Equestria Times 3/2016
Witajcie! Tak, wiem że to niewiarygodne, ale to znowu my.
Po dłuższej niż planowana przerwie (spowodowanej wakacjami, urlopami, wyjazdami, pracą, lenistwem etc.) udało nam się wydać kolejny numer - i to jaki! Tym razem trafił się prawdziwy gigant - 118 stron. W sumie tego też nie planowaliśmy, gdyż zwykle staramy się utrzymać poniżej setki, no ale jeden wyjątek nie powinien nam zaszkodzić.
A co w środku? Tym razem co prawda bez wieści, za to są recenzje fanfików (jedna nawet trafiła na okładkę!), masa artykułów okołofandomowych, recenzji odcinków, kilka wywiadów i sprawozdania z konwentów. Oprócz tego troszkę treści pozafandomowych, oraz oczywiście porcja komiksów. W sumie - jest co czytać.
Nie przedłużając, serdecznie zapraszamy Was do lektury,
Redakcja "Equestria Times"
Dolar84, napisałem recenzję (lub recenzopodobmne coś) pewnej gry, ale nie miałem się z Tobą jak skontaktować.
OdpowiedzUsuńDobry numer. Przeczytałem w nim dużo ciekawych rzeczy, jak nigdy dotąd.
Komentarz Kredke właśnie zmienił moje życie!
OdpowiedzUsuń"Przyznaję, iż jestem ciekaw jak polscy tłumaczę skopią lub już skopali jego wypowiedzi." - Dolar84
OdpowiedzUsuńWcale nie skopali. Przeciwnie, wyszło im to naprawdę dobrze. Serio nie miej tak negatywnego stosunku do polskiego dubbingu.
Bardzo fajny numer. Obszerny i ciekawy, lubię to.
OdpowiedzUsuńŚwietna robota! Będę miał zajęcie na wieczór.
OdpowiedzUsuń