Artykuł o MLP:FiM na Nonsensopedii

Prędzej czy później spodziewałem się, że będzie o nas głośno i w końcu wzmianka o nas i serialu pojawi się nawet na niejakiej Nonsensopedii



Muszę przyznać, że to dość uroczy kawałek pisaniny. Można się pośmiać, wystarczy tylko zdrowo i na luzie do tego podejść (patrz: jak do wszystkiego, co znajduje się na tej stronie).
Wieść o artykule przysłał do mnie Bartekko. Życzę miłej lektury. Jest nad czym pomyśleć...
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/My_Little_Pony:_Przyja%C5%BA%C5%84_to_magia

Komentarze

  1. Też mi nowość :P Na synchtube od tygodnia o tym wiemy :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Co oni z tymi lesbijkami xd?
    Lesbijka to lesbijka tamto.. a żadnego Geja nie ma w Ponyville xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspomnieli o antro-morficznych-obrzydliwych-i-nienormalnych obrazkach?!

    MOTHER OF GOD!

    OdpowiedzUsuń
  4. Tam jest błąd:
    "Biedni Bronies są często myleni z gimnazjalistami grającymi w minecrafta i tzw. futrzakami"

    Nie są myleni, a po prostu są.
    Przykłady znajdują się nawet na tym blogu.
    Już nie wspomnę o moim kanale, gdzie co drugi komentarz zostawiany albo przez futrzaka, albo gim-Minecraftera.

    OdpowiedzUsuń
  5. ^^


    Ale generalnie napisane nawet nawet.

    OdpowiedzUsuń
  6. Hahahahaaha! Miło było się pośmiać, najbardziej rozbawił mnie dział o bronies i naszej zabójczej furii.
    Faktycznie autor przesadził z ilością słowa lesbijka i jego odmianami.
    A rysunek "reakcja bronego no to co wyżej" jest po prostu kwintesencją mojego stosunku do hentaiowania mlp- NO JAK TAK MOŻNA, TOŻ TO CHORE!!

    OdpowiedzUsuń
  7. @TruthSender

    Mam takie samo zdanie ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. @Czarson
    Did you know: TimJaw's a furry.

    KILL

    OdpowiedzUsuń
  9. Kurisu Fuyuumi również jest furry.
    Nie zdziwiłbym się nawet gdyby 30% bronies byłoby furry.

    OdpowiedzUsuń
  10. "Masakra 29 września"

    Czemu mi nikt nie powiedział że była demolka? :D

    OdpowiedzUsuń
  11. @Octopus

    Wiedziałem, wiedziałem że w końcu zostanę okrzyknięty naczelnym futrzakiem. Niechybnie moje największe doświadczenia w należeniu do Furry to bycie Bronym. Yep, zaraz zarzuci mi Octopus że się nieudolnie tłumaczę, jednak szufladkowanie ludzi bez dokładnego poznania ich zamiarów i powodów, nie jest miłe. Rzeczywiście narysowałem obrazek z serii "Dat plot", aczkolwiek robiłem to z okrzykiem "For teh lulz!". Dodatkowo ja zaledwie zarysowałem to czym jest bycie furrym. A i jeszcze jedno. Octopus, Czarson chyba jako pierwszy zobaczył te rysunki.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nauczcie się tolerować osoby, które rajcuje przebieranie się za zwierzęta. Dla jasności: nie jestem furry.

    OdpowiedzUsuń
  13. @TimJaw
    Hej, ja tylko napisałem, że jesteś - stwierdzenie faktu.
    Nie wyciągałem z tego żadnych wniosków ani nie 'szufladkowałem' Cię. Dopiero mogę zacząć, jeśli chcesz.

    OdpowiedzUsuń
  14. @Octopus
    Gdym czuł się Furry, to bym się tego w żaden sposób nie wstydził i otwarcie napisał. Jednak w żaden sposób nie czuję się przynależny do tej grupy społecznej. Więc twoje stwierdzenie "Ogłaszam że TimJaw jest furry" jest bardziej pomówieniem. Jeżeli tak bardzo chcesz zmarnować swój jakże cenny czas, to proszę bardzo "szufladkuj" mnie.

    OdpowiedzUsuń
  15. @TimJaw
    W rozmowie prywatnej pisałeś coś innego.
    Czyli że jesteś.

    Czas, Panie TimJaw?

    OdpowiedzUsuń
  16. @Octopus
    Napisałeś do mnie "Jesteś zboczony", odpisałem "Tak jestem". Słowo "zboczony" jest obecnie "szufladkowane" jako słowo odnoszące się do zboczenia na tle seksualnym. Słowo "zboczony" oznacza odejście od norm społecznych. Bycie Bronym już można nazwać zboczeniem, gdyż nie jest to jeszcze normalne dla społeczeństwa choćby w Polsce. Wszystko jest zależne od interpretacji, twoja robi ze mnie furry, Panie Octopus.
    Czas, jeżeli uważasz że konieczne uświadomienie kogoś w internecie że jest w błędzie, jest warte straconego przy tym czasu...

    OdpowiedzUsuń
  17. @TimJaw
    Najpierw napisałeś, że jesteś futrzakiem, potem weszliśmy w temat Clop-pica (albo najpierw był Clop art, a potem przyznałeś, że jesteś futrzakiem) i dopiero stwierdziłem, że jesteś "zboczony".
    Wg norm społecznych nikt nie jest normalny.

    Oczywiście. Mój wolny czas. Wykorzystuję go czasami, by przedstawić innym podstawę osób indywidualnych. Wolę pokazywać ludziom błędy niż pisać jakie wszystko super (tym samym kłamiąc) i grać w Minecrafta przykładowo.

    OdpowiedzUsuń
  18. @Octopus
    @TimJaw

    Nie mówcie mi że Brony to Furry albo takowy odłam gdyż to 2 różne rzeczy!

    W Furry występuje Forma Antromorfizmu z połączeniem zwierząt z ludźmi.

    Natomiast w Brony występuje Antromorfizm fantastyczny czyli zwierzęta mówiące ludzkim głosem.

    Obie te rzeczy można nazwać zboczeniem gdyż odchodzą od normy.
    Sam byłem Furry i teraz sam nie wiem co o tej grupie społecznej powiedzieć.

    TimJaw jesteś zboczony w sensie rysowania , coś w tym złego xd? Oglądanie Clop-Piców z bólem zniosę ale tworzenie ich odchodzi od etyki prawego broniego!

    Świetna konwersacja panowie!

    Pozdrawiam - Milord Czarson

    OdpowiedzUsuń
  19. @Czarson
    Futrzaki nie potrafią zdefiniować swojego fandomu, dlatego mogę powiedzieć, że chodzi wyłącznie o seks i nikt nie udowodni mi błędu jednoznacznie, bo tyle ile futrzaków, tyle opinii.

    OdpowiedzUsuń
  20. Widziałem to już wcześniej. Hmm... jak na mój gust za dużo o gimnazjalistach od JJocker'a, a za mało o bardziej reprezentatywnych przypadkach (bo Ci od JJocker'a zazwyczaj pojmują fandom... w inny sposób). No i nagłe pojawienie się „ostrzejszego” obrazka z kucem spowodowało rozlanie picia na pół biurka... ^^
    Ale ogólnie spoko jeśli podejdzie do tego jak do dowcipu. :D

    OdpowiedzUsuń
  21. @Octopus
    Niestety Steam nie ma żadnej opcji przeglądania historii, ale jestem pewien że ani razu nie padło z mojej klawiatury słowa "jestem furry". I tu znów rozchodzi się o interpretację, szczególnie interpretację tego clop-arta. Który został stworzony do komentarza zachowania pewnej społeczności. Wyjęte z kontekstu rzeczywiście przedstawia się na niekorzyść mojego nie-bycia furry. Jest zdecydowana różnica między "herp, derp clloping to ponies", a "Widzicie? To jest to co macie teraz w głowach." Czyli zrobione zostało dla wścibskiego komentarza, a nie do robienia sobie dobrze przy tym.

    To masz świetną okazję wykorzystać go więcej, bo w ogóle twoje komentarze i "błędy", które mi wytykasz do mnie nie przemawiają.

    OdpowiedzUsuń
  22. @Octopus
    Yiffowanie a Furry to różne rzeczy chociaż nie zaprzeczę że głównym pomysłem powstania ''Futrzaków'' była anthromorfia na tle seksualnym xP

    OdpowiedzUsuń
  23. @Tim

    Ale rozumiem że narysowałeś tego clopa gdyż artysta musi zamoczyć pędzel w każdej farbie?(Że tak ładnie to ujmę) tak?

    Jeżeli tak no to co innego ;P
    A co do bycia Furrym , bądź i gejem/Bi/Lesbijką/hetero
    Jak dla mnie najważniejsze jest być sobą!
    Poza tym i tak jesteś spoko człowiekiem :)

    Pozdrawiam! - Twój Przyjaciel Czarson

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie będę się wtrącał, powiem tylko coś Czarsonowi.

