsuń
  56. @AnonimVio jeśli chcesz to jest seria bardzo fajnych fanfic`ów na deviantart od gościa ToadLink jest to boardzo sympatyczna historia, właściwie to dwie o Fluttershy i BigMacintoshu- no po prostu ociekają lukrem. czytac trzeba od odtatniego zapisu na drugiej str galerii i przesuwać się w "lewo"

    OdpowiedzUsuń
  57. ^Octopus

    a Ośmiornic może być? :D

    OdpowiedzUsuń
  58. W sumie to o istnieniu kucyków dowiedziałem się właśnie z owego nieszczęsnego maratonu. Zresztą było już po fakcie, livestream się odbył. Z czasem dowiedziałem się o tym czegoś więcej, a potem obejrzałem odcinki.
    Czyli coś dobrego z tego wszystkiego wynikło, przynajmniej dla mnie.

    Od wszelkich clopartów, cupcakes, a także przerabiania kucyków do ludzkiej formy wolę trzymać się stanowczo z dala.

    OdpowiedzUsuń
  59. @Frey- jesteś facetem, który lubi kucyki- jesteś brony. To co mówisz brzmi jak: każdy student informatyki to okularnik w kraciastej koszuli :P I nie mów, że w sumie to nie tak bardzo siedzisz w temacie, bo to ty sam napisałeś genialnego fanfica inspirowanego serialem :)
    A jeśli chodzi o postacie typu derpy, carrot top itd., to wątpię, czy ktokolwiek z nas miałby o nich jakieś pojęcie, gdyby nie paru gości z fandomu, którzy te postacie wyciągnęli z tła i wypromowali.

    Do obrońców jednorożców: wiem, że nick niezbyt pomysłowy, ale nie miałem pomysłu :P

    OdpowiedzUsuń
  60. @bobule

    A może jeszcze "mackowaty"...

    Ktoś ma nick Octopus, pisze się Octopus, kropka.

    OdpowiedzUsuń
  61. To czego najbardziej nie lubie w fandomie MLP to właśnie (homo)shipping i clopping. Omijam tego typu fanfici i większość artów bo to mi po prostu tutaj nie pasuje! Niech furry sobie wracają do mangi i anime. No ale...Rule 34. :/
    Reakcja Rainbow Dash - baaaardzo na miejscu. :D

    OdpowiedzUsuń
  62. @OjtamOjtam - nie jestem za bardzo w kulturze brony, bo większości motywów długo nie chwytałem. Typowo fanmadowych. A opowiadanie jest oddzielone od twórczości fanów i oparte jedynie na moich przemyśleniach i serialu.

    OdpowiedzUsuń
  63. @Frey
    http://www.urbandictionary.com/define.php?term=Brony
    Jesteś fanem mlp = jesteś brony.
    Nie ma w tym dużej filozofii.

    OdpowiedzUsuń
  64. To bronies już tworzą jakąś subkulturę?

    OdpowiedzUsuń
  65. @OjtamOjtam
    Z tego co wiem to my już jesteśmy subkulturą od początku wakacji.

    OdpowiedzUsuń
  66. Mi tam "klopcie" (huhu) nie przeszkadzaja.

    To znaczy, nie podniecaja mnie, ale podchodze to nich bardzo neutralnie. Nie wyszukuje zadnych na internecie, ale mam pare komiksow, w ktorych gdy fabula jest rozwijana, od czasu do czasu cos takiego sie pojawi. Wtedy ogladam, przewaznie widze ze nic interesujacego i ide dalej. Nigdy do czegos takiego nie klopowalem.

    Rozdzielilem kucyki na 2 swiaty. Swiat serialowy i lekkich modyfikacji fandomu, tak jak Doctor Whooves, Derpy Hovves, czy tez (najostrzejsze) pijana Berry.

    2 swiat to wszystko bardziej pokrecone niz upijajacy sie alkoholem kucyk. Od lekkich, jak szalona twilight (fabula friendlytwilight.tumblr.com wyglada coraz to lepiej i lepiej :D), czy zdiscordowanej derpy, to tych ostrych rzeczy jak kloparty, princess molestia, cupcakes, rainbow factory, anarchistka rainbow dash, "mamusia twilight" i wszystkie rzeczy ktore nie moglyby sie dostac do kanonu. W ten sposob grimdarki nie sa takie grimdarkowe, cloparty nie sa takie okropne, a ma sie swobode w przegladaniu pokreconych wersji pewnych postaci. Ktore, musze przyznac, potrafia czasami rozbawic, czy zaciekawic, pomimo tego ze czasami moga byc po prostu "wrong".

