Trzeci ponymeet w Krakowie
Trzeci Ponymeet w Krakowie.
Jeśli są jakiekolwiek zmiany lub dodatkowe informacje, piszcie.26-27 listopad
Dwudniowy ponymeet w Krakowie. Szczegóły jeszcze będą ustalane. Szerzej spotkanie jest omawiane w komentarzach.
Northern "Fairey" Gallant organizuje nocleg dla paru przyjezdnych Bronich.
Chętnych na nocleg prosi o kontakt. Póki co lista jest taka:
PoldekPL + 1 kumpel
Angel The Rabbit
Fairey Gannet
PROGRAM na dzień dzisiejszy
Dzień 2 - 27 listopad
14:00 - spotkanie pod Saturnem dla Bronies przyjezdnych
14:30 - wyjście
A potem wszyscy jadą do Bonarki
O 15:30 spotkanie w Bonarce pod sklepem zoologicznym Kakadu
kolejny najazd na Smyka - mina pani będzie pewnie bezcenna
Rozmówki i pogawędki na tematy kucykowe. Wpisy do zeszytu oraz rysunki mile widziane.
Ankieta wybór 1 albo 2 odcinków i puszczenie ich na laptopach. Bardzo proszę niech ktoś na
pendrive przyniesie wszystkie odcinki.
BARDZO PROSZĘ PRZYNIEŚCIE KTO MOŻE: LAPTOPY Z NETEM ( w Plazie jest wifi) ŁADOWARKI PENDRIVY
KABLE APARATY
First? Muahaha przyjadę znowu na 90%
OdpowiedzUsuńKraków, piękne miasto...
OdpowiedzUsuńTylko że, znowu mi data nie pasuje. Na razie.
No, to na początku omówmy konkrety. Primo, musi to być w niedzielę? Dość niewygodny dzień. Secundo nawet jeśli tego 20 Listopada to jako przyjezdny wolałbym się spotkać pod Saturnem i tu wchodzi sprawa godziny, która? Tak jak poprzednio czyli 15?
OdpowiedzUsuńFajnie , życzę miłej zabawy i czekam na (możliwie) obiecanego sylwestra z kucykami w Warszawie! :D
OdpowiedzUsuńDlaczego w niedzielę? Sobota jest dużo lepszym dniem pod względem dojazdu.
OdpowiedzUsuńJak będzie kasa to przyjadę.
Wszystkim się nie dogodzi.
OdpowiedzUsuńZ rozmowy z lionblau wynikało, że organizuje w niedzielę, bo właśnie wiele osób prosiło ją o ten dzień (w sobotę dużo pracuje).
Ja od razu mówię, że nie wiem, czy dam radę wpaść.
Chętnie bym wpadł gdyby nie fakt że mam 14 lat a tam będą pewnie wszyscy mieli minimum 16 . Ale i tak życzę miłej zabawy :)
OdpowiedzUsuń90% wpadnę. Jak z godziną, może skoro to niedziela to trochę wcześniej niż ostatnio. W poniedziałek trzeba rano wstać a z Krakowa kilka godzin powrotu jest.
OdpowiedzUsuńChętnie bym wpadł...
OdpowiedzUsuńale nie chce mi się jechać na drugi koniec Polski
Data nie pasuje. Bawcie sie dobrze!
OdpowiedzUsuńi znowu zła data robicie to specjalne hehe
OdpowiedzUsuńNareszcie drugi ponymeet w Krakowie! Tym razem na pewno będę - już rezerwuję termin :) Czekam na dalsze informacje.
OdpowiedzUsuńJuż się cieszyłem, że spotkania idą coraz bardziej na zachód, coraz bliżej mnie, a tutaj zong i znowu Kraków...miłej zabawy życzę...;/
OdpowiedzUsuńjeśli ssie data nie zmieni to się chyba nie odbędzie ^^
OdpowiedzUsuńGłuptak się melduje! Głuptak się pojawi! I przyprowadzi swoje Stadko :)
OdpowiedzUsuńGłuptak :)
Ha, teraz się chyba uda wpaść - powoli się urządzam w Krakowie, w dwa tygodnie pewnie wszystko ogarnę:)
OdpowiedzUsuńNie lepiej byłoby zrobić to 19 listopada w sobote?
OdpowiedzUsuńJa chętnie się znów pojawię :)
OdpowiedzUsuńPonowny meet w Krakowie? Hell yeah!!! Na pewno będe, żadne siły "raczej" mnie nie powstrzymają! :D
OdpowiedzUsuńbuhahaha lol jakie deja vu :D akurat znowu bede w krakowie i akurat jest kolejny ponymeet :D to sie nazywa dobra karma
OdpowiedzUsuńSłuchajcie... Jednak może pomyślmy jeszcze nad terminem? - właśnie sobie przypomniałem o koncercie, na który chciałbym się wybrać...
OdpowiedzUsuńhttp://www.lastfm.pl/event/1951288+Punky+Reggae+Live+2011
Moje propozycje:
-spotkanie jednak w sobotę
-tydzień wcześniej lub tydzień później
-ew. może moglibyśmy się spotkać wcześniej tak np. koło 12? Może potem jeszcze ktoś się wybierze ze mną?
Kurde- nie chcę przegapić drugiego ponymeetu...
@OjtamOjtam
OdpowiedzUsuńNikt raczej nie chce przegapić meetu, ale np. dając meet na tydzień później, ja nie przyjadę bo mam szkołę, innym też pewnie coś wyskoczy. Tydzień wcześniej, no mi akurat pasuje, szkoły nie mam, ale tak samo, innym może coś wyskoczyć i oni będą żałować że nie byli. Choć nieważne kiedy zostanie ustalony meet, i tak zawsze ktoś nie będzie wstanie się pojawić. Tutaj musimy się z tym pogodzić chyba. Gdyby meet był tydzień później, ja bym żałował że się na nim nie pojawię, ale czekał bym cierpliwie na następny.
I ja bym chętnie przyjechał do was z Warszawy, zapewne znalazłby się ktoś, kto by chętnie przyjechał ze mną. Tylko dwa problemy: raz, że nie wiem, czy znajdzie się kasa na podróż, a dwa, że niedziela nie pasuje, bo tego samego dnia musiałbym wrócić od stolicy, bo następnego dnia wykłady i ćwiczenia.
