Fanfic: Miasto duchów
Tak, Grimdark chyba najlepiej opisuje tego fanfica.
Jeśli nie przepadacie za Cupcakes, to radzę ominąć i te opowiadanie, z powodu podobnych klimatów.
Autor: Nylon662
Parę słów od autora:
Wiem że FF jest troszkę brutalny, ale tak musiało być. Jednak skoro dało się przełknąć "Kapkejksy" to to będzie leciutka lekturka ^^
Nie, nie mam żadnej choroby psychicznej (parę osób już się pytało).
Fanfic: https://docs.google.com/document/d/1kRTgrpLHF3tAApXGIc1IHMJI0zGRXcWn-6-TBnEXcT8/edit
Czytałem zanim się pojawiło (bo jakby to powiedzieć, znam lekko autora) i nie mogłem wytrzymać. To jest naprawdę chore.
OdpowiedzUsuńCzy naprawdę chcecie żebym obrzydził się Fandomem MLP? To już chyba 5 post związany z Grimdarkami których nienawidzę.
OdpowiedzUsuńNie możecie zrobić jakiegoś specjalnego przedziału no nie wiem:
UWAGA PRZEDZIAŁ DLA CHORYCH - GRIMDARK
Nie chcę nikogo urazić ale każdy kto robi coś takiego nie jest normalny w pewnym stopniu.
Mam nadzieję że się nie obrazisz....potworze.
Nie oceniam.
@Czarson
OdpowiedzUsuńHeh, ja sam byłem za nieumieszczaniem tego tutaj, ale MJ chciał zobaczyć reakcje ludzi, czy się przyjmie aż takie coś.
Najwyraźniej nie.
http://www.equestriaforums.com/gallery/1_04_02_11_12_16_18.gif
OdpowiedzUsuńHeh... Nie sądziłem, że autor się z tym przebije. Czytałem tuż po ukończeniu. Mroczne to trochę i jak dla mnie za brutalne. Niemniej jednak napisane dobrze i interesująco.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie (nie wiem jak inni) nudny tekst, który w żaden sposób mnie nie przeraził. W zasadzie mam wrażenie, że pod względem charakteru gdzieś już widziałem postać Nico, i wydaje mi się, że fabułę też widziałem. W sumie mało brutalny poza tymi paroma opisami zabitych kuców oraz opisem ich mordowania nic ciekawego, które w zasadzie też były mało mroczne.
OdpowiedzUsuńZmień dilera... albo psychiatrę... najlepiej jedno i drugie
OdpowiedzUsuńCzytać na razie nie zamierzam, wolę dłuższe grimdarki. Samemu szukam czegoś ciekawszego, ale coś mi Silent Ponyville podniosło poprzeczkę zbyt wysoko i chyba przerzucę się na shippy lub komedie...
OdpowiedzUsuńTaa...
OdpowiedzUsuń"Niech żyje Ameryka"...
Na podstawie tego... Za przeproszeniem "czegoś" można by stworzyć naprawdę spore opowiadanie...
Dlaczego? Na podstawie jednego pytania:
-Jak zareaguje Celestia?
Kiedy sobie wyobrażę starcie marine z jej gwardią przyboczną...
Albo inwazje kucyków na Amerykę...
Cóż mniejsza...
Nie wiem jak to się ma do realiów serialowych, ale naprawdę... Nie musieliście tego tu umieszczać
@Matrix109
OdpowiedzUsuńPopieram. Jak chcesz krwi to wylewaj dużo.
@Kurisu Fuyuumi
Dokładnie. Silent Ponyville było długie, wspaniale opisane. Poprzeczka grimdarków stoi przez to wysoko.
I co tam robiła rzeźnia? Czemu nie fabryka żelatyny? Bez sensu.
Za mało mroczne, krótkie, mało opisów.
Za to sam motyw ludzi wypada fantastycznie. Baaardzo mi się podobał. Zarówno wycinki z gazet jak i koniec opowiadania.