    @Czarson
    W Furry antropomorficzne postacie typu połączenie człowieka z psem też potrafią mówić. Mowa nie oddziela fandomu Bronies od Furry. Co więcej, do Furry zalicza się również zwierzęta non-anthro, które mają ludzkie cechy, umieją mówić, więc i kucyki.
    Różnice między obydwoma fandomami jest taka, że każdy ogłasza przynależność do danej grupy. Ty ogłaszasz, że jesteś Bronies, nie Furry. Ktoś inny ogłosi się, że jest tylko Furry, a ktoś inny do obydwóch. No i różnica jest taka, że Bronies to bardziej uwielbienie do serialu i do postaci z serialu, a nie ogólnie do postaci anthro. Dlatego w sumie powiedziałbym, że Bronies ma elementy Furry, ale zdecydowanie nie jest częścią fandomu Bronies. Nie każdy Furry jest Broniakiem i nie każdy Broniak jest Furry.

    Już was zostawiam, miłej dyskusji, ja sobie przeczytam Nonsensopedię.

    OdpowiedzUsuń
  25. @Lindsay
    Bla bla bla tak masz racje ;P

    Co do tematu zostawiam was samych bo sam idę spać.

    Ave Luna! - Czarson

    OdpowiedzUsuń
  26. @TimJaw
    To było jakoś tak:
    Ja: Jeszcze jeden mały krok i będzie futrzakiem...
    Ja: Oj, chwila. Za późno.
    Ty: Eeyup!

    Czyli: prawie jesteś, potem poprawka - jesteś, i potwierdzasz to.

    Nie przemawiają, powiadasz? Może prawda boli i wolisz z nią żyć (czyli w tym wypadku nie przyznawać się do błędu), zamiast starać się coś z tym zrobić. I pisząc o "tym" nie mam pojęcia, o czym piszę, bo temat sam niepotrzebnie rozwinąłeś do niezręcznego poziomu.

    @Czarson
    Optymista: Szklanka jest w połowie pełna.
    Pesymista: Szklanka jest w połowie pusta.

    Futrzak: To nie seks ze zwierzętami, tylko z ludźmi o cechach zwierzęcych.
    Mentalnie zdrowsza osoba: To seks ze zwierzętami, tylko z cechami ludzkimi, dla wygodnej wymówki.

    OdpowiedzUsuń
  27. @Octopus

    Oj tego bełkotu się już nasłuchałem.
    Dobranoc.

    Pozdrawiam - Czarson

    OdpowiedzUsuń
  28. @Czarson
    Nie posiadasz argumentów?
    Krzyknij 'bełkot'! (Albo rasista, nazista, troll, hejter, itp.)

    Being a furry is all about sex - prove me wrong.
    Also, once a furry, always a furry.
    Just ask Lindsay!

    OdpowiedzUsuń
  29. Przepraszam, ale muszę to napisać - TEN ARTYKUŁ IS SO AWESOME! Uśmiałem się jak nigdy :) Owszem, są małe błędy (np. to, że Luna stała się Nightmare Moon dopiero na Księżycu), ale idzie to olać, sam artykuł jest genialnie napisany. Big McIntosh i studia w Koninie, dobre!

    @Octopus
    To jest wasza kłótnia, więc proszę cię, nie mieszaj mnie w to.

    OdpowiedzUsuń
  30. @Octopus
    Widocznie tamtego dnia miałem dobry humor.
    W prywatnej rozmowie często zdarza mi się żartować, nawet z samego siebie. Skoro wszystko co piszę bierzesz tak niezmiernie poważnie, to znaczy że masz jakiś problem. W końcu wszyscy kłamią i musisz do tego przywyknąć. Sam piszesz że "furry is all about sex" ja do tego określenia nie pasuję.

    @Lindsay
    Nie można w żaden sposób oddzielać furry od bronies. W końcu jedno wywodzi się z drugiego, musimy do tego przywyknąć i tyle.

    OdpowiedzUsuń
  31. @Lindsay
    Jeśli przestaniesz dodawać nowe (w dodatku w cholerę dziwne) obrazki do ulubionych na DA i FA, to przestanę.
    Bo w końcu już nie jesteś futrzakiem, c'nie?
    I to nie jest kłótnia.

    @TimJaw
    Ale Ty nigdy w życiu nie kłamałeś. Teraz dopiero kłamiesz, że to niby był żart.
    A co do seksu i futrzaków, to faktycznie, to ten DarkFire(??) chciał zrobić clopfica, a to chyba gorsze od Twojego obrazka, który też był na swój sposób erotyczny i tym samym potwierdził, że chodzi tylko o seks, dude, poważnie, wtf, omg.

    OdpowiedzUsuń
  32. @Octopus
    Tu nawet nie można powiedzieć że obrazek był bezpośrednio erotyczny. Zwyczajny kuc narysowany "od tyłu", ukazujący ten sławny "plot". Tu nie chodzi o to że obrazek był erotyczny, a o to że osoby które go oglądają zazwyczaj od razu myślą o tym aspekcie erotycznym. Ba, nawet jakbym nie podpisał go "Dat plot" i mówił że tak po protu narysowałem takiego kuca to wszyscy by mi zarzucili erotyzowanie kucyków. To nie obrazek jest zły, ale my którzy mamy jednoznaczne skojarzenia na ten widok.

    OdpowiedzUsuń
  33. Kiedy ja chciałem Zrobić Clopfica? xD

    OdpowiedzUsuń
  34. Kurde, dawno nie zaglądałem na nonsensopedię i widać sporo mnie ominęło.

    K****, mać jestem kucem!

    OdpowiedzUsuń
  35. @TimJaw & DarkFire
    Oj, ty miałeś na myśli tamten obrazek? Ja pisałem o tym:
    http://img847.imageshack.us/img847/8050/clopart.png
    http://dl.dropbox.com/u/30405232/img143.jpg

    Gdybyś nagle wyrzucił z dropboxa:
    http://img94.imageshack.us/img94/2646/img143j.jpg

    @DarkFire
    Tutaj pisałeś o ficu:
    http://img847.imageshack.us/img847/8050/clopart.png
    A tu pokazujesz swoją szczodrość, co do dzielenia się artami:
    http://img440.imageshack.us/img440/5552/beznazwyv.png

    OdpowiedzUsuń
  36. @Octopus
    Ty na prawdę bierzesz wszystko za poważnie. Clopfic był czystym żartem. Podesłanie Clopartów również. Nie zmienia to jednak faktu że kilka widziałem. Części żałuję części nie. Niektóre są słodkie. Ja w kucykach w jakikolwiek sposób nie doszukuję się erotyki. Nawet jeżeli jest pokazana wprost staram się ją ignorować i skupić na pozostałych częściach obrazka. Możesz mi nie wierzyć ale to szczera prawda.

    OdpowiedzUsuń
  37. @Octopus

    Pozwól ze "śmiechnę"
    -HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA - Dobra starczy bo już późna pora. Tak swoją drogą na każdego masz jakąś teczkę? I znów obrazek kompletnie wyjęty z kontekstu, obrazek stworzony w obrębie oddzielnej społeczności nie może być uznawany jako dowód. Ta dana społeczność doskonale rozumie moje powody stworzenia tego arta, gdybym chciał podzielić się tym z całą społecznością Bronies, wylądowało by na moim DA. Tak nie zrobiłem gdyż wyrwane z kontekstu zaowocowało by takimi reakcjami jak twoja.

    OdpowiedzUsuń
  38. @Octopus
    Nie jestem, dlatego sam nie tworzę dalej opowiadań, a z fursony zrobiłem tylko OC. To, że inni z niej korzystają, to już ich kwestia. Nie mogę im zabronić rysowania mojej postaci. Jak chcą, niech rysują. Ja to potem dodaję na profile raz, że z grzeczności, żeby ich nie urazić, bo odwalają moim zdaniem kawał dobrej roboty patrząc na to pod względem talentu artystycznego, a dwa, że z wdzięczności, że takie prezenty mi sprawiają.
    Kłótnia - zależy dla kogo.
    Dziwne - to samo. Ja jestem oswojony z Furry, więc dla mnie to jest normalne (chociaż nienormalne dla mnie są np. motywy tentacles).
    I wiesz, uważam, że nie masz za bardzo prawa ode mnie wymagać zastopowania w dodawaniu artów w zamian za nie mieszanie mnie do twojej kłótni z TimJawem, która nie jest w ogóle moją sprawą, chociażby dlatego, że nie znam rysunku, o którym mowa. To tak jakbym ci kazał przestać dodawać odcinki MLP, w zamian za nie mieszanie ciebie do mojej kłótni z dziewczyną o jej okres.
    Generalnie tłumacz to sobie jak chcesz. Ja jestem dziwakiem i bez Furry, przywykłem do tego i teraz nie wstydzę się tego. Proszę cię tylko, żebyś nie mieszał do twojej dyskusji (niech ci już będzie) mojej osoby (zwłaszcza, że ja tutaj to "przeterminowany" przykład). Mnie problem twój z TimJawem nie obchodzi i nie chcę być wciągnięty do tej kłótni tylko po to, żebyś mógł dosrać mu udowadniając wyższość twojej teorii.
    Jesteś dorosłym człowiekiem, domyślam się więc, że potrafisz to uszanować. Dziękuję, miłego wieczoru, piję piwo za twoje zdrowie.