OdpowiedzUsuńTo może zróbmy dublet z terminami? Bliźniacze imprezy sobota-niedziela. Krakowscy Bronies mogą sobie walnąć pidżamówkę typu powiedzmy 0,5 poduszki, a przyjeżdżający lub stojący krucho z terminem załapią się na jeden lub drugi termin. A ktoś może na oba... Jakoś może by zorganizować nocleg z soboty na niedzielę dla tych, co z daleka. W razie czego - mam wolne wyro :)
OdpowiedzUsuńGłupi Głuptak
@Bright Soul
OdpowiedzUsuńRozumiem, ale zawsze warto spróbować :)
@Northern Gannet
OdpowiedzUsuńTylko jedno? :D To w razie jakby kolega ze mną jechał to ja mogę i na podłodze spać, byleby kołdra i poduszka były. O piwo to ja się zatroszcze :D
Razem Z Lionblau ustalałem również instytucję zaganiacza. Jeden zaganiacz pełniłby Rolę Applejack, dwóch jego pomocników rolę winony. I nasze stadko w ten sposób się nie zgubi.
OdpowiedzUsuń@Lindsay
OdpowiedzUsuńW sumie przez wyro rozumiem zdolność noclegową. W zasadzie to w jednym łóżku sypiałem już z 3 kumplami naraz, na drugie weszły 2 chude koleżanki. Podłogę też mam, całkiem miła. Mieszkam pod Krakowem, niezbyt daleko, przejazd mogę postawić, bo to grosze :)
Mogłoby być zabawnie :)
Głuptak
I proszę, ludzie, czytajcie Komenty. jeden z pierwszych komentarzy dotyczących terminu jest najbardziej trafny. Merejump ma rację, wiele osób właśnie wtedy chce. Prócz tego, próbuję się zakręcic przy organizacji i tylko wtedy mi wypada wolne w tych okolicach.
OdpowiedzUsuńJakbyśmy urządzali Pony-vestra czyli sylwestra tez pewnie znalazłoby sie duzo osob co by nie mogło/nie chciało chociaż ciezko go urzadzic w inny dzień niż właśnie w sylwestra.
YAY!
OdpowiedzUsuńNa pewno się stawię, w sobotę, niedzielę czy każdy inny dzień tygodnia:)
Skoro mamy się spotkać w Plazie, to może zarezerwować tor w Fantasy Parku, żeby nikt nas nie wyganiał?
Jest! W końcu niedziela! W soboty prawie zawsze jestem zajęty, a w niedzielę może uda mi się wybrać. Niepewne, ale 50% zawsze lepsze niż 0 (czy nawet 25). Wszak Gliwice może nie są najbliżej, ale też nie najdalej.
OdpowiedzUsuńZawsze możemy zrobić w 2 dni sobota i niedziela - ja nie mam planów ani zajęć. Część przyjedzie 19 część przyjedzie 20 :P. Tylko nie wiem jak tam moi naganiacze stada czy dadzą radę :D
OdpowiedzUsuńsz6sty to chyba kosztuje 50 zł za godzinę nie wiem czy będą ludzie przy forsie :P
Pytanie: Będzie ktoś jechał pociągiem z Katowic( wracał też).
OdpowiedzUsuńWizja nocnego powrotu przez centralny w pojedynkę napawa mnie lękiem. Jak wracaliśmy z kumplem z Żywca to uciekaliśmy przed dresami.
@lionblau
OdpowiedzUsuńMnie też się wydaje, że dwudniowa opcja jest optymalna. Jeżeli chcesz, pomogę z zaganianiu stada. Mam też 2 kolejnych bronies, więc jest spora szansa, że ktoś z nas będzie dyspozycyjny. jak na razie weekend zarezerwowałem cały, chyba ze uczelnia mnie wyciśnie. Wtedy będę... chudszy.
Głuptak
Czy trzydziestoletni facet będzie wyglądał na tym spotkaniu... hm... dziwnie?
OdpowiedzUsuńObawiam się, że wszyscy będziemy wyglądali dziwnie :) wtopisz się w tłum bez problemu.
OdpowiedzUsuńG.
Ja jako jeden z naganiaczy jestem jedynie dostępny w niedzielę dwudziestego. Mam pracę 19tego. Ale to dobry motyw byśmy mieli dwa zestawy naganiaczy.
OdpowiedzUsuńA co do Plazy jeszcze. Osobiscie prawie pół roku przerobiłem tam w ochronie. Jeżeli wciąż jako kierownicy będą Wiktor lub Robert, to ewentualnie z ochroną tez raczej nie będziemy mieć problemu. Jeżeli będzie niejaka Aśka, może by chryja (straszna baba, wszystkiego o nic sie czepia). Wypatrywać bardzo starego ochroniarza w okularach ala generał jaruzelski. Jasiek ponad 3 lata tam robił, może wciąż tam robi w ochronie. Da sie z dziadkiem dogadać ale donosi ^^'
@Anonimowy
OdpowiedzUsuńWapniak też człowiek- szczególnie jeżeli nie przeszkadza mu towarzystwo takich gówniarzy :P
@OjtamOjtam
OdpowiedzUsuńOd razu wapniak... po prostu ogier w sile wieku :)
nie da się tydzień wcześniej albo później ?
OdpowiedzUsuńCałym sercem popieram udział trzydziestolatków - nie będę najstarszy:)
OdpowiedzUsuń@ "Stabi pisze...
OdpowiedzUsuńbuhahaha lol jakie deja vu :D akurat znowu bede w krakowie i akurat jest kolejny ponymeet :D to sie nazywa dobra karma"
Mnie tam do śmiechu nie jest mino wielkich chęci znowu brony met wypada w terminie kiedy mam zajęcia życie jest takie nie sprawiedliwe
Wszystko w porządku, ale o której godzinie będziecie nas zaganiać z Galerii Krakowskiej (to ta obok dworca kolejowego?) do Plazy? I o której zacznie się właściwe spotkanie? A może umówmy się wszyscy pod tym Saturnem, to od początku będziemy w komplecie i całość zacznie się wcześniej, nikt na nikogo nie będzie musiał czekać.
OdpowiedzUsuńHa! Czy zamierzamy znowu iść do Cupcake Corner? Wiem, że jeśli ma to się odbyć w Plazie to jest to zupełnie nie po drodze, ale muszę wiedzieć czy nie przyjechać prędzej, aby ich skosztować. Po prostu nie odpuszczę! ;)
Na którą godzinę (mniej więcej oczywiście) można sobie spokojnie planować powroty? Pociągi jednak nie są najszybsze...
@lionblau
Czy nie będzie dla Ciebie problemem podać swój numer komórkowy, aby w razie czego, czy to już w Krakowie, czy to jeszcze prędzej móc się z Tobą skontaktować?
To jak, dałoby rady jednak zrobić na te 2 dni jak lionblau zaproponował? I w sumie o której godzinie planujecie to spotkanie?
OdpowiedzUsuńDwa dni nie są bardzo zlym pomyslem, w sobote mozna zrobic popoludniu / wieczorem a w niedziele poprawiny bardziej rano(12 ?) zeby ludzie (np ja :D) ktorzy nie sa z krakowa mieli wiecej czasu na powrot.