Popieram Matrixa, treść nie wywarła na mnie specjalnego wrażenia. Poza tym znudziło mi się już na momencie ze Sweetie Belle. Mimo, że lubię grimdarki, to tylko te dłuższe, które mają jakiś sens i poza grozą potrafią od początku wciągnąć czytelnika. Tutaj tego nie znalazłam, przykro mi.
OdpowiedzUsuńNie chciałabym więcej widzieć takich fanficów na blogu, a przynajmniej nic podobnego do Cupcakes'ów. Najchętniej przeczytałabym jakieś nowe rozdziały "Nadejścia Ognia", lub przygodę z Mane 6. :)
Takie średnie, ale nawet się fajnie czytało. ;)
OdpowiedzUsuńCo wy z tymi Kapkejsami? Cupcakes to już.. hmm... "klasyka" xD
Fanfic ciekawy ale chaotyczny i mieszanie światów??? Błeeee. Ten motyw w horrorach nie straszy tylko odrzuca głupotą i nieumiejętonością wykorzystania go. Fabuła ogólnie głupia i dziwna, niezrozumiana dla pospolitego czytelnika. Miło się czytało ale ta opowieść nie miała żadnego sensu. 3/10
OdpowiedzUsuńStawiam piwo wszystkim, którzy mnie popierają.
OdpowiedzUsuńEj to dobre hasło wyborcze.
To autor cupcakes ? CZYTAM !
OdpowiedzUsuńKurde, co ja czytam...
OdpowiedzUsuńOgólnie bardzo lubie Grimdark ale to jest najzwyczajniej w świecie słabe. Już pomijając fakt że krótkie, nie zbyt rozbudowane i takie tam ale sama postać głównego bohatera jest poprostu nie smaczna. No i jak skończyła moja ulubienica AJ... 2/10
Powiem tak: nie czytam tego,nie czytałem cupcakes i nie zamierzam. Nie widzę w takich opowiadaniach nic dobrego. Wolę sobie nie psuć MLP i nigdy nie przeczytam żadnych produktów cupcakeso-podobnych.
OdpowiedzUsuńJuż mniejsza o brutalność i tym tamte podobne, ktoś takie klimaty lubi, to jego sprawa.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam bez przyjemności. Szczątkowe opisy, zero budowania napięcia (które powinno być elementem kluczowym). Poszedł, wypruł flaki, poszedł dalej. Głowny bohater jest płaski, w ogóle nie da się z nim uosobić.
Mnóstwo błędów wszelkiego rodzaju, nawet nie chce mi się poszczególnych wymieniać.
Jedyny element, który jako-tako mi się podobał to wycinki z gazet, szkoda tylko, że nijak się miały do "głównego" wątku. Ten cudzysłów specjalnie, bo wątek był, nie owijając w bawełnę, po prostu głupi. I oryginaaalny, że hej.
Oto była konstruktywna krytyka.
Od strony technicznej - w porządku. Fabularnie... Nie przepadam za gore/grimdarkiem w świecie kucyków, ale z drugiej strony specjalnie mnie to nie rusza - generalnie w miarę mi się podobało. Co do głosów, twierdzących, że ten fanfic nie powinien trafić na FgE - po to są tagi, żeby wiedzieć czego się spodziewać. Każdy ma prawo tworzyć. Jeśli ktoś nie trawi takich klimatów, niech nie czyta, ot co. ;)
OdpowiedzUsuńZa co nienawidze fandomu MLP to homoshippingi i twory pokroju cupcakes. Cupcakes nie czytałem, gdyż nie dość że nadmierna brutalność w świecie kucyków to jeszcze cięta tam jest moja ulubienica Rainbow Dash. :(
OdpowiedzUsuńGrimdarki przeczytałem jak narazie 2. Silent Ponyville i Creeping Darkness. Akurat te 2 podobały mi się bardzo. Cóż fanfici to dobry wynalazek fanów, ale na prawde trzeba uważać co się czyta. Shippingi i większość Grimdarków omijam!
