Rysunkowy Czelendż - Wszystko co dobre kiedyś się kończy


Przyszedł ten moment, kiedy żegnamy się z Rysunkowym Czelendżem. Czy powróci? Kto wie? Może ewoluuje w kolejną formę, może ciekawszą, może zupełnie inną? Tak czy siak nie ma się co smucić bo koniec wyzwań nie oznacza końca przygody! Dziś podsumujemy sobie całą serię i rozdamy kilka upominków dla najwytrwalszych.



Przede wszystkim chciałam bardzo podziękować wszystkim uczestnikom. Bez Was ta seria w ogóle by nie istniała. Dziękuję Wam za wszystkie prace, wyrozumiałość wobec mnie i przede wszystkim za dobrą zabawę, bo o to chodziło w tej serii. Mam nadzieję, że podobała Wam się moja forma prowadzenia Rysunkowego Czelendża i choć część z Was skorzystała z moich porad. Ze swojej strony chciałam przeprosić za ewentualne opóźnienia. Jak już kilka razy pisałam, komentowanie Waszych prac pochłania ogrom mojego czasu i nie zawsze byłam w stanie wygospodarować go na tyle, by post powstał na czas. Mam nadzieję, że zrozumiecie także moje przedwczesne zakończenie serii. Właśnie zaczął mi się okres sesji na studiach i czekają mnie trzy tygodnie ciągłej, ciężkiej pracy i mimo, że po tym czeka mnie trochę wolnego, to wolałabym odsapnąć i wypocząć nieco przed kolejnym semestrem pracy.


Zanim przejdziemy do finałowej galerii prac chciałabym jeszcze podsumować nieco nasz Czelendż. Jako, że jestem umysłem ścisłym to pobawimy się trochę liczbami. 
W ciągu całego Czelendżu bawiły się z nami w sumie 33 osoby w czym 4 nie opuściły żadnego wyzwania. Poszczególnych wyzwań w ostatecznym rozrachunku było 10, trwały one 14 tygodni. W ciągu tych niecałych 4 miesięcy nadesłaliście w sumie 126 prac, a nawet nie liczyłam ile godzin spędziłam nad ich komentowaniem.
Czas na końcową tabelkę punktową, którą skrupulatnie prowadziłam w celu powyższych statystyk.

Zgodnie z obietnicą postanowiłam rozdać drobne gadżety dla Tych, który zdobyli najwięcej punkcików w naszej zabawie. I tak (na czerwono) Liquiricelixlixlix oraz AmberPone otrzymują ode mnie kubeczki z Luną i Celestią (zeklepujcie w komentarzu!). Serdecznie gratuluję wytrwałości, bo brałyście udział w każdym wyzwaniu! Kolejne najlepsze wyniki w tabeli to kiszkot, Emi-288, Anirak, Bobisia, RzymonZPapieru oraz HazeActor dla Was znalazłam przypinki z Mane 6 (losowo wybiorę po jednej dla każdego, jeśli macie jakieś specjalne życzenia to wołać w komentarzu) oraz zestaw kucykowych naklejek.
Wszystkie nagrody rozdam na początku lutego, kiedy będę już w domu i będę miała możliwość na spokojnie załatwić pocztowe formalności. Wybaczcie taki poślizg, no ale siły wyższe. Proszę Was także o maila z adresem, na który mogę wysłać upominki! 