OdpowiedzUsuńDziach, czemu nigdy nie ma nic w Poznaniu? Czemu matula nigdy nie puści mnie na ponymeeta? Czemu byłabym na nim najmłodszą osobą? Ech...
OdpowiedzUsuńKraków ? yeach bede musowo
OdpowiedzUsuńKraków? Genialnie.
OdpowiedzUsuńDwa dni? FUCK YEAH.
...oh wait. nocleg.
Dwa dni mogą się udać tylko w dwóch przypadkach - balowania z kucykami 24h bez przerwy (sugar overdose anyone?) lub zdobycia noclegu. Nie muszę mówić że hostel/motel dobrym wyjściem nie jest?
Dajcie znac na blogu jak wszystko ustalicie.
OdpowiedzUsuńOsobiście myślałam ze jedna grupa bronies się zjawi 19 w sobotę a druga 20stego - nie przewiduje noclegu to nie konwent jeszcze.
OdpowiedzUsuńJutro dowiecie się więcej jak wyślę mere program niby program :P
To wtedy nie jest dwudniowy zjazd. To są dwa zjazdy w dwa dni pod rzad :P
OdpowiedzUsuńwstęp "wolny" czy na ten ponymeet tylko wybrani mogą wpaść? c;
OdpowiedzUsuńHej :)
OdpowiedzUsuńJak pisałem wyżej - posiadam zdolność noclegową. W tym momencie, (15. IX., 00:45) nic nie mogę obiecać, ale... dogadam się z domownikami, popytam także znajomych. Może Przyjaciel by udostępnił swoją melinę w piwnicy - tak czy inaczej śpiwory będą obowiązkowe - jeżeli wyjdzie!
Ile osób chciałoby nocować? No i kto może ewentualnie przechować część Stada u siebie?
Kurczę, sam byłem jednym z tych którzy proponowali termin ponymeetu w niedzielę a dam nie rady przyjechać bo mam zajęcia w tym tygodniu. God damn it!
OdpowiedzUsuń@Fairey
OdpowiedzUsuńdopisz wstępnie dwie osoby
@PoldekPL
OdpowiedzUsuńLiczba ciał do odnalezienia w pobliskiej żwirowni wynosi: 2 sztuki.
Dam znać dziś wieczór, najdalej jutro co i jak. Wszystko jeszcze może się zesr... tego. Zepsuć.
Fairey G.
@Fairey
OdpowiedzUsuńDopisz mnie do listy, też się zjawię na noc ^^
Eh. Ja na 100% będę ale tylko w niedzielę. Czekam na dokładny program.
OdpowiedzUsuńBędę na pewno! ;] Będzie to dla mnie pierwszy ponymeet, więc mogę rzec, iż czuję lekki dreszczyk emocji. :)
OdpowiedzUsuń@PoldekPL
OdpowiedzUsuń@Angel The Rabbit
Liczba zwłok: 3 sztuki.
Dobra, kuce, słuchajcie :)
Starszyzna rodowa zgodziła się na urządzenie w moim pokoju stajni... to znaczy przechowalni bronies. Niestety, piwnica u Przyjaciela odpadła, nie mam namiarów na inne noclegi poza tym. Przykro mi, ale chyba do piątku/soboty nic nie wymyślę.
Warunki zakwaterowania mam takie: domek pod Krakowem (trzeba dojechać busikiem) oraz mnóstwo zwierząt. Koty, psy, to co już się wylęgło pod łóżkiem, i to, co właśnie się przepoczwarza w jakimś ciemnym, miłym kątku.
Alergicy skazani są na straszliwą śmierć w niewyobrażalnych męczarniach.
W pokoju mam jedno łóżko podwójne i jedno pojedyncze. Plus milutka, drewniana podłoga. Koce i inne takie też się znajdą, więc barłóg da się urządzić klawy. Na stanie mam też ulotkę z pobliskiej pizzerii (60 centymetrów za trzy dychy z hakiem), kilka jakiś suchych filmów i fajkę wodną. Nie posiadam rakietowych paliw płynnych, opium ani kolekcji disco polo.
Jeżeli mam jakieś zasady, to są takie:
- Musimy być mało uciążliwi dla otoczenia. Inaczej ja zawisnę za utorbienie, a na przyszłość negocjacje ze Starszyzną Plemienną będą utrudnione..
- Karimaty/śpiwory, szczoteczki do zębów mile widziane.
- Jakby ktoś był niepełnoletni: nie kupuję tytoniu i alkoholu. Wybaczcie.
- Lubimy zwierzątka. Bardzo.
- Gracie w rpg?
- Dołóżmy starań, żeby nie skończyć jako drag queens, odgrywające ulubione sceny z "Priscilli, królowej pustyni".
Dobra - cofam to ostatnie. Skoro i tak się to wydarzy, wymyślmy chociaż jakąś fajną choreografię i przy malowaniu mojego pokoju na różowo omińmy wzmacniacz do gitary. Nie zasłużył na to.
Jeżeli więc obiecujecie, że się nie rzucimy sobie do gardeł niczym wściekłe psy, zeżremy pizzę i ominiemy mój wzmacniacz przy malowaniu pokoju na różowo - zapraszam! :)
Fairey G. ;)
Zapowiada się ciekawie. Wszyscy trzej jedziemy razem z Wrocławia :D Ściepniem się na żarło i będzie zabawa. Mam nadzieję że są tam łatwo dostępne gniazdka, bo bez sprzętu do odtwarzania odcinków się raczej nie obejdzie ;]
OdpowiedzUsuńPowiedzcie mi w końcu na czym stanęło organizacyjnie, bo możecie mnie nazwać nierozgarniętym, ale nie ogarniam w które dni i o której co się dzieje.
OdpowiedzUsuń@lionblau
OdpowiedzUsuńMożemy prosić o ten program? Zależy nam głównie na godzinie i miejscu gdzie się spotkamy. Mnie akurat interesuje niedziela. Muszę wiedzieć o której mam wyjechać pociągiem. No i powtarzam pytania, które zamieściółem w poście kilka dni temu.
Z góry dzięki za odpowiedź.
Cholercia, ominie mnie jazda wiedeńczykiem:( Melduję swą obecność w niedzielę, odcinki mam zawsze na dysku więc z ich rozdystrybuowaniem nie będzie problemu. Tylko nie wykupcie wszystkich kucyków w sobotę;P
OdpowiedzUsuń/]*[\
@sz6sty
OdpowiedzUsuńto my w trzech z Wrocławia się do was przytoczymy na cały weekend a ty mieszkając tam możesz tylko w niedzielę być? ;p
@PoldekPL
OdpowiedzUsuńBon Bon jeszcze mnie nie nauczyła jak być w kilku miejscach na raz, więc zostaje mi zjawić się w niedzielę, gdyż w sobotę planuję pobyt w Warszawie:)
@sz6sty
OdpowiedzUsuńPolecam Wyższą Szkołę Mindfucka im. Pinkie Pie. W specjalności zajęcia Berry Punch (Sisterhooves Social) i Rainbow Dash (Fallweather Friends), bo u Pinkie może nie być już miejsc.
