Okiem Broniego 8: księżniczka Luna

Są takie postaci, o których z pewnością można powiedzieć, że są kontrowersyjne. Dyskusje na chanach, blogach i podcastach zazwyczaj nie pomagają rozwiać wątpliwości. Wręcz przeciwnie - rodzą się teorie spiskowe i często odmienne zdania. Z drugiej strony to właśnie postaci, które pojawiają się raz albo rzadko, budzą najwięcej emocji, bo każdy podświadomie próbuje dorzucić coś od siebie do fandomowej wiedzy. Tak więc wchodzimy w obszar przypuszczeń i podejrzewam, że jeśli klacz, o której będę dziś pisał, pojawi się w sezonie 2., to będę musiał stworzyć następnego posta dotyczącego jej osoby. Moi drodzy:
Księżniczka Luna

O Lunie nie można póki co powiedzieć nic pewnego, więc będę musiał posługiwać się moimi przypuszczeniami, jak i spróbuję znaleźć parę faktów. Od nich chyba powinniśmy zacząć.
Pewne jest, że księżniczka Luna to siostra Celestii i razem udało im się pokonać Discorda i przejąć władzę nad Equestrią. Dzięki ich panowaniu kraina stała się ucieleśnieniem marzeń każdego kucyka - spokój, harmonia, dużo zieleni.
Pomimo tej sielanki, Luna zaczęła odczuwać żal w swoim sercu. Miała wrażenie (trudno powiedzieć, czy słusznie), że kucyki bardziej doceniają dzień niż noc i przez to traktują Celestię jako ważniejszą z księżniczek.
Luna nie potrafiła sobie poradzić ze złymi emocjami i dlatego zmieniła się w Nightmare Moon. Postanowiła, że sama będzie rządzić Equestrią, w której zapanuje wieczna ciemność. Nie wiadomo, czy było to spowodowane tym, że chciała się zemścić na kucykach, każąc im żyć w nocy, czy tylko chciała im pokazać, że i noc nie jest gorsza od dnia, należy ją również doceniać. W tym dylemacie, uważam, znajduje się punkt wyjścia do wszystkich dyskusji na temat moralności Luny. Zemsta - Luna jest zła. W drugim wypadku, chociaż też nie postępuje moralnie, nie robi tego, by zaszkodzić poddanym.
Co się działo w głowie księżniczki władającej nocą? Czy faktycznie czuła się niedoceniana? Czy kucyki nie chciały bawić się w nocy (nie mają studentów, czy co?), a może nawet się jej boją? Strach przed Lasem Everfree jest w nich do dziś. A jeśli wtedy traktowały dzień jako czas panowania Celestii, więc wszystko znajduje się pod kontrolą, a noc była porównywana ze zwierzętami, które opiekują się same sobą i wolno poruszającymi się chmurami?
Mam ciekawą teorię. Zakładając, że Luna jest podobna z charakteru do Celestii, możemy powiedzieć, że również uwielbia sobie pożartować, czy się rozerwać. Luna przylatuje do Ponyville w środku nocy, a tu wszystkie drzwi i okna pozamykane. Nie ma kogo odwiedzić, a akurat w pobliżu nie organizowany jest żaden koncert. Poza tym serial ma być wzorem postępowania dla małych dzieci - w nocy się śpi, a za dnia pracuje. Więc na co komu potrzebna jest wtedy księżniczka?
Gdy umysł śpi, budzą się demony...
Ale jednak wystąpiła przeciwko swojej siostrze, więc wychodzi na to, że jej dobro okazało się dla niej ważniejsze niż miłość, a nawet dobro całej krainy. Możemy w ten sposób skreślić Lunę na miejscu, ale wtedy coś mi zaczyna nie pasować - w parę sekund po tym, jak pokonały ją Elementy Harmonii, stała się dobra. Oczywiście wiem, że to bajka dla dzieci, więc nie powinienem się tym tak przejmować. Ktoś mi z kolei napisał, że to moc Elementów ją przemieniła - co jest dla mnie jeszcze bardziej fałszywe.
Nie byłbym jednak sobą, gdybym nie próbował doszukać się większego procesu psychologicznego niż "pstryk i stało się". Jak dla mnie Luna ma w głębi duszy dobro, ale cierpiała na depresję. Całą noc na nogach, a wszyscy śpią. Imprezy jakieś są jak Wielka Galopująca Gala, ale to nuda. Poza tym depresja powoduje, że robimy coś wbrew sobie, czyli tak mogę wytłumaczyć to, że się na niej nie pojawiła. Takie błędne koło - wiem, że załamując się i leżąc robię źle, więc się załamuję, że nie potrafię inaczej. To oczywiście jedna z wielu teorii. Ale złe emocje muszą mieć kiedyś ujście - może właśnie do kogoś, kogo skrycie podziwiamy i mu zazdrościmy - Celestii?
Patrząc w ten sposób, smutna jest historia Luny i takaż Nightmare Moon. The night will last forever wydaje się być tutaj syndromem obłędu, w jaki wpadła nasza bohaterka. Przyjrzymy się, czy jest ona w odcinku 2. bardziej zła, czy zagubiona?
Zadajmy sobie pytanie: czy ona bardziej chce pokonać Mane 6, czy tylko je powstrzymać? Przywołanie mantykory - dziecka, wskazuje na to, że nie chce im zrobić krzywdy, a jedynie zniechęcić do dalszej drogi. Zerwany most i próba rozproszenia Rainbow Dash to też żaden wielki wyczyn godny prawdziwego złego. 1000 lat spędzone w samotności z pewnością tylko pogłębiło w niej uczucie, że powinna zapanować wieczna noc, więc nie jest w stanie myśleć racjonalnie. Już wcześniej możemy założyć, że była egocentryczką. W takich warunkach to mogło się tylko pogłębić.
Z pewnością znajdą się i tacy, co powiedzą nawet, że wina za przemianę Luny w Nightmare Moon leży po stronie Celestii, która nie zauważyła, co się dzieje z jej siostrą i pozwoliła jej myśleć, że jest mniej istotna. Może to częściowo prawda. Celestii też jest przykro za te 1000 lat, co doskonale widać w scenie ponownego pojednania dwóch księżniczek. Czy kara nie była za surowa? To już zależy od tego, czy Luna była tylko w depresji, czy faktycznie ogarnęło nią zło, a może Celestia nie potrafiła inaczej nad nią zapanować lub zrozumiała, że siostra musi ponownie przybyć do Equestrii, by stać się znowu sobą?
Podsumowanie:
Nie potrafię chyba w pełni zdefiniować tej postaci. Z jednej strony nie można zaprzeczyć jej urokowi i temu, że jednak na końcu okazała skruchę (a po 1000 latach na księżycu mogła powiedzieć: "mam was gdzieś, to przez was jestem taka!") i pogodziła się ze wszystkimi. Z drugiej strony, jeśli faktycznie mamy do czynienia z wyjątkowo płaskim i sztucznym schematem dobro - zło, obawiam się, że albo zmieniła się w sekundę albo Elementy Harmonii dokonały przemiany. Nie mógłbym jednak spać uczciwie, gdybym zaakceptował takie stwierdzenia.
Luna to wielka zagadka i tak jak większość czekam na odcinek, w którym chociaż pojawi się w tle i będzie się uśmiechać!

