5 Krysiek, które wyssą z was miłość #337

[1]

Witajta!
Dziś zgodnie z prośbą Shur'tugala będzie pięć obrazków z Chrysalis! Who is happy? I'm happy! Nasza Królowa jest fantastyczną postacią i jakbym mógł to bym pisał tylko o niej i Fluttershy (no bo Sunset już zaklepał Luxis).
Przejdźmy jednak do głównej bohaterki, która oświetlona zielonkawym światłem, prezentuje nam śliczne ząbki. Ona ma taką śliczną grzywę. Patrząc w jej oczy, można w nich utonąć. Ale co dalej?
Wszystko w środku! Zapraszam do zamku naszej Królowej!

[2]

Smutna Krysia sprawia, że mi smutno, ale wykonana jest pięknie. Zwłaszcza grzywa i ogon. Dla kontrastu puchatej grzywy, mamy gładki pancerzyk. Całościowo to naprawdę urocze.

[3]

Krysia w swej domenie. Na szczególną uwagę zasługuje tło. Naprawdę ładnie zrobiony korytarz, który daje swoisty klimat, który da się powiązać z Chrysalis. A sama postać? Jedno słowo. OCZY! Tak rozświetlone zielenią. Do tego jeszcze ta agresywna poza. Aż się wzdrygnąłem

[4]

This art. is so^^magical! Ta rozjaśniająca grzywę zieleń. Wyraziste oko i otaczające "ścieżki". Po prostu WOW. Nie można zapomnieć o ładnie wykonanych skrzydłach. Chyba się jeszcze po napawam tym artem.

[5]

Charakterystyka artów z Chrysalis. Dużo czerni i zieleni. Te barwy idealnie ją podkreślają. Spójrzcie na ten portret. Zagadkowa mina, piękne oko wraz z grzywą i właśnie ten podział światła na zielony i ciemny tył. Sama świetlana barwa tak cudnie podkreśla pyszczek monarchini. Great!

[bonus]

I młodziutka Krysia błękitem swej grzywy okryta. Idealna na bonusa. Te rzęsy!

To tyle. Z pozdrowieniem dla Shur'tugala i wszystkich fanów Chrysalis. Mam nadzieję, że pościk wam się spodobał.
Przypominam o naszej małej zabawie, kto pierwszy znajdzie ten może wybrać temat na środę.

Tymczasem ja wracam na zajęcia, a wam życzę miłego dnia.
See ya!