    OdpowiedzUsuń
  39. Wy to zawsze macie informacje z pierwszej ręki, ten artykół już troche tam jest. Brakuje tylko kuców w Grze.

    OdpowiedzUsuń
  40. @DarkFire
    Taki mały żart:
    -Kiedy dorosnę, chcę być jak Hitler. Zabiję miliony Żydów i jednego klauna.
    -Dlaczego klauna?
    -Widzisz, Żydzi nikogo nie obchodzą!

    Jaki morał tego? Żaden.
    Jednak skąd mam wiedzieć, że to był żart? Bo Ty tak twierdzisz? Wg takiego rozumowania, równie dobrze ja mogę powiedzieć, ze to najprawdziwsza prawda i nie muszę tego jakkolwiek udowadniać.


    @TimJaw
    Dude, to było na Pony Tales. Gry RP. Tam administratorka miała 15 lat.
    Wyjęte z kontekstu czy nie, zrobiłeś to na forum o tematyce kucyków, dla społeczności o średniej wieku 16 (jeśli nie mniejszej).

    Teczki, teczki.

    @Lindsay
    Oj, ja nie mówię o obrazkach z Twoją postacią. Ja mówię o całej reszcie.

    Mam prawo do pokazania Twojej futrzanej hipokryzji w temacie o futrzakach.
    Nie jest to kłótnia. Nawiązałem do wypowiedzi Czarsona, nie TimJawa, więc Twoja wypowiedź na ten temat jest nietrafiona. Naucz się czytać ze zrozumieniem - po raz setny Ci to piszę.

    OdpowiedzUsuń
  41. @Octopus
    Dude it's internet, nobody cares who's on the other side.
    Ciekawostką jest to że ja nie wyszedłem z inicjatywą takiej sceny tylko samo forum.
    Masz jeszcze coś ciekawego w mojej teczce?

    OdpowiedzUsuń
  42. @Octopus
    Tak. Masz wiedzieć że to był żart stąd że ja tak twierdzę. Ja to powiedziałem więc chyba wiem jak, po co i dlaczego to powiedziałem. Ale trudno. Myśl sobie co chcesz.
    I Don't Care.

    OdpowiedzUsuń
  43. @Octopus
    Widzisz, tyle mnie obchodzi twoja dyskusja, że nawet nie czytam jej dokładnie, bo się w nią nie zagłębiam. Zobaczyłem tylko, że mnie w to wmieszałeś. Nie oceniam nikogo w tej dyspucie, tak więc nie muszę się zagłębiać w lekturę.
    O całej reszcie tzn. o czym? Screeny postaci z gry oraz zdjęcia robione poza domem uważasz za dziwne? Czy może chodzi ci o mój folder FAV - jeśli o to drugie, to wybacz, ale nie ja to dodaje na DA i FA, tylko właściciele tamtych profilów, z pretensjami do nich proszę. A, że mi się podoba ich praca, to mogę wyrazić to prostym Favem, zamiast silić się na wymuszony komentarz typu "Super art, naprawdę!".
    Nawet jeśli już tak ci przeszkadza to, co robię na moim profilu to jest prosta rada - nie oglądaj go, nikt cię do tego nie zmusza. Od tego jest prawo wyboru, żebyś mógł wybrać, jaki profil oglądasz. Skorzystaj z tego prawa, naprawdę warto.

    OdpowiedzUsuń
  44. A Octo jak zwykle dowala innym... Mistrz Ciętej Riposty I Tentacla W Avatarze Znów Atakuje FGE By Pokazać, Że Furry Są Be. For Luna's sake, jak ktoś chce fapać do futer i kuców, niech fapuje.

    @Reszta
    Octo zwyczajnie ma zupełnie inne poczucie humoru (o ile je posiada) niż my i po prostu go olejmy.

    Sorki, ale jak na jednym poście kłótnia to na innym, co jest z Wami, do cholery?

    OdpowiedzUsuń
  45. @TimJaw
    Nobody cares about your lame excuses, either.
    Udowadniam Twoją perwersję, a Ty na obronę piszesz, że "to odrębna społeczność" i że "to była inicjatywa forum". Coś tu jest nie tak. Ktoś tu chyba nie ma dobrego wytłumaczenia. Albo myśli, że zrzucanie winy na presję ze strony 13-16 latków jest sensownym argumentem.

    @DarkFire
    Ja mam screeny i mówię, że pisałeś to poważnie.
    A w końcu to moje screeny i wiem, co mówię, prawda?
    Widzisz już w czym problem?

    @Lindsay
    Tak mało Cię to obchodzi, że nie czytasz, a rozpisujesz się niesamowicie, tym samym pisząc jeden wielki BS.
    Błąd,rozpisujesz się na temat, więc wypadałoby, byś się w niego zagłębił.
    Nie mogę tutaj pokazać czy choćby napisać o co mi chodzi, to jest to zbyt... dziwne, lekko mówiąc.
    Już za późno, wszedłem i zobaczyłem. Zobaczyłem tym samym Twoją hipokryzję, gdzie twierdząc, że nie jesteś już futrzakiem, dalej dodajesz do ulubionych perwersyjne, futrzakowate arty.
    Mam też prawo Ci to wypominać, co robię.

    OdpowiedzUsuń
  46. @Octopus
    "Zobaczyłem tym samym Twoją hipokryzję, gdzie twierdząc, że nie jesteś już futrzakiem, dalej dodajesz do ulubionych perwersyjne, futrzakowate arty."
    Mam w klasie kolegę, który widząc arta na najnowszym Nightly Roundup na EqD powiedział "niezły art, naprawdę". On nie jest i nigdy nie będzie Brony, ale spokojnie ogląda takie arty i nawet znalazł dla mnie jedną piosenkę na dagobah.net. Również ja już nie jestem pokemaniakiem, a gdy laptop mi padł to grywałem sobie w Pokemon Diamond version.

    U MAD?

    OdpowiedzUsuń
  47. I to by było na tyle magii przyjaźni, dziękuję, dobranoc.

    OdpowiedzUsuń
  48. @Kurisu Fuyuumi
    >A Octo jak zwykle dowala innym... Mistrz Ciętej Riposty I Tentacla W Avatarze Znów Atakuje FGE By Pokazać, Że Furry Są Be. For Luna's sake, jak ktoś chce fapać do futer i kuców, niech fapuje.

    Zauważ, że to nie OO zaczął temat z tym, że furry są "złe", ale to on atakuje FGE, tak?
    Hmm, poza tym, co Ci przeszkadza ta dyskusja?
    Czyżbyś nie mógł wytrzymać, że twoje futrzaki przegrywają, i nazywa je się po imieniu?
    Jak ludzie chcą fapać do kuców to niech to robią, ale niech nie wychodzą ze swoimi zboczeniami i niesmacznymi obrazkami poza swoje miejsce.

    OdpowiedzUsuń
  49. @Octo
    To radzę Ci przeanalizować te fotki ponownie. Jeżeli przeczytasz nawet tylko mój post zawierający emotikony typu "xD" to z tego można łatwo wywnioskować że był to żart. Ty chyba jednak masz jakieś problemy ze zrozumieniem tego. FYI Emotikony typu "xD" ":)" ":D" w moich komentarzch oznaczają zwykle że żartuję bądź nie mówię czegoś w 100% poważnie

    OdpowiedzUsuń
  50. @Octopus
    Satyra, groteska.
    Mówią Ci coś te wyrazy? To był jeden z ważniejszych powodów dlaczego to narysowałem. Obrazki lepiej działają na wyobraźnie, ktoś po zobaczeniu czegoś takiego prędzej pomyśli "Blach, trochę za daleko powędrowaliśmy".

    @Kurisu
    Czy ktoś tu się kłóci? Patrząc na wypowiedzi jest to dla mnie niezwykle interesująca dyskusja.

    OdpowiedzUsuń
  51. Proszę nic nie pisać, awaryjnie opuszczam temat aby przynieść sobie więcej popcornu.
    Dyskusja w internecie nie jest niczym złym, o ile do czegoś prowadzi. Tutaj mamy dwie strony, które się raczej nie zdołają do niczego nawzajem przekonać, więc sensu za bardzo nie widzę. Mimo to, oglądanie tego to całkiem przyjemny sposób spędzania wolnego czasu.

    A, i Darkfire nie pisze żadnych perwersyjnych historii o kucykach. Mogę za niego poświadczyć.

    OdpowiedzUsuń
  52. @Kalom
    1. Nie, to ja atakuję FGE, a dokładnie wasze dyskusje, by zostać zniszczony argumantami innych. Takie wkurzające innych harakiri...
    2. Popatrz na poprzednie posty: co chwila jakaś dziwna dyskusja. Zdeczka to dziwne, don't you think?
    3. Jakie 'moje' futrzaki? Jakoś nikt nie przerobił MOICH futrzaków (mam na myśli Kurisu, Nabiego, Derbę, Lenę i Otoriego z moich opowiadań), a obstawiam, że tak pozostanie.
    4. Baby do kuchni, a furry do piekła, tak? Gdybym nie szukał furry threadów na 4chanie i nie trafił na pony thread teraz by mnie tu nie było!