    Nie mam tez zadnych zwiazkow z furry. Trafilem na kucyki poprzez halolz i duza ilosc kucykow na avatarach wielu graczy, grajacych w TF2. Swojego czasu tez dostalem zaproszenie do grupy "My little pony is boring and unentertaining" co uznalem za zart i dolaczylem do grupy, tak smao jak dolaczylbym do grupy "Wkurza mnie, gdy kamienie laduja mi na twarzy".

    Ale, avatarow graczy bylo coraz wiecej, a na halolz.com tez zaczelo sie pojawiac wiele crossoverow gier i kucykow wiec pomyslalem, ze to nie moze byc wspomninanie starego serialu dla zartu, to musi byc w jakis sposob popularne. Poczytalem troche wiecej, a ze mam regule "Jesli wiele osob w roznym wieku uwaza to za fajne, to grupa docelowa tego nie ma zadnego znaczenia", to postanowilem sprawdzic jak to wyglada. No i tutaj w koncu jestem :).

    No i MLP zmusilo mnie w koncu do obejrzenia Doktora Who, o ktorym slyszalem wczesniej bardzo wiele, ale jakos nie mialem ochoty sie w to wciagac. Teraz mam obejrzane wszystkie odcinki odnowionych od 2005 serii :D.

    @Kalom
    Ja tam slyszalem ze "bronie" jest tak samo popularne jak "brony", a "fanfici" czyta sie czasami lepiej niz "fanfiki".

    @Mere
    A czemu bysmy sie mieli na ciebie rzucic :P. Kazdy ma prawo sie wypowiadac, a twoje wypowiedzi sa bardzo czesto pasujace i malo kontrowersyjne.

    OdpowiedzUsuń
  67. Dodam coś jeszcze...

    Jak widze po komentach większość jest przeciwko shippingom i cloppingom. Cieszy mnie to. :)

    I jeszcze co do Cupcakes: Nie czytałem i nie chce. Po pierwsze, nienawidze flaków i nadmiaru brutalności. No chyba że tne gości piłą z Lancera w Gears of War.>:D Po drugie, po przeczytaniu opisu wynika że ofiarą jest Rainbow Dash przez co tym bardziej nie chce tego czytać. Jednak horrory lubie, ale tylko te który faktycznie wywołują strach, a nie odraze.

    OdpowiedzUsuń
  68. Wooooooooooooooow, ale sie rozpisalem! Nawet sobie sprawy nie zdawalem :P

    Aha, mialem na mysly ze "bronie" jest tak samo POPRAWNE jak "brony"

    BTW: W przerwie miedzy kucykami polecam serial "adventure time" a na polskie "pora na przygode" :3.

    OdpowiedzUsuń
  69. Ja o tej kucykomanii dowiedziałem się od Jarius. Zaczęło się od oglądnięcia dwóch pierwszych odcinków a potem już wiedziałem, że to będzie najlepsza bajka ostatnich lat.

    Powiem tak: osobiście nie trawię łączenia kucyków z niesławną zasadą 34. Poza tym typki pokroju JJa na szczęście przeminęły i to mnie cieszy. Efektem ubocznym jest to, że zdecydowana większość wcześniejszych wpisów została zaatakowana przez trolle róznorakie.

    Miałem co prawda (i nadal miewam) parę szalonych pomysłow na dzieło z kucykami w roli głównej (moje PMV się kłaniają ;)) a w przyszłości mam nadzieję zamieścić tu swój pierwszy fanfic z nimi, jak już zrobię jego polską wersję. Sądzę, że spodoba się fanom Ace Combat... ;)

    OdpowiedzUsuń
  70. "Ludzka stonoga"
    Heh, wczoraj na moim Synchu w 10 osób oglądalismy to :P

    OdpowiedzUsuń
  71. Ja z Bronyfikowałem się właściwie... Samobójczą metodą. Szukałem w Googlach obrazków dotyczących mojej poprzedniej manii, i jeden z wyników właśnie wykazał MLP... "Ktoś" kazał mi wcisnąć ten obrazek.