A propos grimdarków, Mere, kiedy będzie mógł się ukazać mój fanfic, wysłany już chyba ponad tydzień temu?
OdpowiedzUsuńCzas na kontrę na amerykę ,już ja dopilnuję by ten fanfic tu doszedł ;D
OdpowiedzUsuńPiła + Kucyki + Streszczenie + Płytki bohater - Budowa napięcia = Miasto duchów?
OdpowiedzUsuńTo ja też skorzystam ze sposobności. Mere, kiedy mogę się spodziewać opublikowania mojego OC które kiedyś tam nadesłałem?
OdpowiedzUsuńNie. Po prostu nie. Doceniam starania autora oraz jego odwagę przy publikacji, jednak nie podobało mi się w ogóle. Nie było to w żadnym momencie straszne, ani ciekawe. Nie powinnam krytykować, bo moje pseudo twory są jeszcze gorsze, ale cóż...
OdpowiedzUsuńBtw, chętnie przeczytałabym se następne części "Nadejścia Ognia" ^^
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWcale nie było straszne. Ani straszne, ani ochydne. Szkoda, liczyłam na coś lepszego od cupcakes.
OdpowiedzUsuńMuszę powiedzieć, że to było...coś. Moim zdaniem taka opcja, że amerykanie zabijają wszystkie kucyki, bo one nie chciały ich w swoim świecie jest dość konkretna. FF ciekawy ale strasznie krótki. Ja "lubię" grimdark, które są bardziej psychologiczne niż rzeźnickie ale cuż nic nie poradzę.
OdpowiedzUsuńInwazja kucyków na USA, hmmmm, priceless!
A tak btw. do wszystkich fanów "Silent Ponyville" (w tym mnie xD) ostatnio gdy przeglądałem DeviantArt znalazłem wzmiankę o "Silent Ponyville 2"- właściwie to fanfic jest już skończony ale czekam na kogoś kto go przetłumaczy. Główną bohaterka tej odsłony ma być Fluttershy- madre de dios!
OdpowiedzUsuńUwielbiam słyszeć to "jakie to okropne, mamo rzygałem" itd. Dziwię się, że w epoce Lobo, Spawna, SOF-a, Devil May Cry czy takich filmów jak Piła czy Conan może coś takiego robić wrażenie na kimś.
OdpowiedzUsuńPowiem tak- lekko przesadzone. Albo bym się skupił na motywie "Piły"( dłuższe miałoby potencjał), albo czysto na zabawach i wojnach wymiarowych. Tak nie wiem po co zostało pomieszane jedno z drugim, lekko bez sensu. Ale nie wzbudziło we mnie ohydy, jak potwierdziła "martwica mózgu" zbyt wiele brutalności czyni groteskę.
Szkoda, żeś nie zrobił tego dłuższego. Masz 4 i na przyszłość 3 razy większe sobie życzę.
@TruthSender juz mowilem w kilku tematach ze Silent Ponyville 2 na pewno bedzie tlumaczone przeze mnie. Fanfic napisany juz byl jakis czas temu, teraz autor tworzy Silent Ponyville 3. Jesli starczy Wam cierpliwosci to czekajcie na wersje PL:)
OdpowiedzUsuńOD AUTORA!!!
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarze, wiem, trochę schrzaniłem z długością ale mój nowy FF zapowiada się tak:
- Będzie dłuższy (20 str. czcionka 11)
- Dialogi będą miały 2-3 linijki tekstu
- Będzie bezpośrednio o mane 6
- Będzie trochę polityki
- Ludzkość vs kucyki!
Forgive me if I withold my enthusiasm... -.-
OdpowiedzUsuńDługość to najmniejszy problem.
@TruthSender
OdpowiedzUsuńZaraz moment, czy ja dobrze rozumiem? To co napisałeś odnosi się do prawdziwej fabuły FF i nie jest to twój wymysł?