    OdpowiedzUsuń
  53. Jeśli chodzi o artykuł to najbardziej rozwaliły mnie linki zewnętrzne "For Glorious Equestria, czyli polski klon Equestria Daily". xD

    Jeśli chodzi o naszą piękna dyskusję to:

    @Darkfire
    Mów co chcesz, ale przede mną prawdy nie zataisz, wiem, że napisałeś komentarz na e621, skąd? Bo sam go przeczytałem. xD

    A teraz, żeby was wszystkich zniesmaczyć:
    Tak, namiętnie oglądam yiffy i inne zberezeństwa (no dobra ostatnio niezbyt często :P), tak w ramach rozrywki, skutkiem ubocznym jest to, że końcu mi odbiło i stwierdziłem, że KOOOONIEEECZNIE muszę się nauczyć rysować.

    Jednak na razie żadnego cloparta nie mam w planach, bo uważam, że do robienia takich rzeczy trzeba mieć niezły warsztat... chociaż jak chcesz Octopus, to mogę zmienić trochę plany i zamiast przerysować na czysto "concept arty" z twoim OC, które do tej pory narobiłem, to mogę zrobić jakieś "hot-action" z nim... może być z dowolną istotą jaką wybierzesz. :P

    OdpowiedzUsuń
  54. @Kurisu Fuyuumi
    Wiesz, co innego, gdy ktoś nie jest brony, a okazjonalnie zobaczy obrazek i uzna go za dobry, a co innego, gdy odwracasz się od perwersyjnego fandomu i dalej oglądasz jego perwersje.

    Co innego, gdyby nienawidził MLP, a oglądał odcinki.
    Ty nie myl zwykłej akcji niepokrewnej z zainteresowaniami do tego, co Lindsay ma w 'ulubionych'. To jest ogromna różnica.
    Różnica typu "MY EYES! MY EYES ARE LITERALLY ON FIRE!"

    Co do Twojej wcześniejszej wypowiedzi:
    Jeden pisze, że "inna społeczność" to "nie dowód" - chociaż też związane z kucykami;
    Inny myśli, że tylko dlatego że tak powie, to tak jest;
    Trzeci nawet nie wie o czym pisze, bo nie doczytuje tematu i nazywa go kłótnia.

    Iiiii mają mnie olać, bo... nie potrafią porządnie obronić swojego zdania?
    To bardzo dorosłe z Twojej strony, by im to proponować.

    @DarkFire
    A ja mogę uznać, że emotikony reprezentują szczerość.
    I co? Dalej nie widzisz jak to działa?

    @Angel The Rabbit
    Ja tak spędzam swój wolny czas. Cieszę się, że komuś jeszcze to dostarcza rozrywki.
    Ja mam, no powiedzmy, dziesięć osób, które mogą poświadczyć, że pisze.

    OdpowiedzUsuń
  55. @Octopus
    On obejrzał jeden odcinek jako przegrana zakładu. Drugi obejrzał z ciekawości jak potoczy się fabuła.
    Znasz 2 girls 1 cup? Po tym furry wyda ci się piękne.
    I'm so adult near ya *squeeeeeeeee*

    OdpowiedzUsuń
  56. @Kurisu Fuyuumi
    Derp.
    Jutro Ci odpowiem, muszę zmykać.
    Dobranoc, miłej dyskusji.

    OdpowiedzUsuń
  57. @Kurisu Fuyuumi
    No właśnie, czyli to nie podchodzi pod hipokryzję nawet.
    Znam, ale tym odwracasz uwagę od swojej niekompetencji i braku sensownej odpowiedzi.
    Oczywiście. W końcu to ja atakuję FgE.
    Octopus, wasza jedna słabość!
    Masz znowu jakieś problemy, drogi Krzysztofie? Może znowu chcesz o czymś porozmawiać?

    OdpowiedzUsuń
  58. @Xelacient
    Tja Jestem Furry i wchodzę na e621. Przyznaję się. Jednakże nie zmienia to faktu że doszukuję się głównie słodkości w artach MLP a nie erotyki. Staram się oddzielić te zainteresowania.

    @Octo
    Widzę. Widzę że jesteś cholernie uparty. Nie jesteś w stanie przyjąć do wiadomości niektórych rzeczy. Masz bardzo ciężki charakter. Nie mam zamiaru dalej prowadzić tej "dyskusji".
    Dziękuję. Dobranoc.

    OdpowiedzUsuń
  59. @DarkFire
    Twój błąd polegał na tym, że za bardzo chciałeś się z tego wybronić, jednak nie miałeś żadnych argumentów ("nie, bo nie" nie jest argumentem). Sam siebie zapędziłeś w kozi róg.
    Nie jestem tak uparty. Po prostu zawsze czekam na sensowne wytłumaczenie. Nie doczekuję się go zwykle, że długo czekam i wygląda to tak, jakbym był uparty.
    Dobranoc, ploty na noc, Darkie.

    OdpowiedzUsuń
  60. Jesteście dziwni. Poczytałem co nieco, i stwierdzam, że jesteście dziwni. Staracie się nawzajem przekonać do swoich racji, w internecie, na litość boską! Octopus - do każdej sytuacji, którą możesz przeciwko komuś wykorzystać robisz screeny? Uu... spooky. Mam wrażenie, że bierzesz świat zbyt poważnie. Trochę dystansu.

    OdpowiedzUsuń
  61. @Octopus
    Nie wiem pod co to podchodzi i nie przeszkadza mi moja niekompetencja i brak sensownej wypowiedzi.

    Oł szit, łejt. Przecież pisząc, że ty jesteś be chciałem siebie wdupić, a ty tu się przyznajesz. Albo to pułapka, sarkazm i już dawno wdupiłem się, co mi pasuje, bo do tego przywykłem.

    I znów mam problemy, ale o nich nie będę rozmawiał z nikim. Jestem pełnoletni (nie dorosły), więc teoretycznie jestem zdany na siebie. A że zawsze byłem wyrzutkiem, miałem max 2-3 kolegów, z którymi blisko trzymałem, by znów nie zostać sam to już moje odchylenie psychiczne. Dobra, idę przelać gorycz, głupotę i beztalencie mej duszy na zera i jedynki znane jako moje gówniane opowiadanie Kami no Senshi.

    OdpowiedzUsuń
  62. @Kalom
    >Jak ludzie chcą fapać do kuców to niech to robią, ale niech nie wychodzą ze swoimi zboczeniami i niesmacznymi obrazkami poza swoje miejsce.
    Jak /pony/ chce używać poniaka to niech go używa, ale niech nie wychodzą z tą pokraką językową i nie narzucają go poza swoim miejscem.

    OdpowiedzUsuń
  63. /me podaje różowe chusteczki Kurisu'owi

    OdpowiedzUsuń
  64. Pozwólcie, że zapytam was o coś, gentlecolts: Czy bycie fanem Sonika (tak, mam na myśli tego jeża) także podchodzi pod bycie furrym? Wiem, że trochę tak poza kontekstem, ale jestem ciekawy.

    To tyle, nie zawracam wam głowy.

    OdpowiedzUsuń
  65. @Frey
    Nie. Od tego mam znajomości.

    @Kurisu Fuyuumi
    Czyli zamiast się poprawić, wolisz dalej być ignorantem.
    Och, Krzyśku, nigdy się nie nauczysz. Dalej będziesz robił z siebie ofiarę, a broń Boże ktoś będzie miał przeciw Tobie zdanie. Wtedy lepiej go spławić i uciekać przed rzeczywistością.

    @SonicTheHedgehog17
    Zależy od stopnia 'fanostwa'.

    OdpowiedzUsuń
  66. @Sonic
    Tak jak pisał Lindsay wcześniej - Sonic jest elementem Furry, bo to anthro jeż, ale jeżeli ty lubisz tylko Sonica, a nie ogólnie anthro zwierzaki, to raczej nie jesteś Furry.
    Po prostu Octopus ma dzisiaj jeden ze swoich dni nienawiści i musi pokazać, jaki to jest hardy i cool (co tam, on jest taki cool, bo nie ogląda elementów Furry! No, ale skoro on ogląda kucyki, to ogląda elementy Furry, czyli Octopus jest tak samo dziwny, jak Futrzaki, tadaaa!) rozmówca mieszając z błotem wielu czytelników bloga. Raz na obiad sobie zaserwował Mere Jumpa, dzisiaj na kolację wziął większe danie - TimJaw, Czarson, Lindsay, DarkFire, a na deser Kurisu.

    OdpowiedzUsuń
  67. @SonicTheHedgehog17
    Ja uważam, że tak. Dla mnie furry to zwierzę, które chodzi na 2 nogach (chyba, że naturalnie ma wiecej niż 4 nogi), myśli i mówi jak człowiek i przewyższa człowieka chociaż w jednej rzeczy.

    @Octopus
    I wanna be the very best
    Ignorant of them all...
    To say bullshits is my real test
    To be a lame asshole
    (Pokemon opening theme)

    @Frey
    Różowe? Położę obok figurki Pinkie.

    OdpowiedzUsuń
  68. @Anonimowy
    Dni nienawiści to każdy dzień, w którym wchodzę w dyskusję, tak?