P.S. Jak będą mieli w wawie jakieś przypinki z Fluttershy to mi weź :D
Dobrze by było jakby nie był jedyną osobą, która się tego podejmie, ale deklaruje się mieć w niedzielę na dysku przenośnym wszystkie odcinki My Little Pony: Friendship is Magic w większości w 720p.
OdpowiedzUsuńPodajcie pls nazwe przystanku kolo plazy - ten na ktorym wysiadamy.
OdpowiedzUsuńDla tych niejadacych spod saturna, gdzie w plazy jest meeting point?
@Northern
OdpowiedzUsuńGdyby nie to, że chciałem się pojawić na pierwszym w mojej "karierze" Warszawskim ponymeecie to chętnie bym podjechał :P Ale najpierw chcę zapoznać brony z rejonu, a na dalsze części kraju czas przyjdzie na studiach xD
@xYASHAx
OdpowiedzUsuńmam cały sezon I 1080p na dysku zewn.
Ludzie mam pytanie , a konkretniej , ile kasy wźiąść tak na oko ?
OdpowiedzUsuń@PoldekPL
OdpowiedzUsuń@Angel The Rabbit
Dobra, przyjąłem, odkurzam podłogę ;)
@TościkXD
Nie bój żaby, jak wyjdzie, i po imprezce nie zostaną dopalające się zgliszcza i zwęglone zwłoki w ciuchach z cekinami, to pewnie akcje noclegowe wejdą do kanonu ;)
Fairey G.
c:
@Trahall
OdpowiedzUsuń"Na oko to chłop w szpitalu umarł" - sorry, musiałem... To zależy od ciebie. Ja jestem z Krakowa, wezmę parę złociszy, żeby ew. coś przegryźć w międzyczasie. Chyba, że ktoś planuje jakieś większe zakupy...
Ustalamy jakiś znak rozpoznawczy? Od razu mówię, że wielkie transparenty raczej odpadają :) i - przynajmniej u mnie- koszulka też :/
Btw. fajnie, że udało się też z sobotą.
@OjtamOjtam w sumię ja jestem z podhala hmm.. z 50zł wystarczy.Znak rozpoznawczy hmm cóż ciężko będzie :P
OdpowiedzUsuńWe Wrocławiu sz6sty tylko pokazał koszulkę ze Spikiem od razu wyznaczyliśmy go na punkt zbiórki ;]
OdpowiedzUsuńUWAGA !!!!!
OdpowiedzUsuńZE WZGLĘDU, ŻE DOSTAŁAM GRYPY SIEDZĘ W DOMU NA ANTYBIOTYKACH I NIE MOGĘ SIĘ NIGDZIE RUSZYĆ. ODWOŁUJĘ PONTMEET CHYBA, ŻE KTOŚ NIE ZASTĄPI
PRZEPRASZAM WAS ALE CHOROBA NIE WYBIERA :(:(
Uuuu wielka szkoda lionblau :(. Cóż w tej sytuacji mogę więc życzyć ci szybkiego powrotu do zdrowia.
OdpowiedzUsuńNieeeee!!!
OdpowiedzUsuńMoże więc przesunąć termin na następny tydzień... Tak to trochę smutno w niepełnym składzie będzie...
Mogę przesunąć na 26/27 do tego czasu już się wykuruję
OdpowiedzUsuń@lionblau - "Bez Ciebie nie gramy!"
OdpowiedzUsuńZdrowie jest najważniejsze. Jak wyzdrowiejesz i dopiero jak wyzdrowiejesz, zrobisz epic ponymeet, każdy chyba się za mną zgodzi:)
Zdrowia!
Cóż nie widzę żadnych problemów, żeby przełożyć spotkanie na przyszły tydzień. Jak dla mnie może być :)
OdpowiedzUsuńŁączę się w bulu i nadzieji na następny ponymeet. Za tydzień, mam nadzieję, też sobota i niedziela...? Plan zostaje ten sam?
OdpowiedzUsuń@lionblau- zdrowiej szybko :)
Plan zostaje ten sam jeszcze go dopracuje
OdpowiedzUsuńTak dwa dni . Czyli 26/27 i załatwcie sobie nocleg ;)
@lionblau
OdpowiedzUsuńŻyczę powrotu do zdrowia, no i dzięki za włożony trud i czas w organizację. Stado trzyma kciuki :)
@Everypony
Jeżeli ktoś chce wpaść na nockę z pizzą i kucami, to moja propozycja dalej pozostaje aktualna, bo weekend miałem zarezerwowany tak czy inaczej. Albo klepnąć jakieś piwko, czy coś.
Co do przyszłego tygodnia - mój dom ciągle jest do dyspozycji, nic się nie zmieniło. Poza tym, że będziemy zasiedlać podłogę, albo na łóżkach będzie ciasno - kiedyś pchnęliśmy się w piątkę na jednym, dwie koleżanki wylądowały na drugim. Podejrzewam, że ilość miejsca na wyrach ma związek z ilością zatankowanego browaru. Im więcej piwa, tym więcej osób mieści się na materacach :)
Chętnych na nocleg proszę o kontakt. Póki co lista jest taka:
PoldekPL + 1 kumpel
Angel The Rabbit
Fairey Gannet
/]*[\
@Fairey
OdpowiedzUsuńjak nas zapisujesz to razem, wszyscy trzej jesteśmy z wrocka, do tego z angelem chodze do szkoły :p
kusząca propozycja, trzeba to obgadać, bo wybierając między wolnym weekendem na odrobienie lekcji a spędzeniem go 300km od domu z kucykami... wybór jest chyba oczywisty :)
http://nooooooooooooooo.com/
OdpowiedzUsuń1 - Lionblau wracaj jak najszybciej do zdrowia :)
2 - Ja w krk bedze teraz (19-20.11) tak czy siak. Moze jakis maly kucykowy browar / cola ? Galeria / Plaza / Rynek / park :P ?
Dobra, o tym nie wiedziałem ;]
OdpowiedzUsuńLista - 3 szt.