Jeśli tak to, takie coś jest pod skalą oceniania, to jest zwyczajnie śmiech na sali.
Nie przepadam za FF, ale muszę im oddać to, że te z którymi się stykałem przynajmniej starały się budować fabułę.
@Czarson
Po prostu nie mogłem się powstrzymać by nie odpowiedzieć.
Czarsonie czy zdajesz sobie sprawę z tego, że większość ludzi nie jest do końca normalna?
Ogromna rzesza ludzi ma swoje odchyły, jeden lubi wąchać swoje skarpetki, drugi podłubać sobie w nosie. Zaś trzeci taki jak ty czy ja lubi oglądać MLP, na co dwóch poprzedników których wymieniłem stwierdziłoby, że "nie jest to normalne w pewnym stopniu".
Sam tak jak ty nie przepadam za grindmarkami i to nie z tego powodu że są ohydne, bo to mi nie przeszkadza(cupcakes w ogóle mnie nie obrzydziły), ale dlatego że w trakcie czytania robi mi się żal kucyków.
Ale z drugiej strony nie klasyfikuję ludzi lubujących się w tego typu rzeczach jako chorych.
@Deveel pewnie wspominałeś ale gdy liczba komentów przekroczyła 90 przetałem na nie patrzeć. A nóż by się trafił spoiler.
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne odsłony z niecierpliwością. Kto jest bohaterem "SP"3?
@Autor mam nadzieję, że się poprawisz bo widzę potencjał. Ja sam piszę crossover`owy fic i na razie mam 3 stronicowy prolog(czcionka chyba 10) a czas na napisanie 1`go rozdziału będe maił dopiero na feriach św :(
@Korek nie kumam do czego pijesz O.o
OdpowiedzUsuńEch no dobra masz 5, bo zakończenie mnie zaskoczyło. I tu nie chodzi mi o wątek ludzki, lecz rozwiązanie akcji "Piły", bo nieźle to wyszło( Spoiler- wypisz wymaluj "podziemny krąg"- koniec spoilera). I nie przejmuj się aż tak krytycznymi uwagami, jeśli jest to twoje pierwsze( lub jedno z pierwszych) to wiedz, że z czasem nabierzesz wprawy. Ja sam pamiętam swoje pierwsze "dzieło" i jeśli miałbym je gdzieś zamieścić to chyba czysto na jaja.
OdpowiedzUsuń@Shimo pochwal się swoim cudem :)
OdpowiedzUsuń@TruthSender
OdpowiedzUsuń"Muszę powiedzieć, że to było...coś. Moim zdaniem taka opcja, że amerykanie zabijają wszystkie kucyki, bo one nie chciały ich w swoim świecie jest dość konkretna. FF ciekawy ale strasznie krótki. Ja "lubię" grimdark, które są bardziej psychologiczne niż rzeźnickie ale cuż nic nie poradzę.
Inwazja kucyków na USA, hmmmm, priceless"
Do tego. Z tego co zrozumiałem streściłeś tu nieco fabułę tego grindmarka, którą ja oceniłem.
Bhooo bałbym się TruthSender, musiałbym zająć się całkowicie gramatyką, no i nie związane z kucykami, bardziej zombiaki. Jak skończę obecnego fanfica( nareszcie dwa ostatnie rozdziały...) to sam robię gore-fica w realiach MLP.
OdpowiedzUsuńShimo
Bohater to jakaś masakra psychol mu coś każe, a on to od razu robi, czyli morduje, tnie, zabija, dusi bez żadnych emocji, a niby normalny policjant.
OdpowiedzUsuńNo i skąd ta cholerna rzeźnia co?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń@Korek ok teraz czaje. Wiesz było już puźno i mózgownica już przestawała kontaktować.
OdpowiedzUsuń@Shimo błagam cię- tylko nie gore(najwyżej takowe elementy) a i ma być dłuuuugie xP
Ja piernicze, człowiek nie ma czasu niczego napisać. Damn you school!!