    OdpowiedzUsuń
  72. @Drzewo lubie cie coraz bardziej bo AT też oglądam @MereJump o własnie mam pytanie: co z tą grą o której kiedyś pisałeś? Jak idzie tamtemu gościowi robota? Masz jakieś informacje?

    OdpowiedzUsuń
  73. No ja rozumiem, że cloparty z kucykami mogą być obrzydliwe, niesmaczne, wywołują odrazę, mogą kogoś urazić i ogólnie "Po obejrzeniu skonsultuj się z psychiatrą lub farmaceutą. Skoncentrowana dawka niesmacznych obrazków z MLP zagraża życiu bądź zdrowiu", ale żeby wymiotować lub coś w tym stylu?

    Może to po prostu mój żelazny żołądek...

    OdpowiedzUsuń
  74. @Drzewo
    Po polsku "brony" lepiej brzmi od "bronie", zgadnij dlaczego.
    Poza tym, "brony" i tak jest bardziej popularne, szczerze to nie widziałem nikogo poza WW kto używa "bronie".
    "fanfici" czyta się trudniej od "fanfics", poza tym, to drugie jest poprawne.

    OdpowiedzUsuń
  75. Ja moje zacząłem od tego że właśnie na kwejku widziałem dość często pojawiające się obrazki kucyków. Mój zwrok przykuwała szczególnie Rainbow Dash przez pomysłową teczową grzywe. Potem na youtube w subskrypcjach zauważyłem filmik "DEATH BATTLE Starscream vs Rainbow Dash". Miarka sie przebrała, po obejrzeniu tego musiałem sprawdzić co to jest. A był to serial który baaardzo mi się spodobał, a z czasem coraz bardziej. I tak o to stałem się Brony.^^

    OdpowiedzUsuń
  76. @TruthSender
    Miałem możliwość podejrzeć kawałek jego pracy (a właściwie już nie tylko jego, bo to zmieniło się w wieloosobowy projekt) i chociaż to nie była nawet wersja alfa, musiałem powiedzieć: "Wow. Chcę w to zagrać".
    Zresztą, wspomnę o niej dzisiaj w Niedzielnych Aktualnościach. Nie będzie jeszcze niestety żadnych nowych screenów i dema.

    OdpowiedzUsuń
  77. Co do wszelkiej twórczości, zarówno literackiej jak i graficznej, z różnego rodzaju cloppingiem, shippingiem, gore, i cokolwiek tam jeszcze jest tworzone na podstawie MLP, osobiście nie mam zastrzeżeń, dopóki dopóty te treści znajdują się w przeznaczonej do tego przestrzeni. Chociaż nie da się na nie w końcu nie trafić, niemniej - jeśli kogoś nie interesują - można ich unikać. Witamy w internecie drodzy państwo, w zbiorowisku perełek przemieszanych z szambem.

    OdpowiedzUsuń
  78. ja zaczolem od qcyqow na kwejku i obrazka opisujacego psychike mane6(troche przegiete) i chcialem sprawdzic czy to moze hardcorowy tytul okraszony cukierkowa grafika i trafielm na kanal Octopusa. Tak oto moj bronyism trwa do dzis(od polowy sierpnia) i jestem szczesliwy z tego powodu.

    @Mere szkoda ze nie ma dema

    OdpowiedzUsuń
  79. @miskof Jak pierwszy raz czytałem Cupcake, to mi się niedobrze zrobiło. Mimo, że kilka razy byłem na świniobiciu i już nie takie sceny widziałem, to jednak myśl, że podobne rzeczy wyrabiano z niewinnym kucykiem w tym opowiadaniu powodowała, że treść żołądkowa wracała mi do gardła. A że wyobraźnie mam bujną.

    OdpowiedzUsuń
  80. @Kalom
    Fakt, "brony" brzmi lepiej, ale to nie znaczy ze "bronie" nie mozna uzywac.
    A "fanfici" to po prosty spolszczona lekko wersja "fanfics", ktorej mozna uzywac tak samo jak "bronie". Ja tam nie widze przeciwskazan zeby uzywac ktoregokolwiek z nich.