    Za to porównanie do posiłków dobre.
    Generuję na nich lolz, który potem pochłaniam wielką łychą.
    To jest jedyny powód, dla którego jeszcze uczęszczam na ten blog - przezabawne reakcje na odmienne zdanie.

    OdpowiedzUsuń
  69. @Anonimowy
    "[...]a na deser Kurisu."
    You made Kurisu happy! I dunno why, but you made him happy.

    OdpowiedzUsuń
  70. @Octopus
    >Dni nienawiści to każdy dzień, w którym wchodzę w dyskusję, tak?
    Tak, bo w twoim udowadnianiu innym swojej wyższości i mieszaniu ich z błotem wyczuwam w tobie pogardę do każdego, kto nie jest tobą. I wyżywasz się na ludziach za to, że nie są tak cudowni jak ty.
    Zachowujesz się jak Sokrates. Nauczał on ludzi udowadniając im jacy są głupi, a samemu szpanując inteligencją. Pytanie - wiesz jak on skończył?

    >Za to porównanie do posiłków dobre.
    Dziękuję. My - anony - miewamy przebłyski pomysłów na porównania.

    @Kurisu
    >You made Kurisu happy! I dunno why, but you made him happy.
    Może za ironiczne podejście do tematu?
    W każdym razie miło, że kogoś uszczęśliwiłem. Nie martw się, skoro dzisiaj byłeś jego deserem, to prędko znów nim nie będziesz ;)

    OdpowiedzUsuń
  71. Octopus - nie wydaje Ci się to choć trochę, nie wiem, chore? Kolekcjonować screeny wypowiedzi innych? Mówię, bierzesz fandom i wszystko z kucami związane chyba zbyt serio.

    A ja powiem, że nie wiem kim jest furry. Jak czytam, chyba do nich nie należę. Nie wiem, nie jara mnie wprowadzanie Rule 34 do kuców. Na litość, to jest sprowadzanie z poziomu sacrum do profanum.

    OdpowiedzUsuń
  72. @Anonimowy
    Wolę to nazwać logicznym tłumaczeniem swoich poglądów i oczekiwaniem na logiczną odpowiedź.

    Zwykle jest tak, że ludzie nie mają nic ciekawego i wolą mnie wyzwać od trolli czy innych wywyższających się.
    Patrz na KF, napisał swoje, odpowiedziałem, i zamiast napisać normalną odpowiedź, to kpi ze mnie.

    Tak, wiem.
    Chcecie mnie zabić czy jak?

    @Frey
    Biorę serio ponieważ...?
    Jak napisałem sceeny po znajomościach mam.
    Kolega zauważył naszą rozmowę i dał mi screeny.
    Ja po prostu lubię dyskutować na różne tematy, ale ludzie jakoś źle na to reagują.

    OdpowiedzUsuń
  73. Ło matko boska, jakiż tu się prawie flame war stał.

    Otóż ja chciałem tylko jedną rzecz dodać: gdybym nie był brony, nie byłbym także (jasna cholera) furry. Jak? Gdy byłem na skype chacie z resztą muzycznej części fandomu (mylittleremix.com) to dość często pojawiały się tam obrazki wiadomego rodzaju. A ja no klikam w linki, bo co. No I po jakimś czasie stwierdzam z przerażeniem: Jezus Maria, jestem fuczakiem. Nie jestem pewien Ile w tym jest okresu dorastania, I ile wpływu takich osobistości jak Sethisto (ofc nie na skype chacie, tylko przez drawfrienda)

    Wydaje mi się, że najważniejsze, to nie dać się zwariować, i panować nad sobą. W wieku gimnazjalnym i pogimnazjalnym, w którym jest dość duża część fandomu brony jest coś takiego jak bunt, I czasami buntujemy się przeciwko sobie samemu. tak więc trzeba to przeżyć. I wiedzieć o tym że mogło być gorzej

    tl;dr: raz na kucu, a raz w błocie, jak żeś furry, to nie kop się


    re: czytanie komentarzy:
    zawsze byłem wyrzutkiem, miałem max 2-3 kolegów.. GEEZUS, to moje życie w pigułce

    OdpowiedzUsuń
  74. @Octopus
    Najlepiej to sobie tak tłumaczyć, żeby uciszyć swoje wyrzuty sumienia. Żebyś umiał sobie spojrzeć w lustro bez problemów.
    Kpi on z ciebie, bo sam sobie kreujesz taki imidż - imidż gościa, który jest dziwny, podchodzi do wszystkiego zbyt poważnie, wpiepsza się do życia innych i musi zawsze kogoś zjechać, by troll był najedzony, bo zapewne siedzi całymi dniami w domu i nie ma co robić*. Zauważ, że generalnie większość ludzi tutaj jest zażenowana twoimi akcjami, na nikim nie robisz wrażenia, tylko na samym sobie. I potem się dziwisz, że nie chce nikt z tobą dyskutować - ty nie dyskutujesz, tylko starasz się zmiażdżyć rozmówce, zniszczyć go. Nie masz wszelkiego szacunku dla niego.

    Nie chcemy cię zabić. Przynajmniej ja nie chcę. Uprzedzam cię tylko, jakie mogą (ale w sumie nie muszą) być efekty takiego twojego zachowania.

    * Żebyś miał co robić to na pewno nie szukałbyś okazji do zaczepki innych. Wiem to z własnego doświadczenia - dopóki chodziłem tylko do szkoły to w czasie wolnym szukając wrażeń trollowałem sobie innych. Jak znalazłem sobie pracę np. na sobotę to 8 godz. pracowałem, a potem nie trollowałem, bo nawet sił na to nie miałem. Dlatego moja rada na dziś to wyjdź na dwór i znajdź sobie pracę! Chociażby jako nauczyciel logiki na uczelni.

    OdpowiedzUsuń
  75. @Anonimowy
    "Najlepiej to sobie tak tłumaczyć, żeby uciszyć swoje wyrzuty sumienia. Żebyś umiał sobie spojrzeć w lustro bez problemów."
    Ta sama zasada tyczy się Ciebie. Lepiej uznać mnie za wywyższającego się niż jakkolwiek uznać moje racje, nie mając uargumentowanych własnych.

    Ojej, znasz mnie na wylot i zapewne wiesz, że późnymi wieczorami, parę godzin po pracy, wolę sobie popisać, zamiast oglądać TV itp.
    Ups. Nie znasz.

    Nie robię wrażenia? Wyzywają mnie od trolli, od wywyższających się, od biorących rzeczy na poważnie - samemu również to robiąc. Odpowiadają mi agresywnie.
    Jakieś wrażenie na pewno robię, do-ho-ho-ho~!
    Negatywne, ale to jest kwestia podejścia to rzeczywistości, która was chyba boli.

    Mało kto mi porządnie przygadał. Nawet koleś z prawdziwie dobrymi argumentami na moim kanale wpadł we własne sidła.
    Ty też się nie popisujesz. Wolisz nadać mi etykietki, zamiast sensownie obronić czyjegoś zdania.
    Coś w tym stylu tutaj się wyprawia:
    http://i719.photobucket.com/albums/ww193/ThisDayInHistory14/ShoutRacist.jpg

    Tak jak kiedyś obalałem głupotę na YouTube (ponad 4k dzieci życzyło mi śmierci), tak będę ją obalał tutaj.
    Jeśli chcesz mi coś udowodnić w temacie, to chętnie posłucham.
    Jeśli masz zamiar mi coś zarzucać, co właśnie robisz, to chyba coś Cię gryzie.

    OdpowiedzUsuń
  76. Octopus - masz utopijną wizję dyskusji, w której wszyscy wysuną logiczne i poprawne argumenty, reszta dyskutantów się zgodzi z nimi na płaszczyźnie ich poprawności, w której będzie panować kultura. To internet nie UJ. Widać żeś chłop inteligentny i "wygadany", ale co z tego? W internecie nie liczy się IMO kto coś poprawnie powie, ale jak głośno. Wdajesz się w takie "dysputy", potem szczerze się dziwiąc, że dzieci nie mają argumentów. To tak jakbyś próbował przeprowadzić dyskusję o zasadności używania różowych łopatek w piaskownicy. Jedyne na co możesz liczyć, to sypnięcie piaskiem po twarzy innymi łopatkami. Ja w tym nie widzę sensu, dziwie się Tobie. Jeśli chcesz walczyć z wiatrakami - powodzenia życzę.

    No offence.

    OdpowiedzUsuń
  77. Ho ho dawno się tak porządnie nie uśmiałem, fajnie się to wszystko czyta. Nie rozumiem o co tyle krzyku- jedni mają bzika na punkcie kuców, inni na punkcie furry, clop-artów i takich tam, a Octopus z kolei na zbieraniu wszelakich zdjęć i rozmów. Hobby jak każde inne.

    OdpowiedzUsuń
  78. @Ten_cały_flamewar:
    lulz.

    OdpowiedzUsuń
  79. Jeeeju... Gratki.

    Użytkownikiem regulanym tej strony - nie jestem.
    Bronim - sie nie poczuwam.
    Furry - ktoś z boku mógłby uznać, ja sie nie uważam. Póki ktoś z tego powodu nie zrobi mi problemów - I'm gonna tolerate this shit.