Z innej (ba)beczki - Przyjaciel Bittersweet, brony, który też będzie na imprezie za tydzień jest słuchaczem szkoły fotograficznej na profilu fototechnik. Nie wiem, jaki ma aparat (jak dla mnie to pudełko z dziurką, i to takie, gdzie się filmu nie zmienia) ale robi zaje... fajne zdjęcia, więc będziemy mieli czadowe fotki. O około 20% bardziej czadowe, jak pokombinuje ze światłem czy jakimiś tam efektami :)
A tu na koniec prezent na pocieszenie od Brata, pewnie większość z Was ma kuce biegające po ekranie, ale może ktoś skorzysta po raz pierwszy :)
http://www.mediafire.com/?rc3bcrwt1t5jmxb
Fairey G.
No dobra! To widzimy się za tydzień. Heh, mam ochotę spróbować cupcaka też w końcu, także w Krakowie muszę być. ;)
OdpowiedzUsuńA więc tak. Oficjalnie nasza pani organizator jest chora i nie będzie jej mogło być na Ponymeetach. Ja przejme organizację w niedzielę, ale potrzeba nam kogoś kto przejmie sobotnią organizację.
OdpowiedzUsuń:( Ja bym wolał za tydzień, chociaż też wpadnę, jeśli będzie teraz... Tak od razu zostawiać Lionblau w domu, po tym co dla nas wszystkich zrobiła. Ten ostatni genialny zlot itd. To takie trochę nie teges uczucie.
OdpowiedzUsuńWybaczcie, może sieję zamęt...
OdpowiedzUsuńDwudniowy Ponymeet odbywa się ten weekend? Czy w przyszły? Czy i w ten i przyszły? Może to wina zarwanej nocy, ale odrobinę się zgubiłem, i prosiłbym o jakąś wskazówkę. Jest to dla mnie o tyle istotne, że informuję trzech kolejnych bronies, organizuję nocleg, i nie chcę nikomu sprzedać nieodpowiedniej informacji - czy to kumplom, czy domownikom.
A sam też muszę się pospinać, żeby z pisaniem badziewia na studia się wyrobić. :)
Ptasi móżdżek G.
Nom, lepiej poczekajmy na ozdrowienie Lionblau, abyśmy byli w pełnym gronie, poza tym chętnie bym się zapoznał. No i organizacja może będzie lepsza, a samo spotkanie bardziej przemyślane.
OdpowiedzUsuńDobra, to ten weekend odpada. niech lion się leczy tam po swojemu (napary Zecory jeszcze nikomu nie zrobiły nic złego, nie? *badapplejackpokerface*), a zjedziemy się w następny weekend. Jak sz6sty stwierdził, bez niej nie gramy.
OdpowiedzUsuńW tą niedzielę przejmuje Shas'Ar'Doran, kto chce to przyjdzie. Sobotę odwołuję !
OdpowiedzUsuńA za tydzień jest dwudniowy. Więc ludzie mogą się zjechać ;)
Ja nie mam pojecia czy za tydzien dam w ogole rade, dlatego wyszedlem z inicjatywą przejęcia organizacji tego tygodniowego
OdpowiedzUsuńCzyli będzie jutro czy nie ? bo zgłupiałem
OdpowiedzUsuńOk, moze byc, czyli w ta niedziele (20.11) plan taki jak w orginalnym poscie ? Sobota odwolana jak widac
OdpowiedzUsuńJutro nie ma w niedzielę jest taki sam plan jak u góry !
OdpowiedzUsuńWyobraźcie sobie sytuacje w szkole jest do 12:50 możliwość zwolnienia się z zajęć pociąg do karkowa odj.11:42 przyj. 13:19 potem bronymet powrót i rano do szkoły! ile z was by się odważyło na takie coś ja jeszcze nie wiem czy to zrobię gdyby gdyby nie było tak zimno to bym się nie zastanawiał .... (ja to zawsze mam pecha)
OdpowiedzUsuńWow. Dwudniowy? Wstępnie mnie dopiszcie.
OdpowiedzUsuńDwudniowy ? Śpimy na dworcu Głównym ? :D
OdpowiedzUsuńPytanko: czy w niedzielę za tydzień też planujecie jeszcze zgarniać, czy ma to być zwarta impreza od soboty?
OdpowiedzUsuńWy Połudnowcy to macie szczęście, z zagęszczeniem ponymeetów u siebie. Kiedy coś więcej na północy?
OdpowiedzUsuńHAHA! The fun has been doubled!
OdpowiedzUsuń@Fairey
OdpowiedzUsuńpotrzebny mi twój skype/GG/steam/xfire/e-mail/nr buta, trzeba zacząć obgadywać ten nocleg za tydzień
@sz6sty
nie ciesz się, zaczniemy we Wrocławiu też tak często organizować zjazdy to zobaczymy kto się będzie śmiał ;p
no bez jaj takie coś mnie ominie :(
OdpowiedzUsuń@Everypony
OdpowiedzUsuńMoje gadu-gadu to: 5820618
Mój numer buta to: 44
Mój skype: i tak nie działa
Będę aktualizował listę na bieżąco :)
Dyskretnie przypominam o sporym zwierzyńcu i konieczności podjechania podmiejskim busem - gdyż może być to dla kogoś problemem.
Fairey
P.S. Południowcy! Moja podłoga też ma swoje granice, i w pewnym momencie lista będzie siłą rzeczy musiała się zamknąć. Albo ja nie zamknę drzwi do pokoju. Albo, co gorsza, nie będzie miejsca, żeby browar otworzyć.
Żeby nikt nie został na lodzie - może ktoś jeszcze przyjąć gości?
@I'M A DRAGON
OdpowiedzUsuńMi się wydaje, że jednak byłoby lepiej o tej 14:00 mimo wszystko. W końcu wspólne oglądanie streama o 16 też byłoby jakąś atrakcją (no i nie każdy raczej planuje nocować w Krakowie).
Anonimowy dobrze rzecze. Ja mam do Krakowa trochę daleko i raczej nie mam szansy na nocleg. Im wcześniej się zaczyna tym lepiej. Łatwiej będzie znaleźć jakiś powrotny autobus.
OdpowiedzUsuń26-27 listopad ja się pisze jak się znajdzie miejsce na nocleg a tak to może na jeden dzień chociaż wpadnę
OdpowiedzUsuń@PONY FAIL
OdpowiedzUsuńChcesz swój kawałek podłogi? ;)
Fairey
Okej, ostatnia wiadomość przed Konwentem. Tak jak w ustaleniach, zaczynamy spotkanie przed Saturnem w Galerii Krakowskiej. Niektórzy może mnie skojarzą, ale dla pewności, będę siedział pod kolumną z kartką z Napisem Ponymeet.
OdpowiedzUsuń@northern jasne ze che jakoś się nie mogę z tobą skontaktować
OdpowiedzUsuńDotykając kwestii przyszłego weekendu ja również uważam, żeby pozostała godzina 14. Niektórzy nie będą mogli zostać na nocleg a także muszą wrócić na wieczór do siebie.