    @TruthSender
    Algebraic :D

    OdpowiedzUsuń
  81. 'Bronie' to w magazynie wojskowym leżą, moim zdaniem...

    OdpowiedzUsuń
  82. @Mach240390
    Jak czytałem Cupcakes w oryginale to mi się gorąco zrobiło, ale poza tym raczej nic (zainteresowanie chirurgią? ;D) Nie wiem czemu, ale w wersji przetłumaczonej jakoś nie czuję emocji...

    OdpowiedzUsuń
  83. @Kalom

    Nudny jesteś z tym stawianiem na swoim i przemożną ochotą posiadania ostatniego słowa.

    OdpowiedzUsuń
  84. @Mach240390
    Cupcakes nie było takie straszne. A to że brutalność, flaki i takie inne elementy otoczenia to cóż... takie urozmaicenie :P Przeczytałem to na poczekaniu i ani mi się nie zrobiło nie dobrze, ani żadnego efektu ubocznego. Może problem w tym fanficsu jest taki ze widz jest nie dość silny psychicznie lub porostu nie miął wcześniej styczności z czymś podobnym.
    Masz bujną wyobraźnię? To co powiesz na komiks tego ;]

    http://pinkanon.deviantart.com/gallery/?offset=24#/d3repnl

    OdpowiedzUsuń
  85. Pora już, więc z nami chodź
    Odwiedzimy odległy ląd
    Z Dżejkiem psem i człowiekiem Finnem
    Przygody pełne będą chwile

    OdpowiedzUsuń
  86. @Drzewo
    Nie rozumiem jaki jest sens w używaniu słabego/niepoprawnego zamiennika, ale Ok.

    @Frey
    Sorka, że odpowiadam, nie będę. ; _ ;

    OdpowiedzUsuń
  87. @miskof Posada lekarza raczej mi nie odpowiada. Poprostu biologia w szkole łatwo mi wchodziła do głowy.

    @Kalom Brony z kolei do narzędzie uprawowe stosowane w rolnictwie oraz nazwa takiej małej wsi w łódzkiem, do której mam niedaleko. Niech każdy mówi (i pisze) jak chce. Wiemy, o co chodzi.

    OdpowiedzUsuń
  88. @Truthsender
    Odkrylem ze facet co podklada glos pod jake'a podkladal glos pod psa w kreskowce "Amerykanski smok JAKE long" :P. Mind = blown.
    @Kalom
    What fun is there in making sense?

    OdpowiedzUsuń
  89. @Mach240390
    W sumie, przynajmniej ja przez długi czas od wstąpienia do fandomu nie znałem drugiego znaczenia słowa "brony", anyways, "brony" jest bardziej popularny i bardziej się przyjął, dlatego też nie wiem po co używać zamiennika.
    No i "Hej, jestem brony" lepiej brzmi od "Hej, jestem bronie.", przynajmniej w języku polskim, ale jak chcecie.

    OdpowiedzUsuń
  90. @Woglanash Mniej więcej tak to sobie wyobrażałem. Swoją drogą, perwesja. Czekać tylko, aż zrobią film na podstawie opowiadania. Może ktoś JUŻ to robi?

    Jak już wcześniej pisałem, jestem dość odporny psychicznie. A efekt po tym pierwszym razie wynikał stąd, że myśle o kucykach jak o dzieciach. A jak się dzieje dzieciom krzywda, to nie być wobec tego obojętnym. Piszę tak, bo jestem najstarszy z rodzeństwa, mam dwóch braci (19 lat, 4 lata, ja sam mam 21), o których się troszczę i starałem się żeby nie działa im się krzywda.

    OdpowiedzUsuń
  91. Jak dla mnie, to jak się spolszcza jakieś słowo (odmieniając je zgodnie z polską gramatyką), to trzeba spolszczyć na całego, bo inaczej będą powstawać potworki. Więc albo "fanfiki" albo "fanfics".

    OdpowiedzUsuń
  92. @Kalom Albo poprostu, że jest się fanem. Wiem, że angielszczyzna pcha się do polszczyzny gdzie tylko może (i to jest nieuniknione), ale ja staram się spolszczyć pisownie niektórych słów zagranicznych.