    Wszystkim, Octo, futrzakom, na serio, obejrzcie sobie raz jeszcze całe MLP. Bo wyczuwam braki tęczy u was :>

    Discord byłby dumny :>

    A wracając do meritum. Wszyscy, poczynając od Octo, za bardzo spieliście poślady. Aby udowodnić kto lepszy, kto mądrzejszy, za kim stoi racja "moralna". Bez sensu. To nie jest dyskusja w której argument logiczny ma wage. To nie jest dyskusja typu "Lepiej kupić sobie Colta czy Galanta" gdzie są racjonalne przesłanki na temat co jest lepsze".
    To jest dyskusja typu "ja i moje poglądy kontra wasze poglądy", inaczej nazywając "Jesteście głupi bo ja tak mówie!".

    Jedyne logiczne wyjście z tej dyskusji to podać se kopytka, i "tolerate this shit".

    OdpowiedzUsuń
  80. Anon - wskaż mi jeden cytat, w którym Octo mówi, że ktoś jest głupi, bo ON TAK MÓWI. Octo jest na z góry przegranej pozycji, bo oczekuje kulturalnej dyskusji, popartej sensownymi argumentami w internecie. To jedyna jego "wina"

    Wybacz, tolerancja =/= akceptacja nieumiejętności ustosunkowania się do wypowiedzi, nieumiejętności prowadzenia sensownej dyskusji :) To tak jakbyś mówił, że tolerujesz kierowców po mocniejszym za kółkiem.

    OdpowiedzUsuń
  81. Ech ta rozmowa nie ma sensu i z jednej i z drugiej strony. Sorry Frey, ale jeśli Octo prowadzi sensowną, kulturalną i argumentacyjną dyskusję, to ja jestem car Rosji. Chcesz przykład jego hipokryzji?

    "Did you know: TimJaw's a furry.

    KILL "

    Po czym pół strony później w rozmowie z DarkFire mówi mu, że skąd miał wiedzieć, że ten żartuje z Clop-ficami. Zatem skąd ja mam wiedzieć, czy Octopus nie nawołuje do zabicia TimJawa? Bo skoro on wtedy tak poważnie do tego podchodził, to ja mogę na poważnie do tego podejść i uznać to, za nawoływanie do morderstwa. Wtedy to już będzie sprawa do prokuratury za groźby karalne.

    OdpowiedzUsuń
  82. @Frey
    Właśnie porównałeś tego bloga do piaskownicy pełnej dzieciarni.
    Zawsze mam cichą nadzieję, że tutaj (na tym blogu) da się z kimś w miarę normalnie porozmawiać, że będzie tu minimalny poziom.
    Oczywiście tak nie jest - wtedy to już przeciągam temat wyłącznie dla śmiechu.
    Z jednym z dyskutujących tutaj nawet się umawiałem prywatnie, o czym mamy pisać dalej, żeby wygenerować odpowiednią reakcję.
    Ups, wyszedłem na trolla. Derp!

    @Anon
    Nie, to prędzej było tak, że ja coś tłumaczyłem a reszta mnie spławiała twierdzeniami, jaki to ja zły.

    OdpowiedzUsuń
  83. http://chzbronies.files.wordpress.com/2011/10/my-little-pony-friendship-is-magic-brony-sticks-and-stones.jpg

    Przewrotny komentarz do całej tej dyskusji.

    OdpowiedzUsuń
  84. Nie chce mi się tego czytać, ale i tak mam radę - zróbcie gofry.

    OdpowiedzUsuń
  85. @Anonimowy
    >Jak /pony/ chce używać poniaka to niech go używa, ale niech nie wychodzą z tą pokraką językową i nie narzucają go poza swoim miejscem.

    Poniaka akurat dużo ludzi toleruje na /MS/, a rule34 z kolei nie.
    Zauważ też, że kucyki uprawiające seks to troszeczkę co innego aniżeli słowo "poniak".
    No i nikt nie narzucał używania tego słowa, to "ta" grupa narzucała nie używania go.
    --
    Ale żeście się rozpisali, zabieram się do czytania.

    OdpowiedzUsuń
  86. Ja jestem tym przedostatnim Anonem, ale zgadzam sie z ostatnim Anonem. Będe sie podpisywał PPA :P

    @Frey

    Wiesz, kultularna dyskusja nie polega na rzucaniu myślami w stylu "Hes a furry. KILL" czy "Furry to to samo co zoofilia". Może inaczej rozumiemy kulture, ale dla mnie kultularne byłoby nie uzywać od razu TAK radykalnych określeń o furry. Eyup, furry jest dziwne. Hej, sam w tym siedze wiec wiem co pisze... ALE! Mnie osobiście razi to że dla kogoś sam fakt że mi sie podobają antro (o seksie nie mówie bo to każdego jest prywatna sprawa, co nie?) czyni mnie:
    - chorym psychicznie
    - zoofilem (mnie to brzydzi, sorry...)
    - i że chodzi mi tylko o seks
    - a i jeszcze moze hipokrytą, bo to że ja inaczej rozumiem termin zoofilia sie nie liczy
    Tu nie ma dialogu. Tu sie zrobiła napierdalanka obelgami, a każda ze stron przekonana że ich racja jest prawdziwa.

    @octo

    Ja to widze inaczej. Według mnie ty jesteś zbyt ostry w reakcjach i zachowaniu aby nazwać to normalną dyskusja, przez co uznano Cie złym. Wybrałeś złe metody, według mnie.

    PPA

    OdpowiedzUsuń
  87. @Anon
    Wyjmujesz z kontekstu i urządzasz tutaj tzn. quote mining. Nie odróżniasz żartów od poważniejszego tonu.
    Inb4: sam to robisz:
    Nope. Po prostu nie biorę "nie, bo nie" za uzasadnienie.

    Ja to widzę tak:
    Wytykam ludziom błędy; ludzie nie potrafią się normalnie wybronić; wytykam dalej.
    Zawsze czekam na normalną odpowiedź albo rage-quit oponenta. Skoro nie ma normalnej odp. to jest wściekłość - wtedy już jestem tym złym.
    Hej w końcu "sam to piszę i wiem lepiej, jak jest", c'nie?
    (Jak jakieś błędy zrobiłem to sry - piszę na szybkiego z pracy)

    OdpowiedzUsuń
  88. Że wam chce się dalej dyskutować... Szkoda, że tu sami mężczyźni, bo bym zaproponował walkę w kisielu:P

    A tak na poważnie, na początek słowa uznania dla ciebie Octopusie, bo patrząc po postach widzę, żeś chłop inteligentny i masz łeb na karku. Dodatkowo jeśli bawiłeś się w "dyktowanie" emocji to gratulacje, sam pamiętam z Gazety.pl jaką frajdę to sprawiało, a i ciekawe dyskusje wychodziły. I także szacunek za upartość- bo skoro tyle chciało ci się pisać, znaczy się żeś uparty, a nie zawsze to wada.

    Ale dosyć tego miłego, jak by to powiedział kapitan Bomba "napier...my".

    Ja tam mogę być brony, furry, czymkolwiek innym, nie obraża mnie to. Już i tak jestem homofobem, rasistą, antysemita, nacjonalistą, szowinistą i patriotą( nie wiem, czemu ktoś uznał to za obrazę). Jeśli ktoś lubi oglądać obrazki z gołymi, seksownymi zwierzaczkami- jego sprawa. Jeden lubi to, drugi brać kokę, trzeci pakować na siłce, czwarty robić napisy do filmów, a piąty pić w tym czasie piwo. Jeśli to jest zboczenie, to takie samo jak homoseksualizm, a co? Czemu jedne ma być lepsze od drugiego? Ale skoro każdy brony jest furry to ta-da: sam jesteś Octopusie furry. Choćby przez to, że robiąc napisy oglądasz FiM-a. Skoro takie obrazki znajdujesz, jak te liżące się konie to znaczy, że musisz mieć styczność( choćby minimalną) z tego typu rzeczami. To jest jak w tym starym dowcipie, gdzie facet krzyczy, że Playboy to zło, a na pytanie skąd o tym wie odpowiada, że katował swój wzrok tymi obrazkami.

    Kolejna sprawa to bronies=furries. W jakimś stopniu tak jest pewnie, ale mnie jakoś nie jara oglądanie baraszkujących ludzi-zwierząt. Bo sam mówisz, że furry= sex ze zwierzątkami. W tym momencie robisz się na Natanka/Rydzyka/Michnika, którzy wiedzą "prawdę ostateczną" i muszą pokazać "tłuszczy", jaka ona jest. Po drugie to jest obraźliwe w takim samym stopniu jak to, że metale to sataniści, osoby grające w gry to dzieci, katolicy "ciemnogród" a żydzi pijawki. Dodatkowo Octo skoro robisz napisy do FiM-a, musi to ci sprawiać przyjemność. A więc jesteś furry, czyli sex, animal, klopsiki...

    Tutaj na sam koniec anonim nad mną złapał ciebie na twoją metodę: Darkfire nie żartował z clop-ficiem, więc i ty nie żartowałeś z "kill TimJaw". Punkt dla niego, sam przyznasz.