Jeszcze raz
OdpowiedzUsuń@Korek no może troche to streściłem, właściwie to bardzo skróciłem i uogólniłem fabułe. Odpuściłem sobie szczegóły. Ta inwazja kucy to raczej pomysł z jednego z pierwszych komentarzy.
Hej co byście powiedzieli na "Stargate: Equestria"? Ja raczej tego nie zrobię bo mało się znam na "Stargate" ale może podsunąłem komuś pomysł?
Przy całej mojej niechęci do pakowania świata ludzi gdzie się da, to muszę przyznać, że te wyrywki są całkiem niezłe.
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że to jakoś nie pasuje do głównej osi fabularnej, jej wady już zostały wymienione, od siebie mogę dołożyć, że nie rozumiem potrzeby brania mniej lub bardziej znanych bohaterów, gdyby postacie byłyby "twojej produkcji", myślę, że wyszłoby klimatycznej.
Ale dla mnie jest jeden "jasny" punkt, Nico -artysta psychopata, sądząc po jego kościstości niezły nekromanta.
A teraz pomyśl Nylon662, czy wersja w której. głównym bohaterem jest Nico z rozbawieniem śledzący żałosne próby przeżycia różnych kucyków, a jako wyrywki artykułów dać notatki maga, który otworzył przejście do jakiegoś piekielnego wymiaru (mógłby to być sam Nico albo jakiś zmanipulowany przez niego jednorożec), nie miałaby więcej klimatu?
Nie Nie Nie 3x Nie dla Kucyki + Ludzie. A nawet cokolwiek + kucyki. Kucyki mają swój własny alternatywny świat do którego nie powinni mieć wstępu obcy. Koniec Kropka. Mogą się one w dziwny sposób zabijać zjadać czy coś tam innego ale nie powinny móc oddziaływać na inne światy a inne światy na nie. Cupcakes miał swój klimat dlatego że (przynajmniej według mnie) nie takiej Pinki się wszyscy spodziewaliśmy tylko byliśmy zaskoczeni jej "drugim dnem". O ile sam cupcakes mnie nie ruszał to kiedy pojawiła się tam Apple Bloom to już mnie zmartwiło a wręcz przeraziło.
OdpowiedzUsuńNiezbyt ciekawy grimdark. Nie wciągnęło mnie w ogóle. Żadna "groza", żadna ciekawość. Tak jak napisał/a xelacien.. Ciekawszy wątek byłby z Nico. W ogóle, mógłby się ten cały FF rozwinąć. Tylko z Nico i jeszcze raz. Z Nico : 3. I porównywanie tego do Cupcakes jest (nieco) wyższa szkoła jazdy. I Cupcakes uwiodło pewnie większość tym, tak jak powiedział/a Elmachtronic zachowanie Pinkie, czy ta obrzydliwość. Cupcakes nie jest straszne, tylko po prostu strasznie obrzydliwe.
OdpowiedzUsuńMój komentarz: co to k**** jest? Za bardzo przypomina piłę :/
OdpowiedzUsuńMiałem po tym tygodniową traumę, że mnie Nico dopadnie.
OdpowiedzUsuńLipa jak nie wiem...
OdpowiedzUsuńw ogóle mnie to nie ruszyło..
zresztą.. tak jak Cupcakes.
a co do oceny, to wolę jednak nie.
Wystarczy że już zmarnowałam czas na przeczytanie tego.
Pod względem fabularnym: autor miał dwa pomysły - morderstwa oraz inwazja ludzi. Żaden nie został dobrze zrealizowany. Brak napięcia czy klimatu. Fabuła też praktycznie nie istnieje. Motyw z amnezją głównego bohatera wydaje się bardzo naciągany.
OdpowiedzUsuńStyl: słaby, nużący, sporo błędów.
Nico przypomina mi złą Pinkie Pie. Xd ( cupcakes )
OdpowiedzUsuńSłabe, wszystko zerżnięte z Silent Ponyville i Cupcakes.
OdpowiedzUsuń