    Co prawda, za komuny z nowomową to różnie wychodziło (zwis świetlny aka żyrandol), ale trzeba dbać o nasz język.

    OdpowiedzUsuń
  93. Hej wie ktoś czy figurka BigMacintosh`a jest gdzies dostępna?
    @Drzewo dżejka longa dawno nie oglądałem i mowisz że fu hał ma głos jak Finn? może kiedyś sprawdze. teraz mam w planach przeczytanie kilku grimdark w nastepny weekend wiec to mnie nie interesuje xP

    OdpowiedzUsuń
  94. @Turak

    Osoby z Joe? Pewnie, że są. Nawet jeśli się nie udzielają, to na pewno przeglądają (jak ja do niedawna). Pierwszą stroną z fandomem, na której się zacząłem udzielać to właśnie JoeMonster, tam początkowo nasz naczelny furfag spamował ostro szaffę kucykami, które wcześniej zresztą zauważyłem na 4chanie. I tam też pierwszy poważniejszy przejaw niechęci również dostrzegłem, choć na pewno mniejszy, niż można było się spodziewać akurat po tej stronie. Póki co Joemonsterowy fandom rośnie w całkiem szybkim tempie. :)

    Na pewno zagrożenia z artykułu są istotne i mogą w przyszłości stanowić problem, póki co jednak jest bardzo dobrze. Bronies to specyficzna grupa, miejmy nadzieję, że ta specyfika zostanie zachowana wraz z ciągłym wzrostem zainteresowania.

    OdpowiedzUsuń
  95. @Mach240390
    Więc jak chcesz coś spolszczyć, to rób to dobrze, bo potem powstają takie potworki jak "fanfici".

    OdpowiedzUsuń
  96. @Mach na nevergrounds jest film, troche krótki i sporo omineli ale oddaje cały klimat pierwszego chaptera . nie chcialem tego ogladac ale jednak ciekawosc wygrala -mindfucked- to bylo zueeeeeeeeeeeeeeeee!! juz dzisiaj nie zasne

    OdpowiedzUsuń
  97. @Kalom
    "fanfici" jeszcze ujdzie, kiedyś nadziałem się na "fanficki" ;p

    OdpowiedzUsuń
  98. @TruthSender Eee, to ja podziękuje. Ostatnio zacząłem próbować techniki świadomego snu. Jeszcze mi się przyśni.

    @miskof "fanficki"... zamienić jedną litere i można tak tytułować cloparty i niektóre shippingi.

    OdpowiedzUsuń
  99. @Kalom

    Gdzie zabroniłem odpowiadania? Po prostu uważam że jesteś wysoce ponad normę upierdliwy, przez co nudny.

    Jak dla mnie, definicja słowa "brony" stanowi rdzeń, jednakowoż samo znaczenie "brony" jest dość żywe. Dlatego trudno mi się utożsamiać z większością brony, bo nie jarają mnie praktycznie backgroundowe kuce i inne tego typu historie, ale w podstawowym znaczeniu słowa "brony", to tak, jestem nim :)

    @miskof

    Wbrew pozorom, "fanficki" brzmi lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  100. @Mach ja tez probowalem ale po 2 bezowocnym tyg dalem se siana

    OdpowiedzUsuń
  101. Jak zwykle się czepiam, ale artykuł miejscami brzmi, jakby przez mistrza Yode pisany był.
    Co do tematu to mogę dodać jedynie, że zastanawia mnie, kto musi być na tyle wypaczony, aby tworzyć rule 34 z kucyków i ogółem różnych kreskówek. O clopaniu do nich to już nawet nie wspominam bo się to w moim małym móżdżku nie mieści.