    "Jednak skąd mam wiedzieć, że to był żart? Bo Ty tak twierdzisz? Wg takiego rozumowania, równie dobrze ja mogę powiedzieć, ze to najprawdziwsza prawda i nie muszę tego jakkolwiek udowadniać."

    Skoro Darkfire mówi, że żartował, znaczy się tak jest( nie wydaje mi się, by miał zaburzenia osobowości lub specjalnie postanowił "będę was okłamywał"). On nie musi udowadniać swojej niewinności, to ty musisz mu udowodnić winę, nie na odwrót. I znów: skąd ja mam wiedzieć, że nie chcesz zabić TimJawa? Bo tamto to był żart? I udowodnij mi, że się mylę;)

    OdpowiedzUsuń
  89. @Octo

    Zależy co uznamy za błędy.

    A co do nie odróżnienia żartu od powaznego tonu - cała prawda, bez emot nie umiem w żadnen sposób odcytać emocji.

    Co do Twojego mechanizmu działania: rozumiem, ale sie z nim nie zgadzam. Nie przemawia do mnie, szczególnie ze normalna odpowiedź to rzecz względna od tego jak pytanie jest sformułowane i czego dotyczy.

    @Shimo

    Pełne poparcie :D

    PPA

    OdpowiedzUsuń
  90. @Anonim
    @Octopus

    Ja nie czuję się wgl pokrzywdzony ze strony szanownego pana Octopusa ,ale nie zrozumiał mnie jak mówiłem o tym bełkocie' chodziło mi o to że to była prawda tylko mnóstwo razy się jej nasłuchałem.

    Co do bycia furrym , trzeba być miłym dla każdego człowieka!
    Jak Furry szanuje mnie , ja szanuję jego.

    Pozdrawiam!

    PS: DarkFire napisał clopfica i sam go czytałem.

    OdpowiedzUsuń
  91. Co by nie było- nie chce nikogo obrazić. Acz wydaje mi się Octo, że znakomicie zdajesz sobie sprawę z tego, że shout-box-y, te clop-fici/arty to były jaja i teraz się zgrywasz:) Ale skąd ty to wynajdujesz, na debaty lepiej niż Korwin przygotowany( wcale się bym nie zdziwił, gdyby w następnym shou-cie był jakiś mój tekstXD

    Otóż ja w tych shout-boxach nie widzę nic dziwnego, po prostu specyficzne poczucie humoru. Po prostu widzę, że Reflex, Darkfie czy TimJaw mają specyficzne poczucie humoru( bardzo podobne do mojego), gdzie "balansuje się na krawędzi" i zarazem się potrafi człowiek śmiać z samego siebie. To jest tak jakby podchodzić na poważnie do latającego cyrku Monthy Pythona czy South Parku- nie da się, jeden wielki absurd.

    Ten obrazek który dałeś( kuc liżący jednorożca) też w mym mniemaniu nie jest erotyczny, nie miałem żadnych takich myśli. Idąc tym tropem jeśli ja narysuje ufo niszczące Nowy Jork, znaczy się jestem ludobójcą? Nawet jeśli jest to porno( ten z kucami) to jest to soft-porn. Bo nie ma tam aktu zbliżenia, nie ma narysowanych piersi i genitaliów. Równie dobrze można powiedzieć, że reklamy biustonoszy czy wakacji( gdzie są kobiety w strojach kąpielowych) też są pornograficzne. Przy okazji nie wiem czy to ty TimJaw zrobiłeś, ale naprawdę fajny rysunek( przypominało mi się rysowanie w gimnazjum/liceum). Jeśli jestem przez to zboczony, że on mi się podoba, niech tak będzie.

    Co do "normalnej części społeczeństwa" pewnie większość Polaków nie ma nic przeciwko temu, ze rząd zabiera pieniądze z OFE(czyli de facto prywatnych emerytur) na łatanie dziury budżetowej.

    OdpowiedzUsuń
  92. @Shimo
    Nie każdy Brony to furry. Nie oglądam tego dla samych kucyków i nie widzę w nich nic szczególnie pociągającego.
    Wg Twojego rozumowania - każdy, kto żyje w erze telewizji jest futrzakiem, bo przykładowo oglądał Myszkę Mickey, Kota Felixa czy innego Lisa Leona.

    Obrazek pokazał mi kolega, który dostarczył screeny - wszystko to było na (już nieistniejącym), forum Pony Tales, czyli miejscu, gdzie dzieci bawiły się w Role Play swoimi kucykowymi postaciami. Miejsce nieodpowiednie na takie obrazki, moim skromnym zdaniem.

    Co do furry=sex: pisałem, że ten fandom nie jest jednolicie zdefiniowany, więc nikt mi jednoznacznie nie udowodni, że nie chodzi tylko o seks, gdyż mogę zapytać innego futrzaka i powie coś zupełnie innego. To był już bardziej żart, z którego chciałem wyciągnąć odpowiednie reakcje.
    Stad "(...) a to chyba gorsze od Twojego obrazka, który też był na swój sposób erotyczny i tym samym potwierdził, że chodzi tylko o seks, dude, poważnie, wtf, omg.", czyli ton żartobliwy.
    Termin "Brony" jest raczej lepiej zdefiniowany, a jego odchyły podchodzą pod furry.
    Furry zawiera się w Brony, nie Brony w Furry.

    Co do DarkFire:
    To nie to samo, ja się nie tłumaczyłem jego sposobem i nie wyciągnąłem z tego konkluzji w formie określania oponenta od kogokolwiek. Jego nadmierna (i niesamowicie zła) obrona w tej sprawie go pokonała.

    Dałem dwa screeny związane z DarkFire. Wcześniej jeszcze napisał "Kiedy ja chciałem Zrobić Clopfica? xD".
    Dałem mu odpowiedź i zarazem dowód. Odpowiedź typu "nie, bo nie, bo wiem lepiej" nie działa w takiej sytuacji. Po prostu źle się za to zabrał.

    W przeciwieństwie do DarkFire, nie mam zamiaru się z tego nadmiernie wybraniać, ale dobra, oto mój dowód, jeśli zechcesz go za owy uznać:
    Nie muszę niczego udowadniać, bo to żart. Nie będę się bronił, bo wasza opinia na ten temat mnie nie obchodzi. Innymi słowy, nie wpadnę w pułapkę zastawioną na DF i nie będę się nadmiernie tłumaczył z czegoś, co rzeczywiście tłumaczenie nie wymaga. Stąd pisałem mu parę razy "widzisz jak to działa?". Moja upartość go zabolała - nie odpuścił na czas. "'Tis a art".

    I tak, zdaję sobie sprawę, że to były jaja. Wy jednak nie. Ten cały temat zaczął się żartobliwym tonem, ale poważne reakcje (które chyba zaczął TimJaw) wyzwoliły we chęć ich eksploatacji.
    Czy jestem trollem? Może, może.
    W końcu jak można mieć własne zdanie na jakiś temat i starać się go bronić? Czysty trolling!
    Jak już gdzieś wspomniałem - jedyny powód, dla którego uczęszczam na ten blog.

    A teraz BRB, praca.

    OdpowiedzUsuń
  93. Wooow to wszystko jest takie fajne. Urozmaiciliscie mi wczorajsza wieczorna nauke i dzisiejsze wyklady. Proponuje dopisac podzial na akty i mozemy wystawiac w teatrach.

    OdpowiedzUsuń
  94. Deveel: to jest nas dwóch, też fajnie się odmóżdżyć po odpowiedzi z termy

    Ale ja mam lepszy pomysł: wstawmy tą dyskusję do artykułu nonsensopedi jako przykład powszechnej przyjaźni i zgody panującej wśród bronich.

    OdpowiedzUsuń
  95. Xelacient: obgadamy zredagowanie tego wiekopomnego dziela na bronymeecie w sobote:)

    OdpowiedzUsuń
  96. Hehe Deevel sam miałem wczoraj podobne odczucia, zastanawiałem się czy napisać i jednak postanowiłem, że jak mawiał Lepper "Skończył się Wersal"( a może zaczął, nieważne).

    Wiesz Octo, dałeś na początku zaprzeczenie tej tezy.

    " Tam jest błąd:
    "Biedni Bronies są często myleni z gimnazjalistami grającymi w minecrafta i tzw. futrzakami"

    Nie są myleni, a po prostu są.
    Przykłady znajdują się nawet na tym blogu.
    Już nie wspomnę o moim kanale, gdzie co drugi komentarz zostawiany albo przez futrzaka, albo gim-Minecraftera."

    Nie zaprzeczyłeś temu później:) Więc w sumie jasno powiedziałeś brony= furry. Nie mówię, że tak musi być, że mam rację, acz wydaje mi się, że Lindsay miała trochę racji. Przeciętna osoba pewnie nie rozdzieli brony od furries, a skoro już ktoś robi obrazki, opowiadania itd. to mogę to już nazwać furry, choć nie musi mieć to związku z erotyką. Co do "ery telewizji", jeśli dziecko udaje, że jest myszką miki albo przebiera się w jej strój, to już jest furry? Może lubi po prostu ubierać się w stroje zwierząt. Zgodnie z twoją teorią 6 latkowi już seks w głowię. Pewnie bronies są lepiej zdefiniowani od furry, ale mówienie że wszystko co furry=seks pachnie mi Freudem. To jak z tym dowcipem, gdzie lekarz pokazywał czarne kartki, a wariat odpowiadał "goła kobieta".