Komentarze

  1. Szczerze przeczytałem trochę po łebkach, by być na bieżąco, ale mimo to mi się podoba. Keep up the good work.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dajcie nastepnym razem Octavie co? Nie dacie, bo ma być Spike...

    OdpowiedzUsuń
  3. "Takie błędne koło - wiem, że załamując się i leżąc robię źle, więc się załamuję, że nie potrafię inaczej."
    Jakbym o sobie czytał :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Luna. Moja ulubiona postać. Zobaczymy czy nią pozostanie gdy obejrzę odcinek poświęcony naszej księżniczce. Mam nadzieję że nie zawiodę się i nie otrzymam Celesti ciemnego koloru. Liczę na miłą i nieśmiałą księżniczkę z poczuciem humoru. Oby nie wcisnęli nam wrednej i nie dbającej o innych suki.

    OdpowiedzUsuń
  5. spoks, ludzie, nie spodziewałem się luny w pierwszych 2 odcinkach... bo to są w praktyce odcinki pierwszego sezonu (zostały zrobione, lecz niewykorzystane po 26 odcinku), a zostało potwierdzone że luna się pojawi w >>drugim<< sezonie

    OdpowiedzUsuń
  6. Osobiście sądzę że Okiem Broniego 8: księżniczka Luna powinno zostać wypuszczone dopiero po odcinku z jej udziałem. Można też zrobić okiem Broniego part 2 w którym będziemy dyskutowali o tym jaka na prawdę jest Luna

    OdpowiedzUsuń
  7. "Czy kucyki nie chciały bawić się w nocy (nie mają studentów, czy co?)"
    To zdanie mnie rozwaliło. Tak samo jak ostatni obrazek (FOREEEEEEVER!!!!!). XDDD

    Cały tekst mi się podoba, faktycznie nad Luną możnaby się chyba rozwodzić najdłużej. Teraz tylko czekać na jej pojawienie się w drugim sezonie. *_*

    By the way... Wiadomo, ile będzie teraz przerwy między odcinkami i kiedy możemy się spodziewać s02e03?

    OdpowiedzUsuń
  8. @unkindangel
    Trzeci odcinek będzie chyba 8 października.