    OdpowiedzUsuń
  102. Cóż Cupcakes mi się kompletnie nie podobało, mimo, że należę do osób które lubią jak w filmach czy literaturze jest dużo krwi i ogólnie jakaś wielka sieka, flaki i ogólny rozpierdol ale kucyki to kucyki i coś takiego kompletnie mi tutaj nie odpowiada, to samo się tyczy wszelkich tworów zawierających jakieś lesbijskie sceny z kucami w roli głównej. Bo takie rzeczy do panienki lekkich obyczajów nędzy są chore.
    A ja osobiście zaczęłam oglądać kucory krótko przed tym jak zaczęły pojawiać się prawie wszędzie, dokładnie to pod koniec roku szkolnego kiedy frekwencja podliczona i do szkoły już się raczej nie chodzi (pamiętam dokładnie, że jak chwaliłam się przed koleżanką, że oglądam kucyki i zachęcałam ją również do oglądania to ta śmiała się, że będziemy się razem bawić kucykami i lalkami w wakacje). Chcąc wrzucić sobie jakiś słodki avatarek na lastfm'a szukałam kucyków i ten ich wygląda tak mi się spodobał, że poczułam niezmierną chęć obejrzenia tego. A potem dzięki MLP poznałam kolegów którzy stawali mi piwo na koncercie behemotha i chronili przed ogromną ilością fanów tego zespołu którzy chcieli mnie zdeptać.

    OdpowiedzUsuń
  103. @Nicz No cóż. Są ludzie i parapety.

    OdpowiedzUsuń
  104. @Mach & Truthsender
    Na newgroundsie sa 2 filmiki. Na deviantarcie robi sie jeden komiks. A kolesiowa (koleska, kolesiowna?) od http://ask-paranoid-twilight.tumblr.com/ szuka aktorek glosowych do swojej ilustrowanej wersji cupcakes.

    Wieec, jest tego dosc duzo :P

    OdpowiedzUsuń
  105. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  106. Odmiana angielska uzywana w jezyku polskim jest bledem jezykowym i nigdy nie byla poprawna. Fanfics jest prawidlowe, ale w jezyku angielskim.
    Mianownikiem w jezyku polskim jest fanfic (a wlasciwie fanfik jest bardziej poprawny, ale w mianowniku mozemy zachowac forme angielska) i ten wyraz odmieniamy wg polskich regul ( odnosnik dla zainteresowanych : http://www.zak.pwr.wroc.pl/downloads/advice/pjs02.pdf ), zmieniajac c na k za kazdym razem, gdy koncowka jest niezerowa, tj w kazdym przypadku poza mianownikiem, biernikiem i wolaczem.

    Oczywiscie, zawsze w zdaniu w jezyku polskim mozna powiedziec fanfics, ale jest to oznaka niedbalstwa jezykowego i forma niepoprawna.

    miskof, fanfici w zaden sposob nie ujdzie w jezyku polskim. Nie wiem z jakich zrodel zaczerpnales te informacje.

    OdpowiedzUsuń
  107. Wybaczcie, że jeszcze do tego wrócę, ale nikt nie napisałby po prostu "fanfiki"? Jak już spolszczamy, to spolszczajmy. (oczywiście w mianowniku nadal fanfic) Widziałem już kilka tego typu konstrukcji głoskowych tylko z innymi słowami.
    Wiem- wszyscy rzygają już tym tematem...

    OdpowiedzUsuń
  108. @OjtamOjtam
    Ja się z Tobą zgadzam. Sam używam takiego wyrażenia.

    OdpowiedzUsuń
  109. "Ciekawi mnie czy któryś z "Bojowników" zagląda na FGE."

    Eeyup

    OdpowiedzUsuń
  110. Ja, podobnie jak parę innych osób, zacząłem przygodę z kucykami właśnie od obrazków na kwejku, później był komiks na Chacie Wuja Freda (tam poznałem pełny tytuł) i dalej poszło już z górki (to było na początku września). Wszelkiego rodzaju cloppingi, furry i inne homo-ponies mnie po prostu odrzucają, chociaż obecność tego typu przypałów jakoś szczególnie mnie nie zdziwiła- z tego, co zauważyłem bronies rekrutują się z wielu różnych społeczności, więc nic dziwnego, że różne odpały umysłowe i tu się zdarzają Fakt faktem dobrej opinii "na zewnątrz" fandomowi to nie wyrabia, a niestety łatwo jest na to trafic. Z Cupkakes przeczytałem jakiś mały fragment wybrany losowo ze środka i nie mam zamiaru do tego wracać- takie klimaty powodują, że żołądek i cała reszta (nomen omen) flaków mi się wywraca na drugą stronę. Dziękuję, postoję.
    Jakiejś szczególnej... hmm, nazwijmy to "nienawiści" w stosunku do MLP i bronies też nie spotkałem, jedyne, co widziałem to wspomniany przez kogoś wyżej obrazek na kwejku i parę forumowych trolli. A w kwestii tolerancji/jej braku to sporo zależy też od nas- pchanie się z kucykami wszędzie, gdzie się da czy namawianie każdego po kolei do oglądania raczej dobrej etykietki nam imo nie "przypnie".