 Ale koniec tego dobrego, czas powrócić na chwilę do mojego tradycyjnego marudzenia. Ostatnie tematy wyzwań były tymi, które tak naprawdę miałam Wam zaproponować na początku. Mówiłam, że łatwo nie będzie i faktycznie nie było (nawet, jeśli myślicie, że było). Zacznę od tego, że zadaniem były absolutne podstawy, coś, bez czego nie powinno się ruszać dalej. Paleta kolorów - to ważne, żeby wiedzieć jak dobierać kolory. Żeby praca była atrakcyjna i estetyczna musi mieć stonowane kolory, i dobrane zgodnie z odpowiednimi zasadami (komplementarność, triada itd.). Mam nadzieję, że dzięki temu ćwiczeniu zauważyliście różnicę, pomiędzy pozostałymi swoimi pracami, a tą w konkretnej palecie kolorów.
Ćwiczenie z pozami kucyków okazało się trudniejsze niż myślałam. Może to był mój błąd, ale w opisie zadania pisałam o kucach serialowych, tutorial również wykonany był w tym stylu. Dostałam natomiast sporo prac stylizowanych, widocznych było mnóstwo poprawek itp. Nie twierdzę, że źle wykonaliście zadanie, po prostu jak zawsze wykonaliście je na swój sposób. Ale moim celem było pokazanie Wam podstaw - punktu wyjścia. Spora część z Was wciąż szuka własnego stylu, eksperymentuje, zmienia, kombinuje. Nie zawsze wychodzi, a kiedy nie wychodzi to zawsze zaczynamy od początku. Wielu z Was brakuje tych podstaw, nie znacie prawidłowej "wartości" postaci, którą chcecie stylizować. Uznałam za wyjściową podstawę kucyka z serialu, bo to do ich obecnej wersji najczęściej tworzone są fanarty. Celem tego zadania było pokazanie sedna stylizacji. Do obecnego wyglądu kuców Lauren Faust dochodziła miesiącami ciągłych szkiców i poprawek. Ja nadal szukam swojego stylu i nanoszę poprawki.
W stylizacji nie chodzi o to, czy postać będzie miała długie nogi, ogromne uszy, futro zamiast skrzydeł, albo nawet płaski nos. Stylizacja to znalezienie własnej kreski, cienkiej, grubej, falowanej, kanciastej. Zachowanie proporcji postaci jest bardzo ważne, zwłaszcza w komiksie czy kreskówce, bo to właśnie proporcje budują charakter postaci. To dlatego Celestia jest wysoka i dostojna, A Bulk Biceps jest napakowany i ma krótkie kopytka, bo jest postacią komiczną.
To tyle z mojego marudzenia dzisiaj. Powyższy komentarz dotyczył dzisiejszego zadania w ogólnym rozumieniu. Nie będę komentować każdej pracy z osobna, bo to miało być wyzwanie przede wszystkim dla Was a nie dla mnie. Cieszy mnie to, że zmierzyliście się zarówno z paletą jak i z pozami. Mam nadzieję, że w ciągu całego czelendżu rozwinęliście swoje umiejętności i będziecie dalej rysować.

A teraz finałowa galeria podwójnych prac :)

Olson

 Wybacz, że w tabelce jesteś podwójnie, nie zauważyłam Cię wyżej ;P

AmberPone

A tutaj mamy bardzo ładną i udaną stylizację. Postacie są proporcjonalne a mimo to, każda nieco się różni gabarytowo, co oddaje ich charakter.


Klaudieneu

Bardzo ładna paleta i ciekawe wykonanie

Emi-288



Liquoricelixlixlix

A tu mamy super wykonane pozy :) O to właśnie mi chodziło


Bobisia



Nepaxor
 Naprawdę świetny klimat pracy!


RzymonZPapieru


Bardzo lubię tą paletę. Cieszę się, że ktoś ją wybrał.

HazeActor



Anirak


SzczeraDoBólu

O jaki uroczy pyszczek!