OdpowiedzUsuńZ góry przepraszam za użycie zapytania w takiej formie jeżeli jest ono potencjalnie niedozwolone:
Są może tu jacyś bronies z Tarnowa lub okolic?
@seba zet jest i znam kilku ale nie jestem upoważniony do pozbawienia ich "Statusu quo"
OdpowiedzUsuń@PONY FAIL
OdpowiedzUsuńJakoś nie dostałem nic na gadu, może bydlę zeżarło wiadomość? Dobra, dodaję Cię do listy.
Poldek PL
Angel the Rabbit
Kumpel Poldka
PONY FAIL
Po doliczeniu mnie, Brata i ewentualnie Bittersweet'a, stężenie bronies na chwilę obecną wyniesie 6-7 sztuk.
Mam nadzieję, że pogodziliście się z myślą, że będziemy robić wszystko, ale nie spać...
Fairey
Fairey wejdźżesz na GG albo odbieraj wiadomości od osób spoza kontaktów bo mam sprawę dość ważną :P
OdpowiedzUsuń@seba zet Ja jestem z tarnowa:)
OdpowiedzUsuń@Anonimowy mogę prosić o kontakt? Via mail z mojego profilu.
OdpowiedzUsuń@Seba Zet jak masz konto na youtube to napisz do mnie. Mam nick: TariPL.
OdpowiedzUsuńWłaśnie dowiedziałam się o zlocie i jako, że mieszkam w Krakowie, postanowiłam się wybrać. Mam jednak male zapytanie. Podjadę sobie pod Plazę, ale możecie mi powiedzieć gdzie ew. będę mogła was znaleźć ? C:
OdpowiedzUsuńCzy jest już coś więcej wiadomo na temat tego weekendu?
OdpowiedzUsuńCzy ktoś jeszcze reflektuje na spanie? Robi się ciasno, ale sądzę, że jakiś kuc się jeszcze zmieści.
OdpowiedzUsuńNorthern Gannet
Więc jak z programem? O 14:00 będzie? (albo może i 1h wcześniej?)
OdpowiedzUsuńBędzie ktoś jechał z Katowic?
@Anon
OdpowiedzUsuńMy się toczymy z Wrocławia przez Katowice PKSem. Nie wiem o której będzie tam, ale odjazd ma 07:50 z Wrocka.
Ja jadę koleją z Gliwic i przejeżdżam przez Katowice, więc mógłbyś się dołączyć. Z rozkładu wynika, że ja startuję o 10:36, a u Ciebie pociąg odjeżdżałby o 11:15. Tylko jak się poznamy? Nie mam jeszcze żadnej koszulki, ale z odrobiną szczęścia, chodząc po przedziałach, może znajdziesz mnie po wąsie. ;P Niektórzy mówią, że małyszowy. ;P A czy jest szansa, że ja rozróżnię Ciebie?
OdpowiedzUsuńNo i to jest chyba Wasz główny katowicki dworzec.
OdpowiedzUsuń@Ryszard
OdpowiedzUsuńprzesiądź się w Katowicach na PKS, prawdopodobnie z Wrocławia jedziemy w 4, będzie ubaw :D
Wiem, że jestem monotematyczny, ale wiadomo coś więcej w sprawie jutra i pojutrza?
OdpowiedzUsuńDammit, w ten weekend musze siedzieć w domu xD Obiecuje, że w Krakowie wcześniej, czy później się pojawię :D
OdpowiedzUsuńNa 14 w sobotę na pewno nie zdążę. Gdzie wa szukać wieczorem? Plany co do Plazzy się nie zmieniły?
OdpowiedzUsuńniech ktoś poda wrońcu jakieś oficjalne wytyczne ! bo się robi syf i zamęt Mere do roboty !!!!
OdpowiedzUsuńMnie, niestety, nie będzie na konwencie. Mam zaproszenie na Andrzejki. Ale życze Wam przyjemnej zabawy. Niech przyjaźń, Pinkie Pie i Berry Punch będą z Wami!
OdpowiedzUsuńej ludzie bez jaj piszcie o której i gdzie ?
OdpowiedzUsuńNie chcę panikować, ale... Prosiłbym o jakieś info, co z jutrem?
OdpowiedzUsuńTo dla mnie dosyć ważne.
Rzekłbym... krytycznie ważne?
G.
Skoro nikt nic nie informuje to może narzucę swoje przemyślunki. Spotkajmy się o 14 przed Saturnem w Galerii Krakowskiej. Jeżeli będzie trzeba to będę krzyczał coś przyjaznego i kucykowego aby się poznać ale sądzę ze nie będzie potrzeby. Co będziemy kombinować dalej to zobaczymy na miejscu.
OdpowiedzUsuńCi, którzy nie dadzą rady zjawić się na godzinę 14 a chcieliby dołączyć się później proszeni są o podanie swojego numeru kontaktowego na mail : ixdepeel@gmail.com Na podane numery zadzwonię albo wyśle smsa przed ponnymeetem abyśmy mogli być w kontakcie.
@ Northern "Fairey" Gannet
OdpowiedzUsuńSkoro nie będziecie spali to wbijam na kucykową imprezę.
P.S.: Z tajnych źródeł informacji wiem ze Lionblau jest online tylko Mere nie ma i nie ma kto umieścić ogłoszenia. Oczekujcie na informacje.
to niech Lionblau napisze w kometach
OdpowiedzUsuń@Rasiak
OdpowiedzUsuńW pysk... napiszę Ci, jak komplet wróci do domu. Na razie naliczyłem... czekaj... niemal 9 osób?!
Zaraz...
Poldek + kumpel Poldka + Angel the Rabbit
Pony Fail + 1 kumpel (chyba)
Ja + Brat + Bittersweet (czyli załoga stała)
Tiaaaaaaa...
PROGRAM
OdpowiedzUsuńDzień 1 - 27 Listopad
14:00 - spotkanie pod Saturnem dla Bronies przyjezdnych
14:30 wymarsz w kierunku Plazy
15:15 - powinniśmy już być w Plazie - spotkamy się z innymi bronies którzy dotrą tylko do Plazy
- proszę grzecznie czekać pod Smykiem
- najazd na pobliski Smyk i Carefeur - celem zakupu kucyków
- sprobujemy znaleść miejsce do siedzenia na górze nie powinno być problemu
16:00 - oglądanie streama najnowszego odcinka
Rozmówki i pogawędki na tematy kucykowe. Wpisy do zeszytu oraz rysunki mile widziane.
Luna Republic vs Solar Empire
Shipping/ Paringi
Kucykowy Fandom
Hasbro - czyli w jaki sposób bronies są olewani jeśli chodzi o pzremysł zabawkowy i dlaczego
tak jest.
Jesli będą osoby z Katowic niech przedstawią koszulkę.