    OdpowiedzUsuń
  111. Będąc tak uczciwie w fandomie od niedawna, oraz będąc w wieku gimnazjalnym... nie widziałem żadnego specjalnego "hejtowania" MLP. Od "dzieci JJay'a" za to się aż roi i powiem, że lekko mnie to zaskoczyło. Jak widać "celebryci internetu" są na tyle popularni, że takie rzeczy się dzieją. Do samego JJay'a nic nie mam, ba, Minecraft to fajna gra, ale patrząc na to z tego punktu widzenia, to JJay i MLP razem było błędem. No, nieważne. W każdym razie - ja się osobiście z nienawiścią do MLP nie spotkałem.

    OdpowiedzUsuń
  112. Skoro jakieś Piły znajdują odbiorców to i Cupcakes ich znajdzie, ale nie w postaci mojej osoby, ja zwyczajnie nie trawię rzeczy które są obrzydliwe, nie straszne a właśnie obrzydliwe.
    Jak już piszemy jak zaczęliśmy, to ja najpierw zobaczyłem Ponycraft 2 na forum EVE:O, jeden z chłopaków napisał potem, że przez postującego obejrzał już wszystkie odcinki, więc jako osoba lubiąca filmy animowane generalnie nie mogłem odpuścić. Ściągnąłem pierwszy odcinek i ani się obejrzałem a połknąłem wszystkie :)
    Co do hejterów to niestety mam bardzo "męskiego" brata, z którym zdążyliśmy się już poprztykać z tego powodu. Siostra za to też się wciągnęła i nawet dwa pierwsze jej rysunki wylądowały na ED :)

    OdpowiedzUsuń
  113. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  114. Sądząc po komentarzach typu "typki pokroju JJay'a", niektórzy tutaj traktują jego i CTSG jak zło wcielone, przywódców armii gimbusów atakujących naszą oazę spokoju.
    Tak nie jest. Dzieciarnia minecraftowa zalała ich tak samo, jak dziś zalewa m.in. kanał Octopusa. A ci wcale nie są tym zachwyceni:
    - JJay w co trzecim filmiku musi przypominać, że MC to jego seria poboczna (niespodzianka: on gra nie tylko w MC!) i nagrywa wtedy, kiedy ma czas oraz chęci,
    - CTSG skończył z MC, mówiąc, że (parafrazuję) im bardziej go spamują pytaniami o nowy odcinek, tym mniej ma ochotę je robić oraz że "nie chce takich fanów".
    Rozumiem że ich stream przyciągnął do fandomu masę dzieci i fanboyów, ale to nie powód by demonizować ich samych.
    Mówił to stały widz obu tych panów oraz gracz w Minecrafta (i nie tylko). Czekam na lincz ;)

    OdpowiedzUsuń
  115. @Frey
    Przyznałbym Ci racje, że jestem upierdliwy ponad normy, gdyby mój pierwszy komentarz w tym temacie tyczył się tylko tych słówek, a tak nie było.
    Wspomniałem o tym przy okazji

    OdpowiedzUsuń
  116. @adrian17
    Nikt nic nie ma do JJay'a czy CTSG, a do dzieciarni, który wypływa spod ich skrzydeł.
    A prawda taka, że typowy fan (gdyż jest ich stanowcza większość) to dzieci, które poza Internetem, Minecraftem i nimi świata nie widzą.

    OdpowiedzUsuń
  117. No cóż muszę się przyznać ja jestem Brony od JJayowego maratonu, ale gdyby nie on nie dowiedział bym się o MLP. Myślę że nie jestem jednym z ''tych'' którym to przeszło po tygodniu ponieważ brony jestem od maratonu a już trochę minęło.

