Teorie wyssane z kopyta #19 – Biżuteria wielkiej mocy


Teorie wyssane z kopyta – seria (bez)sensownych badań dwóch naukowcuff, próbujących wyjaśnić największe tajemnice Equestrii i jej zewnętrznych rubieży. Nic nie zdoła umknąć ich uwadze w drodze do osiągnięcia upragnionego celu i zdobyciu mocy admina pożądanych wyników.


Witajcie! Cześć! Dziś Teorie będą odrobinę inne niż zwykle. Z racji braku propozycji pod ostatnią edycją (nie oszukujmy się, pytania o pojawienie się w przyszłości Twilight i Flasha razem to nie propozycje), dlatego sami wybraliśmy temat. Jaki? Przekonacie się po przedstawieniu Naukowca Tygodnia.



Czemu na to nie wpadliśmy?


Dzisiejszy temat: Kto stworzył Amulet Alicorna?


Światy fantasy są wypełnione mniej lub bardziej magicznymi artefaktami. Holocrony Jedi/Sithów w „Gwiezdnych Wojnach”, artefakty daedryckie w „Skyrimie”, niektóre bronie w „Warhammer 40k” czy właśnie Amulet Alicorna w MLP. Każdy z nich został stworzony przez maga bądź konstruktora w konkretnym celu – przechowywanie informacji bądź ułatwienie określonych zadań użytkownikowi. Amulet Alicorna dawał niewyobrażalną potęgę kosztem zachwianej moralności i ogólnej korupcji umysłu – typowy haczyk związany z mroczną magią, więc sam twórca naszyjnika musiał się nią posługiwać. Na dobrą sprawę niewielu było w serialu magów tej specjalizacji. Na pierwszą myśl przychodzi mi Sombra, potem Kucyk Ciemności. Przyjrzyjmy się temu pierwszemu – typowy pan mrocznej magii (ona nawet była w takim kolorze). Jednak jaki interes mógłby mieć krótkookresowy władca Kryształowego Imperium w stworzeniu potężnego artefaktu? Zemsta „zza grobu”. Wiedział, że nie będzie rządził wiecznie, że kiedyś padnie, dlatego używając mrocznej magii, w tym nie tylko swojej, by zwielokrotnić efekt, wykonał magiczny naszyjnik oraz zadbał o to, by „przypadkiem” się zgubił, czekając, aż znajdzie go niczego nieświadomy kucyk. Amulet stopniowo przejmowałby władzę nad umysłem użytkownika, prowadząc go ku destrukcji otoczenia.

Prawie każdy mag miał swojego mistrza lub uczył się szkole, poza nielicznymi przypadkami (na przykład Starlight). O przeszłości Sombry nie wiemy wiele, możliwe, że także miał swojego mistrza. Nauczyciele nierzadko sami byli świetnymi magami, co zwiększa szanse na to, że to domniemany guru Sombry stworzył Amulet. Jeżeli weźmiemy pod uwagę pierwszy numer z komiksowej serii FIENDship is magic [spoilery], możemy pokusić się o stwierdzenie, że artefakt jest wytworem kryształu będącego stwórcą Sombry. Miałoby to sens, naszyjnik zmieniał osobę go noszącą, w pewnym momencie użytkownik mógłby stracić kontrolę nad sobą i doprowadzić do zniszczenia kryształowego serca, czyli celu wspomnianego kryształu. [koniec spoilerów]

Pomyślmy tylko: Amulet Alikorna – pradawny talizman, posiadający wielką moc. Zaginiony, zakupiony po kilkuset latach na bazarku. Jego moc może unicestwić wszelkie istnienie na świecie. Brzmi tandetnie, co nie? :v Jakby Ha$bro nie mogło czegoś oryginalniejszego wymyślić, tylko kraść pomysły niczym z Indiana Jonesa Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Tak, to nie błąd. Taka jest moja teoria. Osobiście uważam, iż to Karakuliambro stworzył domniemany artefakt. Nie w jakiś magiczny sposób i za pomocą skomplikowanych zaklęć, bo sami przyznajcie, Zielona Gęś była zdecydowanie lepsiejszym pomysłem, aniżeli jakiś kucykowy bzdet. Poza tym słabo by się wtedy wyśmiewało komunizm. Tak więc pomysł zapisany na kartce papieru wylądował w koszu na śmieci, a jego miejsce zajął sławny „Teatrzyk Zielona Gęś”. Nie wiem do końca czy czytelnicy wiedzą, kim Gałczyński był i co tworzył, ale mam nadzieję, że coś z lekcji języka polskiego pamiętają i rozumieją moją teorię.

Każdy z was zapewne albo okres bycia emo miał, mieć będzie, albo jest w trakcie przeżywania nastoletnich rozłamów emocjonalnych, lub nadal w starszym wieku użala się nad życiem. Robiło się głupie rzeczy wtedy, co nie? Buntowniczość do świata, rodziców i wąty do życia. Podobnie miała księżniczka Luna. No, oprócz pamiętliwych wydarzeń, które skończyły się wygnaniem na Księżyc, Owsianka już przedtem przejawiała emo zachowanie. Pod nieobecność Celestyny nakupowała na czarnych rynkach, bazarach i straganach wiele magicznych przedmiotów, by stworzyć Amulet. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta: chciała pozbyć się swoich mocy, by spróbować prostackiego życia na ulicy i uciec od przytłaczającego pałacowego bytu. Tak więc oto stworzony został ten śmieszny breloczek. Jednakże, dlaczego nie został użyty? Proste. Celestia wróciła z zakupów z lodami miętowo-owsianymi, a Pani Nocy zapomniała o tym, co stworzyła.