Jeszcze raz serdecznie dziękuję wszystkim za udział. Mam nadzieję, że czelendżowe ćwiczenia zaprocentują w przyszłości i moje wypociny nie poszły na marne. Rysujcie i ćwiczcie dalej, bo samym patrzeniem nic się nie zdziała. Podpatrujcie swoich ulubionych rysowników, nie bójcie się odtwarzać, kopiowanie prac nie jest złe, to także forma nauki. Eksperymentujcie, nie bójcie się nowych narzędzi - nawet widelec upaćkany w sosie może stać się dobrym narzędziem do rysowania. Szukajcie inspiracji wokół siebie i nie zamykajcie się w swojej strefie komfortu, próbujcie czegoś nowego. I pamiętajcie, nie poddawajcie się. Jeśli coś nie wyszło za pierwszym razem, to za sto pierwszym na pewno wyjdzie.
Życzę Wam powodzenia na dalszej rysunkowej drodze. W razie gdybyście chcieli zasięgnąć jakiejś rady, lub mieli jakieś głupie życiowe pytania zawsze jestem dla Was dostępna pod moim mailem eljonek@gmail.com także walcie śmiało, nawet jak macie problem z pędzlem w Photoshopie, zawsze postaram się pomóc czy doradzić.

A póki co zawijam się z moim rysunkowym grajdołkiem ale tak szybko nie opuszczę tego bloga. Nie wiem jeszcze co wymyślę, ale mam nadzieję, że nie będzie nudno.
Trzymajcie się cieplutko,
Wasz Jelonek ♥

Komentarze

  1. Eljonku, zaraz prześlę pracę. Będziesz mogła ją zaliczyć i dodać? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A, i bardzo dziękuję za nagrodę ;) Jeżeli mogę mieć jakieś życzenie, to poprosiłabym o przypinkę z Applejack.

      Usuń
    2. Tak, przyślij ją to dorzucę do posta.

      Usuń
  2. Yay, wincyj kubeczków do kolekcji <3 To ja z powodu, iż jestem za Solarnym Imperium wybieram ten z Celestyną xD
    I dziękuję bardzo za zorganizowanie tego Czelendża! Dzięki niemu nauczyłam się rysować tła i kilka postaci na jednej pracy, co od dawna sprawiało mi spory problem <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i dobrze, że wybierasz ten z Celestią, bo mi bardzo by pasowała Luna :3
      Poza tym gratuluje wszystkim, szczególnie zwycięzcom, ten czelendż to naprawdę świetny pomysł, mam nadzieję, że kiedyś coś podobnego powróci. X3

      Usuń
    2. Cieszę się, że mogłam Ci w jakiś sposób pomóc. Ja też jestem z Ciebie bardzo dumna, a zwłaszcza jak rozwinęłaś swój styl względem starszych prac z deviantarta. Jesteś naprawdę zdolna i życzę Ci wielu sukcesów :)
      Gdybyś miała jakiekolwiek pytania to zapraszam na mojego maila, zawsze znajdę chwilkę, żeby pomóc :)

      Usuń
  3. Spóźniłam się...
    A tak blisko było.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za Czelendż, rady i przypinkę ♥♥♥ (jak można chciałabym Flutterkę)

    OdpowiedzUsuń
  5. W sumie trochę szkoda, że to już koniec, ale z drugiej strony też niedługo mam sesję, więc dobrze rozumiem ;-;
    Bardzo dziękuję za nagrodę! O jeny, uwielbiam naklejki <3
    Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś czelendż powróci, bo świetnie się bawiłem, spróbowałem kilku nowych rzeczy w rysowaniu i mam wrażenie, że nieco lepiej mi to teraz wychodzi.
    A tak co do przypinki, to jeśli mogę, to poprosiłbym o Twilight :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro cierpisz na taki niedobór czasu to możesz sie zgłosić to Cię będę molestować Czelendżami :P Pomysłów mi nie brakuje :D A wychodzi Ci zdecydowanie lepiej, szczególnie to widzę po tych dzisiejszych pracach

      Usuń
  6. Bardzo dziękuje za nagrodę :D Akurat dziś wyprawiałam urodziny i jeszcze taki prezent się trafił :)
    A jeśli chodzi o przypinkę, to poprosiłabym o Rainbow :)
    A poza tym, to czy adres mam wysłać na maila blogowego, czy na eljonek@gmail.com?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkiego najlepszego!
      Adres obojętnie na którego maila.

      Usuń

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!

Popularne posty