    OdpowiedzUsuń
  118. Wooow, to Triple J doczekał się dzieci? : D

    Ej noł. Serio. CO on zrobił, że połowa FGE chciała by go wsadzić na pal. I mówię/proszę serio. Typa nie znam i nie kojarzę. Tylko ciągle jest gdzieś wspominany. A ja czuję się trochę poza tematem o:

    OdpowiedzUsuń
  119. A ja jestem Brony od momentu gdy przez przypadek na youtube wyskoczył mi w proponowanych klip "You're goin' to love me" Sparta remix. Nie powiem, ruszyło mnie, bo lubię pogrzane klimaty i zacząłem dalej szukać i ruszyły w ruch filmiki, wikipedia, artykuły itd itp i tak powstała Equestria:) A również jedną z pierwszych rzeczy na które natrafiłem była schizowa Pinkie + Cupcakes i mimo, że Cupcakes było napisane cienko, to od razu spodobała mi się cała otoczka tworzenia różnych rzeczy, które nie pasowały do oryginały kreskówki. Wyczulony jestem na schiz więc już wiedziałem, że MLP nie odpuszczę. I tak własnie powstała Equestria:) Co do furry to nigdy nie byłem, a co do clop-artów lub clop-ficów to specjalnie mnie nie kręcą, chociaż jeśli któryś będzie delikatny i ładnie narysowany to spojrzę, ale na tej samej zasadzie, na której patrzy się na akty. Szczerze nie mam nic do ludzi, którzy nawrócili się po słynnym maratonie, bo im nas więcej tym lepiej, a jak to mówi Mere i tak najsłabsi odpadną:)

    OdpowiedzUsuń
  120. Gosc ktory robi "lets play minecraft". Najslawniejszy letsplejowiec w Polsce, ktory postanowil zrobic maraton my little pony, z dwoma kumplami dla swoich fanow z okazji 100000 subskrypcji. Do niego i jego kumpli FGE raczej nic nie ma, predzej do jego fanow, ktorzy zaczeli ponoc spamowac i zachowywac sie niefajnie, chociaz szczerze powiedziawszy nie pamietam takiego okresu. W kazdym razie z tego co slyszalem to przyszli i wyszli, wiec nas ominal spam ich fanow, na ktorych zreszta (z tego co sie dowiedzialem z tutajeszych postow) sami tworcy filmikow narzekaja.
    Ale ten spam wciaz ponoc trwa na profilu Octopusa, czyli kolesia ktory tlumaczy na polskowy odcinki MLP.

    @Deveel
    Mam identyczne odczucia jesli chodzi o cupcakes i swiat przez to wykreowany :P.

    @kacprius
    W takim razie nie przejmuj sie stary :D. Welcome to the herd.

    OdpowiedzUsuń
  121. ciężko u wieżyc ze chciało mi się przeczytać tyle Textu ale ok dla mnie wszystkie arty to sztuka i tyle clap arty zwykłe czy słoneczniki vangoga

    OdpowiedzUsuń
  122. To się rozpisaliśmy to może i ja coś napisze.
    Co do cupcakes,clopficów,clopartów hmm gusta są rożne ,a o gustach się nie dyskutuje byle by tylko były tam gdzie ich miejsce i nie ma problemu.
    No a maraton JJay'a to broń działająca w obie strony

    OdpowiedzUsuń
  123. @Drzewo
    To, że robi Let's playe ktoś mi już odpowiedział na YT. Dzięki za pełną odpowiedź ^^. Na bloga trafiłem w przedostatnim dniu Applejack. Więc o wszystkim 'przed' nie miałem pojęcia. Jestem tu z tgwtg.pl ^^. Ktoś stamtąd stworzył temat, wrzucił WWU i hallelujah. Już po pięciu sekundach zostałem skucykowany : D

    OdpowiedzUsuń
  124. @GarudoHS
    O, super, ciesze sie ze goscie ciagle robia to co robili :D. Kiedys tez bylem tam dosc aktywny. Ale w pewnym momencie nie chcialo mi sie ogladac critica i juz tak zostalo...
    Ale wciaz pomoglem przy przetlumaczeniu pierwszego odcinka askTGWTG ;).
    Long live the critic! - szczegolnie biorac pod uwage ze ostatnio sie przyznal ze lubi kucyki :).

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!

Popularne posty