    OdpowiedzUsuń
  9. For glorious The New Lunar Republic!

    btw. Czy będzie kiedyś Zecora? :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ładne obrazki, tekst...nie wiem, o Lunie nic właściwie nie wiadomo. A szkoda, bo jest interesująca. A nawet dzieli pierwsze miejsce.

    OdpowiedzUsuń
  11. Niby nic o niej nie wiemy, a artykuł całkiem spory i tak z tego "nic" wyszedł. A wszystko przez tą nieszczęsną przemianę w Nightmare Moon, która daje pożywkę wszystkim szperaczom w ludzkich (czy raczej kucykowych) umysłach i emocjach.
    Gdyby nie zainteresowanie bronych pewnie nigdy nie pojawiłaby się w 2-gim sezonie. Bo w końcu, wątpię, żeby jakaś mała dziewczynka dostrzegła w niej potencjalnie ciekawą postać.
    Właśnie za takie coś uwielbiam ten fandom.

    OdpowiedzUsuń
  12. Na tym właśnie fandom polega, na wielu domysłach, teoriach i wyszukiwań pomiędzy wersami.
    Właśnie, za mało występowała w odcinkach, praktycznie wiemy mało. Co ciekawe... Luna nie była zła od początku, tylko była jakaś przyczyna tego. Jaka by nie była, Luna poczuła się... nie wiem, odrzucona/niekochana/niezrozumiana/niepotrzebne skreślić, kucyki spały w nocy, zamiast się cieszyć pięknym, nocnym niebem i pach...

    Co do tego, nagłego "Puff, jestem cacy Luną, która żałuje za czyny", to mogę zasugerować, iż twórcy chcą ukazać, nauczyć dzieci, iż przyjaźń wybacza wszystko.

    Jaka Luna może być? Sądzę, że raczej cicha, niepozorna. I nie sposób jej nie lubić, jest urocza na swój sposób. :3

    OdpowiedzUsuń
  13. Co można powiedzieć o postaci, której na ekranie w sumie nie nawet przez 5 minut?

    Ale artykuł dobry, obrazki też (mimo, że większość już widziałem).

    A jeśli chodzi o dywagacje jej przemianę, to należy sobie zadać pytanie "Co elementy harmonii z nią zrobiły"? Może najzwyczajniej w świecie zrobiły jej "czyszczenie pamięci" przez co zapomniała o wszystkich powodach dla których stała się "Nightmare Moon"... zwróćcie uwagę, że niejako została "cofnięta" w rozwoju.

    OdpowiedzUsuń
  14. Osobiście bardzo mnie ciekawi Luna, uważam ją za bardzo uroczą postać i szczerze mówiąc czekam na odcinek z Luną w nowej serii (ponoć Lauren coś wspomniała że będzie!) a do tej pory jedynie można było spekulować co tak naprawde się z nią stało czy tez jaka jest.
    Tutaj jest pewien komiks , który zapewne spora część z Was już widziała , ale jest bardzo ciekawą wizją co się wydarzyło z Luną. :)
    http://nimaru.deviantart.com/art/The-Real-Story-P1-quot-Miasma-quot-254006923

    OdpowiedzUsuń
  15. Hmmm trochę mym zdaniem zbyt szybko został dodany temat z Luną. Powinien być dany po odcinku z nią. Teraz bym dał Discorda, Nightmare Moon, ba nawet Trixie czy Gildę bym widział( nie mówiąc o Cutie Mark Crusaders, którzy są trzema dodatkowymi głównymi bohaterkami).

    Luna jest przykładem tego, jak fandom potrafi pokochać postać poboczną. Bo młodsza księżniczka jest całkowicie postacią poboczną- już Zecora, Trixie czy Photo Finish mają więcej do powiedzenia. Chyba, że łączymy Lunę i Nightmare Moon w jedno.

    Jak to było przy Celestii, sporo było domysłów- ale odnośnie Luny mogą być same domysły. Sorry, ale niewiele mogę powiedzieć o postaci, która miała chyba jedno zdanie( to, że przeprasza Celestię). Oczywiście można się zastanawiać, czy NM to zła osobowość Luny(rozdwojenie jaźni), czy została przez coś opanowana; czy NM jest taka zła, jak ją opisywano w serialu, ale poruszamy się po drodze domysłów, nie faktów.

    O Celestii wbrew pozorom można było więcej powiedzieć, bo jednak pojawiała się w co drugim-trzecim odcinku.

    OdpowiedzUsuń
  16. Z tego co pamiętam to Lauren Faust pisała że to jakaś zewnętrzna siła "opętała" Lune.

    OdpowiedzUsuń
  17. @MereJump - myśle że tutaj jest coś warte uwagi na temat Luny... :D
    http://www.equestriadaily.com/2011/09/luna-episode-synopsisdatetitle.html

    OdpowiedzUsuń
  18. Artykuł ok. Kiedy będzie Bic Macistosh (sory za błedy w nazwie) ?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!

Popularne posty