Agora XLVIII: Drużyna Starlight


Agora - seria krótkich dyskusji na bieżące tematy związane z serialem "My Little Pony: Przyjaźń to Magia", gdzie to wy macie wspaniałą okazję wypowiedzieć się na dany temat. Nie będziemy odgrzewać kotletów, ani brać się za "oczywiste rzeczy", ani niczego "uśmiercać". Jako żywy i wciąż zmieniający się fandom "kolorowych koników" stawimy czoła nadchodzącym wyzwaniom, bo to nie jest tak, że "wszystko zostało opowiedziane", po prostu "brakuje wam nowego tematu do rozmowy".

Ciekawi Was zapewne dlaczego dzisiejszą Agorę prowadzę ja. Widzicie, tak się składa, że nie tylko Magiczne Pulpity będziemy prowadzić z Dayanem na zmianę, ale także Agorę. A czym zajmiemy się dzisiaj? Spekulacjami na temat finału generacji czwartej bądź(miejmy nadzieję) tylko szóstego sezonu. A dokładniej jedną sprawą związaną z finałem. Jeszcze dokładniej to drużyną Starlight Glimmer.

Wiemy tak naprawdę niewiele. Właściwie tylko to, że Starlight skołuje swoją grupę Avengersów, by pokonać najstarszego i najgroźniejszego wroga Equestrii. Ale czy naprawdę to wszystko co wiemy? Moim skromnym zdaniem twórcy dawali nam i wciąż dają wskazówki w odcinkach. Oto moje typu drużyny Starlight.


Numer jeden na mojej liście to Trixie. Tak, sądzę, że nasza iluzjonistka jeszcze powróci. W odcinku "Zawsze jest druga szansa"/"No Second Prances" widać było, że te klacze bardzo się polubiły. Trixie na początku "zaprzyjaźniła się" ze Starlight tylko po to, by pokonać Twilight, to prawda. Ale gdy zasmakowała przyjaźni i zobaczyła, że Starlight traktuje ją całkiem serio, zrozumiała jak bardzo pragnie takiej więzi z innym kucykiem. Jej intencje, na początku niezbyt czyste, zpewniły jej przyjaźń nie tylko z Glimmer ale także szacunek(jeśli nie przyjaźń) Twilight. Dodatkowo całkiem możliwe, że w odcinkach "Nowicjuszka Dash"\"Newbie Dashie" oraz "Ogry i Ciemnice"\"Dungeons & Discords" Starlight była razem z Trixie na tournée, pomagając jej w sztuczce z Mantykorą. Oczywiście nie ma na to potwierdzenia, ale wydaje się to jedynym, logicznym wyjaśnieniem dlaczego nie ma jej w tych odcinkach. Co do jej przydatności to mimo, że jej moc jest niewielka, jednak iluzja jest potężną gałęzią magii.


Numer dwa To Sunburts. Pierwszy przyjaciel Starlight, z którym ta odnowiła tę wyjątkową więź w odcinku "Kryształowanie"/"The Crystalling". Może nie jest jakoś super potężnym jednorożcem, ale sama wiedza, jaką posiada może się przydać podczas walki z wrogiem.


Numerem trzy jest Thorax. W odcinku "Przemiana Podmieńca"\"The Times They Are a Changeling" jak wszyscy Starlight była wobec niego nieufna. Ale dzięki Twilight zaufała podmieńcowi. A w drużynie ratującą Equestrię ktoś, kto może się zmienić dosłownie w każdą żywą istotę jest nieoceniona. Ponadto dla Thoraxa to też byłaby świetna okazja udowodnić, że jest czymś więcej niż sługusem Chrysalis.


Numer cztery. Double Diamond. Dlaczego on? Zna Starlight, był kimś w rodzaju jej prawego kopytka i ma łeb na karku, co udowodnił w odcinku "Znaczkowa Mapa"/"The Cutie map". Kolejnym argumentem jest jego lojalność, czyli mógłby śmiało być następcą naszej Dashie.