18:30 bądź pózniej wyjazd tramwajem 22 w stronę Tesco ( w Tesco jest całe pudło Blind Bagów)
Po zakupach w Tesco szturmujemy z buta rynek - możemy wstąpić do Cupcake Corner
Poniedziałek - Sobota
(8:00 do 21:00)
Zdążymy zdążymy
koło 21 przejmie ktoś inny pałeczkę organizacyjną i będziecie się szwędać po pubach do białego rana
Dzień 2 - 28 listopad
14:00 - spotkanie pod Saturnem dla Bronies przyjezdnych
14:30 - wyjście
14:46 - mamy tramwaj - niezapomniana jazda nr 14 - wystrzczy bilet 20 min
( Bilet 20 minutowy kosztuje 1 zł dla studetów i 2 zł zwykły)
Spotaknie pod Plazą z innymi Bronies
kolejny najazd na Smyka - mina pani będzie pewnie bezcenna
Rozmówki i pogawędki na tematy kucykowe. Wpisy do zeszytu oraz rysunki mile widziane.
Ankieta wybór 1 albo 2 odcinków i puszczenie ich na laptopach. Bardzo proszę niech ktoś na
pendrive przyniesie wszystkie odcinki.
BARDZO PROSZĘ PRZYNIEŚĆIE KTO MOŻE: LAPTOPY Z NETEM ( w Plazie jest wifi) ŁADOWARKI PENDRIVY
KABLE APARATY
lionblau you rock
OdpowiedzUsuńTo jest 26 i 27 listopada oczywiście? Nie za bardzo mam ochotę przyjeżdżać o "dzień za wcześnie"... ;)
OdpowiedzUsuńUratowałaś mój zad!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
G.
ech szkoda że nie zagoszczę 3:
OdpowiedzUsuńimieniny plus brak kasy
może następnym razem bawcie się dobrze i zróbcie masę zdjęć bym jeszcze bardziej żałował :p
To jest 26 i 27 listopada oczywiście?
OdpowiedzUsuńTAK mój błąd :P
Oh my... Zapowiada się tak super, a ja nie będę mógł pojechać :(
OdpowiedzUsuńPS. Ktoś wie, gdzie w Warszawie (sklep, miejsce) można znaleźć Blind Bagi?
Dobra, lekka zmiana w Programie.
OdpowiedzUsuńJutro (to jest niedziela 27 listopada) spotykamy się o 14 pod Saturnem w Galerii Krakowskiej i jedziemy do Bonarka City Center. Piszę w imieniu Lionblau wiec prosiłbym o podbicie tematu.
Sklep zoologiczny znajduje się na parterze przed sklepem Auchan.
OdpowiedzUsuńJa chce 2 ponymeet we wrocku
OdpowiedzUsuńNo co tam się wyprawiało to ja nie wspomnę, tyle pieniędzy wydane na kucyki, tyle zabawek wyniesionych. Co Ci Bronies wyprawiają to ja nawet nie wiem. Czekamy na zdjęcia.
OdpowiedzUsuńD: Moje pieniąąąąądzeeee...
OdpowiedzUsuńpól sklepu wyniesione ochroniarze nie wiedzieli co robić haha eh te remonty na trach ale nareszcie w domu miałem ochotę całować ziemie
OdpowiedzUsuńWitam wszystkich,
OdpowiedzUsuńczęść z Was poznała mnie mnie w sobotę, jako fotografa ;) W niedzielę niestety nie dotarłem, czego bardzo żałuję.. Zdjęcia i relacje postaram się zamieścić w pon-wt. Dopiero po pracy będę miał czas by coś działać z materiałem.
@Do grupy noclegowej u Ganneta:
Grzybiarz! Kamienie Nerkowe Harmonii! Grzanka na sucho! Poczucie humoru pół-suche wytrawne! Dzięki chłopaki za fajny wieczór-noc-poranek.
Dojechaliśmy po kilku godzinach drogi do Krakowa, dotarliśmy do miejsca spotkania... A tu pusto. Nie przejęliśmy się zbytnio, bo byliśmy godzinę przed czasem.
OdpowiedzUsuńW międzyczasie okazało się, że zostawiłem całą kucykową kolekcję. Przerażony własną głupotą skierowałem się natychmiast do Smyka, gdzie kupiłem kucyka. Do czesania. Bez grzebienia. Skandal.
Gdy wróciłem okazało się, że zebrało się już całkiem spore stadko. Lion odebrała nas i skierowała ku Kraków Plaza. Taki długi spacerek z ciężką torbą, kto by o takim czymś nie marzył?
Połączyliśmy się z grupą tam oczekującą i przeszliśmy szturmem przez tamtejszego Smyka. Popatrzyliśmy chwilę na różową Celestię, kucyki z G3, figury w przezroczystych opakowaniach... I wyszliśmy.
Następny atak był skierowany w McDonalda, gdzie zebraliśmy razem kilkanaście stołów. Paru się zdecydowało poświęcić i kupić parę hamburgerów, aby nas stamtąd nie wykopali. Następnie oglądaliśmy odcinek, który na słabiutkim łączu ciął się niemiłosiernie. Jak tylko skończę się wyżalać, to pójdę go obejrzeć In Glorious 1080p...
Wyżalać? Hah, to były najlepsze dwa dni mojego szarego życia, a ja marudzę. Oto i Angel.
Po tym udaliśmy się do Tesco, tym razem, ku chwale Celestii, wykorzystaliśmy komunikację miejską. Gdy wreszcie dotarliśmy na miejsce, zaatakowaliśmy w poszukiwaniu kucyków. Ochrona się zaczęła koło nas kręcić, więc szybko zebraliśmy łupy i odeszliśmy. Przy kasie dowiedziałem się od innego broniego, o aparycji i psychice mistrza sekty, że była na półkach ukryta Fluttershy do czesania, taka, jaką codziennie sobie czeszę we Wrocławiu. Tak, teraz mam dwie.
Zostałem tam też obdarowany przez miłego kolegę czterema litrami picia do noszenia. Skierowaliśmy się ku Cupcake Corner... na piechotę. Po drodze dowiedziałem się o paru interesujących projektach, które, jak mam nadzieję, niedługo pojawią się na blogu.
Na miejscu już na nas czekali ci, którzy postanowili jednak skorzystać z dobrodziejstw autobusu. Do tego momentu myślałem, że zwrot "obudziły się w nim mordercze instynkty" to tylko taka metafora, chwyt literacki. Cóż, człowiek całe życie się uczy.
Po zjedzeniu babeczki i zostaniu "brushie brushie'm" ponymeetu ja, Mistrz Zepsucia i Pan Rozpusty, oraz inni bronies... Rozeszliśmy się. Ja wraz z innymi przyjezdnymi i naszym dobroczyńcą, Faireyem, pojechaliśmy na nocleg. A tam zaczęła się impreza.
