Parodia My Little Pony: FIM
Link do filmiku
Co za dzień - kolejny filmik z wulgaryzmami. Nie, nie jestem hipokrytą (tak apropo nie tak dawnych wydarzeń). Też bym wolał bez przekleństw, ale uważam, że każdego dzieło powinno obronić się samo. Przypominam: ja tu tylko sprzątam. W głównej mierze liczę się z opiniami komentujących i to na nich, a nie na swojej opieram działanie bloga. Jeśli coś jest źle ocenianie, dbam o to, by podobnych rzeczy w przyszłości nie zamieszczać.
naprawdę bardzo fajne :D
OdpowiedzUsuńNo, niezłe, niezłe. Może nie jest to jakieś arcydzieło ale mimo to naprawdę przyjemnie się oglądało.
OdpowiedzUsuńPomijając literówki, to film bardzo fajny i moim zdaniem udany. Fajny jest, prawie wszystkie motywy znam, a nie pomyślałem nigdy, że można by połączyć MLP z Larrym 7 :D
OdpowiedzUsuńCo z tego, że z przekleństwami? To dodaje nieco uroku, w końcu to polska parodia, a nie jakaś zachodnia :)
Ec8er, domyślam się, że już nie zechcesz nic zrobić, mimo tego cię proszę o więcej :]
Mi przekleństwa nie przeszkadzają, nie chciałem jednak, żeby ktoś zarzucił mi brak konsekwencji.
OdpowiedzUsuńNo i jeszcze się chyba nie wypowiedziałem: bardzo udana parodia, można się było nieraz uśmiechnąć, a to wymóg absolutny. :) No i co? Również czekam na dalsze części!
Świetna robota! Bardzo mi się podobało. Mam nadzieję że powstanie więcej takich filmów :)
OdpowiedzUsuńJak napisał poprzednik. Bardzo dobra robota. Najbardziej mi się podobał napad :D
OdpowiedzUsuńHahaahahahahahaha!
OdpowiedzUsuńInaczej tego skomentować nie umiem :)
Film bardzo dobrze zmontowany i śmieszny, polecam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMomenty z Kapitana Bomby były wg mnie najlepsze, całą reszta też git.
OdpowiedzUsuńSpike "Fred" Pazura i Twilight Durczok mnie rozłożyły :D
OdpowiedzUsuńA ja się wybiję. Tam mamy bardzo prymitywny humor.
OdpowiedzUsuńświetne! A przekleństwa czasem po prostu dodają uroku.
OdpowiedzUsuńOgólnie nie zmarnowane 7 minut, Polska też umie Brony-ować!