No i ostatni kucyk na mojej liście - Night Guilder. Zwinna, szybka, silna i również mające łeb na karku pegazica. Zna Starlight, choć lojalność nie jest jej mocną stroną. Ale jako reprezentantka dobroci chyba już jak najbardziej mogłaby być.

O Starlight nie piszę, bo to jedyny kucyk, którego członkostwo w tej drużynie jest potwierdzone. A jak wy myślicie? Kogoś byście dodali/zamienili/usunęli z powyższej listy?
Luxis

Komentarze

  1. Może tym wrogiem będzie sama Twilight, która została odmieniona przez nieudane zaklęcie Starlight rzucone po czas jakiegoś ćwiczenia itp. No i nasza biedna uczenica księżniczki przyjaźni będze musiała to odkręcić. Chociaż najpewniej będzie tak, że mane 6 w jakiś sposób zostanie unieszkodliwione i ona będzie ich ratować. Mam jeszcze trzeci pomysł, że to wszystko będzie jakimś dziwacznym testem na przyjaźń. Jeśli chodzi o drórzynę to nie mam lepszego pomysłu ( chyba, że Spike by był jednym z jej członków, bo moim zdaniem się dogaduję ze Starlight)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. *drużynę...

      Welp.... to brzmi dobrze. W sensie... ta zła Twili, itd.

      Usuń
  2. Spike - Lojalności, Gabby - Dobroci, Starlight - Magii, Gilda - Śmiechu, Trixie - Szczerości, Ember – Hojności

    OdpowiedzUsuń
  3. Niby wszystko fajnie, tylko jest parę ale. Wszyscy myślą co to za złodupiec będzie, a wszyscy nagle pozapominali o Chrysalis. W odcinku z Thoraxem, Andrzejem jest powiedziane, że podmieńcy nie zostali pokonani tylko wypędzeni czy raczej odparci. Zatem Chrysia żyje, a widząc co zrobiła (mogła zrobić) Celesti w 2 sezonie, to można spekulować, że ona jest tym największym złem. Jej przeszłości nie znamy i wiemy, że jej rój trzyma się dobrze. Może w finale poznamy jej historię lub mówię źle i spotkamy nowego black charactera.

    Co do teamu Starlight.

    Na pewno będzie Trixie oraz Sunburst, może również Thorax (gdyby antagonistą byłaby Chrysia to na pewno), jednak nie decydowałbym się na porównywanie ich do elementów harmonii. Z całego tego przedstawionego teamu nie ma elementy hojności, szczerości oraz śmiechu. Podwójnie powtarza się lojalność (Trixie ma zachowanie podobne do Dash oraz Double Diamond i jego zachowanie, ale tylko w czasie panowania Starlight co bym wykluczył) oraz dobroć (Thorax oraz Sunburst, ich nieśmiałość, strach ale koniec końców są mili). Night Glider .. hmm... Za mało o niej wiemy, podobnie jak o Double Diamondzie. No może Party Favor pod śmiech, ale nadal nie ma hojności i szczerości. Zatem (podejrzewam) ten team to będzie zlepek nie elementowych kucy. Tak samo w rasach nie będzie harmonii, bo już mamy 3 jednorożce (Starlight, Sunburst oraz Trixie).

    Ja przewiduję taki scenariusz. Chrysia lub ktoś inny zły nadejdzie i porwie main6, bo wie jakie stanowią zagrożenie. Unieszkodliwi ich i Starlight będzie musiała wkroczyć do akcji ze swoją drużyną. Gdyby była to Chrysia, to spodziewałbym się jakieś wędrówki z LOTR do krainy Podmieńców, bo Andrzej zna drogę oraz wiele by nam takim polu zdziałał. Gdyby nie ona to w podobnym stylu, ale pewnie kierowanie się w stronę, z której przybył ten zły. Doszłoby do konfrontacji i możliwe, że drużyna Starlight odkryje, że są elementami harmonii (w jakiś sposób, ale moja powyższa wypowiedź to zaprzecza) lub magią nawrócą Chrysalis, złodupca, albo zrzucą ją, go do Tartarusa, do Tireca. Uwolnią main6 i życie leci dalej. Ja to tak widzę.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!

Popularne posty