Nie wiem, co mam powiedzieć o tej nocy. Słowa uciekają mi sprzed oczu, jakby nie chciały się pokazać w tym miejscu... Trudno, przymuszę je. Spędziliśmy wysoce dystyngowany i ucywilizowany wieczór pełen wysublimowanych żarcików i popijania herbaty z filiżanek... Nie. To była noc opowiadania kawałów o wysokim stężeniu czerstwości, zastanawiania się nad najbardziej idiotycznymi sprawami, kucyków, prób grania połowy refrenu WWU, czesania Fluttershy, kucyków, słuchania historii o tym, jak to gospodarze się co chwila prawie zabijają, okaleczają lub ranią w wyniku głupich pomysłów, picia wielu, WIELU litrów płynów niealkoholowych, żeby zabić suchość w ustach (która regularnie wracała z siłą Kamieni Nerkowych Harmonii... Jezu, nawet w takiej relacji nie potrafię się powstrzymać od odniesień zrozumiałych dla nielicznych.) oraz kucyków.
Wreszcie rano, po sprawdzeniu, czy nikt nam nie wykroił nerek czy nie wykręcił gorszego numeru, wróciliśmy na ponymeet. W związku z naszym ogólnym olewajstwem spóźniliśmy się z klasą o jakieś dwadzieścia minut. Złapaliśmy resztę grupy... i udaliśmy się do sklepów z kucykami. Tak kreatywnie tym razem podeszliśmy, co?
Szturmem (znowu) zaatakowaliśmy górne piętro i (też znowu) zrobiliśmy hostile takeover kilku stolikom. Dalej oglądaliśmy Winter Wrap Up. Większość nie chciała śpiewać ze mną, buu.
Ktoś wtedy wpadł na genialny pomysł: "Chodźmy do sklepów, kupimy kucyki!". Plan mi się spodobał, był tak odmienny od wszystkiego, co robiliśmy do tej pory. Tam się okazało, że wszystko cacy, mam kolejne dwa blind bagi... Ale przydałoby się mieć pieniądze na bilet powrotny. Więc powstrzymałem ochotę wzięcia całej półki i wyszliśmy ze sklepu. Kolejny genialny plan: "Teraz do Tesco, kupimy kucyki!". Of course. Inni chyba już nie mieli ochoty, choć nie rozumiem dlaczego. Udaliśmy się więc niewielką, czteroosobową grupką. A w Tesco mieli akurat dostawę, efektem czego były dwa kolejne kuce i marzenia, żeby bilet powrotny do Wrocławia nie kosztował więcej niż 50zł.
OdpowiedzUsuńWróciliśmy... i wszyscy się rozeszli, tak jakoś. No to na dworzec, szybko, bo za pięć minut odjeżdża autobus. Wsiadamy... a tu tłum, nie ma miejsc. Koledzy gotowi się wycofać, a ja kupuję bilet. Nie chcieli mnie zostawiać, to też kupili, ale jeden grozi, że mi wybije zęby. Miejsca się znalazły jakoś. Jedziemy, jedziemy... Nagle wtf, Wrocław. Podróż Kraków->Wrocław trwała trzy godziny, na odwrót trwała pięć. Oczywiście, że wszystko miałem zaplanowane, tylko jakoś zapomniałem o tym wspomnieć. Brony stwierdził, że jednak nie wybije mi zębów.
Podsumowując: Uch. Czytam i widzę marudzenie, narzekanie, jęczenie... Ale poza odciskami na nogach i wydaniem wszystkich oszczędności nadal twierdzę, że to były piękne dwa dni. Bycie bronym ma sens chociażby dla tych chwil, gdy wraz z innymi ludźmi dzielącymi twą pasję dyskutujesz, spoufalasz się, żartujesz, opowiadasz... Jesteśmy wspaniałym fandomem moi drodzy i mam nadzieję, że uda nam się to utrzymać.
Internet... huh, pół nocy uzupełniania braków.
Angel dziękuje wszystkim, którzy się pojawili na tym ponymeecie. Jesteście wspaniali. Wszyscy, bez wyjątków.
Brushie brushie...
PS: Damn, musiałem podzielić relację na dwa posty, bo mi wyskakiwał błąd. Na początku próbowałem ograniczyć ilość znaków, co pozbawiło pierwsze kilka zdań sporej części pazura... No ale trudno, przekroczyłem limit prawie dwukrotnie, rozbieranie całego tekstu nie miałoby sensu.
Dla samych min ludzi było warto pojechać :P
OdpowiedzUsuńMacie tu parę zdjęć z soboty. Nie są one może jakieś wybitne ale zawsze coś.
OdpowiedzUsuńhttp://speedy.sh/MvEGV/Ponymeet-Krakow.rar
No i niestety na moim aparacie nie ma zdjęcia grupowego :(
Klacze i Ogiery :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za pełne humoru i przyjaźni dwa dni. Jest mi niewypowiedzianie miło, że mogłem poznać tyle ciekawych osób i nawiązać tak dużo kontaktów. Mam nadzieję, że będziemy spotykać się dalej, przy piwku, lodach, babeczkach oraz tak bez okazji.
Każdy z Was, jeden z osobna, i na kupę w stadzie, jest wyjątkowy i niepowtarzalny. Mam szczerą nadzieję, że będziemy się trzymać razem i w razie potrzeby ratować własne zady.
Nie chcę teraz się za bardzo rozpisywać, gdyż klecimy obszerny fotoreportaż z Bittersweetem, i tam wpadnie lwia część tekstu i przemyśleń.
Specjalny, suchy ukłon tyłem do ściany i z rękami na... rogu? składam grupie nocującej. Dopiero teraz nawodniłem się jak należy :) Aha, i ktoś zostawił moim łóżku pół litra okruszków w worku. Noc była sucha w róg.
Grzybiarz! Kamień Nerkowy Harmonii! Pocieranie rogami! Rógrógógrógrógrógrógrógróg! Gniazdo orła! Czesu czesu! Yeah!
Roztkliwiony Fairey
Trochę zdjęć znajduję się w fotoreportażu, który zamieściłem na swoim blogu:
OdpowiedzUsuńwww.krakowskie-sprawy.blogspot.com
Bardziej obszerna galeria pojawi się prawdopodobnie jutro wieczorem, gdy to nastąpi - niezwłocznie dam znać!
Krótki pokaz slajdów, który zrobiłem na potrzeby ED: http://www.youtube.com/watch?v=h1xsUT5Jn9k
OdpowiedzUsuńP.S.
Ktoś w ogóle planuje napisać oficjalną relację z "najbardziej epickiego ponymeeta do tej pory"?