    Przez chwilę nawet się łudziłem, że może uda mi się ciebie czymś wyprowadzić z równowagi, albo złapać na tę metodę, trochę szkoda...:) I bynajmniej, cały czas mi chodziło "czy może jednak robisz jaja"? Wiesz, sam czasami na innych forach tak robiłem. Chyba rzeczywiście weszły zbyt dalekie emocje, ale to było pewne z jednej przyczyny.

    Otóż ta dyskusja nie ma ŻADNEGO sensu. Już bardziej miała o Celestii, gdzie były różne teorię, hipotezy. Gdyby była mowa o gospodarce, polityce, religii czy nawet fizyce kwantowej( podróże w czasie i czy da się zabić własnego dziadka- przez półtorej godziny dyskutowałem z kumplem, Hawking byłby z nas dumny bo ciekawe teorię wychodziły). To była rozmowa z serii "Moja prawda jest najmojsza". Od zdania "TimJaw jest furry"( co sam w sumie zacząłeś, Octo:) nie można było liczyć na inne argumenty niż emocjonalne. Czasem ciężko jest komuś udowodnić, że nie jest zebrą( po szczegóły do "Roku 1984"). Później poszło o samo furries, czy brony też nimi są itd, itd. Dlatego ja bym tę rozmowę już zakończył, gdyż ciężko będzie wymyślić coś nowego- co najwyżej szukać błędów u "rywala".

    OdpowiedzUsuń
  97. Zgody i przyjaźni wśród bronies? A czy w takim PO Tusk nie leje się ze Schetyną? A w PiS-ie Kaczyński z Ziobrą? Przecież komuniści, ci którzy tak się mieli kochać i łączyć w rozszerzaniu wiary, co chwila dokonywali czystek, eliminowali "kumpli" itd. Lepsze, że tutaj się kłócimy, niż dajemy sobie po szczękach pod blokiem.

    Thanos reigns.

    OdpowiedzUsuń
  98. @Shimo
    >Lindsay miała
    Brohoof!

    >Otóż ta dyskusja nie ma ŻADNEGO sensu.
    W końcu ktoś połapał.

    Nie będę się już tłumaczył, bo się będziemy zapętlać, gdyż widać, że łapiesz, jak to wszystko działa. Tak jak napisałeś - możemy sobie wytykać błędy w koło.

    A teraz pytanie: dlaczego nikt wcześniej tego nie zrobił? Dlaczego tak długo musiałem czekać?

    Ciekawostka:
    Kiedyś uczono mnie udowadniania ludziom, że są wielbłądami - poważnie.
    Niestety zapomniałem jak to szło.

    OdpowiedzUsuń
  99. W "Roku 1984" była niezła rozmowa "głównego złego" z "głównym bohaterem". Na dobrą sprawę można by powiedzieć, że ziemia nie jest okrągła- bo widzisz przed sobą koło, czy prostą przestrzeń?

    Spodziewałem się, że jeszcze coś da się wymyślić, da się pociągnąć temat- ale po tamtych dwóch moich, odpowiedzi twojej i anonima stwierdziłem, że już nie ma sensu. Acz i tak przyjemnie było sobie popisać, czekać teraz na kolejny temat;)

    OdpowiedzUsuń
  100. @Shimo
    Ziemia nie jest okrągła, jest owalna.

    Temat można ciągnąć, owszem.
    Jednak, czy warto? Za dużo osób odpadło (uciekło lub wyleciało z zarzutami) i dopiero Ty wprowadziłeś jakiś sens.
    Czekam na następny temat i mam nadzieję, że zjawisz się w nim trochę szybciej, by rzeczywiście było ciekawie i by w ogóle wypadało się starać.

    OdpowiedzUsuń
  101. A jak tylko jakiś będzie to się pojawię. Bo skoro "pożerasz ludzi jak dania i przystawki", to chciałbym być następnym razem ością w rybie:P

    Gdybym wcześniej zauważył, pewnie bym wcześniej napisał. Jednak o samej północy zacząłem czytać, czyli w zasadzie na sam koniec. Szkoda, bo naprawdę nieźle się to czyta. A szczerze zauważyłem, że wbrew temu co wielu pisze, żeś "zły" wcale taki nie jest. Kontrowersyjny na pewno;)

    OdpowiedzUsuń
  102. @Octops

    Porównanie do piaskownicy wydaje mi się dość zgrabne. Zresztą, ty sam jesteś ciekawą postacią. Gdzie się nie pojawisz, ludzie od razu wyskakują przeciwko Twoim argumentom :D Stanowisz istny... katalizator jednostronnej dyskusji, gdzie druga strona pluje się :D (wiem, kulawe porównanie).

    Lubie to.

    OdpowiedzUsuń
  103. Ale jeśli kiedykolwiek użyjesz shoutboxa z jakimś moim zwariowanym czy niepoprawnym politycznie tekstem- zabije:P

    OdpowiedzUsuń
  104. 'Big Macintosh – brat Applejack, symbol polskiego studenta z prowincji. Chcąc wyrwać się z zaścianka, zrobił doktorat z matematyki na politechnice w Koninie.'
    Leże i kwice :DDDDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  105. Ech. Dawno nie przeglądałem Nonsensopedii. Dzięki za przypomnienie że taka strona istnieje. Poza tym kuce już chyba całkowicie ją opanowały. :D. Przykładem może być pierwszy wylosowany artykuł:

    http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Pol_Pot

    OdpowiedzUsuń
  106. @Shimo
    >Lindsay miała
    Miał. Wiem, nick może mylić. Uprzedzam tylko na przyszłość ;)

    OdpowiedzUsuń
  107. No nieźle, nieźle. Wielkie dzięki dla obu stron za stworzenie świetnego widowiska dla mnie i innych. Tak na poważnie, trochę nie ogarniam faktu że wszyscy tak wychwalają MLP za przekaz, za promowanie jedności zgody, przyjaźni itp., a tu na blogu komentarze służą głównie do tego żeby poszczególni ludzie się ze sobą kłócili. Smutne.
    A co do samej dyskusji: clop-ficów/-artów nie oglądam i nie czytam, bo mi psują przyjemność z oglądania MLP (sam jako jedną z jego zalet postrzegam całkowity brak seksualności w serialu) ale jak ktoś to lubi to nie będę się zastanawiał nad nazwą dla niego tylko niech robi co mu się podoba i tyle.

    OdpowiedzUsuń
  108. @Octopus
    Piszesz, że chcesz dojrzałej rozmowy. Ale na to nigdy nie będziesz miał szans. Bo dojrzała rozmowa wymaga szacunku obu rozmówców do siebie. Ty nie szanujesz rozmówcy, bo trollujesz ich dla śmiechu, żartu, starasz się rozmówce zrównać z ziemią. Druga strona z kolei ciebie nie będzie szanować właśnie za to i za twoją hipokryzje.
    Tak, jesteś hipokrytą. Co więcej, sam się do tego przyznałeś kiedyś (chyba w wakacje lub we wrześniu) w Magicznej Stajni.

    OdpowiedzUsuń
  109. @Anon
    Jestem cyniczny, fakt, ale przynajmniej nie wyzywam innych od trolli, wyrozumiałych czy innych, gdy nie mogę znaleźć odpowiedzi na ich argumenty.
    Oczywiście, przyznałem, ale czy wiesz, czego to dotyczyło?

    OdpowiedzUsuń
  110. Filipovsky, kuce to kuce, a ludzie to ludzie. Ja naprawdę szanuje serial za przekaz, jaki niesie ze sobą, ale wiem, że w brutalnym świecie pełnej przyjaźni, miłości i tolerancji nie da się wprowadzić. Ludzie raz już mieli raj i widocznie o jeden za dużo.

    A tutaj muszę wziąć Octopusa w obronę( choć samego siebie też, gdyż czasami też taki jestem). Octo po prostu potrzebuje kogoś równie cwanego, sprytnego czy wygadanego jak on sam. Ktoś taki właśnie zauważy na przykład "kill TimJaw" i powaga Darkfire'a( jak pewien anonim). Zazwyczaj humor mam zbliżony do DarkFire'a czy Tim'a, ale w dyskusjach bardziej staram się być jak Octopus. Kiedy po prostu jestem pewny siebie( i czuje to, że druga strona zezwala) to też "wbijam w ziemię", zupełnie jak w MK- seria combo, po czym fatality.

    Oczywiście jest to denerwujące, acz stosuje zasadę, że jeśli mogę ktoś pozwala to czemu nie. Gdyby taki ja czy ty, PPA( chyba, że nim nie jesteś) się wcześniej pojawił, może ta dyskusja inaczej by wyglądała.

    Pozdrawiam, Shimo.

    OdpowiedzUsuń
  111. A co do samego artykułu (bo już chyba niektórzy zapomnieli o czym jest ten wpis :d ) świetne i nieźle się uśmiałem pomijając fakt że autor przesadził z lesbijkami w tekście (Kurrrrr...znowu.)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!

Popularne posty