Oczywiście na koniec zostawiłem teorię najbardziej oczywistą i jasną w przesłaniu. Przecież już widząc wykonanie i jakość wisiorka, jesteśmy w stanie stwierdzić, że został on wyprodukowany przez jakiegoś Chińczyka. Plastik, jeszcze z jakimś okultyzmem w środku. No na bank to coś Made in China, nie ma bata.

Podsumowanie:
Teoria 1: Twórcą amuletu jest Sombra, który przygotował go jako zemstę na wypadek swojego upadku.
Teoria 2: Hasbro „ukradło” odrzucony pomysł Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego
Teoria 3: Luna stworzyła amulet, bo chciała się pozbyć swoich mocy.
Mini-teoria 4: Amulet został wyprodukowany w Chinach.

To tyle na dziś. Nie zapomnijcie o propozycjach na następny temat i głosowaniu na te już podane. Do zobaczenia za tydzień! Pa!

Legenda kolorów: Urwany z choinki (czarny), Tolkien Brony (niebieski).

Komentarze

  1. Konstanty Ildefons Gałczyński! To były czasy... Był w podręcznikach do polskiego z serii: „ To lubię!". Pamiętam, że przerabialiśmy jego utwory w bodajże piątej lub szóstej klasie podstawówki. Robiliśmy nawet inscenizacje. Pamiętam, że grałem Gżegżółkę przeganiającego jakiegoś faceta, za to, że przywiązał mnie do krzesła, ale tytułu niestety nie pamiętam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba nadal są, tylko w późniejszych klasach. Znaczy u mnie w zeszłorocznym podręczniku (do klasy drugiej gimnazjum "Jest tyle do powiedzenia") znajdowały się utwory Ildefonsa Gałczyńskiego. I też odstawialiśmy je na lekcjach (-:

      Usuń
  2. Ostatnio wywiązała się między mną i Rysunkową Sucharią mała dyskusja na temat wieku Spika, więc proponuję ile kto ma lat(Spike, Twi, Rainbow, Pinkie, AJ, Fluttershy, Rarity i Starlight)? Te postacie najbardziej mnie ciekawią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. +1
      (Czy "+3"? Jaka jest w końcu zasada, pisze się "+1", co by nie było, czy "+ numerek plusika"?)

      Usuń
    2. Wydaje mi się, że "+1", bo każdy ma jeden głos.

      Usuń
    3. W założeniu miało być +1, +2 itd, ale nie jest to zbyt istotne, ponieważ na szczęście nasi stażyści opanowali jakiś czas temu rachowanie do 10.

      Usuń
  3. Propozycja: Dlaczego wśród kryształowych kucyków nie ma jednorożców ani pegazów? Skąd wziął się tam Sombra (bo on jest jednorożcem)?
    Nie wiadomo jeszcze jak pojawiło się kryształowe imperium, bo wygląda na to, że powróciło z dnia na dzień. Oraz dlaczego? Jak zniknęło 1000 lat temu? Bo chyba nie mogło zrobić puff... i nagle zniknąć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogło zrobić puff i zniknąć a także puff i się pojawić(trochę jak teleportacja tyle że całego imperium a nie jednego kucyka). A skąd się wziął Sombra jest chyba w komiksie, nie mam pewności, nie czytałem jeszcze.

      Usuń
    2. "Dlaczego wśród kryształowych kucyków nie ma jednorożców ani pegazów?"
      Z tym jest nieco kłoptliwa kwestia, bo niby kryształowe kucyki nie mają skrzydeł i rogów, ale tak naprawdę można dopatrzeć się licznych wyjątków. Poza tym, są jeszcze pegazy ze straży Kryształowego Królestwa z błyszczącymi grzywami:
      https://www.youtube.com/watch?v=EoA9vkJSZnA
      Pewnie przybyłe do KK pegazy zaczęły krzyżować się z krzyształowymi klaczami, żeby wyjsko było lepsze. I to jest dziwne.

      "Skąd wziął się tam Sombra (bo on jest jednorożcem)?"
      Nie wiem, co sądzisz o komiskach, ale chyba był o tym jakiś. A tak poza tym, to nie wiadomo.

      "Nie wiadomo jeszcze jak pojawiło się kryształowe imperium, bo wygląda na to, że powróciło z dnia na dzień. Oraz dlaczego? Jak zniknęło 1000 lat temu? Bo chyba nie mogło zrobić puff... i nagle zniknąć?"
      (nie)logiczne odpowiedzi na te pytania:
      1. Bo tysiąc to magiczna liczba.
      2. Because plot demands it, jakby to powiedziało CinamaSins.
      3. Tak po prostu się pojawiło, jak zamek Twilight.
      4. Mogło zrobić puff... i nagle niknąć.
      5. Magiaaaa!
      6. Bomba atomowa znika obiekty w taki sposób (tylko nie pytajcie jak wróciło z powrotem).

      Usuń

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!

Popularne posty