Guardians of Harmony - Celestia i Nightmare Moon - recenzja

Czysta epickość!

Spory kawałek czasu temu zapowiedziano serię figurek (i możliwe że coś więcej) Guardians of Harmony z dwiema "flagowymi" produktami: figurką Celestii i Nightmare Moon. A od niedawna można je już zakupić na Amazonie. I mimo iż oficjalnie Nightmnare Moon miała się pojawić we wrześniu, jest już jak najbardziej dostępna do kupienia. Jak do tej pory najbardziej korzystną ceną jest ta oferowana przez Amazon - aktualnie jest to 19,99$ za figurkę. I tutaj niestety dosyć kiepska wiadomość - wysyłka z USA to absurdalne koszty (mogące nawet przekroczyć cenę obu figurek!) tak więc zamawiający muszą się przygotować na spory wydatek i... kaprysy Urzędu Celnego:) Zacznijmy jednak od samych figurek:

Miały być NNWP, ale jednak nie są - choć pewnie wrócą do pudełek. Same opakowania wyglądają dobrze, zapewniają odpowiednią ochronę w transporcie. Figurki są mocowane do kartonu tasiemkami by nie latały po pudle. Jak na transport z USA i obracanie w urzędzie celnym na samych przedmiotach nie ma śladu. Przejdźmy jednak w końcu do najważniejszego:


Pierwsze wrażenie? Cudo! Figurki są solidnie wykonane i trzyma się je bez obawy że coś odpadnie lub się skrzywi. Są też całkiem słusznej wagi - choć Celestia jest wyraźnie cięższa - to pewnie od nadmiaru pączków:) Obie stoją stabilnie i równo; nic się nie kołysze ani nie przewraca.

Na początek spójrzmy na Nightmare Moon:


Figurka ma wysokość około 20 cm. Już od razu zwraca uwagę świetnie zrobiona grzywa i ogon. Z ciekawostek - skrzydła Nightmare Moon można opuścić. Poniżej zdjęcie jak to wygląda.


Niestety, przy dokładniejszym spojrzeniu na figurkę wychodzą pewne niedoróbki - głównie niewielkie resztki kleju.


Całość, mimo to, sprawia wrażenie starannie wykonanej. Na wielki plus zasługuje sam model Koszmarnej Luny - wreszcie wygląda jak w serialu. 

Czas na Panią Dnia.

Księżniczka Celestia jest tej samej wysokości co Nightmare Moon. Jest jednak sporo "szersza" - głównie dzięki pozie w jakiej tutaj ją pokazano. Celestia... lata! Efekt osiągnięto przez postawienie jej na własnym ogonie.


I tu niestety pierwszy mały zawód - grzywa i ogon mimo iż wyglądają bardzo ładnie, w oryginale miały wyglądać nieco inaczej - nawet na pudełku z tyłu widać tą figurkę w pierwotnej wersji. Skrzydła Celestii można poruszyć tylko w niewielkim stopniu.


Również i tutaj widać pewne niedociągnięcia - ot nie zlikwidowany ślad po formie, czy też... 


... tylko jeden Cutie Mark. Dla porównania, Nightmare Moon posiada oba. Niestety zmora wielu kucykowych figurek dopadła i tutaj. I choć z tej strony i tak nie ma co oglądać to można by zadbać to taki szczególik.


Widok na mordkę. Widać pewne niedoróbki.

Na koniec małe porównanie:


Aha, ta księżycowa paskuda jest u mnie ledwo godzinę, a już przeciągnęła kota na swoją stronę. Nawet jej hołd złożył, sierściuch jeden....


Wielka bestia składa pocałunek na kopycie Jej Koszmarności i przysięga jej wierność. Jestem zgubiony...

Podsumowanie:

Plusy:
+ wygląd!
+ wykonanie!
+ cena samych figurek - nawet na nasze warunki to nie jest jakoś wybitnie drogo

Minusy:
- cena wysyłki - przekraczająca ostatecznie nawet cenę figurek
- drobne niedoróbki, które widać dopiero z bliska

Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. Za 2 figurki? ;_; Trochę sporo

      Usuń
    2. Same figurki to około 160 PLN reszta to wysyłka...

      Usuń
    3. Słodka Celestio, widzisz i nie grzmirz!

      Usuń
    4. 160 zeta to i tak dużo jak dla mnie

      Usuń
    5. Trzeba być naprawdę figurko-maniakiem żeby tyle zapłacić...

      Usuń
    6. To pierwsze tak porządnie zrobione figurki mlp. Coś tam funko ogarniało ale to przebijają je sporo. I są warte swojej ceny :)

      Usuń
    7. Ile ja mógłbym książek za to kupić...

      Usuń
    8. Znam ten ból Gnobk. Conajmniej 4 książki po 40 zł ;-;

      Usuń
    9. Ja to bym sobie chleb kupił, tak na tydzień by starczyło.

      Usuń
  2. Yep, tak, jak myślałem... Mikołaj w tym roku się nieco wykosztuje...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja se poczekam aż będą w Polsce do kupienia.

    OdpowiedzUsuń
  4. A byłam pewna, że na koniec pokażesz pudełko!
    Pudełka są takie fajne...
    Też myślałam nad kupnem tych figurek, ale cena mnie przerosła. Może w przyszłości, jak zarobie na pluszakach.
    Współczuję, że tyle musiales zapłacić za przesyłkę, masakra:/ Biedny Kredke :c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę bardzo, są i pudełka (tylko nieco kiepskie światło)
      Przód
      Tył
      Widać tam pierwotną wersję Celestii z inną nieco grzywą

      Usuń
    2. Gratki za "Ogrody księżyca" na półce. :D

      Usuń
    3. Dziękuję Ci mój Drogi ^^
      Zobacze jak wrócę do Polski, bo tu taki internet, że masakra...
      Całusy dla Was!*tuuuli*

      Usuń
  5. "- cena wysyłki - przekraczająca ostatecznie nawet cenę figurek"

    Wiń rząd...rząd I, rząd II, rząd III.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!

Popularne posty